Nie cieszyłbym się tak z tych spadków, Apple da sobie rady, przeżyli Jobsa, przeżyją Cooka, przeżyją nas wszystkich, a za obecną sytuację i mocnego dolara zapłacimy my, klienci. Na spadek sprzedaży iPadów Apple zareagowało podniesieniem ceny modelu 9.7 calowego o 100$, nowy drogi MacBook został uaktualniony, tanie Airy już nie, jak tak dalej pójdzie, to na jesień chętni na nowego iphone'a dostaną mocno po kieszeni, mocniej, niż kiedykolwiek.
Serdecznie życzę Apple'owi, aby nadal konsekwentnie szli swoją własną drogą, iPhone 6s Plus, którego obecnie używam jest absolutnie genialny, gdyby go jeszcze trochę odchudzili, to nie miałby dla mnie żadnych wad.
A ok, ja pobierałem jeszcze poprzednią wersję, nowa jest dostępna na kanale deweloperskim.
Tylko, że za usługę VPN w Operze trzeba słono zapłacić - 3,99$ za miesiąc, niech się wypchają.
S1 w zegarku Apple'a został zaprojektowany jako SiP (System-In-Package), a nie SoC. Na dole masz link czym jeden różni się od drugiego.
'The Apple S1 is the integrated computer in the Apple Watch, and it is described as a "System in Package" (SiP) by Apple.'
https://en.m.wikipedia.org/wiki/Apple_S1
http://www.eetimes.com/document.asp?doc_id=1202950
http://www.chipworks.com/about-chipworks/overview/blog/apple-watch-and-ase-start-new-era-sip
Absolutnie genialny koncept autorstwa Federico Viticci, szczegółowo opisany na Macstories:
Wiadomo, że jakieś nowe się pojawią, tak więc jak Apple przetłumaczy już Siri na wszystkie możliwe języki, łącznie z migowym i językiem delfinów, wtedy zostanie im tylko polski i będziemy mieli pewność :)
Dla mnie nie :)
Będzie dokładnie jak z Touch ID, dzisiaj nieodzownym elementem każdego flagowca jest pojemnościowy czytnik odcisków, wprowadzony przez Apple.
Za GT Adanced wskoczył Foxconn, więc zarówno o ilość, jak i o jakość można być spokojnym:
Na to wygląda.
Zdjęcie do artykułu wprowadza w błąd, przyszłoroczny iPhone to nie będzie powrót do kanapkowej czwórki, tylko zupełnie nowy projekt urządzenia 'owiniętego' szkłem, Apple pracuje nad nim przynajmniej od 2012 roku. No i oczywiście nie będzie to żaden 7s :).
Wydaje mi się, że w każdym sklepie na świecie ceny najnowszych modeli (Pro) są dużo wyższe, niż, te z którymi startowały poprzednie flagowce (Airy), widocznie doszli do wniosku, że jeśli nie mogą sprzedać już wiecej, to będą przynajmniej sprzedawać coraz drożej :) Jeśli tak Apple reaguje na spadek sprzedaży, to aż strach pomysleć co będzie jak spadnie sprzeadaż iPhone'a.
No tak zejdą jak zeszli w związku ze spadkiem sprzedaży iPadów, wprowadzając dwa nowe iPady Pro, na jesień czeka nas nowy iPhone Pro z absolutnie kosmiczną ceną :)
Jak ktoś nie może doczekać się laptopów Apple'a, to już dzisiaj do nabycia nowy 'Macbook' od LG, portów tam dostatek, łącznie z USB 2, a odpala Logica i FCP X, cud miód :)
Bardzo podoba mi się tu podejście Apple'a, zwiększenie ppi to droga na skróty, jak widać można być innowacyjnym i wprowadzać technologie, które pozytywnie wpływają na jakość wyświetlanego obrazu bez negatywnych aspektów jak spadek wydajności i czasu pracy baterii.
No mowią tak dlatego, że kwestia odporności na wodę i poźniejszych roszczeń gwarancyjnych to poważny problem dla producentów, bo jak udowodnić klientowi, że trzymał zegarek w wodzie nie 30 minut, a 50 minut. Sony, które już od jakiegoś czasu robi smartfony z certyfikatem, wcześniej zachęcało klientów do robienia zdjeć w basenie dzisiaj mówi, że nie można używać Xperii Z5 pod wodą, Samsung, który ma dla swojego S7 certyfikat IP68 w reklamie mówi, że klienci mogą używać smartfona 'nawet podczas deszczu'. Nikt nie zachęca do zanurzania i używania urządzeń pod wodą, bo użytkownicy nie sprawdzają czasu i głębokości zanurzenia, nie obchodzi ich czy jest to woda słodka, chorowania czy słona, która może zniszczyć urządzenie.
Certyfikat IP67 oraz IPX7 oznaczają dokładnie to samo w stosunku do wodoodporności, pierwsza liczba (6) odnosi się do ochrony przed wnikaniem ciał stałych, natomiast druga (7) do ochrony przed skutkami wnikania wody. Certyfikat IPX7 oznacza, że możesz trzymac zegarek przez pół godziny do głębokości 1 metra.
'The new Apple Watch is rated water resistant at IPX7 under the IEC standard 60529, but what does this actually mean in practice and how does it compare with the IP67 rating of the Samsung Galaxy S5? Well the IP Code – also known as the International Protection Marking code – is drawn up by the International Electrotechnical Commission (IEC) to determine the dust and water resistance of devices.
The first digit marks the resistance to dust particles – so in the Apple Watch’s case the ‘X’ means there is no certified protection rating. This doesn’t mean that the Apple Watch has no resistance – it just means that the device hasn’t been tested and certified.
The second digit marks the water resistance or proofing of the casing – and the figure 7, like the Samsung Galaxy S5, means the Apple Watch can betotally immersed in 1 metre of water for 30 minutes.'
Apple bez żadnego problemu wymienia na gwarancji zalane zegarki, aczkolwiek samo zalanie zdarza się bardzo rzadko. Znana jest rownież historia blogera, który zgubił zegarek w zbiorniku wodnym znalazł go dopiero po kilku godzinach i AW działał bez zarzutu. Mimo posiadania oficjalnego certyfikatu IP67, różne testy pokazały, że praktyczna odporność produktu na wodę jest dużo wyższa.
https://www.reddit.com/r/AppleWatch/comments/3an1ai/so_has_anybody_lost_their_apple_watch_to_water/
http://www.businessinsider.com/is-the-apple-watch-water-resistant-2015-5
AW aktualizuje pomiar tętna co 5 sekund obecnie, mimo to jego odczyty są bardzo dokładne i praktycznie identyczne z zawodowymi opaskami MIO, które odczytują tętno z częstotliwością 3 sekund. Natomiast w oficjalnych testach Consumer Raport pod względem dokładności mierzenia tętna AW dorównał najlepszym opaskom firmy Polar i Garmin:
'Apple Watch w obu wersjach okazał się urządzeniem pomiarowym równie dokładnym jak najlepiej oceniany przez ten serwis specjalny czujnik firmy Polar.'
'Porównanie dokładności pomiarów aktywności mierzonych przez zegarek Apple Watch z tymi zmierzonymi przez sportowy zegarek Garmin Foreruner 610 (wyposażony w miernik tętna) publikuje także serwis iDownloadblog. Jak widać na poniższym zdjęciu są one właściwie jednakowe.'
' Larson compared Apple Watch to a Mio Alpha heart rate monitor, which is noteworthy for its tested EKG accuracy at performance speeds. The Mio Alpha takes samples every three seconds while Apple Watch grabs one every five, but the readings were nearly identical.'
http://www.cultofmac.com/322011/how-apple-watch-could-one-day-predict-heart-attacks/
To o czym piszesz już jest możliwe, ja na siłowni zostawiam swojego 6s Plus w szafce, biorę tylko zegarek i mam cały czas wszystkie powiadomienia. Apple Watch używa BT oraz Wifi, zasięg takiego połączenia jest bardzo duży, pokrywa u mnie prawie całą powierzchnie siłowni, gdy zegarek straci połączenie z iPhonem łączy się bezpośrednio z Wifi na siłowni, tak więc w każdym miejscu jest jakoś połączony i dostaję wszystkie wiadomości.
Ja osobiście jeszcze nie mam, używam klawiatury Belkin QUDO Pro ze starym Airem 2 i to praktycznie zmieniło sposob uruchamiania i przełączania aplikacji do tego stopnia, że praktycznie nie używam ekranu startowego. Do iPada Pro niestety nie pojawiła się klawiatura, która by mi w pełni odpowiadała, miałem okazje przez dobę używać Pro z opcją od Logitecha, ale to nie jest to, najlepsza wedlug mnie obecnie jest ZAGG SlimBook, ale ona działa na BT, nie na smartconnector.
Nie kupujesz iPada Pro za 4-5 tysi, żeby gapić się na siatkę ikon, tylko, żeby używać aplikacji, a te na dużym ekranie prezentują się genialnie, do tego w trybie split view masz praktycznie dwa iPady Air obok siebie. Odkąd korzystam z klawiatury z iPadem praktycznie nie oglądam klasycznego ekranu startowego, aplikacje odpalam skrótami klawiszy, bo tak jest szybciej i wygodniej. Być może Apple zmieni formę ekranu z aplikacjami, jednak dla mojego trybu pracy nie ma on już praktycznie znaczenia.
Apple pierwszy raz od 13 lat zanotowało gorsze wyniki finansowe. Spadła sprzedaż wszystkich głównych produktów
Nie sądzę, że zejdą z ceną nowych iphone'ów, Apple już nie sprzeda więcej, mogą tylko sprzedawać drożej, plotki o iPonie Pro są według mnie w tym świetle całkiem prawdopodobne.