A moim zdaniem nie spełnia dwóch pierwszych warunków. Co do charakteru firmy, trudno mi się odnieść, bo jej nie znam. Ale chaos wizualny tego znaku nie mnie by nie zachęcił do skorzystania z ich usług. Więc chyba trzeciego również nie spełnia. IMHO. Zgadzam się z Heidim, że to raczej ilustracja jakaś niż logo.
Wiedziałem że jak zaczniemy pokazywać swoje prace to rozmowa zejdzie na omawianie konkretnych przykładów.
W słowie "espresso" jest dużo dynamiki i "pary". Żeby to podkreślić kompozycja jest celowo trochę rozchwiana. Założenie jest takie że logo ma trafiać do ludzi szukających małej, kompetentnej agencji ale takiej w której pracują "kreatywni lekko szurnięci" którzy są dobrzy w niesztampowych rozwiązaniach. Logo w założeniu miało być niesztampowe, kontrowersyjne i zauważalne. Nikt nie powiedział że logo nie może być ilustracyjne, dopóki spełnia pewne kryteria (np. jest czytelne mimo pomniejszenia) wszystko jest dozwolone.
Zerknij sobie na logo na
http://www.babyboom.pl/ (nie moje), też bardziej ilustracja, nie nawiązująca bezpośrednio do tematu ale fajna i jak najbardziej na miejscu.
Poniżej przykład znaku który robiłem dla firmy handlującej w polsce wielkimi maszynami z czech i słowacji do obróbki metali. Logo miało być mocne i trochę techniczne. Odbiorcami są inżynierowie w dużych fabrykach produkujących na przemysłową skalę przedmioty z metalu. Kolorystyka (z flagi czech) została narzucona przez klienta. Jest to mniej kontrowersyjny projekt, może łatwiej będzie Ci się odnieść.
I jak mamy o tym dyskutować, skoro tak bardzo się różnimy w ocenie tego samego? Dla mnie to dowód, że nawet wielokrotność "2 godzin" nie gwarantuje dobrego (w moim odczuciu) efektu.
A dla mnie to dowód na to że słowo "dyskusja" nie oznacza przytakiwania.
---- Dodano 17-04-2007 o godzinie 14:36 ----
Czy po 133 postach mozna jeszcze cos logicznego i nowego napisac?
Nie każdym logotypem się ogolisz. A zwłaszcza na parapecie.