czyli nie ma co się rzucać na ew. rękojmię, bo udowodnienie, że wada była w momencie zakupu jest praktycznie niemożliwe?
Zgadza się, ale duże sieci czy operatorzy(telefony kupione bezpośrednio u operaotra a nie parnerów typu GTI czy Liberty nie wposminając już o prywatnych salonach operatorów) idą na rękę i wymieniają te telefony. Jeśli ma być to 300zł różnicy to już lepiej dokupić apple care za tą kasę.