Trochę więcej dystansu. Sam jestem fanem jabłek, ale najzwyczajniej w świecie śmiechłem. Nie są to rzeczy na które narzekałeś ? Bo ja tak. Kocham urządzenia ze stajni Apple, ale w przeciwieństwie do Ciebie widzę też wady. Zachowujesz się jak jakiś członek sekty i pewnie masz już cały dzień zwalony, bo ktoś podświadomie ruszył Twój czuły punkt. Mam nadzieje, że nie masz fryzury jak Pan z filmu z wycięciem. A tak na poważnie, to musisz wziąć na klatę to, że jest dużo rzeczy na które musieliśmy czekać za długo, jak wodoodporność, bezprzewodowe ładowanie czy większy ekran. Moim zdaniem reklama bardzo im się udała - chyba po raz pierwszy. A to wycięcie we fryzurze na końcu to majsterszyk.
Touch ID działa u mnie przy wilgotnej ręce, przed chwilą sprawdziłem, a więc słabe porównanie.
No rzeczywiście trochę nieprzemyślane. Kurcze, nie mogli tego zrobić jak w S8, że po pierwsze mam wybór po drugie mogę skonfigurować tak, że jak włączę ekran to nie odblokowuje poprzez twarz czy tęczówkę dopóki nie przeciągnę tego ekranu, ale mam też możliwość, że jak mocno nacisnę przycisk home przy wyłączonym ekranie to wtedy automatycznie rozpoznaje twarz czy tęczówkę i odblokowuje telefon ? Ostatnio kolega pokazywał mi jak działa ten skaner tęczówki oka w Note8 i jest to mega szybkie i wygodne. Naciskasz mocniej home button i voila - telefon odblokowany, bez żadnego dodatkowego przeciągania. Jak chcę sprawdzić same powiadomienia to włączam ekran i tyle, skaner nawet się nie odpala. Mam nadzieję, że zmienią to w jakimś update, bo inaczej to słabo niestety wygląda i już widzę, że będzie mnie to niemiłosiernie irytowało.
Mi udało się zamówić dwie sztuki, jedna z dostawą 3 listopad, drugi 6 listopad. Zobaczymy w realu jak wyjdzie. Już się nie mogę doczekać. Tylko tego wycięcia nie mogę sobie darować, ale jakoś przeżyje, bo reszta to miazga.
Rzeczywiście słabo to wygląda, ale i tak kupię. Muszę go mieć.
Jako użytkownik iPhone'ów od samego początku z bólem serca muszę się z Tobą zgodzić. Wywalenie gniazda jack jeszcze przeżyłem, chociaż kilkukrotnie klnąłem na jego brak (np. jak zapomniałem przejściówki podczas 14-godzinnego lotu i przewodowe słuchawki Bose miały długi odpoczynek) to usunięcia TouchID nie przeboleje, bo po prostu w wielu sytuacjach FaceID się nie sprawdzi. Już pomijam sytuacje jak leżę sobie elegancko na boku i będę musiał się wyginać, żeby kamerka mnie zobaczyła, to nie wyobrażam sobie dostępu do danych finansowych poprzez moją twarz. Będę sobie z kolegą w kawiarni siedział, weźmie mój telefon, wystarczy, że spojrzę w jego kierunku i i ma już odblokowany telefon. Jeszcze inna sytuacja, siedzę sobie w kawiarni, złodziej chwyta telefon, coś krzyknie, ja spojrzę się w jego kierunku i ucieka z odblokowanym telefonem. Jednak trudniej kogoś zmusić do zeskanowania odcisku palca niż twarzy. I jak do regularnego odblokowania to może być fajna alternatywa (podkreślam alternatywa) to do danych finansowych czy innych newralgicznych danych nie zaakceptuje tego. Jobs nie zaakceptowałby takich kompromisów i jest to po prostu nie w stylu dawnego Apple.
Szukanie afery na siłę...
Dlatego jest to funkcja w wersji beta, ale rzeczywiście działa to różnie i wg. mnie mało użyteczny bajer.
Ja bym wydał, ale brak touch id to porażka. Naprawdę liczyłem, że zaskoczą i będzie to w ekranie, a tak to wygląda ten telefon na eksperyment. Rozpoznawanie twarzy ma pewne oczywiste ograniczenia i nawet w wykonaniu Apple w pewnych sytuacjach będzie to nie do użytku. Trochę zawiedziony jestem i chyba jednak zdecyduje się na iPhone 8 Plus na przeczekanie. Może za rok poprawią bolączki iPhone X . Trochę żenująca była ta część z emoji jak prezenter gdakał jak kura i prychał jak świnia. Nie mieli co pokazać to skupili się na animoji, masakra.
Ale się jaram!!!!! Serce bije mocniej z każdą minutą. Oby tylko był Touch ID w X edition. Już tą przerwę na górze ekranu jakoś przeżyje, tylko niech zaskoczą i zostawią Touch ID. Liczę, że jednak w ekranie albo chociaż w przycisku czy logo z tyłu.
Kto będzie chciał kupić iPhone X to kupi, a kogo nie będzie stać to takie gratisy nie przekonają. Dla mnie im wyższa cena to lepiej, bo produkt będzie bardziej unikalny, a nie tak jak robi się obecnie, że każdy może pozwolić sobie na iPhone'a. Ostatnio w hotelu w Krakowie widziałem sprzątaczkę z iPhone'm i wg. mnie tak być nie powinno. Im droższy będzie ten model tym lepiej dla każdego fana sprzętu Apple. Kibicuje, żeby u nas cena startowała od co najmniej 6tys, wyeliminuje to dużą grupę osób.
Strasznie nie podoba mi się ta czarna przerwa na górze. Burzy spójną całość przodu. Cały ekran biały i nagle takie czarne coś. Czy oni oszaleli ...
Takie testy są trochę śmieszne. Moją żona ma Szajsunga S8+, ja mam iPhone 7 Plus, niby ten Szajsung szybszy wg. testów (oprócz gier), ale tak szczerze to nie widać żadnej różnicy w codziennym użytkowaniu. Oba telefony są piekielnie szybkie, wszystko dzieje się błyskawicznie i nie ma co tu się spinać. Fakt, że Android bardzo mocno się rozwinął i obecnie nie ma przepaści jak kiedyś. Ale mnie to w sumie cieszy, bo mamy jakiś wybór i lepsze telefony na Androidzie oznaczają, że Apple może zacznie znowu bardziej się starać jak poczują oddech konkurencji na plecach. Ja w każdym razie kibicuje im mocno, że wrócą na drogę chwały z rocznicowym iPhonem i zawstydzą konkurencje.
Mam to samo odczucie. Jednak najnowsze smartfony Szajsunga wyglądają przepięknie i moja siódemka przyppomina zabawkę dla dziecka sprzed 10 lat. Tylko ten Android. Czemu Apple nie udostępni iOS innym producentom sprzętu ? To byłaby idealna opcja. Taki Note8 z iOS, ojjj, brałbym...
I to mi się bardzo podoba!!!! Brawo, jak nie wywalą Touch ID z 8-ki to będzie moja i tylko moja :-)
Wygląda na jakąś chińską imitacje, a więc widać, że fake.
Tak, to prawda, generalnie dziwne, że do tej pory nikt nie ogarnął lepszej integracji z Androida w kierunku Apple.
Nie przesadzaj, sam jestem fanem sprzętu Apple, ale po wielu latach zrobiłem pod koniec kwietnia przesiadkę na S8+ (głównie ze względu na wygląd IP7P - po prostu wygląda archaicznie przy S8+) i póki co bardzo sobie chwalę. W sumie to taki iPhone z trochę innym interfejsem. Wszystko chodzi bardzo szybko, bez zacinek, wszystkie appki, które używałem na iOS mam też tutaj. Dużo fajnych ficzerów, których w IP7 nie ma i jednak lepszy i szybszy aparat (mimo, że nie podwójny). Jedynie brakuje mi integracji z innymi urządzeniami Apple, to największy ból. Jak kupowałeś średniaka czy niskobudżetowca na Androidzie i porównywałeś z iPhonem to sorry, nie tędy droga. Tak czy owak liczę, że Apple pokaże w końcu jakiś odświeżony design w 8 i jak będzie wyglądało to nowocześniej to możliwe, że wrócę z powrotem, a S8+ oddam żonie ;-)
Na mieście wieść niesie, że to ostatni prawdziwy i niewykastrowany macbook dla profesjonalistów :-( Śpieszmy się kupować, bo takie fajny sprzęty tak szybko odchodzą.
Ja swoją sztukę oddałem, bo była różowa i czekam na kolejną :-) Telefon trzeba przyznać, że wygląda naprawdę fajnie i teraz nie mogę patrzeć na swoją 7mkę ;-) Dla mnie programowo ok, znalazłem w Google Play wszystkie appki, które używam na iPhone. Niektóre nawet mają więcej funkcji, co mnie trochę zdziwiło. Gorzej z integracją z Macbookiem i iPadem, nawet głupie skopiowanie danych ze schowka nie jest już takie łatwe, będę musiał znaleźć na to jakiś sposób. Za to nareszcie telefon mi zaczął poprawnie działać po BT w aucie, że mogę nawet SMSy odbierać i wysyłać, to jednak słabe w iOS, bo straszne z tym problemy są. Zobaczymy, na razie jestem pozytywnie nastawiony, chociaż powoli też już myślę nad iPhone 8.
Generalnie zgadzam się z niektórymi Twoimi stwierdzeniami, ale jednak to szybsze ładowanie jest fajną opcją. Kilka razy miałem sytuacje, że muszę gdzieś wyjść, a baterii 5% i kaplica. Trzeba targać power bank, a nie zawsze jest to możliwe i czasami power bank też jest rozładowany. U dziewczyny w S7E podłącza na 10min i ma 30% czy coś takiego. Dla mnie to super sprawa. Nie widziałem wpisów w sieci, żeby skracało to życie baterii, a każda wpadka Samsunga jest szybko wyłapywana i rozdmuchiwana.
Co do ekranu to nie wiem czy to kwestia rozdzielczości czy zastosowanej technologii, ale jak oglądałem S8+ i położyłem obok niego mojego 7 Plus to widać było duże różnice. Obraz na S8+ był ostrzejszy, bardziej żywy, kolory bardziej prawdziwe. Biały kolor w iPhone był taki brudny, a tam czysta biel. Czy to kwestia rozdziałki czy technologii nie wiem, ale różnica jest bardzo duża na korzyść S8.
Mini-jack, a CD to trochę inna sprawa. To tak jak ze stacjami dyskietek, nastąpiła naturalna ewolucja i stopniowo to wycofywano tak, że nikogo to nie zabolało. Tutaj jest inaczej. Do dnia dzisiejszego wszystkie porządne słuchawki są na mini jack i takie nagłe wycięcie na tym etapie jest po prostu udręką. Ja mam wszystkie słuchawki na mini jack, niektóre za grube pieniądze i kilka razy już miałem sytuacje, że zapomniałem adaptera. Raz podczas 14 godzinnego lotu i co wtedy się nakląłem na Apple to moje. Dla mnie najgłupsza decyzja ever. Podobnie usunięcie regularnych portów USB w nowych MacBookach. Fajnie, że Apple chce wyznaczać trendy, ale niech skupią się na innym kierunku, a nie wycinaniu przydatnych funkcji.
Co do tego pulsometru to ciekawe, nie wiedziałem, muszę przetestować.
Zależy ile urządzeń masz od Apple. Jak dużo to będzie to bolesne.
Sam nie wyobrażam sobie życia bez iOS, ale to bardziej chodzi o cały ekosystem (iPhone, iPad, Macbook) i integrację. Android dzisiaj to nie to co było kilka lat temu. Czasami mam przyjemność korzystać z telefonu z tym systemem i tak szczerze to jakichś szczególnych różnic nie widzę. Wszystko chodzi szybko, płynnie, interfejs jest na tyle intuicyjny, że ja jako użytkownik iPhone od 2009 roku potrafię się znaleźć z łatwością. A więc twierdzenie, że to G to chyba opierasz na wiedzy sprzed kilku lat, kiedy rzeczywiście był to mocno eksperymentalny system.
Rzeczywiście lokalizacja czytnika linii papilarnych jest nietrafiona. Wygląda na decyzję podjętą na ostatnią chwilę (czytałem, że pierwotnie czytnik miał być w ekranie, ale Samsung nie był zadowolony z rezultatów testów). Wczoraj na innym forum ktoś pisał, że niektórzy producenci case'ów zauważyli problem i robią takie podzielone otwory między aparatem/czytnikiem co by łatwiej było trafić.
Samsung kolejny raz śmieje się z iPhone'ów
Oj już nie unoś się tak, jak Cię uraziłem to sorry, nie zaglądam tu codziennie. Z Twojego posta wynikało, że nie zauważyłeś, że ta reklama jest najzwyczajniej w świecie śmieszna i fajnie zrobiona. Więcej luzu.