Komentarze iD4Ru73K Usuń wszystkie komentarze

Maki z procesorami Apple bez możliwości instalowania Windowsa obok macOS

@Laowai aplikacje firm trzecich do wirtualizacji etc. będą musiały być specjalnie stworzone pod procesor Apple. Jeśli nie będą, to działać nie będzie. Proste.

Tegoroczne iPhone'y serii 12 mogą mieć 20-watową ładowarkę w zestawie

@kis_s zdecyduj się do kogo piszesz :D teoretycznie każde nowoczesne urządzenie ma zabezpieczenie i odłącza prąd przy 100%. Ponownie podłącza gdy bateria spada. Zostawiam normalnie telefon na nic i nie przejmuje się duperelami :D

Tegoroczne iPhone'y serii 12 mogą mieć 20-watową ładowarkę w zestawie

@Krzysztof P. i za miesiąc będziesz miał 96%, potem 90%. Po roku 86% i wskaźnik przestanie spadać. Nauczcie się ludzie, że te procenty nie odzwierciedlają pojemności baterii. Mój 3 letni iPhone SE ma 84% od 2 lat i nie spada mimo, że czuć iż bateria trzyma połowę czasu baterii nowej.

Ten wskaźnik to bzdura.

Tegoroczne iPhone'y serii 12 mogą mieć 20-watową ładowarkę w zestawie

@kis_s bo iOS pokazuje stan bateri skokowo. Nie spada o 1% co określony czas tylko spada jak mu się podoba. Ba, nawet od czasu do czasu rośnie. Ten wskaźnik jest bzdurą i nie odzwierciedla prawdziwej pojemności baterii. Sposób ładowania nie ma żadnego znaczenia.

Apple prezentuje iOS 14

@Borecki bo to faktycznie zły przykład na szybko przetłumaczony z polskiego. Łap inny: run i pozamiatane.

Zamek to polskie słowo mające kilka znaczeń w angielskim. Angielskie run to słowo wg słownika mające nawet 600 znaczeń w języku polskim :D

Teoretycznie Siri po angielsku musi myśleć w 600 różnych kontekstach, bo słowo run można użyć w milionów odmiennych sytuacji.

Komputery z autorskimi procesorami Apple mogą być dostępne już w tym roku

@iGuy ARM bla bla bla AWS bla bla bla. Ludzie kupili Maca Pro z 28 rdzeniowym Xeonem, dostaną w przyszłości upgrade do 8 rdzeniowego procesora z talefonu, bo umowa z Intelem wygasa w tym roku. Miną wieki zanim Apple zbuduje płytę główną obsługującą jednocześnie kilka CPU i dostosuje oprogramowanie i zmusi inne firmy do dostosowania oprogramowanie.

Na chwilę obecną przyszłość klaruje się tak, że obecny Mac Pro jest ostatnim przez najbliższe lata najwydajniejszym komputerem jaki zbudowali. Oznacza to równocześnie odpływ firm do konkurencji.

Serwery latają na ARM, ale w firmach na biurkach pracowników wydajne stacje robocze nie chodzą na ARM i prawdopodobnie nigdy nie będą.

Pytam się ile flopów robi układ i koło Wacka lata mnie chmura. Liczba operacji zmiennoprzecinkowych na sekundę wyrażona w flopsach. To jest najważniejszy parametr procesora. Nie płynne scrollowanie obrazka. To co pokazało Apple to czysty marketing dla gamoni. Przypomina to czasy sprzed 30 lat kiedy na scenie przed publicznością demonstrowano możliwości komputera. Click na ikonkę i otworzyło się okienko. Brawa na stojąco, ludzie w szoku, bo zobaczyli cud.

Co tam jeszcze było? Możliwości otwierania 3 okienek jednocześnie? Obrót 360 stopni jakiegoś modelu? Otworzenie filmiku z rowerkiem? Człowieku takie cuda to się robi na 15 letni Core2Duo.

ARM jest wydajny w specyficznych warunkach, kiedy masz klaster procesorów. Jako pojedyncza na biurku użytkownika jednostka dostaje baty. Zawsze będzie dostawać póki na biurka nie trafia złożone układy z wielu ARM.

Za 10 lat może Apple zbuduje 40 wątkowego ARM i sprawi, że soft to wykorzysta. Wątki w stacjach roboczych będą liczone w setkach. Los zwykłego domowego użytkownika jest taki, że ARM nigdy nie dojedzie x86-64, bo takie AMD nie spi, tylko pcha technologie do przodu.

Podrośniesz to zrozumiesz, że AWS i komputer na biurku to dwa różne światy.

Apple prezentuje iOS 14

@horyzont wiele znaczeń jednego słowa w zależności od kontekstu wypowiedzi w danej chwili istnieje w każdym języku lol.

Zamek = castle, zip, lock, etc.

Apple zapowiada przejście na procesory ARM w Macach

@kozjukent ludzie używają również aplikacji 3rd party. Wg Apple optymistyczny okres przejścia to 2 lata. Wg Apple tak sobie to „optymistycznie” założyli.

Optymistycznie założyli...

W praktyce przejścia na ARM można rozważyć za 3 lata. Rozważyć...

Komputery z autorskimi procesorami Apple mogą być dostępne już w tym roku

@aohitomi nigdzie nie napisałem, że Mac zostanie uwalony. Uwalony zostanie Hackintosh, ewentualnie głęboko będzie trzeba grzebać w OS, aby oszukać kooprocesor. Wparcie tradycyjnych Maców przewiduje na 8 lat od daty wydania na rynku komputera.

Komputery z autorskimi procesorami Apple mogą być dostępne już w tym roku

@iGuy bredzisz. W serwerach robotę robi liczba układów i liczba rdzeni. ARM dobrze skaluje się, ale żeby wydajnie liczył musi być wiele układów. ARM nigdzie X86 nie wyprzedził. Po prostu tradycyjne CPU zastąpiono odpowiednio większą liczbą ARMów. Ty w komputerze dostaniesz jeden układ, którym Xeon wytrze sobie gębę.

Bełkot tranzystorach jest jedynym miarodajnym sposobem określenia wydajności układu. Im więcej tranzystorów tym więcej operacji zmiennoprzecinkowych na sekundę. Im więcej tranzystorów tym większe zapotrzebowanie na energię. Tak to działa i w żaden inny sposób.

Jeśli Apple nie podaje ile FLOPSÓW robi układ, a w zamian za to podnieca się jak płynnie scrolluje to będą potrzebować tony marketingu.

Kolejne doniesienia związane z produktami oraz systemami Apple

@Emar no to się nie doczekasz. Już wiadomo, że Siri w tym roku po polsku nie będzie. Mniejszego głośnika też w Polsce nie będzie :D

Kolejne doniesienia związane z produktami oraz systemami Apple

@horyzont no i myk polega na zastosowanym kontenerze. MKV wymaga dość dobrego procka aby transkodować + wydajnego, stabilnego łącza. Z CPU nie ma problemu, problem stanowi WiFi.

http://www.jell.yfish.us

Masz, potrenuj z ATV i WiFi. Później przyjdź i powiedz przy którym filmie zaczął być slajd party :D Router mam mocny, mocniejszy, niż większość ludzi posiada w domu. W środku Cortex A53, najmocniejszy proc jaki możesz dziś mieć w routerze :D

Kolejne doniesienia związane z produktami oraz systemami Apple

@Emar mam, najnowszy jest chyba 13.6, HomePod aktualizuje się błyskawicznie jednym kliknięciem. Mały, duży to na prawdę nie ma znaczenia. Apple ostatnio kuleje z softem na każdej platformie :D

Samsung Q60R, Apple Music i śmierć Apple TV

@ein o agregacji zapomnij. Pamiętam, jak wielu twierdziło przed pojawieniem się Apple TV, że to będzie hub agregujący wszystkie inne wykupione usługi. Jak to się skończyło wszyscy wiemy. Miała być jedna aplikacja, a w środku content z wykupionego HBO, Netflixa, etc. Nic takiego nie ma miejsca i mieć nie będzie. Legendy głoszą, że istnieją jeszcze ci, którzy w to wierzą. Nie dogadali się finansowo i nie będzie.

Kolejne doniesienia związane z produktami oraz systemami Apple

@Emar tak, jeśli masz opcję pobieraj nowe wygaszacze, to łyka wszystko. Wygaszacze są ładne i jest ich około 60. Apple dodaje nowe co jakiś czas. Cieszy oko i fajnie wygląda. Jednak gdy masz tą opcję zaznaczoną to w pewnym momencie skończy się miejsce i stare wygaszacze będą zastępowane nowymi.

Na forach są "informacje", że Apple tylko cachuje część wygaszaczy i zajmuje niewiele miejsca na dysku. Jest to bzdura. Wystarczy wyłączyć internet i wszystko leci z dysku. Nie mając żadnych gier, wyczyszczony cache Infuse, kilka niewielkich aplikacji (serio Natflix czy HBO GO to 70-100 MB) - aplikacja na ATV wskazuje 40GB zajętego miejsca. I jak można się domyśleć user nie ma żadnej możliwości zwolnienia miejsca :D

Kolejne doniesienia związane z produktami oraz systemami Apple

@horyzont router nie ma żadnego znaczenia. 60GB MKV 4K HDR i po żadnym WiFi nie pójdzie, będzie slajd party i buforowanie co chwilę. Musi być kabel.

Kolejne doniesienia związane z produktami oraz systemami Apple

@Emar w mniejszej to tak nie zagra :D HomePod robi robotę tylko ma mały problem. Jak chcesz z niego wykrzesać maxa to muszą być blisko jak monitory bliskiego pola i linia słuchu musi być poniżej głośnika. Jeśli głośnik dasz na wysokości uszu to czuć zanikający bas z uwagi na to, że głośnik niskotonowy wali w sufit, a nie w Twoim kierunku. U mnie stoi na stojakach i mam ból czterech liter bo nie mam jak ich obniżyć o te 10 cm. Musiałaby iść w ruch boshka. Na biurku stoją inne :D

Przydałby się również bardziej dopracowany soft. Jeśli zapragniesz szybko przełączać się między Mac/iPhone/ATV etc. to głośnik zgłupieje. Najlepiej określić jedno źródło dźwięku i nie tykać zmiany. I najlepiej jak oba stoją obok routera. W przeciwnym wypadku jeden może się rozparować, a na drugim Siri będzie w nieskończoność przemierzać internet w celu połączenia :D

Kolejne doniesienia związane z produktami oraz systemami Apple

@horyzont dlatego napisałem, że jeśli nie grasz. Serio, ja nie gram na Apple, obok leżą dwie konsole. Oddam Ci miejsce za darmo, nie potrzebuję :D Jedynie co bym chciał to USB. Mam do Maca 4TB na talerzu spięte w Infuse co prowadzi do tego, że przez pokój muszę ciągnąć kabel do Maca i do ATV. Po WiFi nie da się. Qnapa aktualnie mam wyłączonego, podmieniam dyski na większe, ale to i tak nadal mówimy o kablu. USB załatwiłoby sprawę, ale Apple nie da, bo nie da :D

Samsung Q60R, Apple Music i śmierć Apple TV

@Magic_ i cyk, blokada po macu poszła na routerze. W zasadzie było mnie to obojętne, bo wszystko jest spięte przez VPN, ale i tak internet w telewizji służy tylko do sprawdzania aktualizacji. No ale ok, ban poleciał :D

Kolejne doniesienia związane z produktami oraz systemami Apple

@Emar mam dwa w stereo. Jeśli będzie Spotify to będzie to update softwarowy. Duży HomePod też dostanie :D

Kolejne doniesienia związane z produktami oraz systemami Apple

@Emar wygaszacz z lotu ptaka, opcja pobieraj nowe była ON, nie zmieniałem. Mam około 40 wygaszaczy, każda animacja to jakieś 700-900 MB. I tak sobie leżą na dysku. Aplikacją do podglądu zajętego miejsca widzę 20GB free z czego aplikacje takie jak Infuse, Netflix, HBO etc. zajmują malutko miejsca. Zostaje jeszcze cache, ale aż tyle by nie zajmował. Szczerze nie jest to żaden problem, ale fakt, że Apple nie daje możliwości usunięcia zbędnych rzeczy np. tych wygaszaczy stanowi już problem. Nerwi mnie to :D

Kolejne doniesienia związane z produktami oraz systemami Apple

Większy dysk w ATV? A po co? Na wygaszacze ekranu? Rozumiem gdyby można było skopiować sobie film na czas oglądania zamiast pchać po lanie :D Aplikacji na dysku mam chyba z 7-8. 99.9% zawartości sklepu to syf. Deweloperzy całkowicie olali ATV. Gry? Od tego są konsole.

A zatem po co większy dysk? Na moim 64GB mam 1GB aplikacji, 40GB wygaszaczy, bo sam sobie pobierał i najzabawniejsze jest to, że nie da się ich usunąć... Gdybym kupił wersję 32GB nawet bym nie zauważył. Jeśli ktoś nie ściąga arcade ze sklepu to dysku i tak nie wykorzysta.

Komputery z autorskimi procesorami Apple mogą być dostępne już w tym roku

@Szemot istnieją dwie drogi, nie więcej. Pierwsza, Apple ma szufladzie rewolucyjną technologię, którą wkrótce pokaże. Ośmieszy Intela i ośmieszy AMD. Wszystkie komputery łącznie z iMac Pro i Mac Pro mają przejść na A. Warto dodać, że tutaj można już włożyć mocne zabawki do środka z Xeonem na czele, który żeby było zabawniej i tak dostaje baty od Threadripper, najwydajniejszego CPU do profesjonalnej roboty. Niestety rewolucje u Apple przewracają się w grobie wraz ze Stevenem, tak samo jak innowacje. Scenariusz zatem mało prawdopodobny.

Druga. To co jest bardziej prawdopodobne to koniec Apple na rynku komputerów. Owszem, niekoniecznie mowa o lekkich laptopach do prostych rzeczy. Tutaj faktycznie klient może nie mieć większych potrzeb, niż procesor z telefonu. Ludzie którym Apple zabierze najwydajniejsze Intele i wsadzi małego ARM - odejdą i nigdy nie wrócą.

Kiedy Apple zmieniało PowerPC na x86 to zmieniało bardzo mocne wydajnościowo układy na bardzo mocne wydajnościowo układy. Obecnie Apple chce zmienić bardzo mocne wydajnościowo układy na układy wyciągnięte z telefonu. Ryzykowne zagranie i wymaga miliardów wyrzuconych na marketing. Świadomemu userowi pali się czerwona lampka ostrzegawcza.

Apple nie porzuca Intela i nie rozpoczyna współpracy z AMD dla wydajności, tylko dla pieniędzy, którymi nie chce się dzielić z producentami hardware. O tym, że utną całkowicie rynek gier i część softu nie wspominam, bo to oczywistość. Mając powiedzmy ~10% udziału w rynku MacOS obecnie i 1-2% za rok czy dwa na ARM, wielu deweloperów oleje sikiem prostym Apple, bo na Windowsie mają 85%. Jeszcze kilka lat temu miałem wiele aplikacji spoza Store, które działały. Obecnie nie działają i działać już nie będą. Trzeba szukać alternatywy. Każda zmiana MacOS wprowadza problemy, soft musi być dostosowany. Jeśli nie jest, nie działa. Jeśli komuś się nie chce, to nie będzie poświęcał na to czasu. Szczególnie, że niektóre aplikacje są po prostu darmowe. Na Windowsie nie ma takich problemów. Jest jeden system i w jego obrębie przez lata soft chodzi. U Apple co roku na jesień przy zmianie numerkach jest nerwowe sprawdzanie co nie chodzi. Stąpają po cienkim lodzie.

Samsung Q60R, Apple Music i śmierć Apple TV

@Tomasz Dzierkowski a jak wyciągniesz magiczną wtyczkę z prądu, to telewizor gubi wszystkie ustawienia i od nowa wykrywa sprzęt. Daj spokój, nawet jak wyjeżdżam na dłużej to upewniam się, że telewizor jest podpięty do prądu.

Sprzedam Ci dobry bajer, bo możesz tego nie wiedzieć, np. konsola. Jeśli konsola jest wyłączona i poustawiasz sobie opcje obrazu pod siebie w menu telewizora i następnie włączysz konsolę to nie zdziw się, że telewizor po odpaleniu konsoli będzie miał inne ustawienia. U mnie Samsung ma inne opcje gdy jest w menu i konsola jest wyłączona, a inne opcje gdy jest w grze. Oczywiście da się to naprawić po przez ustawienie opcji dla menu telewizora raz, odpalenie gry i ustawienie ponowne opcji tych samych drugi raz. Od tej pory zapamięta, że bez względu czy konsola jest włączona czy wyłączona - telewizor trzyma konkretne ustawienia.

Dla przykładu kupujesz telewizor, podłączasz, ustawiasz i wyłączasz contrast enhancer dla konkretnego portu HDMI. Podłączasz konsolę, odpalasz grę, wchodzisz do gry i wydaje Ci się, że opcję przed włączeniem konsoli są zachowane. Oczywiście nie są, contrast enhancer jest włączony. Wyłączasz konsole, jesteś w menu contrast enhancer jest ponownie wyłączony tak, jak chciałeś. Na logikę telewizor ma trzymać identyczne ustawienia dla konkretnego HDMI bez względu na wszystko. Po uruchomieniu jakiegokolwiek urządzenia trzeba sprawdzić czy opcje obrazu są identyczne, jak te ustawione przed uruchomieniem. Telewizor lubi żyć własnym życiem... Wyłącz z prądu i 2 godziny wycięte z życiorysu na ustawianie wszystkiego od nowa. Pierwszy mój telewizor Samsunga i ostatni.

Komputery z autorskimi procesorami Apple mogą być dostępne już w tym roku

@ein powiedzą to co zawsze, it just works, u nich, w ich biurze. Nie sprecyzują warunków. Tak samo jak mówią, że kolejny CPU, GPU jest X razy szybszy od poprzedniego. Jest, owszem z temperaturami 100 stopni i zegary w boost działającymi 2 sekundy. Liczy się końcowy efekt, działa, a jakie są skutki tego "działania" to przekona się końcowy user.

Microsoft i Snapdragon już dostały buta na twarz jeśli chodzi o "prawdziwy i duży" OS na ARM. Nie wyszło, bo nie mogło wyjść. Konkretne oprogramowanie wymaga konkretnej mocy obliczeniowej. Moc obliczeniowa to nic innego, jak liczba tranzystorów w procesorze. Im większa liczba tranzystorów tym większa zapotrzebowanie na energię. Nie ma lepszego parametru na określenie surowej wydajności procesora jak waty. Warunek jest prosty, im więcej watów, tym szybszy procesor, im szybszy procesor tym bardziej wydajny.

Procesory Apple to takie Atomy w portfolio Intela. Ostatnie w hierarchii. Niestety muszą wyjść, aby ludzie kupili i pospadały im klapki z oczu. Nigdy nie uwierzę, że MacOS może być tak samo wydajny na A, jak na Intelu. To przeczy wszelkim zasadom fizyki. W pojedynczej aplikacji może być, ale nie jako całość. Apple na razie skutecznie maskuje prawdę, bo iPhone pozwala robić jedną rzecz na ekranie w konkretnym czasie, iPad aż dwie (ahh ten zabawny multitasking). Duży system pozwala na więcej. Czas pokaże, nie uwierzę, póki nie zobaczę na własne oczy :D