Komentarze trenneman Usuń wszystkie komentarze

MPBr 13' 2013 ma nadal problemy z płynnością przewijania, grafika wciąż jest nieco za słaba. Intel nie wyda w tym roku nowej generacji CPU z lepszymi zintegrowanymi GPU, więc jak niby Apple miałoby wprowadzać ekran Retina do MBA, zwłaszcza gdyby chcieli zachować wielkość obszaru roboczego z obecnej rozdzielczości (1440x900 w MBA 13')? W dodatku plotki są o 12' modelu który nijak nie pasuje do oferty i chyba musiałby zastąpić obecne 11' i 13'.

Ja tam się niczego spektakularnego nie spodziewam, chyba że chcą zaskoczyć trochę i z braku możliwości wprowadzenia większych zmian sprzętowych pokażą lekki redesign obudowy, a przyszłym roku można będzie wpakować do nowej obudowy ekran Retina, jeśli nowe procki Intela na to pozwolą.

OK, może się ktoś po ludzku wypowiedzieć, czy warto robić update iLife i iWork? Mam ostatnie wersje jakie wyszły na płytkach więc skorzystałbym chętnie z update jeśli warto. Aż mi się nie chce wierzyć, że Pages czy Numbers są tak okrojone jak w wersji webowej? Na pewno nie da się włączyć więcej opcji? :/

Życzę zatem miłośnikom prostoty życia (dla uproszczenia, żeby było prościej, nazwijmy ich "prostakami") by spotkali się z sytuacją, gdzie znajomość podstawowych praw klienta będzie pomocna. Skoro tak wam się podoba pisanie na kartce wypuszczonej z drukarki przez pracownika sklepu i postawionej w gablocie obok sprzętu "2 lata gwarancji" to sobie wierzcie nadal, że to jest gwarancja. Dla zachowania prostoty, krótko tylko napiszę - nie, to nie jest gwarancja, ale przekonajcie się kiedyś o tym osobiście :)

@Havelock Vetinari
To jest polskie forum i rozmawiamy o polskich uwarunkowaniach, a nie o tym co jest w USA, bo przecież tam to wygląda zupełnie inaczej, więc nie mieszaj. I trochę wody w Wiśle pewnie upłynie zanim bezwzględnie producent będzie się zawsze martwił, żeby klient nie wyszedł niezadowolony bo mu odmówił uznania roszczenia. Poza tym lepiej wiedzieć czego można wymagać od producenta, a czego od sprzedawcy, a nie potem jojczeć w internecie, że "nie uznali mi 2-letniej gwarancji obowiązkowej w UE" jak to często się zdarza.

Skończmy ten OT bo to temat o iMacu a nie o waszym braku wiedzy i ignoranctwie :)

@kosa6

Ja też nie mam problemu, bo wiem jakie mam prawa a ty widać nie, a niewiedza czasem boli/kosztuje. Nie wnikaj sobie dalej w szczegóły, ale nie chrzań głupot wypisując brednie, że nie ma znaczenia z czego korzystasz, bo jak trafisz na sytuację problematyczną to się przekonasz, czy to ma znaczenie, czy nie.

Na MacBooku w MM o dwuletniej gwarancji mógł napisać tylko taki sam nieuk jak ktoś twierdzący, że to jedno i to samo co niezgodność towaru z umową. Jakoś na oryginalnych materiałach Apple (pudełko, instrukcja) nie ma mowy o takiej "gwarancji". Tak, życie jest bardzo proste, szkoda że mimo tej prostoty jest nie do ogarnięcia przez niektórych :/

Wracając do iMaca to jak jest w nowej obudowie z kurzem i plamami na matrycy? Z kurzem powinno być lepiej, chłodzenie jest trochę inne i klejona szyba...

Nie masz "2 lata tej gwarancji konsumenckiej w uni" tylko masz 24 miesiące na reklamację u sprzedawcy zakupionego towaru na podstawie niezgodności towaru z umową. Nie pisz więc "ale co za różnica" skoro nie masz o tym pojęcia jakie różnice występują przy tych działaniach.

Tu się możesz dokształcić (pierwszy z brzegu link z Google):
Niezgodność towaru z umową, gwarancja - jakie prawa mają kupujący?

Nie chodzi o to, czy ktoś ma jakieś problemy z dochodzeniem swoich roszczeń z tytułu tego czy owego, tylko o fakt że to jest całkiem co innego. I nie sklep ma się martwić czy ma gwarancję producenta czy nie, bo to nie jest przedmiot sklepu, tylko ty jako klient masz wybrać z czego korzystasz, z gwarancji producenta (jeśli ona jeszcze obowiązuje) czy z niezgodności towaru z umową. Upraszczanie tego i sprowadzanie do stwierdzenia "co za różnica" to durnota do kwadratu. Jakoś się już nie dziwię, że potem ludzie nie rozumieją prostej umowy, regulaminu, instrukcji itp. skoro mają problemy z takim banałem...

@kosa6

Nie "tyle w temacie" i nie zwał jak zwał, bo masz inne prawa korzystając z gwarancji, a inne z niezgodności towaru z umową. Nie rób ludziom wody z mózgu jak nie masz o tym pojęcia, bo i tak krąży już głupie przekonanie, że "w UE masz 24 miesiące na wszystko" a to nie ma nic wspólnego z tym jak jest naprawdę. Poza tym niezgodność towaru z umową dotyczy tylko zakupu przez osobę fizyczną, firma nie może z tego korzystać. Kolega wyżej z grubsza wyjaśnił różnicę, ale zawsze ktoś musi być mądrzejszy i się uprzeć że jest bez znaczenia jak to nazwiesz.

@lupowilk

Gwarancja gwarantowana? :) Ty się lepiej doucz w temacie, bo to o czym myślisz to "niezgodność towaru z umową", za którą odpowiada sprzedawca, a nie producent. Gwarancja jest tylko i wyłącznie dobrą wolą producenta i długość jej trwania zależy od jego uznania, może to być 3 miesiące, a może być i 15 lat.

Co do nowych iMaców to ciekawe jaka będzie różnica w wydajności, Haswelle ponoć nie są wiele szybsze od Ivy Bridge, GPU też nie są chyba wielkim skokiem w porównaniu z poprzednią generacją. Konstrukcja powinna być już za to bardziej dopracowana bo to druga generacja w nowej obudowie, do tego SSD PCI i WiFi "ac". Nie podoba mi się tylko cena, zwłaszcza że przydałoby się wymienić starego 20" iMaca :)

Ja trafiłem na promocję kiedy był za 0.99$ w App Store :)

@Steve Drops

Rozumiem, twoje horyzonty są tak rozległe, że bez problemu znajdziesz zastosowanie dla Bluetootha w czasach, gdy do wymiany danych masz WiFi, 3G, 4G... Bo mówiąc już całkiem serio to poza przesyłaniem dźwięku do słuchawek lub głośników albo podłączaniem jakichś urządzeń peryferyjnych nic sensownego mi do głowy nie przychodzi. Ale może to z powodu moich ograniczeń i klapek na oczach :) Tak czy siak nigdy nie odczuwałem ani braku obsługi profili BT, ani braku jakże popularnego i kompatybilnego wszędzie i zawsze NFC.

Z tym "najgorszym jakościowo produktem" od Apple to byś się ArrasB nie wydurniał... Bo rozumiem, że trzeba na 15 akapitów udowodnić jakie Apple jest złe w porównaniu z wiodącymi producentami PCtów, nie bez racji w kilku miejscach, ale podsumowanie - jak kulą w płot.

A co do systemów to bez sensu się spierać, na szczęście jest wybór a nie jedynie słuszna opcja.

O tak, czekaj a na pewno się doczekasz radia FM w sprzęcie Apple. Zaczną je masowo wprowadzać tak jak i inni producenci robią cały czas, w końcu co to za mobilne urządzenie bez radia FM? ;) No i koniecznie Bluetooth, żeby można było śmieszny dzwonek wysłać na przerwie w gimnazjum koledze, który ma jeszcze sprawdzony niezawodny Samsung z klapką i Bluetoothem. Nie żartuj...

A czy Apple bez Jobsa jest skończone? Na razie jest "Apple bez Jobsa" a czas pokaże czy stanie się taką firmą, jaką było przed powrotem Jobsa.

@CeBeeR

Brniesz w te swoje argumenty, które się nijak mają do tematu, ani nawet do offtopu jaki powstał. To uroczo, że Ciebie i może paru miłośników obchodzą te palmtopy od Sony sprzed 10 lat, ale niestety widzę nie dociera do ciebie jeden ewidentny fakt... To są jakieś zapomniane "wynalazki" które nic nie zmieniły. I nie wyrokuję za "miliony" tylko przedstawiam ci opinię popartą faktem, że nikt nie wspomina o znaczeniu tych jakże przełomowych sprzętów, nikt się na nich nie wzorował, nie odniosły sukcesu, nie wprowadziły niczego istotnego co przyjęłoby się na rynku. Te wszystkie cechy można przypisać iPhone'owi czy jakiemukolwiek innemu urządzeniu wyznaczającemu jakiś kierunek rozwoju, ale tego wolisz nie dostrzegać. Twój problem, że nie potrafisz przeanalizować prostych faktów i znaleźć związku przyczynowo-skutkowego.

I zgadzam się z przedmówcą, grochem o betonową ścianę z pustą przestrzenią w środku nie ma co rzucać, i tak się wszystko odbije... Można się nie zgadzać, ale pomijanie faktów to zwykła ignorancja skutkująca tworzeniem naciąganych teorii pod "słuszne" hipotezy.

A tak jeszcze w temacie wątku - skoro Apple jest tak niesamowicie zależne od Samsunga, to przecież Samsung mógłby to wykorzystać żeby osłabić pozycję konkurenta. Jeśli tak jest, to mogą wszystko - odrzucić nowy kontrakt, zmniejszyć produkcję zamówionych części, narzucić ceny... Przecież to wpędziłoby uzależnione od Samsunga Apple w nie lada problemy :)

A 4,3" to jeszcze udręka czy już jest wygodnie? A co z 4,7" - za duży czy OK? ;) Bez przesady... Większy ekran - większa wygoda w przeglądaniu treści, gorsza "mobilność" (wygoda użytkowania jako sprzęt przenośny).

@CeBeeR

Jasne, nie ma to jak wyrwać z kontekstu jedno zdanie i zrobić z niego cytat. Chyba dalej napisałem więcej prawda? I zaznaczyłem, że jak dla mnie to ta jedna jest najistotniejsza i w sumie wystarczająca, żeby potwierdzić fakty, o których wolisz nie pamiętać rozpamiętując czasy Windows Mobile i Symbiana, bo wtedy "było lepiej" :) Jeśli tak ci brakuje tamtych urządzeń to chyba nie ma problemu, możesz sobie nadal ich używać nie zwracając uwagi na to co się zmieniło za sprawą iPhone'a, "pośmiewiska" od Apple :)

Widzę że nie bardzo jest szansa, żebyś nie przeczył faktom, ale... Napiszę Ci to DUŻYMI LITERKAMI - NIKOGO NIE OBCHODZĄ PALMTOPY SONY Z 2002 ROKU, MAMY ROK 2013... One nic nie zmieniły, po prostu były, pojawiły się i zniknęły.

Ja się dawno przekonałem, że dla typowego użytkownika "less is more" i nie mam ochoty wracać do niezwykle_zaawansowanego_sprzętu po to żeby nie używać połowy jego opcji, bo są niedopracowane, niepotrzebne mi, źle rozwiązane, a za to mogę go sobie konfigurować, optymalizować, ustawiać, personalizować. Takie rzeczy mnie przestały bawić dawno temu.

@CeBeeR

Napisałem, że doceniam iPhone'a za mnóstwo innych rzeczy niż to co sugerowałeś tj. konieczność podłączania do iTunes w celu aktywacji. Trzymaj się tego co zostało napisane, a nie przypisuj mi czegoś czego nie napisałem, bo ci tak wygodnie i pasuje do stereotypów poza które nie potrafisz wyjść.
Tak bardzo chcesz wiedzieć za co konkretnie cenię iPhone'a? Proszę. Upowszechnienie dotykowej obsługi smartfonów na porządnym ekranie pojemnościowym z multitouch, co z kolei wywarło wpływ na wygląd i sposób obsługi aplikacji na te urządzenia. Podoba się to komuś czy nie, iPhone jako pierwsze z takich urządzeń odniósł sukces. Mało? Jak dla mnie to wystarczający powód. Ale OK, wyobraź sobie teraz, że Google nie "inspiruje" się interfejsem iPhone'a, Android wygląda jak linuxowa kopia Windows Mobile. Aplikacje są pisane jakby miały być w najlepszym razie obsługiwane przez rysik, a w najgorszym - wyglądają jak klon aplikacji z PC na małym ekranie. Jedźmy dalej... Jak wyglądał internet mobilny przed iPhonem, co to było, jakieś serwisy WAP? Filmy w internecie - nieśmiertelny Flash, o który niektórzy z zapałem kruszyli kopie, ale nie przeszkadzało to YT dostosowywać filmy specjalnie dla iPhone'a, pewnie jednak był ważny dla nich ;) O takich pierdołach jak (moim zdaniem) świetny design, który wszyscy zaczęli podpatrywać lub kopiować czy prosta i wygodna obsługa w porównaniu z nieprzyjaznymi rozwiązaniami ówczesnej konkurencji wspomnę tylko dla porządku.
Powtórzę się, ale niech będzie. Nie uważam, że bez Apple świat technologii stanąłby w miejscu, ale jeśli ktoś zaprzecza ewidentnym faktom przywołując jakieś obrazki urządzeń takich czy innych i napawając się tym, że ktoś coś zaprezentował parę lat wcześniej, co nie miało dla nikogo większego znaczenia i raczej trzeba na to patrzeć w kategoriach ciekawostki...

Aha, naprawdę nie ma dla mnie znaczenia, kto będzie dostarczał komu jakie części, czy Samsung bez Apple będzie znakomicie prosperował, czy Apple bez Samsunga w ciągu kwartału upadnie ;) Póki dostaję produkt który mi odpowiada mało mnie to wszystko interesuje :) Jeśli to dla kogoś jest tak strasznie istotne, żeby się wyżyć pisząc o "skrzypiącym szajsungu" albo "zgniłym jabłku" to ja mu tylko szczerze i głęboko współczuję.

@Wodnik Szuwarek

Do przeglądania internetu i tak zawsze wygodniejszy będzie ekran 15" czy 13" laptopa, czy 10" lub 7" ekran tabletu. Ja akurat uważam że 4,2-4,5" to absolutne maksimum, wszystkie większe smartfony, phablety czy jak je tam nazwą to nieporozumienie i robienie czegoś co ma być do wszystkiego, a jest do... niczego.

Tak czy owak Apple nie zrobi jeszcze iPhone'ów w 3 rozmiarach z prostego powodu - rozdzielczość ekranu. Może w przyszłości, ale wątpię żeby to miało nastąpić już. W iOS7 są rzeczy które wskazują na to, że może im być łatwiej to zrobić w przyszłości - dynamiczna wielkość czcionki, wektorowe elementy interfejsu. Jeśli to zacznie być wykorzystywane przez deweloperów, to być może zrobią różne wielkości ekranów.

@Wodnik Szuwarek

15:9? Serio? :D

Teoria że 3.5" to ideał jest wielekroć mądrzejsza niż teorie że patelnie 6" są wygodne. Nie są.

@CeBeeR

Wcale nie twierdzę, że bez Apple świat technologii stanąłby w miejscu, ale nie sposób zaprzeczyć wkładowi jaki mieli w upowszechnianie się pewnych rozwiązań. Naciągasz temat jak Ci wygodnie, przypisujesz mi słowa których nie użyłem, bo nie nazywam "odkryciem wszechczasów" konieczności używania iTunes do aktywacji smartfona, tylko doceniam iPhone'a za mnóstwo innych rzeczy, o których wolisz nie pamiętać, ale fakty mówią same za siebie i z nimi ciężko dyskutować.

Aha, nie jestem jakimś chorobliwym fanatykiem, żeby mi przeszkadzało co siedzi w środku iPhone'a, ani mnie to grzeje, ani ziębi, póki sprzęt jako całość mi odpowiada. A dlaczego akurat wybrali Samsunga? Może tak jak napisałem wcześniej Samsung jest w stanie wyrobić się z produkcją takich procesorów jakich potrzebuje Apple więc się dogadali, a może jeszcze są inne powody? Jedno jest pewne, ani jedna ani druga firma nie robi tego z pobudek emocjonalnych czy też charytatywnie. Nie ma co roztrząsać, czy Apple sobie poradzi bez Samsunga, czy Samsung bez Apple. Dogadali się w sprawie produkcji części do iPhone'a, Samsung został podwykonawcą jak już nieraz bywało, a na innym polu będą nadal konkurować, to wszystko. Kto się tu dopatruje jakichś głębszych treści niech się puknie w czoło....

Jakie białe ramki? Przecież tam nie ma na górze i na dole zamontowanych elementów obudowy.

@CeBeeR

Dzięki temu jak się wyraziłeś "pośmiewisku" mamy smartfony w takiej postaci w jakiej są obecnie. Jeśli wolisz sprzęty jakie zaprezentowałeś w swoim poście to poszukaj na targach staroci, powinny się tam znaleźć takie kolorowe i ciekawe bryły :) Wyglądają iście zachęcająco. Przez to że pojawiło się takie "pośmiewisko" jak iPhone możesz sobie poprzebierać paluszkami po świetnych ekranach jakie obecnie są w smartfonach, korzystać z mnóstwa aplikacji dostosowanych do takiej obsługi... Skoro więc dzisiejsze smartfony wzorują się na nudnej bryle iPhone'a to chyba wyznaczył na lata standardy, prawda? Czy nie dopuszczasz takiej myśli do głowiny, bo masz zakodowane że wszystko co złe to "wina Appla!#!*#!!!" :D

A to jest coś mądrego? Ma się to jakoś do moich wcześniejszych postów, rzeczywistości i tematu wątku? Chyba nie bardzo.

@Homer NVIDIA shows off 5 new Tegra 4 optimized games at MWC | Android Central

No jeśli to wszystko, to jest to żaden argument przemawiający za Nexusem. Kilka gier w porównaniu z masą dobrych programów na iOS zoptymalizowanych dla iPada?

@Stanley Marsh

Też jestem ciekawy, czcionki niby zmienili w najnowszej wersji beta, ale dalej wszystko jest do kitu nieczytelne.

@CeBeeR

Nie, uważam że zamiast bredzić od rzeczy trzeba spojrzeć na fakty i na nich opierać swoje opinie. Co do Apple to nie zaprzeczysz chyba, że iPhone wywołał duże zmiany na rynku smartfonów i zanim się pojawił interfejsy dotykowe, ekrany multitouch i design smartfonów były w stadium wczesnego rozwoju, a pojawienie się iPhona przyspieszyło rozwój i wyznaczyło wzory na lata. Reszty twojej wypowiedzi nie skomentuję, jest wystarczająco głupia sama w sobie i nie ma związku z tematem.

Jakieś przykładowe tytuły? :D

@CeBeeR

Co mógłby robić Samsung? Może to co robił przed erą iPhone'a czyli telefony z klapką, lodówki, drobny sprzęt AGD? ;) Co mogłoby robić Apple? Znaleźć innego podwykonawcę i jemu nabić kabzę i umożliwić "inspirowanie" się swoją technologią? :) Widzisz jak ładnie można wszystko spłycić?

Po pierwsze - Nexus 7 wyszedł w lipcu, a iPad Mini w listopadzie, więc nie jest to pół roku różnicy, nie wprowadzaj ludzi w błąd.
Po drugie - Nexus ma kiepskie proporcje ekranu, obcięta treść w przeglądarce to norma, więc wpływa to na użyteczność.
Po trzecie - wybór aplikacji na iPada Mini bije na głowę dostępne aplikacje na Nexusa.
Po czwarte - aparat pomijam, bo w tablecie nie jest dla mnie istotny, ale gdyby tak porównywać w detalach oba sprzęty to Nexus nie ma startu do iPada Mini, no i druga kamerka do komunikacji to jednak też plus iPada
Po piąte - różnica w wydajności to nie tylko ilość rdzeni i taktowanie CPU, ale szybkość i responsywność systemu i aplikacji, a tu iPad wygrywa
Po szóste - dobrze że jest wybór, bo Nexus to mimo wszystko dobry sprzęt i zarówno jego, jak i iPada Mini nie ma co porównywać do beznadziejnych sprzętów z Biedronki, a Miniaka nazywać "niższą półką" skoro oba to topowe sprzęty.