Piękne. Nie , no naprawdę ładne. Gustowne i wygodne. W sam raz do telefonu za 1300 Euro. Razem będzie 1500 Euro. I za tą cenę to już można myśleć o wynajęciu kogoś z Nokią i nie będzie trzeba dzwonić osobiście.
Same sprzeczności widzę w polityce Apple i siłą rzeczy wkradają się bo muszą do artykułu. Telefon niby budżetowy a cena 3700 zł. Z drugiej strony telefony za ponad 6000 zł i ten sam soft, prawie te same możliwości. Załóżmy że kupuję telefon w wersji max za 7200 zł. Czyli już naprawdę luksusowa cena. Cena ale nie towar bo mam do niego byle jaką ładowarkę ( byle jaką w aspekcie ceny a nie jakości), takie sobie słuchaweczki. Dwa akcesoria do zmiany plus kupno etui co jest niestety koniecznością z racji dizajnu na jaki się zdecydowało Apple. Gdzie zatem jest ten luksus? Gdzie jest ten flair dla którego się kupuje Rolexa lub Patka lub inne dobro luksusowe? Nie ma tu luksusu tylko zdzierstwo. Ci z drugiego końca mają jeszcze gorzej, jeszcze mniej dostają za ponoć budżetową cenę. Cook mówi chcemy iPhona robić dla wszystkich a powoli wychodzi na to że robią dla nikogo. Co więcej , roczny cykl zmiany modelu spowodował spadek cen urządzeń używanych co już naprawdę nikomu się podobać nie może.
@Krzysztof P. Ja już należę do elity. Mam dwuletni komputer Apple za 7000 i nie można na nim zagrać w nic bardziej skomplikowanego niż pasjans. Z powodów termiczno-wydolnościowych.
@B4RTB Ja nie uważam że jest źle generalnie. Chodzi mi o to, że soft fabryczny jest gorszy niż był. Nigdy nie mieli w nim miliona funkcji i dobrze ale to co działało nie działa już częściowo. To dlaczego kupiłem pierwszego iPhona czyli prawie perfekcyjna symbioza softu z hardwarem moim zdaniem się rozjeżdża. Wysiłki Apple skupiają się na sprzedaży jak najwięcej dodatków. To co widać w nowym maku mini -co ci po dobrym procku jak karta graficzna jest raczej tylko do biurowych zastosowań. I już trzeba dokupić eGpu, itd itp.
Podobnie jak iPhone X także ten XSMax będzie jak pijawka, która się przyssała i ssie. Wszystkie ich nowe produkty domagają się koniecznie: szybszych ładowarek bo te dodawane z telefonem są wolne, etui bo telefony są wrażliwe na uszkodzenia, przejściówek bo nie ma jacka. W moim 6S Plus wszystko to mogłem dokupić ale wcale nie musiałem. Teraz w zasadzie ciągle czegoś potrzeba. O Macbooku i jego potrzebach nawet nie wspominam. Mówiąc szczerze to bardzo mi się ta filozofia nie podoba. A jednocześnie ich soft się knoci. W kontaktach nie działają linki do stron www, zdjęć z iMessage nie da się pobrać pow wejściu w info kontaktu i tak dalej itp. Płacąc za ten telefon tyle kasy trzeba mieć świadomość coraz liczniejszych niedociągnięć programowych i zwykłego niedbalstwa producenta.
Dzięki za link. Super gra. Aż szkoda że nie mam porządnego kompa do gier.
Mówi się nawet, że kupili pole i wystartują z produkcją kartofli a może nawet pomidorów. Czego to oni już nie robią. A nic na 100%. Produkcja kulfonów idzie pełną parą.
Apple dzisiaj: na ich stronie o nowym iPadzie przewijanie działa tak: ja palcami w górę a strona przewija się w lewo, ja w dół to strona w prawo. Nie jestem nadwrażliwy ale nigdy do tej pory nie lekceważyli standardów sieci web tak otwarcie. Czy to ma związek z tym głośnikiem? Nie. Ale czy ja kupiłbym pralkę od producenta który ma taką stronę? Nie. Bo może się okazać że ta pralka w środku jest równie pokręcona jak taka strona.
Firma, która tak dba o środowisko nie powinna mieć nic przeciwko przeniesieniu produkcji do kraju gdzie jakieś normy obowiązują. Także względy socjalne są nie bez znaczenia. I wiele by mówić można jeszcze. Ponad 100% zysk na produkcie w tej branży? A kto powiedział że tak musi być?
Apple bardzo się zajmuje jak ja mam płacić , czym płacić i chce dbać o to żebym zawsze miał telefon przy sobie to będę mógł płacić, płacić, płacić. I w ich kasie będzie też dzwonić kasa. Moja kasa. W ogóle przestali się interesować tym jak mam zarobić te pieniążki, ich z grubsza ciosane aplikacje systemowe to jakieś dinozaury i wykopaliska, w ogóle to już czniają. Byle sprzedać sprzęt.
@dredg Fajny ten twój post, taki nie za długi:)
Dlaczego ta funkcja działa tylko w USA? Nie wiadomo. Czy będzie działać w innych krajach? Nie wiadomo. Kiedy będzie działać? Nie wiadomo. Czy ja kupię AW4? Nie wiadomo. Pewnie nie. Znudziły mi się te zabawy Apple w dyskryminowanie użytkowników softem bo przecież nie ceną. Cena jest ta sama dla wszystkich za produkt niepełnowartościowy.
Dlaczego ta funkcja działa tylko w USA? Nie wiadomo. Czy będzie działać w innych krajach? Nie wiadomo. Kiedy będzie działać? Nie wiadomo. Czy ja kupię AW4? Nie wiadomo. Pewnie nie. Znudziły mi się te zabawy Apple w dyskryminowanie użytkowników softem bo przecież nie ceną. Cena jest ta sama dla wszystkich za produkt niepełnowartościowy.
Uściślijmy i zdefiniujmy gdzie można umieścić te czopkopodobne produkty. Nie ma u ludzi kanału usznego. Nie ma zatem otworu, który by do tego kanału prowadził niezależnie od tego czy szukalibyśmy go na powierzchni ciała, czy też patrzylibyśmy od środka. Jest natomiast przewód słuchowy zewnętrzny a wejścia do niego poszukujmy w małżowinie usznej. Nazwa Erato zapewne pochodzi od łacińskiego errare czyli błądzić. Errare humanum est jak to mówił Juliusz Cezar jedząc sałatkę.
@Janusz MB Jakbym miał dziecko w przedszkolu i selfie byłoby najważniejszym fjuczerem to czas byłby na rezygnację z funkcji rodzica. Wiem, wiem że wszyscy itd ale właśnie dlatego że wszyscy to ja nie. I moje dziecię też nie.
Ja przechodzę koło iSpota czy Cortlanda i ja wiem że tam są nowe iPady i iPhony. I ja widzę że one tam są. I ja nie wchodzę. Ja już nie mam ochoty ich oglądać. Ja wiem że tam jest "nowy" MAcMini i ja też nie wchodzę. Czy to ma związek z poradnikiem od Apple jak sobie zrobić takie selfie? Ma duży związek.
@rzymcio9 Nie wiem do czego się przyznaje Xiamoi. Wiem że Apple goli z kasy swoich wiernych fanów lub raczej usiłuje to robić coraz bardziej bezczelnie.
To muszą mieć słabe baterie te ajfony, że taki case potrzebny. No może jak ktoś długo korzysta to wtedy. Ale z drugiej strony Apple uważa że ludzie za dużo korzystają, nawet taką appkę dodali do kontroli czasu używania. Nie rozumiem zatem po co to etui? Nielogiczne. Jak prawie wszystkie ostatnie działania. Chyba chodzi o kasę? Tak, na pewno chodzi tylko o kasę. Apple pracuje. Apple buduje. Kombinat.
Cała tajemnica w tym że klient przychodząc do ich sklepu jest już gorący jak piec i nagrzany jak cegła. Sprzedawca nie musi nic robić. W zasadzie. Fajnie się czyta twoje artykuły.
Porażający i przerażający stopień zakłamania. Podobnie jak sklep dla weteranów. Któż to zaatakował USA , że powstali weterani? Nikt. Skoro mają taką doktrynę polityczną, że angażują się w konflikty , które najpierw wzniecają to trudno, ich sprawa. Natomiast udawanie że czegoś nie ma bo nie to już nie jest sprawa USA i koncernu Apple. To najbardziej ordynarna i prymitywna hipokryzja.
Jest to ekskluzywne etuju zrobione z plastelinium lub silikonium. Jak za darmo. Kupujcie bo zabraknie :)
Jedną z jasnych punktów sprzętu Apple była możliwość sprzedaży na rynku wtórnym za bardzo dobrą cenę. Była bo to się skończyło. Aipodsy, atv, AW i całe to badziewie sprzedaje się bardzo ciężko na wtórnym rynku. To najlepsza miara cudowności tych rewolucyjnych produktów. Kolejny patent? Super ale ja już nic nowego nie chcę.
No cóż. Jak dla mnie bomba. Brakuje jeszcze tylko sklepu ze zniżkami dla myśliwych i rzeźników.
Zawsze chwaliłem AW a miałem go od AW 0. Nadal chwalę sobie i używam. Niestety wygląd AW się nie zmienia. Samsungi wyglądają naprawdę nowocześnie i o wiele lepiej. Pomijam funkcjonalność ale AW nie jest zbyt piękny. Tarcze są niezbyt funkcjonalne poprzez narzucone ograniczenia. Postępów dizajnu nie widać. Funkcjonalnie mój AW 3 jest ciut tylko lepszy od AW 0.
Użytkownicy iPadów Pro z 2017 roku skarżą się na problemy z ekranem
Co tam plamka jakaś. Jest coś gorszego - w iPadzie z Lte można używać karty sim ale nie można z niego dzwonić i używać ja normalnego telefonu. Koniecznie trzeba dokupić iPhona. Właściwie to dlaczego? W XXI wieku takie ograniczenia? To jest prawdziwa afera a nie jakieś plamki.