[lucar]

Magda, czy dobrze rozumiem, że do pracy w PS i autocadzie chcesz zakupić laptop z matrycą 13"? Myślę, że to raczej dość kiepski pomysł. Tak na marginesie, z tego co mi wiadomo, PS chodzi również dobrze na maku, co na pececie.

[MagdaS]

Chcę zakupić laptop 13 max 14" zeby nie stracić na mobilności a potem chcę dokupić dodatkowy monitor.

[ar3kb]

MacBook Pro, nazwa ta w przypadku 13" jest raczek zgubna i myląca tym bardziej, ze jak sam zauważasz...bedziesz korzytsał z Windowsa. Niestety jako uzytkownik MacBook Pro i od pewnego czasu dla potrzeb całkowicie osobistych Sony VAIO musze stwierdzic,ze za cene tego pierwsxzego dostaniemy znacznie wiecej od producentow pokroju HP, DELL czy inni / nawet Sony/. Czy warto inwestowac w MacBook-a Pro by potem przeskakiwac na Windowsa...jest tyle odpowiedzi ilu uzytkownikow.Jedni uwazaja,ze tak, inni , ze nie.Ja napisze,ze jesli w efekcie koncowym uzywalbym w wiekszosci Windowsa kupilbym TYLKO Lapa PC. Wynika to z czystej kalkulacji ile dostaniesz za ta cene w przypadku Apple, ile w przypadku innych renomowanych producentow.

[MagdaS]

wiem ze to forum apple, ale tak mówiąc o jakich hipotetycznych modelach innych firm ciezko sie to analizuje a ja znowu miałam problem ze znalezieniem jakiegos sensownego laptopa w tym rozmiarze i cenie powiedzmy do 3500 z innych firm, jesli znacie sie bardzie ode mnie moblabym prosic o jakies modele godne uwagi? Ja poki co znalazłam lenovo thinkpad edge 14 ale nie moge go jeszcze w polskich sklepach znalexc...

[lucar]

Ja polecam ten model Notebookcheck.pl: Recenzja Sony Vaio CW

Lekki, cichy, 14", klawiatura moim zdaniem wygodniejsza niż w MBP, a i wygląda też całkiem nieźle No i HDMI, więc możesz sobie łatwo podłączyć do tv i obejrzeć film (ma osobny przycisk do wyłączania ekranu, co jest fajnym rozwiązaniem przy podłączaniu do tv i zewnętrznego monitora).

[johannes]

Ja nie byłbym pewien czy PS chodzi lepiej na Mac Os, ale na pewno wiele rzeczy robi się przyjemniej. Argumentem jest to, że programy pilnujące bezpieczeństwa (antywir itd.) windowsa działające na bieżąco kontrolując zapisywane pliki itd. zabierają pamięć RAM i zasoby CPU. Kupując laptopa innej firmy nie będziesz miała możliwości korzystania z Mac OS (oczywiście pojawiają się sposoby na omijanie ten trudności, ale to zakazany tutaj temat ). Natomiast w druga stronę bez problemy możesz używać różnych systemów, a samo Apple pomaga to zrobić (poprzez Bootcamp). Skoro coś daje Ci większą elastyczność i możliwości to po co wybierać to co oferuje ich mniej? Windows od Xp tak jak już ktoś napisał powyżej to są naprawdę stabilne systemy tylko trzeba o nie dbać czytaj. nauczyć się dbać. Pewnie wiele osób potrafiło by tak skonfigurować Twojego obecnego laptopa (pod warunkiem, że nie ma wady hardwaru podzespołów) by działał w miarę płynnie. Ja codziennie prawie korzystam z dwóch systemów i czasem tylko łapie się na klikaniu "x" w windowsie co powoduje zakończenie programu Co do kwestii estetyki, chyba głupio będzie kupić sobie sobie coś co Ci się wizualnie mniej podoba (tym bardziej, że inne kryteria poza estetyczne przemawiające za takim wyborem są dość mgliste) i potem mieć myśli z tyłu głowy, że może trzeba było wybrać jednak to co Ci sie bardziej podoba. Oczywiście, że ten argument działa też w drugą stronę, ale wydaje mi się, że raczej z tygodnia na tydzień (potencjalnej) nauki z Mac Os nie miała byś takich myśli z tyłu głowy.

[CeBeeR]

lucar no wlasnie tylko ze z drugiej strony jak sie zastanowie to ja nie bede potrzebowała tego robic kilka razy dziennie, na tycj programach windowsowckich pracujemy na zajeciach, w domu potrzebuje je zeby ewentualnie cos przecwiczyc, dokonczyc, powiedzmy max 2-3 w tygodniu bym ich uzywala, za makiem znowu przemawia fakt, że ma lepszą matryce i pdobno lepiej a nim photoshop chodzi bo szczerze mowiac wiecej czasu to ja spedzam obrabiajac zdjecia niz rysujac w autocadzie (obecnie oczywiscie)

Sa Mac'ki z lepszymi matrycami i z gorszymi. A "lepsze chodzenie" Photoshop'a to wedug mnie bajki. Korzystam z roznych wersji Photoshop'a na PC i Mac'u i nie dostrzegam problemu z wydajnoscia oraz nie dostrzegam, ze na jednej platformie jest lepiej lub gorzej. Jedyne co moze byc bolesna dla niektorych to cena Photoshop'a.

liptonti Co do zawieszania sie to ja juz nie wiem co to jest, pytałam paru informatyków mowili ze jak system jest juz przeinstlaowany to moze to byc wlasnie wina dysku. (...) .

A moze na hotelarstwo powinni sie przerzucic? Przepraszam za zlosliwosc, ale takowa diagnoza nie jest godna informatyka.

Myślę, że dotnęłaś sedna sprawy. Miałem okazję korzystać z obydwu systemów i wiem, że takie częste przesiadki na pewno nie są wygodne, chociażby dlatego, że pewnym czasie używania określonego systemu umiejscowienie przycisków, skróty itp. wchodzą Ci w nawyk i trudno te przyzwyczajenia zmieniać kilka razy dziennie w obie strony. Z innej beczki, ja nauczyłem się jeżdzić zarówno z kierownicą po lewej jak i prawej stronie i w tej chwili nie stanowi już to dla mnie większej różnicy, ale gdybym miał to zmieniać parę razy w ciągu dnia, chyba dostałbym kręćka

Korzystam KAZDEGO, podkreslam kazdego dnia z obu systemow i nie mam problemow z odnalezieniem sie.

Ja nie byłbym pewien czy PS chodzi lepiej na Mac Os, ale na pewno wiele rzeczy robi się przyjemniej. Argumentem jest to, że programy pilnujące bezpieczeństwa (antywir itd.) windowsa działające na bieżąco kontrolując zapisywane pliki itd. zabierają pamięć RAM i zasoby CPU.
Kupując laptopa innej firmy nie będziesz miała możliwości korzystania z Mac OS (oczywiście pojawiają się sposoby na omijanie ten trudności, ale to zakazany tutaj temat ). Natomiast w druga stronę bez problemy możesz używać różnych systemów, a samo Apple pomaga to zrobić (poprzez Bootcamp). Skoro coś daje Ci większą elastyczność i możliwości to po co wybierać to co oferuje ich mniej?

Nie popadajmy w skrajnosci. Mozna oczywiscie tez na Pececie kupionym za grosze postawic linuxa - bedzie i tanio i bezpiecznie. Pomijajac legalnosc procesu hackintosh'a to nie sadze, aby kolezanka, ktora zamierza dopiero postawic pierwsze kroki z Mac'em zdecydowala sie zakupic peceta, tylko po to by uzywac na nim hackintosha - moze to moja naiwnosc, ale nie wierze by to wybrala.

[johannes]

Ja bynajmniej nie sugerowałem by Magda bawiła się w tego typu rzeczy . Chodziło mi o to, że legalnie i bez kombinacji kupując Appla otrzymujemy łatwiejsze i szersze spektrum opcji jeśli chodzi o instalacje kilku systemów (w tym macierzysty system Mac OS) niż ma to miejsce kupując innego laptopa.

[MagdaS]

Dzięki za odpowiedzi, tak mac mnie kusi ale nie wiem czy chocbym sie zdecydowała uda sie go teraz jednak kupić. Ceny w Polsce widze ze skoczyły drastycznie w górę, dolar drożeje wiec kupno w USA też wyjdzie drożej i nawet nie wiem czy będe w stani tyle w niego zainwestowac (ach ci biedni studenci;d) wiedząc, ze z drugiej strony powinnam znaleźć jakiegoś sensownego PC w tanszej cenie a byc moze naweet z lepszymi parametrami. Zaczynam juz sie powtarzac wiec nie musicie juz nawet mi odpowiadać, bo praktycznie znam wady zalety, przeczytałam chyba wszystko co jest w sieci na ten temat i teraz tylko ja musze podjac decyzje. Czasem troche czasu daje dobre efekty w rtakich dylematach, wieć jeszcze poczekam chwilę, zastanowie sie i zobaczę, jeśli znajdę PC, który mnie do siebie przekona będe w stanie się na niego skusić, jeśli nie to będzie t rzeba zbierać na macbooka. A co do tych Sony CW to szczerzemowiac jes mam kupowac PC i chciałąbym zeby starczył mi na te kilka lat co najmniej to wolałabym jednak coś z i3 tym bardziej, ze sa do dostania za niewiele więcej.

[CeBeeR]

Czy ja wiem? Może patrzę w tym momencie po sobie, ale kupując Mac'a oczekuję tego by działał na nim Mac OS, kupując Peceta - oczekuję, że będzie na nim działać Windows. Mówię tu o kupnie komputerów nowych, gotowych do działania po wyjęciu z opakowania. Zdaję sobie sprawę, że na Mac'u można zainstalować Windows'a postępując w 100% legalnie i nie naruszając ani nie naginając żadnego prawa. Ale czy naprawdę warto kupować Mac'a dla Windows'a? Ja nie krytykuję w tym momencie Windows i nie próbuję wywyższyć OS X'a - po prostu takie postępowanie uważam za bezzasadne.
Czy z kolei uważacie, że ktoś (o dostatecznej wiedzy) kupujący Peceta (czy to z systemem operacyjnym, czy też bez) jeżeli zechce to nie będzie mógł zainstalować OS X'a? Oczywiście, że będzie mógł.
Zostaje jeszcze ta grupa, która decyduje się na mniej lub bardziej udaną emulację innego systemu na drugim.

Co do kwestii estetyki, chyba głupio będzie kupić sobie sobie coś co Ci się wizualnie mniej podoba (tym bardziej, że inne kryteria poza estetyczne przemawiające za takim wyborem są dość mgliste) i potem mieć myśli z tyłu głowy, że może trzeba było wybrać jednak to co Ci sie bardziej podoba. Oczywiście, że ten argument działa też w drugą stronę, ale wydaje mi się, że raczej z tygodnia na tydzień (potencjalnej) nauki z Mac Os nie miała byś takich myśli z tyłu głowy.

Nie jest to wcale takie głupie co napisałeś. Nie dalej, jak dzisiaj - koleżanka z pracy powiedziała mi, że była bliska kupienia laptopa (którego i tak ma zamiar kupić) ponieważ... był biały - jako jedyny biały wśród wszystkich laptopów w sklepie (nie był to Mac). Jednak, nie potrafiła podać żadnego szczegółu na temat tego sprzętu, co więcej - nawet nie dowiedziałem się jaka to była marka.
Jednak, czy większość używających Mac'a posiada go z powodu tego, że jest to ładny komputer / ładny system?

wiem ze to forum apple, ale tak mówiąc o jakich hipotetycznych modelach innych firm ciezko sie to analizuje a ja znowu miałam problem ze znalezieniem jakiegos sensownego laptopa w tym rozmiarze i cenie powiedzmy do 3500 z innych firm, jesli znacie sie bardzie ode mnie moblabym prosic o jakies modele godne uwagi? Ja poki co znalazłam lenovo thinkpad edge 14 ale nie moge go jeszcze w polskich sklepach znalexc...

Może inaczej - napisz, dlaczego ów Lenovo przyciągnął Twoją uwagę i dlaczego tylko on wchodzi w zakres Twoich zainteresowań.
3500 to może nie... ale na moim lokalnym rynku, MacBook kosztuje już (w przeliczeniu) 4070 złotych.

[czacha]

Kupowanie Mac'a po to aby uzywac Windowsa, to tak jak zakupic coupe z mysla o rodzinnych wycieczkach z psem i dziecmi za miasto Albo rybki, albo akwarium.

[liptonti]

niewazne jaki kupisz wazne ze bedzie twoj jak powiedzialas obecny uzywa kilka osob z komptrem tak jak z samochodem, sluzowym kazdy jezdzi i nic w nim nie dziala kazdy ustawia po swojemu i jest ogolnie do kitu.... padl tu juz link do forum z laptopami tam masz spory wybor testów 13-14 calowych maszynek poczytaj niewazne od kursu dolara i tak bedzie tanbiej jak kupisz w usa czy chocby w uk na lotniku w sklepie bezclowym mbp13" 812 F w najslbszej konfiguracji plus bilet lotniczy w promocji powodzonka

[chris.zurada]

Kupowanie Mac'a po to aby uzywac Windowsa, to tak jak zakupic coupe z mysla o rodzinnych wycieczkach z psem i dziecmi za miasto Albo rybki, albo akwarium.

A ja sie nie zgodze. Bo na windowsie jak i na macu rybki maja gdzie plywac, a i cala rodzinka nawet z dwoma psami sie zmiesci Sa osoby co cenia sobie design. Ale sa tez i inne powody - np na wysluzonej juz gma 950 pod windowsem bylo kilka razy wiecej ramu niz marne 64 mega pod makiem.

[CeBeeR]

A ja sie nie zgodze. Bo na windowsie jak i na macu rybki maja gdzie plywac, a i cala rodzinka nawet z dwoma psami sie zmiesci Sa osoby co cenia sobie design. Ale sa tez i inne powody - np na wysluzonej juz gma 950 pod windowsem bylo kilka razy wiecej ramu niz marne 64 mega pod makiem.

Kupowanie Mac'a po to aby uzywac Windowsa, to tak jak zakupic coupe z mysla o rodzinnych wycieczkach z psem i dziecmi za miasto Albo rybki, albo akwarium.

Po części zgodzę się zarówno z jednym jak i drugim kolegą. Windows i Mac OS X dają na dzisiaj dobre możliwości jeżeli chodzi o konfigurację i dostępność oprogramowania.
Komputer dla samego designu - oczywiście można nabyć i używać cokolwiek przyjdzie do głowy. Czy będzie to rozwiązanie dobre - sprawa indywidualna.

Napiszę coś jeszcze - jeżeli ktoś posiada niesprawnego peceta, w którym domorosły serwis wciska klientowi ciemnotę oraz kiedy klient instaluje bez opamiętania pirackie oprogramowanie, odwiedza podejrzane strony itd. Taki sprzęt może budzić negatywne emocje i zachęcać do migracji - np. na Mac'a. Używając sprawnego, w miarę nowego Peceta przesiadając się na Mac'a nie zauważymy niczego nadzwyczajnego - po prostu sprawny i wydajny komputer zostanie zamieniony na inny, sprawny i wydajny sprzęt.

Dzięki za odpowiedzi, tak mac mnie kusi ale nie wiem czy chocbym sie zdecydowała uda sie go teraz jednak kupić. Ceny w Polsce widze ze skoczyły drastycznie w górę, dolar drożeje wiec kupno w USA też wyjdzie drożej i nawet nie wiem czy będe w stani tyle w niego zainwestowac (ach ci biedni studenci;d) wiedząc, ze z drugiej strony powinnam znaleźć jakiegoś sensownego PC w tanszej cenie a byc moze naweet z lepszymi parametrami.

Skoro "ach ci biedni studenci" - to może warto pomyśleć o pracy? Chociażby dorywczej. Biadolenie, że komputer (nieważne jakiej marki) jest drogi, do niczego nie doprowadzi. Jeżeli nie USA - zostają przecież kraje zachodniej Europy - pobliskie Niemcy, czy nieco oddalona Wielka Brytania, w której cena MacBook'a - jak wczoraj pisałem to 4070 złotych według aktualnego kursu NBP.

Zaczynam juz sie powtarzac wiec nie musicie juz nawet mi odpowiadać, bo praktycznie znam wady zalety, przeczytałam chyba wszystko co jest w sieci na ten temat i teraz tylko ja musze podjac decyzje. Czasem troche czasu daje dobre efekty w rtakich dylematach, wieć jeszcze poczekam chwilę, zastanowie sie i zobaczę, jeśli znajdę PC, który mnie do siebie przekona będe w stanie się na niego skusić, jeśli nie to będzie t rzeba zbierać na macbooka.

A co do tych Sony CW to szczerzemowiac jes mam kupowac PC i chciałąbym zeby starczył mi na te kilka lat co najmniej to wolałabym jednak coś z i3 tym bardziej, ze sa do dostania za niewiele więcej.

Śledziłem z uwagą cały ten temat... i według moich przekonań, to właściwie nie potrzebujesz Mac'a. Spodobał Ci się jego wygląd, zapewne mogłabyś kupić do niego świetną torebkę i eleganckie buty... ale może właśnie warto zmienić oczekiwania... i nabyć garderobę w kolorze "taniego laptopa" ... przecież "ach ci biedni studenci".

[MagdaS]

Skoro "ach ci biedni studenci" - to może warto pomyśleć o pracy? Chociażby dorywczej. Biadolenie, że komputer (nieważne jakiej marki) jest drogi, do niczego nie doprowadzi. Jeżeli nie USA - zostają przecież kraje zachodniej Europy - pobliskie Niemcy, czy nieco oddalona Wielka Brytania, w której cena MacBook'a - jak wczoraj pisałem to 4070 złotych według aktualnego kursu NBP.



Śledziłem z uwagą cały ten temat... i według moich przekonań, to właściwie nie potrzebujesz Mac'a. Spodobał Ci się jego wygląd, zapewne mogłabyś kupić do niego świetną torebkę i eleganckie buty... ale może właśnie warto zmienić oczekiwania... i nabyć garderobę w kolorze "taniego laptopa" ... przecież "ach ci biedni studenci".

Nie wiem co sobie o mnie myślicie p tym co piszę, bo czytajać sam tekst trudno cokolwiek stwierdzić i przekazac często to o co nam chodzi, ale na pewno nie jestm typem osoby, która kupuje kopmuter w kolorze butów aby ładnie się prezentował i pasował do wizerunku co to to nie i baaardzo daleko mi od takiego kupowania, jesli by tak było kupiłabym sobie różowego sony vaio i zachwycała się jaki to on sweetaśśny jest...:evil:

Co do pracy to nie chce mi sie tu rozwodzić nad tłumaczeniem się, określenie 'biedny student' było napisane raczej z ironią, bo co jak co ale na sprzęt elektroniczny nie żałuję pieniędzy i gdybym wiedziala, że coś zapewni mi dużo większy komfort pracy i będzie znacznie przewyższało tanszego odpowiednika na pewno nie żałowałabym dołożyć, a co do pracy to w wakacje moze sie uda, ale w roku akademickim godzenie studiowania na mocno angażującym kierunku z regularnymi treningami sportowymi i zawodami to już i tak duża sztuka i nie zostaje mi w ciągu doby zbyt wiele wolnych minut... ale to tak poza tematem.

Co do tego czy potrzebuję Maca własnie po to tu napisałam aby się czegoś dowiedzieć i podjąć racjonalną decyzję, a nie tylko stwierdzić, że jest ładny i kupić bo to niepodobne zachowanie do mnie. Jeśli chodzi o finanse po prostu kiedy zastanawiałam się nad Makiem dolar był dużo tanszy i nastawiałam sie na cene znacznie poniżej 4000 i taką kwote będe miała w okolicach czerwca/lipca kiedy planowałam zakup. Dlatego jesli teraz stwierdze zer tak mac to jest to co chce nic mi sie nie stanie jak kupie go pozniej o kilka miesiecy i dołoże, ale jesl stwierdze ze nie wykorzystam mozliwosci systemu pracując jednoczesnie tez na windowsie i jesli stwierdze ze kupuje maca po to by miec windowsa co moim zdaniem jest troche bezsensowne (jels sie duzo na windowsie siedzi) to raczej nie bedzie mądre i racjonalne dokładać do macbooka tylko po to by miec apple wydaje mi sie ze to dopiero będzie kupiowanie laptopa dla lansu.

Ja chcę kupić laptopa, który na kilka lat zapewni mi wydajną pracę i nie będzie ograniczał, chciałabym znośną matrycę (bo wiadomo ze cudów w laptopach nie ma ale sa lepsze i gorsze) i dłuższy czas pracy na bateri niz 2-3 godziny co widze jest czeste u innych firm. Z jednej strony to nie tak dużo a z drugiej ciężko znaleźć coś co spełni wszystkie wymagania.

Jesli zas chodzi o zakup z zagranicy pisze tylko o USA, poniewaz akurat tam mam rodzinę, która będzie wracała w lipcu wiec kupno tam laptopa nie byłoby problemem.

[chris.zurada]

No to bierz lapka z USA i juz nie marudz Bedziesz zadowolona.

[MagdaS]

Może inaczej - napisz, dlaczego ów Lenovo przyciągnął Twoją uwagę i dlaczego tylko on wchodzi w zakres Twoich zainteresowań.
3500 to może nie... ale na moim lokalnym rynku, MacBook kosztuje już (w przeliczeniu) 4070 złotych.

przepraszam za post pod postem ale teraz zauwazyłam jeszcze twoja wypowiedz powyższą.

Nie mowie ze tylko on, ale jego atutami są czas pracy bateri do 5,5h (w portównaniu do macbooka to mało ale w poronaniu do 3h sony to juz sporo), Core i3, 500GB HDD,

bo tak naprawdę ja nie potrzebuję cudów i napradę mam teraz bardzo duży dylemat bo jedyne co mnie powtrzymuje od macbooka to wlasnie koniecznosc instalacji windowsa, nawet cena by wtedy nie grała az takiej roli, bo z jednej strony sami piszecie ze na windows ma chodzic na PC, a MAc OS na macu i pod takim katem powinny byc kupowane, a z drugiej strony piszecie zeby nie przejmowac sie kilkoma programami i brac apple. Nie wiem teraz juz na co patrzac mam podjąć decyzję bo więcej nic nowego nie wymyślę, nie jestem w stanie teraz stwierdzić czy i jak bardzo kłopotliwe będzie dla mnie przełczanie się między systemami na macu i praca od czasu do czasu na windowsie.

[chris.zurada]

Przypomnij prosze do czego Ci bedzie winda potrzebna? Jesli nie bedziesz grac w gry to spokojnie parallels czy vmware da rade. Ja mam na miniaku non stop wlaczonego windowsa i komp nic nie muli, dziala wysmienicie. Potrzebuje po prostu czesto siegac po pakiet office ktory wg mnie w wersji 2007 jest idealny, przesciga wersje na maka kilkukrotnie. Kurde, bierz maca

[Roberto]

do gier wirtualkom mówi się mocne NIE gry są zbyt wymagające, żeby miały sens na wirtualce, która nie tyle co nie potrafi, ale nie może wykorzystać w pełni możliwości komputera, który to notabene w czasie odpalenia wirtualki jest obciążony dodatkowo 2 systemami (zwykle tylko jeden jest przecież) i dodatkową wirtualizacją sprzętu. jakieś mocno stare gierki - ok. ale do 'zwykłych' gier wirtualka nie ma sensu.

[liptonti]

wow Roberto ale kto tu mowił o grach...?

[1084]

przepraszam za post pod postem ale teraz zauwazyłam jeszcze twoja wypowiedz powyższą.

Nie mowie ze tylko on, ale jego atutami są czas pracy bateri do 5,5h (w portównaniu do macbooka to mało ale w poronaniu do 3h sony to juz sporo), Core i3, 500GB HDD,

bo tak naprawdę ja nie potrzebuję cudów i napradę mam teraz bardzo duży dylemat bo jedyne co mnie powtrzymuje od macbooka to wlasnie koniecznosc instalacji windowsa, nawet cena by wtedy nie grała az takiej roli, bo z jednej strony sami piszecie ze na windows ma chodzic na PC, a MAc OS na macu i pod takim katem powinny byc kupowane, a z drugiej strony piszecie zeby nie przejmowac sie kilkoma programami i brac apple. Nie wiem teraz juz na co patrzac mam podjąć decyzję bo więcej nic nowego nie wymyślę, nie jestem w stanie teraz stwierdzić czy i jak bardzo kłopotliwe będzie dla mnie przełczanie się między systemami na macu i praca od czasu do czasu na windowsie.

Wybacz...ale smęcisz strasznie :evil:

Osobiście gdybym miał taki dylemat i wybór między MacBookiem a Vaio czy innym Lenovo to nawet jeśli miałbym dołożyć 1000pln do MacBooka to bym go wolał kupić. Nawet jeśli miałbym na nim 50% czasu pracować w Windowsie.

[Roberto]

liptonti - nie zauważyłem "nie" w "nie będziesz grać" u chrisa no ale rzecz ma się podobnie z innymi wymagającymi programami (do grafiki 3d np.)

[CeBeeR]

Co do tego czy potrzebuję Maca własnie po to tu napisałam aby się czegoś dowiedzieć i podjąć racjonalną decyzję, a nie tylko stwierdzić, że jest ładny i kupić bo to niepodobne zachowanie do mnie. Jeśli chodzi o finanse po prostu kiedy zastanawiałam się nad Makiem dolar był dużo tanszy i nastawiałam sie na cene znacznie poniżej 4000 i taką kwote będe miała w okolicach czerwca/lipca kiedy planowałam zakup.

Nie masz gwarancji tego, że dolar nie pójdzie jeszcze w górę - później znów możesz mieć (nie)uzasadnione pretensje, że gdybyś kupiła np. dzisiaj zaoszczędziłabyś... a tak, jesteś znów w plecy. Gdybym wiedział co dokładnie stanie się z walutą i kiedy, prawdopodobnie byłbym jednym z najbogatszych ludzi na świeci i Mac'a dałbym Ci w prezencie.

Ja chcę kupić laptopa, który na kilka lat zapewni mi wydajną pracę i nie będzie ograniczał, chciałabym znośną matrycę (bo wiadomo ze cudów w laptopach nie ma ale sa lepsze i gorsze) i dłuższy czas pracy na bateri niz 2-3 godziny co widze jest czeste u innych firm. Z jednej strony to nie tak dużo a z drugiej ciężko znaleźć coś co spełni wszystkie wymagania. (...) Jesli zas chodzi o zakup z zagranicy pisze tylko o USA, poniewaz akurat tam mam rodzinę, która będzie wracała w lipcu wiec kupno tam laptopa nie byłoby problemem.

Nie szukając daleko - prosty i tani netbook Acer Aspire One - umożliwiający zamontowanie w nim baterii o coraz większych pojemnościach. Cena - niezwykle niska, czas pracy na baterii... sięgający o ile dobrze pamiętam do 9 godzin - czy dokładnie o to chodzi?
O wymaganiach piszesz dość enigmatycznie. Raz określasz, że chcesz te aplikacje co używasz, za chwilę jesteś gotowa zmienić cały świat dla nowego komputera.
Masz rodzinę w USA, mogłaś tam kupić... świetnie. Kup w USA - nie chcesz kupić w USA - nie kupuj.

Nie mowie ze tylko on (Lenovo), ale jego atutami są czas pracy bateri do 5,5h (w portównaniu do macbooka to mało ale w poronaniu do 3h sony to juz sporo), Core i3, 500GB HDD,

Powyżej napisałem już coś na temat możliwości baterii.

(...) bo tak naprawdę ja nie potrzebuję cudów i napradę mam teraz bardzo duży dylemat bo jedyne co mnie powtrzymuje od macbooka to wlasnie koniecznosc instalacji windowsa, nawet cena by wtedy nie grała az takiej roli, bo z jednej strony sami piszecie ze na windows ma chodzic na PC, a MAc OS na macu i pod takim katem powinny byc kupowane, a z drugiej strony piszecie zeby nie przejmowac sie kilkoma programami i brac apple. Nie wiem teraz juz na co patrzac mam podjąć decyzję bo więcej nic nowego nie wymyślę, nie jestem w stanie teraz stwierdzić czy i jak bardzo kłopotliwe będzie dla mnie przełczanie się między systemami na macu i praca od czasu do czasu na windowsie.

Nie rozumiem... przed Mac'em powstrzymuje Cię konieczność instalacji Windows'a? A jeżeli kupisz dowolnego Peceta - to konieczność instalacji Windows'a przestanie być problemem? Chyba, że masz na myśli fakt, że na Mac'u pre-instalowany jest OS X, na Pececie pre-instalowany Windows oraz, że żaden z tych systemów nie byłby instalowany przez Ciebie.
Nie chcesz przełączać się między systemami - kup sobie taniego używanego Peceta, taniego używanego Mac'a - będziesz miała komfort... a może wydajność będzie nieco niższa, niż w przypadku nowoczesnego wypasionego komputera (dowolnej marki) - o tyle strach przed instalacją Windows przestanie Cię prześladować... w razie czego, przecież zawsze masz "informatyków", na odległość diagnozujących awarię dysku w Twoim komputerze.

Przypomnij prosze do czego Ci bedzie winda potrzebna? Jesli nie bedziesz grac w gry to spokojnie parallels czy vmware da rade. Ja mam na miniaku non stop wlaczonego windowsa i komp nic nie muli, dziala wysmienicie. Potrzebuje po prostu czesto siegac po pakiet office ktory wg mnie w wersji 2007 jest idealny, przesciga wersje na maka kilkukrotnie. Kurde, bierz maca

Mam dziwne wrażenie, że próbujesz udowodnić, że im bardziej ktoś potrzebuje Windows, tym bardziej powinien nabyć Mac'a - ciekawa teoria

[MagdaS]

Przypomnij prosze do czego Ci bedzie winda potrzebna? Jesli nie bedziesz grac w gry to spokojnie parallels czy vmware da rade. Ja mam na miniaku non stop wlaczonego windowsa i komp nic nie muli, dziala wysmienicie. Potrzebuje po prostu czesto siegac po pakiet office ktory wg mnie w wersji 2007 jest idealny, przesciga wersje na maka kilkukrotnie. Kurde, bierz maca

W gry nie gram, a programy windowsowskie z jakich korzystam (ba juz nawet kiedys liste zrobiłam i sprawdzałam, które mają odpowiedniki na Maca itd zeby dobry wybór podjąć) i z których będe korzystać na windowsie niezaleznie co kupie:
1) AutoCad
2) MathCad
3) Ansys bądź coś innego do modelowania jak np Catia

wiem, że mące dlatego bardzo wam dziękuję za dyskusję myślę, że wiem już wszystko czego potrzebuję i decyzję podejmę na dniach.

EDIT: a takl z ciekawości wiecie może w takim razie co moze byc powodem zawieszania się laptopa po świeżej instalacji systemu na pewno zbytnio nie przeciążonego itd? wydaje mi sie ze to moze być coś wewnątrz uszkodzone, bo np jak się go ruszy, weźmie na kolana to po chwili kursor nie działa, jak się rozgrzeje jest lepiej, często włączać trzeba kilka razy bo wlasnie myszka kursor jest zawieszony mimo, że sie jeszcze nic nie zrobiło, pytam z ciekawości bo ja juz nie mam pmysłu,

[czacha]

A ja sie nie zgodze. Bo na windowsie jak i na macu rybki maja gdzie plywac, a i cala rodzinka nawet z dwoma psami sie zmiesci Sa osoby co cenia sobie design. Ale sa tez i inne powody - np na wysluzonej juz gma 950 pod windowsem bylo kilka razy wiecej ramu niz marne 64 mega pod makiem.

Oczywiscie, ze majac dwa systemy poszerzamy swoje mozliwosci o ile ktos potrzebuje je poszerzac. Gdybym byl zmuszony do korzystania z jakiegos programu ktory dziala tylko pod Windowsem darowal bym sobie Mac'a. Rozumiem ze lans ma swoja cene, ale jak juz ktos ma takie na to parcie, to za cene MBP15'' lepiej sobie zafundowac operacje nosa.. czy czegos tam :mrgreen: