Komentarze Nicco25 Usuń wszystkie komentarze

Skradziony rower odnaleziony dzięki lokalizatorowi AirTag

@sedael „chyba, że tak jest tak schowany, że ciężko go namierzyć - wtedy to może zniechęci złodzieja...” Wystarczy, że złodziej ma iPhone'a i wie, że w torbie, którą właśnie ukradł – znajduje się nadajnik, który jak najgorszy kapuś – wszystko wyśpiewał i ostrzegł złodzieja, by ten się sprężał. W tym momencie cały sens urządzenia szlag trafia, a tykanie zegara przyśpiesza. Wówczas mam niewiele czasu, by zorientować się o zgubie, namierzeniu (i podjęciu decyzji o włączeniu alarmu), zanim ten weźmie z torby tylko to, co chce, a całą resztę wyrzuci. A złodzieje bagażu? Nie po to wydaję ~160 zł, by mieć urządzenie na problemy z pamięcią, typu „gdzie zostawiłem klucze?” – no sorki, od tego to ja mam karabińczyk i regularne porządkowanie pokoju. Sądziłem, że będzie to świetne rozwiązanie problemu kradzieży, ale chyba się pomyliłem. Trzeba rozejrzeć się za konkurencją, chyba że ta też zgłupiała przez te szkodliwe media, które widzą problemy prywatności, tylko tam, gdzie nie trzeba.

Skradziony rower odnaleziony dzięki lokalizatorowi AirTag

@gosteklbn Od początku wpieniało mnie to, że wszystkie media jednogłośnie uznały to za urządzenie do szpiegowania, zapominając, do czego tak naprawdę jest to urządzenie stworzone. Jak taki AirTag ma złodziejowi wyśpiewać, że go namierzam, to takie urządzenie z miejsca dla mnie traci sens.

System iOS 14.7 oficjalnie dostępny

@kkwwm A skąd mają wiedzieć jak działa Pegasus? Pewna Izraelska firma zbyt dobrze zarabia, by pracownicy byli skorzy podzielić się takimi informacjami. Nawet jakby Apple stworzyło spreparowanego iPhone'a pułapkę to jeszcze musiałoby sprowokować służby, by te chciały się do niego dobrać. Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić sytuację, w której Apple tak sobie pogrywa ze służbami. Podatności zero-day często są wykrywane przez zewnętrzne podmioty (nawet konkurujące ze sobą korporacje), a informacje o nich wysyłane do właściciela danego oprogramowania, by ten mógł się z nimi rozprawić (w podzięce ów podmiot dostaje zapłatę, której wielkość jest zależna od stopnia zagrożenia). Jak gdyby twórcy oprogramowania byli świadomi wszystkich podatności, jakie ma ich oprogramowanie. Przecież oni wiedzą nie wiele więcej od nas. Widzą skutki, a nie przyczyny. Mogą tylko domniemać. Im takie coś nie jest też na rękę. Gdyby jakiś zewnętrzny podmiot jakimś cudem doszedł do tej luki, poinformował korporacje, a ta nie wydała stosownej łatki na czas, to dziś cały internet by o tym wiedział (co nie raz miało miejsce z choćby Microsoftem). I dostają ostrzeżenia o zero-dayach (a Apple całkiem sprawnie się za ich łatanie zabiera). Gdyby mieli receptę na Pegasusa, to pierwsi pochwaliliby się tym światu, że reszta korpo dalej jest pod względem bezpieczeństwa w tyle i w ten sposób mieliby reklamę nie do przebicia (tak jak ma obecnie NSO ma wśród służb). Jednak jest recepta na Pegasusa – wyłącz i włącz telefon. Jeśli to dla ciebie za mało, to spróbuj oprogramowania spoza wielkiej dwójki – może Sailfish OS (ponoć Pegasus wykorzystuje jedynie podatność występującą w iOS, Androidzie, BlackBerry i Symbianie).

Prezes Microsoftu o systemach Apple i iMessage dla Windows

@longmanus Mam obecnie w kontaktach jedna osobę, która korzysta z iMessage i kompletnie nie odczuwam różnicy między kimś kto go ma, a kto nie (poza niebieskim kolorkiem chmurki – zielony ładniejszy). iMessage jest też aplikacja do SMSów i z grubsza działa tak samo. Rozumiem za to chęć posiadania go, gdy się ma system macOS, ale w innym wypadku? Nie wiem po co nagle wszyscy w rodzinie musieliby go mieć.

Mac OS X Lion i Mountain Lion za darmo

@magicmatti Big Sur? Ja zainstalowałem go na MBP 2015 z 16 GB RAM (czyli trochę mocniejsza maszyna), to spadek stabilności był zauważalny. Bugi, klatkowanie animacji, trochę większe wydalanie ciepła przez CPU. W końcu w pierwszej kolejności był tworzony z myślą o  M1. Jednak po ponad miesiącu (przy czym oczywiście nie wyłączam laptopa, tylko usypiam poprzez zamknięcie, co wspomaga procesy w tle) to się wszytko ustabilizowało i chodzi niemal jak macOS Catalina (choć mógłby być ciupkę chłodniejszy, ale to może przez obecną pogodę i wciąż czasem przytnie animacje). Trzeba mieć na uwadze, że ta wersja zajmuje 35,5 GB (Catalina 12.5 GB dla zobrazowania), a na swoim MBA w najlepszym wypadku masz 256 GB (jak 128 GB, to nawet o tym nie myśl), chyba że wymieniłeś SSD na pojemniejszy. Ja sądzę, że nie warto. Jeśli wciąż masz na swojej wersji aktualne wersje aplikacji, z których korzystasz na co dzień (pomijając te od Apple), to nie widzę sensu. Wciąż wielu ludzi (z własnej woli) wybiera Mojave i Cataline i moim zdaniem naprawdę nie wiele się traci. A przechodząc z Mojave, to jeszcze traci się aplikacje x86 (choć zyskuje lokalizowanie offline). To już nie ten problem z dostępnością aplikacji jak na High Sierrę po wyjściu Mojave. Jednak jeśli cię mocno kusi, to… zainstaluj i sam sprawdź — tylko zrób kopię Time Machine na dysku zewnętrznym z obecnym systemem.

YouTuber zbudował miniaturowego hackintosha z systemem macOS Big Sur

Szkoda, że się nie ma formy GPD Win, ale jak na swój projekt, to i tak całkiem nieźle.

Aplikacje Photoshop Sketch i Illustrator Draw zostaną usunięte z App Store

Jak ktoś lubi sobie czasem usunąć jakiś element ze zdjęcia, to warto już dziś ściągnąć i się nie martwić. Te nowe aplikacje są bardziej okrojone dla osób niekorzystających z abonamentu (swoją drogą bezczelny ruch — płacić co miesiąc za apkę mobilną).

Nowe MacBooki Pro nawet z 32-rdzeniową kartą graficzną

@horyzont Jak o tym czytam, to przypomina mi się kanał na YT „Strange Parts”. Facet zmienił co prawda pamięć w iPhonie, (a nawet dodał wejście na słuchawki), ale… miał profesjonalny sprzęt (jak np. mikroskop techniczny, czy jakiś programator do pamięci, by ta była rozpoznawana jako oryginalna) i dostęp co części (mieszka w Shenzhen), ale mimo to nie obyło się to u niego bez strat (a było ich sporo), bo sam nie był aż tak dobry w precyzyjnym lutowaniu płyt drukowanych (mimo że miał wzory, przez które mógł nanieść luty). To nie jest coś, co może spróbować zrobić zwykły Kowalski, tylko profesjonalista, a wykonanie u niego usługi może nie być zbyt opłacalne. I poronione to jest, bo (pomijając chore dopłaty do pamięci u Apple) padnie ci dysk i co ty zrobisz (a padnie na pewno)? Komputer wywalisz? Nową płytę kupisz? A jak jakimś cudem dasz radę, to nie wiadomo, jaka będzie reakcja Apple (np. update uwalający ci pamięć). Strasznie mnie ta myśl odrzuca od nowych Macintoshy (mimo że sam system uwielbiam). W takim Razer Blade, mimo że jest cienki jak mac, to możesz wymienić jedno i drugie. Nie podoba mi się ich antykonsumencka polityka i (może naiwnie) liczę, że kiedyś od tego odejdą.

Nowe MacBooki Pro nawet z 32-rdzeniową kartą graficzną

W końcu zapowiada się godny następca MacBooka Pro z 2015 roku. Szkoda tylko, że w nowych Macintoshach nie ma co liczyć na wymianę SSD (o RAM nawet nie śmiałbym marzyć).

Lista komputerów kompatybilnych z macOS Monterey

@Patryk Wertka A między 2014, a 2015? Jaka to różnica? Zresztą trochę wstyd. Każdemu współczesnemu systemowi do szczęścia jest potrzebny tak naprawdę szybki dysk SSD i m.in. 8GB pamięci RAM. Z aktualizacją do Big Sur nie zauważyłem żadnych znaczących zmian poza wyglądem, klatkującymi animacjami i bugami. Parę tygodni po aktualizacji sytuacja się nieco poprawiła, ale i tak jest średnio względem poprzednich wydań. W macOS Catalina pozbyli się 32-bit – to dlaczego jako użytkownik nie odczułem, że ten system zrzucił parę kilo? A zmian poza brakiem wsparcia dla 32bit i wysyłaniem danych lokalizacyjnych (do urządzeń Apple wokół) zbyt wiele nie było. Apple może się pochwalić długim czasem wsparcia iPhone'ów (wciąż 6S dostaje aktualizacje), ale na rynku desktopów jest do dupy. Wsparcie jest sztucznie zaniżane. W dodatku Apple z miejsca ucina aktualizacje dla swoich aplikacji (mimo niemal zerowych zmian) dla starszych wydań. Nawet gorzej, bo jak wcześniej ich się nie pobrało ze sklepu, to mimo że trzymają kompatybilną wersję na swoich serwerach, to i tak nie dadzą ci jej pobrać jeśli nie zrobiłeś tego wcześniej. Windows wspiera niemal każdą konfigurację, to Apple chyba mogłoby tak samo ze swoją ograniczoną ilością urządzeń? Kupiłem MacBooka Pro mid 2015 ze względu na to, że mogę wymienić sobie dysk SSD bez dopłacania kwoty jak za nowy komputer i porty, z jakich się wciąż korzysta (w przeciwieństwie do tych USB-C) i wejście na kartę pamięci z aparatu, ale niestety… patrząc na dzisiejszą ofertę Apple i ich "wsparcie", nie bardzo mam chęć sięgać po coś nowszego, a wlutowanie dysku SSD do płyty to „dick move” jak to trafnie określił Louis Rossmann. Nie idzie za tym żadna korzyść dla konsumenta, nawet wizualna – za to ciąży większe ryzyko utraty danych i brak możliwości wymiany na pojemniejszy (unikając nienormalnych dopłat Apple przy zakupie).

Tryb niskiego zużycia energii trafi do iPadów oraz MacBooków

„Tryb ten będzie działał na MacBookach oraz modelu Pro (od 2016 roku)” — Oj, a dlaczego nie 2015?

Francuski urząd antymonopolowy rozpoczął dochodzenie w sprawie nowych zabezpieczeń prywatności systemu iOS

@blamek Cytując pewną stronę, Apple może na tym poprzestać:

Apple jest bardzo ostrożne w podejmowaniu działań, ponieważ CAID jest wspierany zarówno przez chińskie agencje rządowe, jak i przez gigantów technologicznych, a w interesie finansowym Apple nie leży prowokowanie jakichkolwiek wrogości w stosunkach z nimi. "Apple byłoby w stanie wykryć, które aplikacje używają nowego narzędzia i zablokować je w swoim App Store w Chinach, gdyby chciało" - Financial Times.

Mark Zuckerberg twierdzi, że nowe zabezpieczenia prywatności w iOS ostatecznie mogą okazać się korzystne dla Facebooka

@Clevland Ten skowyt niestety już jest skończony. Chiny złamały zabezpieczenia iOS 14.5 i obecnie najważniejsza funkcja systemu straciła na znaczeniu. Apple nie przystąpi już do kontrataku.

Francuski urząd antymonopolowy rozpoczął dochodzenie w sprawie nowych zabezpieczeń prywatności systemu iOS

@blamek Ten kwik niestety długo nie potrwa, bo Apple przegrało tę bitwę. Chińczyki znaleźli rozwiązanie na obejście zabezpieczenia, a firmy reklamowe już po to ustawiają się w kolejce. Nawet Zuckerberg zmienił narrację odnośnie nadchodzącej wersji systemu.

Lista urządzeń kompatybilnych z iOS/iPadOS 14

Mam nadzieje, że nie zamieni 6S w przycisk do papieru.

Najnowsze dane przyjęcia iOS 13 i iPadOS

@Robert Trzebinski To zależy. Ja przez pierwsze dni przeżyłem piekło z baterią (szybki spadek baterii i loop), ale już się ustabilizowało i jest po prostu beznadziejna (jak to w Apple), a nie tragiczna. Po aktualizacji zauważyłem też, że mój iPhone wyraźnie przyspieszył (ale spotkałem się z opinią na forum Apple na FB, że innej osobie spowolnił). Fajną opcją jest tryb ciemny, który nie męczy oczu i szybko podchwycają go inne aplikacje. Nie podoba mi się jednak zdegradowanie 3D Touch na rzecz dłuższego przetrzymywania palca (jak chcesz usunąć aplikację, albo ją przemieścić, to musisz przytrzymać ikonę, aż do pojawienia się menu kontekstowego > zmień ułożenie aplikacji). Obecnie jedyne co zostało z 3D Touch, to jego obsługa w klawiaturze, gdzie możemy manipulować wskaźnikiem. iOS 13 ogólnie uważany jest za mało stabilny, ale poza tym co opisałem na początku (a co już nie występuje), nie zauważyłem błędów w przypadku mojego 6S. Jeśli się zdecydujesz, to zrób to z poziomu komputera dla świetego spokoju. Dodam, że jeśli jesteś posiadaczem komputera z systemem macOS w wersji High Sierra i nie załapałeś się na aktualizację do Mojave, a następnie do Cataliny (przez brak wsparcia przez GPU technologii Metal), to uważaj by nie wyrazić zgody na konwersję przypomnień, bo zwyczajnie nie będą one synchronizowane między twoim MACiem, a iPhonem. Dodam jeszcze, że jeśli chcesz wykadrować zrobione zdjęcie (albo dokonać jakiejkolwiek podstawowej manipulacji), to zadziwiająco długo zdjęcie się załadowuje do edycji. Na plus jednak dodam, że podoba mi się obecna aplikacja zdjęć. Dodam jeszcze, że doszła funkcja do aplikacji „Pliki” (chyba, że wcześniej jej nie zauważyłem) — „Połącz z Serwerem”, jednak z moim serwerem FTP nie chce współpracować.

System iOS 13 oficjalnie dostępny

@kuchi14 Poszło, ale gdzieś po 22.

System iOS 13 oficjalnie dostępny

@sq3c14 A do ściągnięcia przez OTA - 20h do końca :V

Żegnaj Dashboard

Bardzo graficznie odstaje od reszty systemu. Bardziej mi przypomina element Windows Vista

Rozbicie iTunes… czy na pewno jest się z czego cieszyć?

Dla mnie iTunes w obecnej postaci jest bardzo dobrym programem i gdyby wywalić z niego ten cały Apple Music i sklep, to wszystko fajnie. Jest tam radio internetowe, gdzie mam szeroki wybór stacji, mam odtwarzacz muzyczny i z jego poziomu mogę przenosić rzeczy na iPhone'a. Nie wiem po co go kroić. Czuję, że jakaś opcja może przez to w nim ucierpieć i zrobią z niego minimalistyczne niewiadomo co (jak w Windows Phonie). Poprawić w nim tylko błędy (szczególnie w wrzucaniu muzyki na iPhone'a, gdzie taki MediaMonkey na Windows sobie lepiej radzi) i byłoby dobrze.

Rozbicie iTunes… czy na pewno jest się z czego cieszyć?

Cieszę się, że mam szansę korzystać z systemu macOS, zanim zrobi się z niego kompletne szambo.

Cykl wymiany iPhone'ów wydłuża się do czterech lat

@AdamQ iOS 11 lekko zwolnił, iOS 12 nie wprowadził żadnych nowych funkcji, a jedynie stabilizację systemu, iOS 13 tym razem wprowadzi zmiany i założę się, że zwolni i jeśli nie dramatycznie, to będzie pełen bugów, które pewnie adekwatnie jak ostatnio poprawi kolejna wersja, której 6S na pewno nie dostanie.

Cykl wymiany iPhone'ów wydłuża się do czterech lat

@AdamQ Jak będą chcieli ludzi zmusić do wymiany, to dadzą aktualizacje, która zmieni 6S w drogi przycisk do papieru.

Cykl wymiany iPhone'ów wydłuża się do czterech lat

@Krzysztof P. Podejrzewam, że owym natrętnym komunikatem, był komunikat o aktualizacji, który mógł pojawić się w dowolnym momencie, a użytkownik jedyne co mógł zrobić (jeśli nie chciał aktualizować), to przełożyć na później. Ja się jednak teraz wycfaniłem i ściągnąłem profil dla tvOS i aktualizacji więcej już nie widzi.

Jeśli dalej nie wiesz o czym mowa, to proponuje zerknąć choćby na tę stronę, gdzie zrobiono instrukcje jak sobie z tym poradzić. Może zrzuty ekranu, coś ci powiedzą https://applefix.pl/2016/01/27/jak-zablokowac-powiadomienia-o-aktualizacji-ios/

Apple Music Analyser

@Sebosz Ludzie w Apple też są w stanie to zrobić. Zwyczajnie nikt im tego zrobić nie nakazał.