Też używam karabinera, ale jest pewna różnica - to 'fabryczne' ustawienie zmienia oba klawisze. Na karabinerze zmieniłem tylko ustawienia prawych klawiszy. Lewe zostały bez zmian.
Dbanie o homoseksualnych partnerów to raczej nie jest powód do powszechnego uwielbienia. Osób homoseksualnych chyba nie jest więcej niż 5% w populacji. Pozostaje 95%, którym się od tego lepiej nie zrobiło...
Tu nawet nie chodzi o robienie idiotów. Doświadczenie w sprzedaży mi podpowiada, że zbyt duży i nieostry wybór powoduje, że klienci dłużej podejmują decyzje, zwlekają i nie zawsze zostają przy marce, która nie daje 'jasnego' wyboru.
Może tak, może nie. Tego nie wiemy. Co innego było, jak Apple stało na krawędzi upadku, a co innego teraz. Gdy chcieli się ratować - uprzątnięcie gamy modelowej było koniecznością. Gdy chcą rosnąć na szerokim rynku - muszą pozwalać sobie na szerszą gamę. Ale faktem jest - gama jest dziś mało przejrzysta - celujesz w coś około 13 cali, to masz zagwozdkę: retina 13? retina 12? czy może air 13? Zbyt blisko siebie, zbyt dużo produktów. Ciekawe, jakie są dokładne statystyki poszczególnych modeli - może to by wyjaśniło, w którym kierunku pójdą...
Gdzieś w okolicy roku 84-6 (niestety nie wiem dokładnie kiedy) uczestniczyłem w zajęciach komputerowych. Komputerem, na którym się 'uczyliśmy' był ZX 81 :))
Jak widać z wyroku - tak. Zrobili to dla jaj. Tym bardziej potwierdza się teza, że to NIE była kradzież. Mam po prostu dziwne wrażenie, że autor artykułu próbuje na siłę przekonać czytelników, że to była kradzież. A nie była. Bo ogólnej idei GUI nie da się opatentować, a za dostęp do PARC XEROXa Apple zapłaciło - zapłaciło za dostęp do ogólnej idei GUI, a nie do konkretnych, opatentowanych rozwiązań. To tak, jakby chcieć opatentować smartfona - ogólną jego ideę, albo telewizor czy samochód. Nie da się. Można opatentować konkretne rozwiązanie techniczne.
Oto dokładne słowa z książki: „Pozwolę wam zainwestować milion dolarów w Apple, jeśli pokażecie, co macie w PARC” i potem to: „Larry Tesler był jednym z naukowców Xeroxa, których przydzielono do tego zadania; był zachwycony, mogąc pokazać komuś rzeczy, których jego szefowie na wschodzie kraju nie doceniali. Jednak druga prowadząca, Adele Goldberg, była przerażona faktem, że jej firma oddaje za darmo to, co ma najcenniejsze.”
SJ, a konkretnie Apple KUPIŁO dostęp do PARC.
Czy GUI był opatentowany? Jeśli nie, to SJ i Apple niczego NIE ukradło. To po prostu była INSPIRACJA :) A za tę inspirację Apple zapłaciło możliwością kupienia ich akcji.
" Czy samo Apple jest nieskazitelne? Nie, do czego - w przypadku kradzieży pomysłu firmy Xerox Parc na graficzny interfejs użytkownika - przyznawał się sam Steve Jobs."
Ten pomysł nie był ukradziony, lecz kupiony. SJ oddał akcje Apple Xeroxowi za dostęp do Parc. Polecam biografię SJ W. Isaacsona.
moim zdaniem nie o opłacalność chodzi :)) najfajniej mieć co roku nowego iphone'a :))
Zamówione :) Dostawa 2-4 listopada.
Perfekcjonalizm mówisz...
Ludzie dalej kupują Apple'a. Różnica jest tylko taka, że użytkownicy starych i tanich nokii klawiaturowych przesiadają się na smartfony i kupują raczej tańsze modele niż droższe, więc jest to samsung, a nie Apple. Jak popatrzeć w statystyki na ranking.pl, to jasno widać (jak się wybierze opcję liczb bezwzględnych, a nie %), że liczba użytkowników Apple rośnie, tylko reszty rośnie dużo silniej. Więc nikt się nie przesiada z Apple'a na Szajsunga, tylko po prostu więcej 'przesiadających' się ze zwykłych telefonów wybiera tanie g... Dosyć logiczne i zupełnie nie zaskakujące. Jak się w końcu cała biedota przesiądzie w Polsce na smartfony, to Apple'a będzie pewnie max 10%. To jest wciąż bardzo drogi i elitarny sprzęt i raczej nie spodziewałbym się, że szybko osiągnie w Polsce większy udział w rynku.
W sporej części to efekt zmiany kursu dolara. Rok temu dolar był po 3 złote z małym hakiem. Dziś jest po 3,7. 20% różnicy robi swoje.
Zawsze na końcu decyduje klient. Kupi, albo nie. Pierwszy iPhone był wyceniony zbyt wysoko. Po kilku tygodniach (chyba) obniżono cenę i co więcej - zwrócono różnicę pierwszym nabywcom, którzy zapłacili więcej. Tak więc Apple ma opanowane zarządzanie cenami i wie co robi, a jeśli popełnia błąd, to też potrafi przeliczyć ceny i dokonać korekty. Jeśli więc będą robić biznes, to ceny zostaną na obecnym poziomie i będzie to znaczyć, że są właściwe.
A mnie zawsze zastanawia skowyt, że 'coś jest za drogie'. Rozumiem, gdy chodzi o żywność, czynsz, prąd, mieszkanie w jakich takich warunkach. To rozumiem. To jest byt, który jeśli jest zbyt drogi vs. zarobki to jest w życiu ciężko. Ale produkty Apple za drogie??? To trzeba mieć Apple'a? Pewnie, że fajnie jest mieć produkty tej firmy. Ale nie jest to żyć albo nie. Konkurencja jest tak wielka, że można wybierać. A Apple nigdy do tanich nie należało, więc niby czemu mieliby zmienić strategię?
Apple Store Online
Dostarczony :D
Zamówiłem w piątek o 4 z kawałkiem rano :D Wczoraj widziałem plusy 128 już 2-3 tygodnie. Tylko różowy był na szybko :))
Szacowana data doręczenia - 13 października :) iPhone 6S Plus :)
Zamówiłem 4:27. Nie wytrzymałem ;-)))
A tak z ciekawości zapytam - czy ktoś wie, o której godzinie będzie można zamawiać u nas jutro telefony?
tak samo jak vw nigdy by nie dopuścił do oszukiwania na emisji spalin przez 7 lat w 11 mln samochodów...
Wolałbym wiedzieć ZANIM kupię... czy to się da jakoś poznać po numerze seryjnym? Pudełku? Obudowie?
Zadzwonię do sklepu Apple'a, jak już będzie można zamawiać i poproszę z procesorem tsmc. Ciekawe co będą mówić :)))
Brytyjski rząd rozważa wprowadzenie iPadów do więzień
Ciekawe, czy we wszystkich szkołach dzieci w Anglii mają ipady...