@marcias wektoryzacja bitmap, mesh tool (nie wiem jak się to nazywało w polskiej wersji) i zniekształcenia obiektów (envelope distort). Ale wektoryzować można programem zewnętrznym, a zniekształcenia mają być niedługo, więc zostaje tylko mesh. ;) No i opływanie obiektów tekstem było trochę lepiej rozwiązane w Illustratorze. Brakuje mi też trochę łączenia pól tekstowych, ale zakładam, że to będzie w Publisherze :)
Mam zainstalowany pakiet Adobe (starutka wersja kupiona jeszcze za czasów przed subskrypcją) - ale od pół roku ani razu nie uruchamiałem Photoshopa, ani Illustratora. Programy od Affinity po prostu szybciej u mnie działają i do moich potrzeb są wygodniejsze. Co prawda w Designerze brakuje jeszcze kilku kluczowych funkcji, więc nie jest rozwiązaniem dla każdego, ale akurat ja w swojej pracy na szczęście i tak na nich nie polegałem :) Z Indesigna co prawda nigdy nie korzystałem, ale Publishera kupię jak tylko wyjdzie stabilna wersja.
@Clevland Korzystam z dodatkowego monitora, myszy i klawiatury, nie mam przejściówek. Monitor podpięty przez usb-c, klawiatura i mysz podpięte do monitora. ;)
@lupusrex no właśnie dlatego piszę że slidery mają dużo sensu, ale nie ten :)
@januszp63 klapki i slidery mogą mieć sporo sensu jeśli są rozsądnie zaprojektowane (z "umiarkowanie świeżych" telefonów np. Blackberry Priv miał to w miarę dobrze rozwiązane), ale zdecydowanie nie w takiej formie jak tu zaprezentowana, bo telefon nic na tym nie zyskuje, a sporo traci.
@MTR No i spoko. Przecież jeśli Apple zechce całkowicie porzucić rynek pro, bo uzna go za zbyt mało zyskowny, to jak najbardziej może to zrobić i to zrobi, nikt im nie zabroni. :) W zasadzie mogą nawet całkiem porzucić komputery i zostawić telefony, jeśli to im się będzie bardziej opłacać. No i masz rację, że profesjonaliści bynajmniej nie są dla Apple priorytetową grupą, co widać choćby po traktowaniu Maca Pro. (A dodatkowo trochę ich stracili po zmianie Final Cuta na wersję X)
Ale trzeba pamiętać, że mimo że sami z siebie graficy i filmowcy nie stanowią dla nich dużego odsetka klientów, to jednak częściowo budują image marki. No i salon kosmetyczny nie kupi do recepcji iMaca pro za 13k USD. Więc czy to się opłaca czy nie, to pewnie już ich analitycy wiedzą i pewnie zachowają się odpowiednio do tej wiedzy, ale nie jest to takie proste jak "90% naszych klientów korzysta z komputera tylko do facebooka, możeby wwalić słaby procesor mobilny i nikt się nie zorientuje" - jest tu trochę więcej zmiennych do uwzględnienia.
Podoba mi się rozwiązanie wskazane przez @rybak-17, czyli 2 procesory w zależności od potrzeb (Czyli tak jak teraz jest w MBP z kartami graficznymi). Siedzisz na Facebooku, działasz na ARM. Odpalasz Final Cuta, lub Davinci Resolve, przełącza Cię na intela. Natomiast to też może się okazać nieopłacalne ekonomicznie, bo zwiększyłoby cenę laptopa i koszt rozwijania systemu. Mogą też robić Macbooka na ARM a Macbooka PRO na Intelu. Czas pokaże ;)
@MTR Podejrzewam, że przy analizie zderzacza hadronów zbyt wielu Maców nie ma, ale już przy takiej obróbce wideo bardzo dużo. A to też wymaga potężnej mocy obliczeniowej. I tak, jak wydaję kasę na komputer, to jednak chciałbym, żeby nadawał się do czegoś więcej, niż przeglądania facebooka i oglądania filmów z netflixa.
Chyba jestem za stary i nie ogarniam... Póki były emotki typu uśmiechnięta buźka, smutna buźka itd, to wiadomo - dorzucało się czasem do wiadomości, bo samym tekstem niekiedy ciężko przekazać emocje, ton głosu itd. Ale w jakiej sytuacji mam użyć obrazka z nogą albo bananem, co to wniesie do wiadomości i dlaczego jest ważne?
@efherwbervgbertiu widać każdy ma inne palce ;) Bo u mnie właśnie odwrotnie. Fakt, w vaio klawiatury były całkiem niezłe z tego co kojarzę. Chociaż chyba najlepiej (z tych płaskich laptopowych) pisało mi się na Powerbookach. A od jakiegoś czasu i tak na dłuższą pracę poza domem zabieram ze sobą małą klawiaturę mechaniczną.
@efherwbervgbertiu Przy dłuższym pisaniu męczy palce, bo uderzają w niemal twardą powierzchnię, zamiast mieć nieco amortyzowane kliknięcia. Do napisania kilku zdań jest jak najbardziej OK, ale nie do dłuższej pracy. Naturalnie, mimo tego jest jedną z lepszych klawiatur laptopowych - przynajmniej z tych z jakimi mam porównanie - ale poprzednia generacja była lepsza, dzięki nieco lepszej amortyzacji. (No i klawisze strzałek były normalniej ułożone - ale to już nie na ten temat ;))
@efherwbervgbertiu była dużo lepsza. Nowa jest mega niewygodna. Nie żrę nad komputerem ;)
Klawisze powinny mieć skok mierzony w milimetrach, a nie nanometrach.
Ja znam trzecie rozwiązanie, nawet tańsze i prostsze - wrocić do poprzedniego designu klawiatury, bo była nie tylko odporniejsza, ale i wygodniej się na niej pisało. Świat nie eksploduje jeśli Macbook Pro będzie o 1mm grubszy.
nie podoba mi się.
@aksjon naprawiać samodzielnie smartfona nie mam za miaru ale nie chcę mieć jak najmniejszego. Wolałbym, żeby skończył się wreszcie ten wyścig "kto zrobi cieniej" i zamiast tego niech dają większe baterie.
Jeszczde niedawno byłbym temu bardzo przeciwny, bo na ekranie dotykowym nie da się komfortowo i szybko pisać - ale jako, że odkąd mam MBP 2017, to i tak noszę ze sobą oddzielną klawiaturę, to jest mi już wszystko jedno ;)
Jak rząd BEZ POWODU ingeruje w rynek to będę go nazywał socjalistycznym. Zwłaszcza, że nasza partia rządząca za mocno się ze swoimi socjalnymi ciągotami nie kryje. I to, że w kilku innych krajach jest to bardziej powalone, to nie znaczy, że u nas też musi. I od kiedy Niemcy są dla nas wzorem do naśladowania pod każdym względem?
A gdzie będę pracował to nie Twój problem ;) Co jakiś czas w niedzielę pracuję i w sumie nie jest to wcale zły układ.
A mi się podoba, rozwiązanie w sam raz na nasz socjalistyczny rząd i jego ograniczenia handlu.
Rozumiem narzekanie na brak USB-A i ewentualnie czytnika kart, bo też mi się to nie podoba - w końcu to nadal najpowszechniejszy standard, ale reszta to chyba pozostałość wczesnych lat 2000.
z tym że są absurdalne to się zgadzam ;) Natomiast mniejsze podatki dla dużych niż dla małych wspierają tworzenie monopoli, bo powstająca konkurencja ma gorsze warunki - co ostatecznie nie wychodzi zdrowo dla konsumentów. Jeśli już musi być podatek dochodowy, to moim zdaniem jedynym sprawiedliwym jest liniowy.
zasady powinny być te same. Ale w praktyce tak nie jest - małe firmy płacą wszystko bo muszą, a duże albo wyprowadzą kasę do raju podatkowego, albo załatwią sobie preferencyjne warunki.
Nie tylko z wyższej. Jak dobrze poszukać, to da radę znaleźć klawiaturę mechaniczną z klawiszami z PBT za niecałe $50. Tylko będzie nieznana chińska marka.
Nie tylko Logitech ma ten problem - większość klawiatur i myszy zaczyna się błyszczeć po niedługim czasie. Wszystko jest winą użytego plastiku (ABS). A używają go dlatego, że jest sporo tańszy, a malo kto w sprzęcie konsumenckim chce dopłacić do lepszego. Potem w recenzjach zaraz ktoś by wytknął "klawiatura całkiem fajna, ale można kupić identycznie funkcjonalną z firmy X o 20% taniej", bo przecież żaden recenzent nie będzie pisał na klawiaturze przez rok przed zrecenzowaniem, więc tego typu wad nie widać.
Wydaje się być OK, gaybym nie wymienił już monitora w zeszłym roku, to byłby to jeden z kandydatów. Ale przydałby się nieco większy i (przede wszystkim) z wyższą rozdzielczością. 1440px w pionie to niewiele :(
Apple i Blackmagic wprowadzają eGPU zoptymalizowane dla MacBooków Pro
@stl1982 na profesjonalne zastosowania trzeba desktopa, albo najlepiej kilka (chociaż zależy od branży), ale na półamatorskie laptop wystarczy. Ja zajmuję się głównie grafiką 2D i nie odczuwam w tym żadnych ograniczeń na MBP, ale już jak próbowałem pobawić się z filmami to nie było tak ciekawie. Pewnie takie egpu wystarczyłoby do moich zastosowań.