Komentarze elita Usuń wszystkie komentarze

Monitor 4k? Mnie doniesienia o retina 12" w air przeniosły w zainteresowanie modelem pro. 1.5 roku czekałem za Air retiną w 13" - teraz niech się gryzną :)

A czy wejście w ten "kanał" nie niweluje jakiś gwarancji? Ktoś wertował umowę, bo mi się nie chce.

Weszła w ślizg i już jej nie widać? Przecież kilwater zostaje na wodzie bardzo długo i się rozchodzi w falach. A w ślizgu jest tak mały że go nie widać. Pływałeś kiedyś?

Od razu widać że kilwater za motorówką :)

Ja tam wolę 24bit stratne niż 16bit bezstratnie :) Nie ma większej straty niż obciąć cały bajt danych z każdej próbki - to przynajmniej mam szanse usłyszeć :) Kompresja jest jednak bardziej subtelna i zostawi detale tam gdzie mam szansę je słyszeć kosztem większej kompresji w łomocie czy partiach o mniejszej dynamice.

Patent jest bez sensu. Nic nowatorskiego nie wnosi. Złącza bagnetowe są na rynku od dziesięcioleci i zostały wprowadzone jako zamiennik gwintów dla potrzeb szybszego montażu i pewniejszego przeniesienia mechaniki (np śrubokręty w Nikonach) i elektroniki.
Wypowiedź kwiszona: jeśli fotografa oceniasz po sprzęcie - to gratuluję inteligencji. Wolę aby dobry artysta mi robił zamówione zdjęcia komórką niż spustonaciskacz eosem 1ds.

U mnie też na 4 szybko chodzi, zegarek też, mam już 21.00 a dopiero 18-sta :)

Właśnie czytam że zegarek Garmin Fenix 2 dostał coś co nazwali smart notification do łączenia z iphone (z bt 4.0). W poprzednim modelu nie było.

@JerryEvo

To zrozumiałe, ale tu nie ma ani jednego guzika "wyczuwalnego". Poza tym są różne funckje nawet w navi np wybór celu z ulubionych lub ostatnio szukanych itd. To łatwiej zrobić wyczuwalnym dotykiem jogiem czy guzikami niż "macać" ekran podczas jazdy.
BTW wpisywanie adresu na TS podczas jazdy to proszenie się o wypadek, musisz śledzić palec i trafiać w niewielką klawiaturę ekranową, stale kontunuując jazdę - miło :) - możesz nie jeździć w okolicach Kalisza? ;)

Touchsreenowi w aucie mówię zdecydowane nie. Już navi to za dużo. Nie ma to jak wyczuwalne jogi i guziki.

CLI ma sporo zalet, których GUI nigdy nie osiągnie :)
Choćby wywołać aplikację z takimi samymi ustawieniami jak kilka dni temu. W GUI musisz zapamiętać wszystkie ustawienia jakiegoś formularza, bo pamięta ostatnie, niekoniecznie te z przed kilku dni, a history pamięta :) Wywołać aplikację z konkretnymi parametrami z 1 kliknięcia - często aplikacje w GUI "zapominają" o istnieniu parametrów z wiersza poleceń i ich nie oferują itd.
Ale to taki mały oftopik. Z resztą np pulse audio ma setup dla sound servera, więc domniemam że w podstawowej konfiguracji idzie to wyklikać też. Pojawi się w systemie lokalna karta i zdalna i będzie do wyboru w GUI dowolnego playera audio/video w podobnej formie jak w airplay.

@JerryEvo

Po odpowiednim oskryptowaniu niczym się różnić nie będzie - ot zdalna karta dźwiękowa, kolejna do wyboru.
Ja w sumie nie klonuję obrazu z maca więc mi to wisi, a itunes dźwięk mi streamuje na xbmc więc nic się nie zmieniło jak dla mnie.

@JerryEvo

No ale cat /dev/dsp | nc host na xbmc zadziała ;)

Cóż wywalę osx postawię debiana :)

Czy na rynku jest w ogóle jakiś smartclock wodoodporny i trzymający CHOCIAŻ 2 tygodnie? Ja rozumiem że funkcje smart nie pochodzą na baterii 2 lata czy ze słońca, ale zegarek to nie smartphone i 2 tygodnie to jest minimum! No i wodoodporność, aby umyć ręce czy zrzucić śnieg z auta nie chcę zdejmować zegarka przecież.
Obecnie są technologie umożliwiające zbudowanie takiego zegarka np komunikacja bt4 czy wyświetlacze eink.

@seb235

Uwielbiam jak ktoś ocenia _system operacyjny_ przez GUI użytkownika :)

A ja mam serwery do których procesory kosztują wymienioną sumę i też się psują :)
Co ma cena do uszkodzeń? Jak na razie wiemy jakieś dane statystyczne na temat 2 modeli, co z tym zrobi producent się zobaczy :)
No i zobaczymy co na to powie AMD, może ocenić że Apple zastosowało za słabe chłodzenie niezgodne z wymaganiami np.

@robertjunior

Jak to demo to jaki problem? Mogę kilka wymienić które tak właśnie działają. Darmowe, bez reklam i mikro.

W przypadku IOS jest też wiele ograniczeń sklepowych. Program nie może tego, nie może tamtego - niby w imię bezpieczeństwa, ale najczęściej w obronie interesów Apple. Przez to nie powstają, albo nie trafiają do sklepu ciekawe pomysły.
No i zasyp sklepu za przeproszeniem "gów..m" powoduje że nawet samo znalezienie czegoś sensownego po funkcjonalności staje się bardzo utrudnione. W sumie od roku nie zainstalowałem żadnej aplikacji z innego miejsca niż rekomendacja znajomych czy na MA lub innych stron o IOS.

@Homer

Co masz na myśli pisząc 'tak samo dobrze'? Zakup kabli za kilka kzł? Da się zrobić lepiej po mniejszych pieniądzach nie mając "ambicji" audiofilskich, czyli ładując kasę tam gdzie jest sens i udowadniając sobie że nie słyszę tego co nie potwierdziłem że słyszę - a nie że mi się wydaje że słyszę :) Albo że musi być lepiej za taką kasę - bo nie musi.

@wieslawo

Na prawdę? To JEDYNY warunek? Nie ważna jest marka, typ, parametry? Tylko cena? Tym gorzej dla tego "faktu".

Po za tym ja WIEM co filtruje mp3. Można się tego bardzo łatwo nauczyć kompresując sobie znany kawałek w różnych skrajnie niskich bitrate. Ja zapisywałem sobie mp3 w 16, 32, 48, 64, 128 itd kbps i wtedy słyszałem dokładnie CO i w jaki sposób jest maskowane - dla ułatwienia dodam że warto wziąć za "królika" kawałek z partiami smyczkowymi, głównie skrzypce i saksofon - ja przynajmniej na obwiedni tych 2 instrumentów najwięcej słyszę różnicę. Skoro sprzęt za kilka tysięcy pozwala uwypuklić te niuanse ze strumienia 320kbps to powiem jedno - na nim nie dałoby się słuchać niczego. Musiałby mieć totalnie skopaną, nieliniową korekcję, z mega podkręconą kompresją dynamiki. W praktyce musiałby spłaszczyć dźwięk do jednej amplitudy i wtedy MOŻE ktoś by w ogóle rozróżnił bezbłędnie 2 różne kawałki czy pochodzą ze źródła A czy B - a od może "rozróżnił że są to 2 różne kawałki" jeszcze daleka droga do bezbłędego wskazania że A to np mp3 a B to pcm.

Po pierwsze to obecne kompresory nie filtrują nic. To nie te czasy że na wejściu mp3 był dolnoprzepustowy 16kHz - nie ta epoka.
Po drugie na wyjściu KAŻDEGO przetwornika DAC jest filtr dolnoprzepustowy na 22kHz, a spora część przetworników stosuje oversampling do 96kHz by ten filtr wspomóc. Więc słyszenie 25kHz jest technicznie niemożliwe, bo tam nic nie ma.
Po trzecie kompresja nie zmienia częstotliwości próbkowania, ani rozdzielczości próbkowania.
Po czwarte to materiał pcm cd-audio ma co prawda strem 1440kbps, ale bez stratny kodek robi z tego około 500kbps, więc widać ile powietrza jest w pcm. Odróżnienie dobrej kompresji z bitrate >=256kbps od oryginału w CD uważam za przechwałki.

@sebastian22

No poza 50 wersjami stabilnymi kernela (kto pamięta podział na parzyste (stable) i nieparzyste (devel):).
Poza 7 wersjami Debiana. Naście wersji Ubuntu, RHEL itd to masz rację :)

Jak mam komputer który ma stać w domu 99% czasu, to postawiłbym go na 100% i miał np 24" monitor i sprzęt stacjonarny bez mobilnych ograniczeń.
Co do nienormalnych cen - skoro nie ma konkurencji w mobilności i pracy na 1 acu to coś w tym jest - ano nie ma tego za darmo. Porównanie samych cpu nic nie da skoro w Apple są bardziej oszczędne cpu, a te są od zawsze droższe. Są lepsze/większe acu, a te są droższe itd. Stąd się bierze nienormalna cena :)

Jarooo, mierzysz wszystko swoją miarką. Nie jest to złe, bo w końcu to Twoja kasa, ale nie traktuj tego ogólnikowo i zwróć uwagę że Twoje potrzeby stanowią margines. Ja mam swoje potrzeby i dla mnie inny komputer jest lepszy niż dla Ciebie i wybieram wg moich potrzeb. Nie zamierzam też moich potrzeb narzucać innym. Moje potrzeby to też margines.
Siedzę od lat w laptopach z procesorami ULV ponieważ szukam w nich głównie mobilności i długiej pracy na 1 ładowaniu. Trudno tu znaleźć coś taniszego od 4kzł, a dawniej poszukiwania trzeba było zacząć od 6-7kzł. Jak kupowałem Aira to Cię zdziwię, ale był to najtańszy laptop z prockiem ULV na rynku. Jak widzisz wszystko zależy od tego co oczekujesz od laptopa i jak zdefiniujesz swoje potrzeby.
Cena - to jest rzecz na prawdę wtórna. Powiem że nie za bardzo przeglądam kupując laptopa czy on ma kosztować 2 czy 5 tyś. Patrzę czy spełni moje wymagania odnośnie mojej pracy. Jak mam wydać 2kzł i "zaoszczędzić" 3kzł a później z tej "oszczędności" mieć jakieś ograniczenia w pracy to ja przepraszam, to nie są oszczędzone 3kzł, tylko źle wydane 2kzł.
To tak jak z kluczami. Ja mam w garażu zestaw tanich kluczy za 120zł i mi pewnie wystarczą do końca życia, bo moje potrzeby co do tych kluczy są niewielkie i ograniczają się do dokręcenia kranu przy spłuczce, klemy akumulatora czy zmontowania stojaka od choinki. Mój sąsiad mechanik samochodowy ma klucze po 200zł sztuka i po roku je wymienia - bo się "zużyły".
Więc Twój laptop to taki mój zestaw kluczy, niby laptop, ale baterii nie potrzebujesz, niby ma wszystko ale do wszystkiego się można przyczepić (np nie wyobrażam sobie już pracy z hdd). Ja szukam dobrego narzędzia bez kompromisów - proste. Mój sąsiad o moich kluczach nie powiedziałby że oszczędziłem 500zł, tylko że zmarnowałem 120zł - więc nie oczekuj tu na forum że na Twoje wyceny ktoś Cię poklepie i powie że dobrze zrobiłeś kupując laptopa za 2500 i że dobrze że oszczędziłeś 3000zł nie kupując macbooka, tu dostaniesz odpowiedź że zmarnowałeś 2500.