Komentarze semek Usuń wszystkie komentarze

Czy macie już elektryczność, radio i telewizję?

Świetny artykuł! Naczelny pokazał klasę. :)

Próbna produkcja Apple Watcha 2 ma ruszyć jeszcze w styczniu

To czym jest M9 i co innego robi? Ciagle tylko negujesz ale swojej wersji nie przedstawiasz. Tak jak napisałeś, sprawdzanie faz snu żyroskopem działa na podobnym poziomie jak mierzenie pulsu czujnikami AW, czyli wystarczającym. Mierzenie faz snu nie musi być tak precyzyjne jak badanie poziomu glukozy we krwi przez cukrzyków. Te dane do niczego nie służą, to bardziej jako ciekawostka, chociaż przydałoby się budzenie w odpowiedniej fazie snu a nie o konkretnej godzinie.

Próbna produkcja Apple Watcha 2 ma ruszyć jeszcze w styczniu

Ten koprocesor w iPhon'ie zbiera dane o ruchu, posiada żyroskop, akcelerometr i kompas. https://en.wikipedia.org/wiki/Apple_motion_coprocessors W Apple Watch też zamontowany jest układ odpowiedzialny za zbieranie ruchu w 6 osiowym żyroskopie https://en.wikipedia.org/wiki/Apple_S1

Posiada: Integrated gyro/accelerometer from STMicroelectronics http://cdn.macrumors.com/article-new/2015/04/s1_decapped_abi.jpg

Jakkolwiek byśmy go nie nazywali to układ spełniający wymienione funkcje znajduje się i w iPhonie i w Apple Watch.

Opaski fitbit działają słabiej od czego? Miałem dwie sztuki i nie zauważyłem, żeby działały słabiej. No przecież oczywiste, że musisz mieć opaskę podczas snu, tak samo jak musisz mieć opaskę podczas treningu, do mierzenia pulsu. Kto tego nie akceptuje ten nie dokonuje pomiarów. No właśnie ma mierzyć to czy masz spokojny sen czy nie. Czy jesteś w fazie snu głębokiego, czy płytkiego. Używałeś i stwierdziłeś, że tego nie mierzy, czy na czym opierasz swoje teorie? Ja używałem, mogę pokazać Tobie screenshoty z wykresami. Nawet jak uciąłem drzemkę w ciągu dnia to Fitbit prawidłowo rozpoznawał sen.

Próbna produkcja Apple Watcha 2 ma ruszyć jeszcze w styczniu

Bez fona się nie biega? Sorki, ale może napisz, że Ty nie biegasz, bo bardzo dużo ludzi nie potrafi wyobraża sobie biegania bez ulubionej muzyki, którą odtwarzają z telefonu. ;) Ty nie masz AW bo nie ma GPSu, a ja go mam i nie widzę żadnej różnicy czy ten GPS bierze pomiar z zegarka czy z telefonu. Serio :)

I tak zawsze na jakieś przejażdżki rowerowe bez telefonu się nie wybierałem, bo zawsze może coś się przydarzyć i trzeba będzie zadzwonić, tym bardziej jak Ty piszesz o wyruszaniu w góry...

Próbna produkcja Apple Watcha 2 ma ruszyć jeszcze w styczniu

Nie testowałem Apple Watch w jakichś poważnych zastosowaniach. Na razie jest zima i oprócz sprawdzenia do na kilku spacerach nie używałem go do trenowania w plenerze. Nie wiem jakie są Twoje doświadczenia, czy on się nie sprawdza? Mi całkiem dobrze pokazał dystans i trasę jaką pokonałem. Nie ma GPSu, ale wspomaga się GPSem z iPhone'a. Z tego co czytałem, to nie ma zastrzeżeń co do dokładności wskazań. Pewnie, że dla triatlonistów iPhone podczas ćwiczeń może przeszkadzać, szczególnie jak się kupiło 5,5" :-D Dla typowych ćwiczących - amatorów powinien się sprawdzać tak samo jak z wbudowanym w zegarek GPSem.

Próbna produkcja Apple Watcha 2 ma ruszyć jeszcze w styczniu

Zgadzam się. Póki monitorowania snu będzie natywnie w WatchOS, to raczej nie będzie się z tego korzystać. Wspomaganie się zewnętrznymi aplikacjami jest niewygodne.

Próbna produkcja Apple Watcha 2 ma ruszyć jeszcze w styczniu

Pobierało w starych telefonach np. 4S czy 5. Od czasu jak iPhone ma koprocesor, który 24h na dobę śledzi aktywność to już nie pobiera extra baterii. Przecież Apple Watch non stop śledzi aktywność i liczy kroki. Po prostu w bezruchu nic by nie liczył tylko sumował czas snu, baterii nie zużyłoby to ani trochę. Opaski np Fitbit posiadają dużo słabszą baterię a monitorują aktywność i sen 24/7 wytrzymując przy tym 5-7 dni na jednym ładowaniu.

Próbna produkcja Apple Watcha 2 ma ruszyć jeszcze w styczniu

Apple Watch w ogóle nie próbuje być tym czym jest Garmin Fenix 2, który ma specjalistyczne przeznaczenie. Apple Watch jest zegarkiem uniwersalnym. 8h to by wystarczyło jakbyś go naładował do full i przed bieganiem założył na rękę. W praktyce gdy użyłbyś GPSa w ciągu dnia, gdzie bateria jest słabsza, rozładowałby się przed końcem dnia. Duża część ludzi używała nawigacji podczas pieszych wędrówek, co nie pozwalałoby uciągnąć do końca dnia. Zawodowi biegacze używają Garmina, tak samo jak zawodowi fotografowie wybierają lustrzanki z pełną klatką zamiast aparatu w iPhonie.

Nowi pracownicy Apple mają skupić się na funkcjach zdrowotnych Apple Watcha 2

Dyskusja zaczęła się poważnie, że dzięki funkcjom zdrowotnym cała ludzkość może skorzystać, albo osoby, które są dotykane przez choroby cywilizacyjne... Po czym po chwili dowiedzieć się można, że teraz posiadacze zegarka mogą swojemu lekarzowi rodzinnemu (o ile do kompletu mają wagę współpracującą z iOS) powiedzieć ile ważą i jak często uprawiają sport oraz czy mają siedzący tryb pracy czy też nie!

Szok i niedowierzanie! :)

Ja myślałem, że to potrafi każdy człowiek na naszej planecie, posiadający zwykłą wagę i nie będący posiadaczem Apple Watch.

Próbna produkcja Apple Watcha 2 ma ruszyć jeszcze w styczniu

GPSa raczej nie dodadzą, bo zabiłby baterię w kilka godzin. Taki Garmin FORERUNNER 225 z GPSem wytrzymuje 7-8 godzin. http://www.magazynbieganie.pl/zegarek-gps-biegania-garmin-forerunner-225-test/

Oczywiście z Garmina nikt tego nie wyśmiewa, ale gdyby to Apple Watch oferował tak krótką pracę na baterii, rozpisały by się o tym wszystkie blogi i portale.

Próbna produkcja Apple Watcha 2 ma ruszyć jeszcze w styczniu

Napewno mają być dodatkowe podzespoły mierzące, żeby rejestrować sen? Przecież to już wszystko jest w Apple Watch pierwszej generacji. To samo potrafią różne tanie opaski fitnesowe, wystarczy akcelerometr, Apple Watch ma tą przewagę, że posiada jeszcze pulsometr, więc sprawdzi kiedy zwalnia nam tętno co jeszcze precyzyjniej potrafi określić fazy snu. Wystarczy dopisać odpowiedni kod do WatchOS.

Felieton o utracie prywatności w świecie technologii i nie tylko

Gratuluję felietonu, dobrze się czytało. Właśnie zmieniłem wyszukiwarkę w iOS :) Po tej zmianie wyszukiwarki na DuckDuckGo jest nadal pełna historia, między urządzeniami z iOS i OS X?

I komu to przeszkadzało? Czyli wynurzenia zrzędliwego Apple Fan Oldboya

Świetny tekst, proszę o więcej. :)

Tim Cook spotkał się z szefami NSA, wywiadu narodowego i FBI w San Jose

O dzięki za info. Nie wiem czemu mi umknął, jakoś szybko musiał zniknąć z głównej. Poczytam, pewnie jakieś ciekawe reklamy mnie zainteresują, to i kliknę ;-) Widać po komentarzach, że odbiór był pozytywny, rzadko widziałem pochwały pod innymi wpisami. Życzę dalszego rozwoju i wypuszczania tekstów które wciągną i zainteresują czytelników :)

Tim Cook spotkał się z szefami NSA, wywiadu narodowego i FBI w San Jose

Może dlatego w taki sposób, że duża część czytelników cieżko znosi Twoje pudelkowe "newsy". Byle co nagryzmolić, byle wypuścić kolejny wpis i nabić kliknięcia. Ilość, ilość, ilość...

Więcej pikanterii, czyli kiedy w końcu Apple porzuci „średniowieczne” x86

Nie. Jaromir nie używa tego do własnych celów, wtedy mógłby mu nawet 20 minut przeszukiwać i nic nikomu do tego, ale ten program jest sprzedawany klientom. Klienci mogą chcieć wygenerować kilkanaście takich raportów, albo mieć 10 razy większą bazę faktur.

Jakiego smartwatcha wybrać?

Kto Tobie o tym powiedział Tim Cook, czy Johny Ive? Nie będzie miał wbudowanego GPSu, bo to by zabijało baterię.

Więcej pikanterii, czyli kiedy w końcu Apple porzuci „średniowieczne” x86

Apple 5 lat temu wycofał Xserve, wiec z IBMem powinien dogadywać się 6 lat temu, żeby zapewnić płynne przejście. Tym którzy raz się sparzyli na produktach serwerowych Apple chyba nie podejmą kolejnego ryzyka, bo może jednak Apple zdecyduje, że nic z tej współpracy i kolejny raz sie wycofa zostawiajac swoich klientów na lodzie. Gdy podejmowali tą decyzję to nie byli w kiepskiej sytuacji finansowej, nie robili tego w celu ratowania firmy. Po prostu sprzedaż tych serwerów była marginalna a koszty utrzymania działu na tyle duże, że nie opłacało się tego utrzymywać. Apple bankrutował w zupełnie innych czasach i innej rzeczywistości w jakiej się znajdował. Dzisiaj mają bardzo ustabilizowaną pozycję na rynku. Stać ich na pompowanie miliardów w budynek z łukowatymi taflami szyb, to stać by ich też było na zatrudnienie grupy programistów, która by dopracowała oprogramowanie. Snapseed którego wykupiło Google ma nieporównywalne możliwości niedestruktywnej obróbki zdjeć niż dziadowskie Photos, którym nie można nawet w lokalnych miejscach dokonywać korekt.

Netflix już dostępny w Polsce

Nie da się bez zarejestrowania i podania karty kredytowej.

Więcej pikanterii, czyli kiedy w końcu Apple porzuci „średniowieczne” x86

Nie wiem jaka byłaby wydajność bez użycia frameworku, Ty pewnie też nie wiesz. Ja wiem, że przedtem była tragiczna. Strasznie to lagowało, teraz działa w trybie rzeczywistym.

Więcej pikanterii, czyli kiedy w końcu Apple porzuci „średniowieczne” x86

Porównanie słuszne. Nie chodzi o to ile możliwości mają oba programy, ale jakiego typu programowanie tworzymy za ich pomocą.

Takie kombajny bazodanowe ułatwiają tworzenie aplikacji, ale dużym kosztem wydajności.

Więcej pikanterii, czyli kiedy w końcu Apple porzuci „średniowieczne” x86

Czyli OpenCL - framework z którego korzysta Photoshop, żeby przekształcenia obrazu były wczasie rzeczywistym (np. w narzędziu Liquify) a nie jak w poprzednich wersjach (tych nie frameworkowych) działały z opóźnieniem, to jest Twoim zdaniem obniżenie wydajności, tak? https://pl.wikipedia.org/wiki/OpenCL

Więcej pikanterii, czyli kiedy w końcu Apple porzuci „średniowieczne” x86

Cóż, w historii raz jedna platforma była liderem raz druga. IBM i Motorola w późniejszych czasach miały problemy produkcyjne. Nie wyrabiali z ilościami i odstawali od Intela w kwestii zmniejszania procesów technologicznych.

Więcej pikanterii, czyli kiedy w końcu Apple porzuci „średniowieczne” x86

Kto dzisiaj tworzy wstawki assemblerowe? To nie czasy MS-DOS. Dzisiaj wykorzystuje się rozwiązania jakie dają nowoczesne frameworki i na nich się bazuje udoskonalając swój kod.

Przeniesienie całej reszty na nową platformę mało skomplikowane? Czemu tyle lat nie przenoszą jej na Linuxa? Pewnie, że Apple zrobi jak chce, pytanie czy część profesjonalistów nie przesiądzie się na Windows, jeżeli ich aplikacje nie zostaną przepisane, albo będą przepisane byle jak i będą działały dużo wolniej?