Ci co piszą "ale o co chodzi, jaka kradzież, przecież każdy samochód ma cztery koła i kierownicę" może zrozumieją, jak kiedyś ktoś bewstydnie ukradnie im owoc pracy w którą zainwestują sporo pieniędzy i czasu. Tu nie chodzi o to, że przecież każdy telefon ma wyświetlacz i mikrofon, tylko o to że Lenovo zrobił coś łudząco podobnego: kształt, kolor, proporcje, a w materiałach reklamowych ta sama typografia, kolorystyka, ułożenie elementów, kadry wszystkich zdjęć, nawet ta zielona tapeta...
Nieważne czy od Apple czy nie, czegoś takiego się nie robi... Żal do potęgi. Dziwi i zawsze dziwiło mnie tylko to, że chińskie i koreańskie firmy mają kupę hajsu, a nie potrafią zaprojektować czegoś własnego.
@JKoz
Np do renderingu 3d/video/muzyki.
Czas leci, aż nie chce się wierzyć że to już 13 lat :)
Tak sobie myślę - jak skopiowane z produktów Apple wzornictwo mogło zostać uhonorowane prestiżowymi nagrodami? Przecież tu nie ma żadnej kreatywności, tylko wycięty kawałek macbooka.
@JerryEvo
Tak bardziej po polsku, to strasznie spięci ludzie w tym internecie.
dvcam - niestety mają rację, robisz z innych idiotów, tymczasem ty piszesz że 5DMK2 to kamera… Ale skoro wysunąłeś już tę tezę, napisz po co filmowcy do 5DMK2 dokupują rigi i inne uchwyty, powiększając go kilkukrotnie, przecież jest taki mały i poręczny. I jeszcze dlaczego samego 5DMKII, czy MKIII nie zrobili wielkości Sony Nex'a, przecież to jest wykonalne.
Zgadzam się, że w przypadku nMP zarówno kształt, jak i wielkość jest przerostem formy nad treścią, a sam Dżony Ive wzorując się na projektach D.Ramsa powinien znać podstawową zasadę wzornictwa - forma ma wynikać z funkcji, a nie odwrotnie.
Ive zresztą stracił wiele w moich oczach ostatnimi projektami. Wygląda na to, jakby był wcześniej świetnym wykonawcą pomysłów Jobsa. Jobsa zabrakło i Dżony bez niego zaczyna coraz bardziej błądzić.
Z cenami ich trochę poniosło... 12600zł dopłaty do 12C, gdzie procesor jest droższy od 6C o 2100$, co już jest sporą kwotą w stosunku do wydajności. No i to, że nawet najwyższy konfig 12C nie będzie szybszy od poprzedniego Pro 2x6C jeśli chodzi o wydajność CPU.
A ja jestem przeciwko dyskryminacji osób heteroseksualnych, bo obecnie trwa moda na "homo" i normalność jest bardzo nie w tonie. Mam dostać bana za mówienie prawdy? Homoseksualizm nie jest sprawą naturalną i normalną, ale my stroimy się w piórka tolerancji i żeby "nie urazić" pozwalamy na coraz więcej. Najpierw na trzymanie się za ręce na ulicach, potem parady, małżeństwa, a teraz "gender" w przedszkolach. Trzeba być nieźle zmotanym przez tę całą hecę z tolerancją, żeby nie zauważyć do czego to zmierza. Zresztą same środowiska gejowskie nie kryją się z tym - zmierza do adopcj dzieci. Pomijając oczywisty chory układ dwóch tatusiów - poczytajcie w niezależnych źródłach o związku homoseksualizmu i pedofilii, o tym jaki procent homoseksualistów było wykorzystywanych jako dzieci... Mnie dało to sporo do myślenia.
PS. Nie mam nic przeciwko gejom, znam kilku, jestem za tolerancją FAKTU bycia gejem, czyli "OK jesteś gejem, nie mam nic do tego". Jednocześnie jestem przeciwko publicznemu epatowaniu ich seksualnością i nieuzasadnionemu roszczeniu sobie coraz większych praw i przywilejów przez to środowisko.
Pozdr
Liczyłem bardzo na nowe Pro do renderingu, byłem podekscytowany pierwszą prezentacją w maju, ale... po godzinie opadły emocje i zaczęły się wątpliwości: Jak to w ogóle wygląda? Zero rozbudowy? tylko jeden procek? No ale OK pomyślałem poczekamy zobaczymy. Może ceną nadrobi, może ten jeden procek będzie mega wydajny... Okazuje się teraz, że sześciordzeniówka ponad 17tys, 12 rdzeni pewnie z 30tys PLN... I co najlepsze - 12 rdzeni będzie miało w cinebench około 16 punktów, czyli podobnie jak obecny model Mac Pro 12C praktycznie nie aktualizowany od 3 lat...
I onet się zrobił... gdy czytam (rzadko bo nie mam na to siły) tego typu kłótnie, gdzie na końcu zaczyna się "polaczkowanie" zastanawiam się, skąd w ludziach narasta tyle frustracji, przeważnie kończącej się na wyzywaniu od polaczków, używaniu epitetów zaczynających się od PO...(paprańców)(pier...leńców) itd. Skąd się to bierze? Rozumiem, że każdy ma w sobie coś z dziecka, ale nawet dzieci w piaskownicy się tak nie obrzucają. I nie ważne kto ma rację. Jeśli ktoś schodzi do poziomu trolla, sam nim się staje.Co do tego co napisał inzmbl - ja posty niektórych użytkowników omijam widząc sam nick, bo oszczędzając czas i tak wiem co tam napiszą. Ale forum jest publiczne, każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie, mimo, że czytaliśmy to już xxx razy.Pozdr
Wygląda jak nowe allegro ;) Ciekawe czy zbierze podobne opinie.
Nie wiem kto to projektował ale gimbus z allegro by to zrobił lepiej za 1,99zł ;)
@ar3kb
To teraz policz ile tracisz życia na myapple ;)
Po kilku godzinach obcowania: Rzeczywiście przy przewijaniu niektórych stron www obraz nie przesuwa się płynnie. Na szczęście tyle wad, pod każdym innym względem dżast amejzing ;) Przy przeglądaniu www, pracy z arkuszami oglądaniu filmów jest bezgłośny, przy renderowaniu (cinebench na razie) zaczyna nieźle się wietrzyć ale przy tej grubości i taktowaniu ponad 4x3GHz jest to zrozumiałe. Bateria przy normalnej pracy i ekranie na 2/3 jasności około 7h. Także zapowiada się dobra współpraca, teraz musi zarobić na siebie :]
Odebrałem dzisiaj w Sky Tower moją Retinkę i mogę powiedzieć, że jest naprawdę świetna, a tych co krytykują na podstawie opinii w sieci nie będę komentował. Laptop jest mega cienki, bateria 7h, matryca IPS (zależało mi bardziej na tym niż na retinie) wszystko działa w piorunującym tempie, płynnie. Przy normalnej pracy nie grzeje się, pod obciążeniem jeszcze nie używałem dłużej więc nie wiem. Jedyna wada to cena, ale nie ma żadnej alternatywy dla tego macbooka (nie biorę pod uwagę 4cm grubości plastików z windowsem na pokładzie i baterią 2h) więc choćby z tego względu warto zapłacić te 10 tyś.
Tak czytam niektórych, szczególnie goodboy'a i już nawet się śmiać nie chce :)
"Kpina, amatorszczyzna" że za płacenie kartą każą dopłacić, obowiązkowa darmowa wysyłka, a jak laptop drożej 50zł od najtańszej oferty to drożyzna. A przy tym koniecznie wymagany salon w centrum wawy ze wszystkimi modelami na wystawie do pomacania. Ogarnijcie się niektórzy i zrozumcie wreszcie, że branża IT jedzie od lat na jakichś śmiesznych marżach rzędu 2-3%, a trzeba opłacić salon 20-30tyś na miesiąc, pracowników i kupę innych kosztów. Zapłacisz kartą i sklep NIC nie zarobi bo musi oddać 3% bankowi prowizji, więc jedyny ratunek to doliczanie tego do ceny. Powinno być tak, że sklepy mają normalne marże jakieś 10-15%, spokojnie żyją, klient może płacić kartą bez prowizji i nawet jakiś rabacik wynegocjuje i wszyscy happy. Kupujesz raz na 2 lata laptopa to jaka dla ciebie różnica czy zapłacisz 100zł więcej. Rozumiem, że jest konkurencja, ale konkurencja musi być ZDROWA, bo inaczej cierpi na tym klient! Wiele firm nie zarabia NIC, jadą na obrocie i kredytach kupieckich co miesiąc cofając się, aż tracą po roku, dwóch, pięciu latach płynność i jest wielkie bum a klienci płaczą bo nie dostali laptopów za które powpłacali po 3tyś zł (ostatnio InwazjaPC, którą notabene dobrze znam od środka). Moje podejście jest takie, że jak chcę kupić na przykład Macbooka to idę do iSpota czy Cortlandu i płacę te 7tyś zamiast 6tyś za przemycanego bez papierów od jakiegoś ziutka z allegro i kupuję godny sprzęt w godnych warunkach. Dostaję od ręki w eleganckim sklepie i dumnie wychodzę z pudełkiem pod pachą, a nie czekam 5 tygodni niepewny czy przyjdzie czy nie przyjdzie, czy ktoś mnie nie wydyma i ostatecznie pozostaje zero przyjemności z zakupu. Cena to nie wszystko.
Ścięło mnie z nóg gdy zobaczyłem rano stronę Apple... Czuję się jakby zmarł ktoś bliski, Steve'a "znałem" od wczesnych lat 90' gdy jako dzieciak zacząłem fascynować się komputerami. Byłem fanem Amigi, ale Apple z racji podobieństwa do Amigi i wrogości do pecetów był mi zawsze bliski, tak samo jak Jobs.
@Robczan
Spoko, tyle że na świecie od jakiegoś czasu jest modne odmóźdżanie wszystkiego. Okaże się w końcu, że Logic, Final Cut, PS i spółka nie są wg Apple potrzebne i będziemy mieli macbooki pro na iOS z garage bandem :)
@MacFan
Heh było trochę fajnego softu... Niech zrobią nowego Frontiera na iPad'a, zapłaciłbym nawet kilkadziesiąt $ za to i myślę, że nie tylko ja :)
Szkoda, że nie zrobili nowej fabuły... Kolejna wątpliwej wartości pozycja - kto gral 20 lat temu (jak ja :) to się nagrał, a kto ma teraz 15 lat prawdopodobnie nie łyknie tego, bo grafika gorsza niż na PS3, za mało trotylu i za trudne do przejścia. Tak się zastanawiam - minęło wiele miesięcy od premiery iPad'a a tak naprawdę na te kilkadziesiąt tysięcy apps'ów nie ma niczego sensownego... puzzle, remake'i, reklamówki producentów i garażowe nieprzydatne programy. Naprawdę grywalne i świeże rzeczy mogę policzyć na palcach jednej ręki. Dlatego sprzedałem iPad'a. Chciałem jeden porządny soft do tworzenia muzyki (w stylu abletona, czy innego daw), klona Lightroom'a do obróbki foto (IPS, multidotyk - aż się prosi) i parę grywalnych gierek w stylu cywilizacji, fallouta, czy innych kultowych tytułów. Nie znalazłem niczego :)
---------- Wpis dodano o 12:38 ---------- Poprzedni wpis dodano o 12:37 ----------
Szkoda, że nie zrobili nowej fabuły... Kolejna wątpliwej wartości pozycja - kto gral 20 lat temu (jak ja :) to się nagrał, a kto ma teraz 15 lat prawdopodobnie nie łyknie tego, bo grafika gorsza niż na PS3, za mało trotylu i za trudne do przejścia. Tak się zastanawiam - minęło wiele miesięcy od premiery iPad'a a tak naprawdę na te kilkadziesiąt tysięcy apps'ów nie ma niczego sensownego... puzzle, remake'i, reklamówki producentów i garażowe nieprzydatne programy. Naprawdę grywalne i świeże rzeczy mogę policzyć na palcach jednej ręki. Dlatego sprzedałem iPad'a. Chciałem jeden porządny soft do tworzenia muzyki (w stylu abletona, czy innego daw), klona Lightroom'a do obróbki foto (IPS, multidotyk - aż się prosi) i parę grywalnych gierek w stylu cywilizacji, fallouta, czy innych kultowych tytułów. Nie znalazłem niczego :)
Jeśli chodzi o jakość to np OCZ to najgorszy syf jaki można sobie wyobrazić (na 100 nowych pamięci 80 uszkodzonych - szok), a Samsung robi naprawdę dobre moduły (na 100 wróciła jedna sztuka w całym 2-letnim okresie gwarancji). Dyski 5400 Apple wsadza do Macbooków dlatego, że są ciche i oszczędzają prąd, a nie dlatego że są tanie. Wymieniłem standardowy "Apple Hitachi" 320GB 5400 i np Barracudę 7200.4 i wróciłem do 5400 tego samego dnia - było zdecydowanie za głośno.
Sorry za OT :D
Pozdr
@seb235
Seb235 - wyluzuj już. W każdym poście wyrażasz swoją opinię na temat iMaka i chyba wystarczy już tego. Nie pasuje Ci - używaj peceta a innym pozwól używać iMaka. Nie zgadzam się z tym co piszesz - że iMak nie nadaje się do pracy - używam drugiego już iMaka 21.5" 2009 i ani na pierwszym ani na tym nie mam żadnych plam, a katuję sprzęt jak Ty to określasz - rendery 3d i Ableton często pod pełnym obciążeniem. Obecny iMak ma prawie 2 lata i... żyje!!! Cud? A może po prostu tak jak ktoś już napisał skala problemu nie jest tak duża, a mnożąc posty tego typu niektórzy użytkownicy nadmuchują go do abstrakcyjnych rozmiarów, a inni widzą plamy, których bez lupy nie da się dostrzec? Ciężko mi powiedzieć, natomiast kupując nowego iMaka nie widzę większego problemu - mam gwarancję, mogę wykupić Apple Care i spać spokojnie.
Pozdrawiam Szymon
@appelton PAMIEC RAM KINGSTON DDR3 SODIMM 4GB 1333MHz 5latGW (1575489146) - Aukcje internetowe Allegro
Mogą być zwykłe kości - fabrycznie są Samsungi albo Hynix'y - w modelach 2009 i 2010 są takie. W 2011 raczej nic pod tym względem nie zmienili.
Jeszcze raz wyrażę swoją radość z powodu pojawienia się nowego modelu - wreszcie 4 rdzenie w ludzkich pieniądzach + przydatne ficzery w postaci mocniejszej grafiki, thunderbolta, miejsce na ssd, możliwość wzięcia trackpada itd a do tego niższa cena :) Trzeba będzie zacząć pucować '2009 do sprzedaży :D
Znamy polskie ceny nowego MacBooka. Macbook Air i Pro droższe od poprzedniej generacji
Laptop z Core M 1.1GHz za 7800zł...? Serio monitor oplułem o.O Chyba na serio obserwujemy początek końca tej firmy, mimo że przeżywa największy rozkwit (finansowy) w historii. Mnożenie bezsensownych produktów typu iMac 1,3Ghz, iWork leży, iTunes leży, iPhone'a konkurencja już dawno przegoniła (tylko system się mimo wszystko broni), MacPro to jakieś gówno, teraz skupiają się na iWatchu myśląc że powtórzą rewolucję na miarę iPhone w 2007, bonus to metalowe bransoletki za 400 euro... Ta machina się kręci siłą rozpędu - wg mnie tylko dzięki Jobsowi i (niestety) jego śmierci. Przykład iTunes pokazał, że olewanie klientów poskutkowało odejściem do konkurencji. Wiadomo, że w Apple wyjątkowo mocno działa faktor "amejzingu", ale on też ma swoją granicę. Ta granica jest w miejscu, gdzie kończy się przekonanie "OK przepłaciłem, ale to wyjątkowy produkt" a zaczyna "robią ze mnie frajera". Dla mnie Cook tę granicę przekroczył ajMakiem 1,3GHz i idzie dalej tą drogą.