Stwierdzam tu pewien oczywisty fakt, cała strategia i system konfiguracji applowskich urządzeń jest tak skonstruowany, aby wyciągnąć od klient jak najwięcej kasy.
W zeszłym roku o tej samej porze, gdy DxOMark ogłosili iPhone'a 6 Plus królem mobilnej fotografii, przeczytałem na tym forum, że to ślepi amatorzy i 'spece' z MyApple wiedzą lepiej. No cóż, nawet Apple nie może być w każdej kategorii najlepsze rok w rok, tym razem skupili się ewidentnie na wydajności i innowacyjnym 3d Touch i tutaj nowy iPhone jest bezkonkurencyjny,a testy fotograficzne trzeba przyjąć na klatę :)
Ależ to ma bardzo dużo sensu, po to, żeby klient, któremu zależy na LTE w swoim iPadzie nie zapłacił 3999, tylko 5299.
To nie tyle arogancja, co Muskowi najzwyklej w świecie puściły nerwy podczas tego wywiadu, o czym świadczy fakt, że później chciał całą sprawę załagodzić. Widocznie pytania dziennikarzy o odchodzących inżynierów to drażliwy temat dla niego.
Zauważyłeś może jakieś różnice w grzaniu się pomiędzy starym obecnym?
Obecnie mamy sytuację, gdy część klientów dostaje losowo iPhone'y z krótszym czasem pracy na baterii, a niektórzy z dłuższym, to tak jakby Apple za taką samą cenę jednym dawało modele z 16GB, innym z 32GB. Ty byś mówił wtedy, że trzeba się cieszyć, bo niektórzy dostają 16 GB gratis. Czas pracy baterii jest obecnie jednym z najbardziej kluczowych elementów specyfikacji smartfona, na który klienci zwracają uwagę, stąd cała afera.
Apple reklamuje iPhone'y między innymi jako urządzenia do mobilnego grania, potem niestety się okazuje, że dłuższe granie w gry, nie jest wskazane, paranoja.
Z tym ocenianiem to się zagalopowałem, przyznaję, pojawiła się opinia Anandtech, na którą osobiście czekałem. Według nich to co widzimy w benchmarkach absolutnie o niczym nie świadczy, tego typu różnice mogą wystąpić nawet w obrębie tego samego procesora i procesu technologicznego i być związane z przyjęta przez producenta tolerancją (silocon lottery), a samych czynników wpływających na wynik testu baterii jest bardzo wiele. Wyglada na to, że obecnie wszystkie wnioski w sprawie zostały wyciągnięte zbyt wcześnie, czekam na dalsze analizy Anandtech.
http://www.anandtech.com/show/9708/analyzing-apple-statement-for-tsmc-and-samsung-a9
Jest dokładnie tak jak napisałem, różnic nie ma:
'Na razie nie wykryto żadnych funkcjonalnych różnic między dwoma wersjami A9. Żadnych bugów, problemów z wydajnością, różnic w czasie działania między ładowaniami – to pozwala sądzić, że projektanci Apple solidnie podeszli do problemu dual sourcingu.'
Co znaczy nikt i nigdy? Nikt nigdy nie używał iphone'a do grania przez kilka godzin non stop ? Nie każdy i nie zawsze, ale są osoby, które zajeżdżają swoje smartfony, tablety, komputery czy samochody. Najbardziej zaawansowany układ na świecie powinien być testowany najbardziej skrajnych warunkach, miażdżony, zajeżdżany, a nie tylko Facebook i Safari. Więc albo Apple nie przeprowadziło takich testów, albo przeprowadziło i świadomie wprowadzili słabszy procesor na rynek. 2 godziny przy 100% obciążeniu, godzina przy 70%, pół godziny przy 40%, nie ma wytłumaczenia na to, że niektórzy dostają więcej a niektórzy mniej za tą samą cenę.
Jeżeli Apple twierdzi, że nie powinno się mierzyć czasu pracy baterii przy mocnym obciążeniu, to znaczy, że urządzenie się nie nadaje do takich czynności.
To nie ma dzieciaków, które potrafią cały dzień ciupać w gry na iPhonie ? Niech napiszą, że iPhone 6s nie nadaje się do intensywnych gier, to będzie uczciwe podejście. Inne aktywności, które były testowane przez użytkowników i pokazujące znaczące różnice w osiągach baterii, to choćby nagrywanie i edycja 4k, jeśli 'najbardziej zaawansowany układ' nie nadaje się do najbardziej zaawansowanych zadań jakie można mu postawić, to niech to jasno napiszą i nikt nie będzie miał potem pretensji, że źle używa iPhone'a.
Nie kupuję tego panie Cook! Twierdzicie w oświadczeniu, że nowy iPhone posiada najbardziej zaawansowany czip na świecie, jednak gdy użytkownik chce wykorzystać jego pełen potencjał w grach czy wymagających aplikacjach okazuje się, że nie jest to jego przeznaczenie. Różnice w osiągach poszczególnych procesorów przy intensywnej pracy są do dwóch godzin, natomiast wyniki swoich testów podajecie w oparciu o 'przeciętny sposób użytkowania' czyli zapewne mix wysyłania wiadomości, Facebooka, dzwonienia, przeglądania stron, prostych aplikacji, do takiego zastosowania nie jest potrzebny 'najbardziej zaawansowany na świecie układ dla smartfonów'.
Koh tylko błagam Cię nie usuwajcie wpisu ljundgberga, bo wyjaśnił właśnie całą aferę :'Apple spartoliło iOSa pod procesor Samsunga'
Nie ma innych różnic, oprócz tych wymienionych przez komórkomanię, jeśli się z tym nie zgadzasz, to zapewne masz konkretne dowody na poparcie swojego toku myślenia. Nie ma też dowodów na to, że Mirko, Szemot i Tim Cook nie włamali się do fabryki Samsunga i nie podmienili szkiców, jeśli chcesz się poruszać w oparach absurdu, a nie znanych faktów, albo argumentować na poziomie radykalnych bojówkarzy Samsunga, to muszę Cię grzecznie pożegnać w tej i innych dyskusjach miłego dnia.
To jak przeczytałeś, to jesteśmy na dobrej drodze, przeczytaj ze zrozumieniem, a będziemy w domu :) Zwróć uwagę na ten fragment, który mówi szczegółowo o różnicach i dlaczego czip od Samsunga powinien być lepszy:
'Teoretycznie procesor Samsunga powinien sprawować się lepiej. Jest on mniejszy, ponieważ został wytworzony w 14 nm procesie technologicznym i jego powierzchnia to 96 mm kwadratowych. Układ produkcji TSMC ma 104,5 mm kwadratowych, co jest spowodowane 16 nm procesem litograficznym. Oczywiście nie trzeba było długo czekać, aż ktoś sprawi czym różnią się te dwa rozwiązania. Austin Evans skupił się na testach baterii oraz wydajności.
http://blaszak.komorkomania.pl/31812,apple-iphone-6s-procesor-samsung-tsmc
Procesor jest jeden w dwóch konstrukcjach różniących się procesem technologicznym, 14 nm od Samsunga jest mniejszy, 16 nm od TSMC jest większy, wszystko to masz w linku od komórkomanii, który potwierdza każde moje słowo.
Ale to Ty twierdzisz, że są inne różnice, więc proszę o konkrety. Ja mówię tylko o tym co piszą wszystkie media technologiczne dzisiaj, różnica jest w procesie technologicznym 16nm TSMC vs 14nm Samsung, nikt nie pisze o żadnych innych różnicach, to są absolutnie jedyne fakty, które znamy dzisiaj, więc poruszajmy się w sferze faktów.
Pierwsze to jedyna prawda jaką mamy obecnie, jeśli znasz konkretne inne różnice w obu konstrukcjach wpływające na czas pracy baterii, to poproszę o linka do tych informacji. Co do drugiej kwestii, nie przeczytałeś wszystkich moich wpisów, według mnie to co zrobiło Apple jest niewybaczalne i karygodne, gdyby nie byli tacy bogaci, to zyczylbym im, żeby pozwy oszukanych klientów puściły ich z torbami.
Jedynym elementem różniącym procesory TSMC i Samsunga to proces technologiczny, to jedyne fakty, reszta to spekulacje. Procesory TSMC są lepsze, Samsunga gorsze, tyle w temacie.
Mylisz dwie rzeczy, projekt to jedno, wykonanie projektu to drugie. Procesor A9 od TSMC i od Samsunga mają identyczne parametry jedyna różnica wpływająca na czas pracy baterii to to o czym przeczytasz w komórkomania czyli WYTWORZENIE procesora w fabryce w danym procesie technologicznym.
Macand zlituj się, co ma Apple do tego co się dzieje w fabryce Samsunga, Cook ma stać na linii produkcyjnej ?
Zdanie kluczowe z tekstu komórkomanii: 'Teoretycznie procesor Samsunga powinien sprawować się lepiej', no właśnie powinien, ale się nie sprawuje.
Widzę, że dalej nie rozumiesz, to pozwól, że będę cytował komórkomanię, która tak kocha Apple przecież:
'Teoretycznie procesor Samsunga powinien sprawować się lepiej. Jest on mniejszy, ponieważ został wytworzony w 14 nm procesie technologicznym i jego powierzchnia to 96 mm kwadratowych. Układ produkcji TSMC ma 104,5 mm kwadratowych, co jest spowodowane 16 nm procesem litograficznym Austin użył benchmarka GeekBench3 i sprawdził, ile czasu zajmie rozładowanie iPhone'a 6s do 50% (jasność 200 nitów). Wyniki są nieco zaskakujące, ponieważ smartfon z układem TSMC wytrzymał 2 godziny i 34 minuty, a model napędzany przez chipset Samsunga aż 50 minut mniej. Co więcej, koreański układ okazał się cieplejszy (33 vs 30 stopni Celsjusza). Przy bardziej życiowym teście, czyli oglądaniu YouTube'a przez godzinę, iPhone z A9 produkcji Samsunga zużył 15% baterii, a smartfon z procesorem TSMC 14%. W tym wypadku różnica jest niezauważalna, ale Jonathan Morrison postanowił przyjrzeć się bliżej temu, jak wygląda to podczas innych czynności.'
Bronienie którejkolwiek z firm tutaj jest skrajnym fanbojstwem, ja Apple'a nie bronię, więc spójrz w lustro :)
Czy Apple nie przesadza z cenami?
Prawa rynku są nieubłagane, dopóki będą chętni na sprzęt za taką cenę, Apple może robić co chce. Na chwilę obecną każda gałąź ich działalności: komputery, tablety, smartfony, akcesoria przynosi krociowe zyski, więc żadnych zmian w strategii ustalania cen nie ma co się spodziewać.