okejka pikawka kichanie ziewanie łzawienie i wk..rwienie :D hehhehehheheee moc wrażeń :)
Zgadzam się :) Podejrzewam, że Jaromir w zasadzie przytoczył słowa Jobsa, tak bardziej dla żartu :)
200 mord znajomych x 15 sekund ... chyba bym zwymiotował :D
Nie zmienia to faktu, że mógł być dupkiem bez wyobraźni ;) Choć nie popieram redaktora nazywającego tak innych oczywiście :)
To się nazywa fetysz, znam takich co lecą na takie szmatki :)
Czemu zakładasz, że jaromir robi to bezmyślnie? Też nigdy swojego zdania nie opierałeś na opinii innych? Szczególnie, że ci kolesie się znali, więc jeden o drugim mógł mieć wyrobione takie a nie inne zdanie.
Och, z takim czymś to bym dopiero po nocy orał na stoku z deską :)
A tak serio, to Ciekawe niebanalne zastosowanie takich zwykłych wydawałoby się elementów jak dioda i port usb - taśma, przyjaciel każdego kempingowca ;)
Ja myślę, ze mocno przesadzasz, to tylko reakcja państwa na nową technologię, proces całkowicie naturalny.
Miliardy ludzi przechowuje dane w różnych chmurach typu poczta gmail, dropboxy itp. i wszystkie te dane mówią wiele o nas (jak nie wszystko) i do wszystkich tych miejsc łatwo państwo może się dobrać.
Banki szwajcarskie też udają bezstronne i nie dają dostępu do danych klientów... ale jak się je przyciśnie to nagle dane wypływają? Czy coś w związku z tym się dzieje z pozostałymi klientami? Nie... bo też nikt się nie bawi w jakieś niby inwigilacje takich użytkowników jak my. Bo i po co. Wszystko i tak wiadomo :)
Na pewno mason i wiesz, wszystkie takie :)
No widzisz, Skandynawowie mają w zwyczaju nie zasłaniać okien, co pierwotnie było nakazem odgórnym przed wiekami i przyjęło się na stałe :) Czy to coś w ich życiu zmieniło? Niespecjalnie :)
Nie licz na to, że ktoś będzie tracił czas i pieniądze na sprawdzanie/inwigilowanie przypadkowych osób... to nie komunizm, nie te czasy.
Eeee? Czyli podsłuchy są dopuszczalne, inwigilacja też, kontrwywiad też, wywiad też, cała anglia monitorowana z kamer ale już dostęp do naszych smartfoników to wielki cios w wolność jednostki?
Bzdurzycie panowie... jaka wolność? Zawsze nas w jakimś tam stopniu kontrolowano i jakoś z pokolenia na pokolenie dalej żyjemy :)
Coś się zmieni w tej kwestii? Nic, po prostu wchodzą nowe technologie i prawo próbuje się do nich dostosować i tyle. Prawo nie może działać anachronicznie w stosunku do rozwoju technologii. Amen
Dramatyzujesz :)
Nie będą musieli, to już sobie dopowiadasz :)
A klient żyje? Bo jak żyje to oni takie info pozyskują przez gapiostwo w Guantanamo :)
D E M A G O G I A level AKADEMIK !!! :D
Nie na każde skinienie, a na postanowienie sądu - od którego można zawsze się odwołać wyżej. No chyba że uznamy, że sądy nie są instancją która nas obchodzi, ale rozumiem, że jak ktoś ci zrobi krzywdę, to nie pobiegniesz w związku z tym do sądu, bo przecież nie uznajesz wyroków sądów :)
Nie każdego iPhona, tylko konkretne przypadki - i śmiem wątpić, czy ukryliby jakiś przypadek w dzisiejszych czasach przed opinią publiczną... możesz twierdzić, że nie takie rzeczy robią po cichu... ale jakby byli tacy cwani, to nie szarpali by się oficjalnie z Apple, tylko złapali na haka jakąś szychę z Apple i sprawę załatwili pokątnie.
Dziękuję za gratulacje :)
Nie widzę w tym nic złego
Nie myli, zapewne generalizował o szczególnych przypadkach.
To czemu nie zrobiło tego Google i FB dla którego użytkownik to tylko produkt konsumencki?
Fajne bryle ! ;D
https://www.youtube.com/watch?v=wc2Vx82ln-E
Zapytaj kolesi którzy 5 dni stoją w kolejce po nowe trampki sygnowane logo Kanye West-a :D
Coś w tym jest.
Muszę się wypowiadać? Nie chyba nie, na pewno nie zdeklarowanym. Nie lubię generalnie żadnych organizacji, ani z lewej ani z prawej, a ateizm kojarzy mi się z jakąś deklaracją światopoglądową.
Fakt jest taki, że nie jestem ochrzczony itp. i to jedyny fakt :)
Nie napisałeś o macKozerze tylko generalizowałeś, więc się do tego odniosłem dając przykład aut. To z jakiego powodu VR mu nie leży nie wnikam, i nie zakładam z góry że dlatego że Apple tego nie ma - czemu mam niby nie wierzyć w jego słowa.
Nie deprecjonuję Samsunga w swojej wypowiedzi (ani nie napisałem, że to kopia), za to ty w krótkim zdaniu z góry założyłeś, że "kładzie iphona na łopatki" - więc nie odwracaj kota ogonem :)
Możemy pisać na argumenty, jak będzie co porównywać, bo na razie S7 znamy tylko z teorii, nie wiemy co się dzieje z baterią, czy system po jakimś czasie standardowo nie zamula, aparat sprawdza się tylko nad morzem śródziemnym w pełnym słońcu itp. Na razie Samsung ujmuje mnie ładnymi kolorami na ekranie, slotem na kartę SD i wodoodpornością - o tym marzyłbym w iPhonie. zaś iPhone przekonuje mnie designem, systemem, rodzajem dostępnych aplikacji i funkcjami aparatu. Tyle w temacie.
Wpis na Facebooku można już nie tylko polubić
Ave Cesar !