Komentarze ignacy Usuń wszystkie komentarze

@awtharok

Nie w stylu apple?

iPod: Shuffle, Nano, Classic, Touch
MB: 11", 13", 15", 17"
iMac: 21,5", 27"

przy okazji przez parę lat przewinęły się jeszcze matryce 12", 14", 20", 23", 24" i 30". Do tego cała masa wszelkiej maści iPod'ów, wydawanych jeszcze za czasów Steve'a. Jakoś wcześniej nie było tego idiotycznego przekonania o idealnych wymiarach.

Z innych rzeczy, do wyboru mamy trzy jabłko - klawiatury, dwa urządzenia wskazujące, obecnie 2 ekrany i całą gamę pomniejszych akcesoriów.

To tak, jakby Apple robiło tylko i wyłącznie 17" MacBooki, bo to najlepszy rozmiar pod oglądanie filmów i obróbkę graficzną. Zgadzam się, ale 11" czy 13" zdecydowanie lepiej się sprawdza do noszenia na wykłady i pracy w terenie.

Chyba lepiej jest - i dla mnie, i dla firmy, jeśli mogę sobie wybrać ich produkty. Zwłaszcza, że zazwyczaj to się kończy kupnem kilku urządzeń :-)

@awtharok

Ale nie ogarniam, co wam szkodzi pojawienie się mniejszej wersji iPad'a? Nie mam nic przeciwko 10", ale moim zdaniem siódemka jest praktyczniejsza, mniej waży, łatwiej to wcisnąć do torby, czy plecaka i nie jest tak przypałowa do obsługi na mieście. Miałem iPad 1 i MBP 13" jednocześnie, iPad był na tyle mało poręczny, że wolałem brać macbook'a zamiast niego. 7" jest akurat, bo nie przesadzając, te 400 gramów w torbie to tyle, co smartfon i chociażby komplet baterii do lampy błyskowej. ;)

Szkoda, bo jeśli chodzi o telefony, to jedyną realną firmą konkurującą z iPhone pod względem jakości wykonania i przejrzystości softu, jest właśnie HTC.

@iAjAj

Cena ceną, ale jak to by się musiało psuć ;)

@elprezesso

Może być jedno, albo drugie. Obecny iPhone jest za mały, a iPad za duży. Zastosowanie? Chcę przeczytać w zatłoczonym metrze gazetę, lub napisać w tramwaju maila. 10" jest za duże na miasto (wymaga sporo miejsca do używania, przechowania i waży za dużo).

I jeszcze jedno, fajnie, jakby zostawili poprzednie wymiary, jednemu może bardziej pasować iP 3,5" i iPad 7", drugiemu iPhone 4" i iPad 10", jeszcze inny znajdzie sobie zastosowanie dla iPada 7" i 10".

@lokocool

iPod Mini, iPod Nano, iPod Shuffle, iBook, Macbook White, eMac, iMac, wystarczy? :)

Problem jest w tym, ze do normalnych zastosowan (internet, mapy, mail, wprowadzania tekstu) 4" to wartosc na dzis dzien optymalna. Po jakims czasie zaczalem uzywac ipoda touch jako organizera, ios 5 spelnia swoje zadanie moim zdaniem bezblednie, ale ten ekranik jest stanowczo za malutki do przyjemnego napisania maila, czy przeczytania stronki internetowej.

Z kolei, 10" iPada to za duzo do swobodnego operowania tym w przestrzeni miejskiej. Za duze, za ciezkie, 7" i 400gr. Galaxy Taba sa znacznie przyjemniejsze. Tylko sam wolalbym miec chociaz jedno urzadzenie poprawnie synchronizujace sie w locie z komputerem. Wypuszcza, to zgarna ode mnie odpowiednia sumke. Nie wypuszcza, to kupie samsunga.

I na marginesie, moim zdaniem ios jako system domaga sie wrecz modernizacji szaty graficznej. To co jest obecnie to po prostu os z 2007 roku na sterydach. To samo zreszta sie tyczy os x-a. Skoro ma byc prosto, to po co ten caly festyn, blyszczace doki, miliard kolorow, pseudo 3d. Juz nawet windows (osemka) wyglada bardziej elegancko

@luc68

To, co mówisz, to jakaś gruba żenada. Ktoś ma być odcięty od informacji zawartych na forum tylko dlatego, że nie używa macintosha? Sugeruję pójść się przewietrzyć ;)

Myślałem, że będę miał zabawkę do synchronizacji z moim DHD, z winampem w środku. Zapowiadało się fajnie, ale:

1) jak się dodaje pliki do playlist, nie zaimportowało mi z iTunes, nie da się przeciągać w prosty sposób, i nie ma żadnego podmenu z opcją dodania
2) c'mon, mam przewijać prawie 13.000 utworów bez belki z podziałem na wykonawców?
3) czemu tu nie ma ŻADNYCH opcji do wyboru, można jedynie sobie "synchronizować" zawartość z folderem iTunes, i basta. Masakra.

Miałem ich pochwalić, ale w tym momencie nie potrafię. Kaszana.

@Mirko791

Zupełnie szczerze, to jeśli chodzi o niezawodność, mój HTC jest o wiele bardziej pewny, niż iPhone. Nie ma synchronizacji z iTunes, jednak ani razu nie wywalił mi się system, ani razu telefon sam z siebie mi się nie zawiesił, już nie mówić o tym, jak przeżywa upadek iPhone, a jak HTC.

Mam desire HD, po tym, jak mi ostatnio wypadł, myślałem, że zdechnie. Obudowa cała powyginana, w rysach, ekran cały. Przestało działać wi-fi i przyciski od zmiany głośności. Diagnoza? Jedna taśma się odpięła od płyty głównej. Po podobnym dzwonie mój iPhone rozpadł się na dwa. ;)

Muszę się w końcu oduczyć biegania do autobusu z telefonem przy uchu. Zwłaszcza jak jest chłodno, bo mam za śliskie rękawiczki ;p

Po części chciałbym się z wami zgodzić, ale przytoczę to, co mówił kiedyś ArrasB - w tym segmencie liczy się głównie pewność. To dla pewności obsługi ludzie przesiadali się na Mac'i, i właśnie przez niepewną przyszłość, ludzie zajmujący się tym na poważnie, uciekają od Mac'ów.

Sam dopiero wkręcam się w ten światek, potrzebuję komputera z dużą mocą, możliwością szybkiej i częstej wymiany dysków, czy rozbudowywania pamięci i w tym momencie, jeśli mam wydać 12.000 zł na Mac'a Pro, kolejne 5.000 na wyposażenie go jak należy (3gb ramu w standardzie?!), do tego koszt aplikacji, które w końcu trzeba kupić (ok 6.000) to wolę się zastanowić, czy za te 3 lata, kiedy wydajność tego komputera nie będzie starczać do obróbki plików z nowszych sprzętów, a ja nie będę miał do wyboru nic szybszego z jabłkiem.

Wolę teraz przecierpieć, przesiąść się na Windows 7 i spokojnie robić to, co wcześniej na mac'u, i nie mieć w końcu problemów z synchronizacją kalendarza z komórki na komputer, czy dylematów, jaki tablet wybrać, czy 10" kloca, który będzie dobrze działać z moim OS, czy mniejszego i lżejszego, ale gorszego w zarządzaniu. Tym samym sobie odcinają pozostałe gałęzie, na których w końcu też nieźle zarabiają. Poza mac'ami, kupiłem też iPhone, iPad i około 15 iPod'ów. Peryferiów pokroju oryginalna mysz, klawiatura, druga ładowarka, Time Capsule czy Airport Express, życzliwie nie policzę. I tak naprawdę, żeby było zabawniej, iOS, czyli system, w który pakują wszystkie siły, jest z mojego punktu widzenia mocno przestarzały, ma masę zalet, ale jego wygląd, czy obsługa się mocno zestarzała. Pod tym względem znowu, Windows 8 wygląda lepiej.

Z mojej strony, jedyną szansą na podratowanie wizerunku firmy byłoby wypuszczenie przerośniętego miniaka, z 4 slotami na dyski zewnętrzne, gamą portów (w tym USB3), mocnymi podzespołami i możliwością łatwego upgrade-u. Tyle, że robi się z tego drugi Mac Pro, tylko krótszy ;)

---------- Wpis dodano o 23:10 ---------- Poprzedni wpis dodano o 23:06 ----------

@Mirko791http://www.jigsawaudio.com/articles/thunderbolt-the-future-of-pro-tools

No okej, argument z TB jest trafny, moge za ok. 2.000 kupić sobie wieżę ze slotami na dyski 3,5". Tyle, że zdecydowałem się na monitor Cintiq od Wacoma, mam sobie postawić tego iMac'a na podłodze, cały czas ciągnącego pulpit na full HD i na biurku tablet, czy dokupić drugie biurko i już kompletnie zagracić sobie pokój?

@arturcisz

Cały czas słyszę, że to firma, że rządzi nimi kasa, robią tak, żeby im się bardziej opłacało, etc. Szczerze, mam to gdzieś, istotą takiej firmy jest dostarczać sprzęt, którego potrzebują ludzie. Mi się ich polityka przestaje podobać i coś w tym jest na rzeczy, w tym momencie mniej więcej 80% moich znajomych pracuje na mac-ach i co drugi jest tego samego zdania, co ja - pora uciekać.

Z mojej strony, widząc co oni wyprawiają, jakie buble potrafią wciskać ludziom i to za jakie pieniądze, przy okazji systematyczne ucinanie sektora PRO, dla mnie jabłka w całości dyskwalifikuje. Mam iMac'a, dwa Macbooki Pro i sporo akcesoriów od nich, za które dostali kasę, głównie za sprawą tego, że wszystko jest ze sobą połączone. Jak zrezygnuje ze stacjonarnego Mac'a, nie będzie mnie trzymać nic, żeby kupić sobie iPhone / iPad, nie kupię również takich bzdurnych akcesoriów, jak odpowiednia klawiatura, mysz, kable, przejściówki, dock-i, pokrowce i reszta chłamu. Dysków FW800 również nie kupię, bo po co, skoro 3x taniej mam USB3. A musimy pamiętać, że z każdej z tych rzeczy, apple otrzymuje kasę.

Jak zaczynałem działać na makach, jak były na PPC, nie były szybsze od konkurencji, ale nadrabiały stabilnością, ergonomią i idiotoodpornością. Teraz nadal są wolniejsze od konkurencji, nie są w połowie tak stabilne, jak kiedyś, są bardziej awaryjne i wymagają więcej pracy do utrzymania ich w ryzach.

Reinstal systemu, samoistne resety komputera, zjeżdżające szare ekrany, problemy z włączeniem czy sceny z podpinaniem monitorów przez fabryczne przejściówki? Dajcie spokój. Ostatnio to u mnie norma, na 1-rocznych maszynach...

O, no proszę. A akurat wczoraj robiłem sobie rozeznanie na zakup Maca Pro. Po cichu zastanawiam się nad jakimś desktopem z ekranem Wacoma do obróbki zdjęć, jako że iMac powoli przestaje mi starczać, nie mam nie wiadomo jakich wymagań, byleby było dużo slotów na dyski twarde, sporo portów usb, firewire i możliwość wrzucenia dużej ilości RAM. Jeśli ma to wyglądać w ten sposób, to chyba zamiast płacić Apple 10.000 zł, kupię sobie (tfu!) peceta za 5.000.

Laptopy mają fajne, ale najwyraźniej już zapomnieli o użytkownikach, którzy chcą robić nieco więcej, niż przeglądać strony www i wrzucać angry birds na kolejne odsłony iPhone-ów :?

---------- Wpis dodano o 10:44 ---------- Poprzedni wpis dodano o 10:41 ----------

I teraz, w zasadzie wolałbym mocnego desktopa i tablet, na którym śmiga nawet lekko okrojona wersja Lightrooma, PS-a i wtyczek NIK-a. Na dobrą sprawę, żeby być mobilnym, iPad jest do bani, bo nic na niego nie ma, a MBA czy MBP nie nadają się do pracy na mieście, bo wymagają pozycji siedzącej.

Mogliby niebawem w te 13" wepchnąć normalne matryce 1440x900 z opcją matu, do tego większa bateria zamiast superdrive (tak, żeby te 7-8 godzin wytrzymał, w stresie), do tego bym poprosił obudowę, która się nie gnie i nie kopie prądem, oraz wtyczki na USB3. ;) Z mniejszych wad jest jeszcze plastik na zawiasie, który trzeszczy i się rozłazi.

Bardzo mi pasuje wymiar 13", bo jest łatwy do noszenia, ale następny laptop będzie miał 15, albo 17 cali, bo coraz częściej tego potrzebuje w terenie.

@kogut

Zależy co się robi, ja, mimo tego, że jestem zdecydowanym zwolennikiem OS X-a, mam powoli dosyć ich produktów.
Kiedy zaczynałem używać mac-ów, miały wszystkie standardy konkurencji, plus kilka własnych (FW400/800). Były drogie, ale w zamian dawały stabilność, innowacyjność. Teraz mają stare bebechy, zamiast nadganiać konkurencję wymyślają idiotyczne rozwiązania w stylu TB i starają mi się wmówić, że to lepsze. Ok, może sobie być lepsze, ale poproszę również baterię portów USB3, bo szczerze, możliwość zgrania fot na tylko jeden dysk FW800 mnie już nie bawi. Podobnie jak ceny dysków, zarówno pod FW, jak i TB.

W gruncie rzeczy, jako zdecydowany zwolennik Apple'a muszę stwierdzić, że iOS już się dosyć mocno zestarzał, mogliby w końcu coś nowszego, świeższego wypuścić, a nie cały czas klepią to samo. W OS X'ach postęp widać, nie zawsze każdemu pasuje, ale na boga, jak wychodził pierwszy iPhone, to na makach królował głównie Tiger (o ile dobrze pamiętam), wystarczy sobie porównać jak wyglądał 10.4 a jak 10.7. Podobne zmiany powinny zajść w iOS5.

Pozdrawiam.

@marcinowo1979
Ja mam HTC Desire HD, z ekranem 4.3. Przynajmniej nie muszę się dziubdziać z tymi małymi literkami na klawiaturce ekranowej ;) Niemniej jednak, potrzebuję niezawodnej synchronizacji z icalem i adress bookiem, więc pewnie sobie fundnę najtańszą białą 4-kę, i się będę dziubdziać.

Swoją drogą, sprytnie to wymyślili, synchronizacja iCala z Androida - spoko, z iCala do androida - wolne żarty...

@Addy

A po co ma się kupować telefon, dla megaherców? ;P

Tu nie chodzi o kształt pudła, tylko o układ graficzny informacji i zdjęć. Do tego posób otwarcia, ułożenia towaru.

Apple ma 1 standard złącz od ok. 7-8 lat, podczas gdy mając dwa aparaty samsunga i ich telefon, muszę nosić trzy ładowarki. Apple dock-connector zrobiła z myślą o stacjach dokujących, wcześniej było zwykłe fire-wire u góry. Moim zdaniem zżyna jak cholera.

Problem jest jeden, apple samo w sobie zgapia z innych i nikt w tym nie widzi przesady ani nietaktu. :D

iPod 4G i Mini. Przerobiłem sporo tego syfu i MZ te dwa grają najlepiej. Za raz po nich jest iPod Video i... iPhone 3G (3Gs gra sporo gorzej).

No i oczywiście, czarny plastik z czerwonym kółkiem. Mam 4G Video i 5G.

Wycofanie classica to spory przypał. Jak już to niech odnowią stare Video 5G, większy dysk, lepszy ekran, pojemniejszą baterię i jazda. Nowe Classici to szajs i nie dziwie się, że nikt tego nie kupuje, ale odcinanie się od klasyki to padaka. Shuffle też ma swoją półkę i swoich amatorów.

No wszystko fajnie, mnie tylko interesuje, czy kawę mają dobrą. Jeśli tak, to tylko z tego powodu warto tam iść, jeśli dają syf z Starbucksa, to cóż... :p

No i tym samym mamy najdroższy dock do iPhone'a na świecie. Na marginesie, czy mi się wydawało, że temu kolesiowi życie się zatrzymuje, jeśli nie jest podpięty do facebooka? Patologia lekka.

OS X Lion USB Thumb Drive - Apple Store (U.S.)

woooooooow :d

Dobrze, niech robią. Jeszcze troszkę i konkurencja im tak dopierdzieli, że będą musieli się postarać, żeby ktokolwiek się spojrzał na ich produkty. ;)