Komentarze Arduk Usuń wszystkie komentarze

Nie musisz mi polecać, bo wiem skąd maja newsy, po prostu chciałem być pro polski i dawać zarobić Polakom. Niestety nie warto. Dzień bez nic nie wartego konceptu iPhone dniem straconym. Poziom trzyma jedynie macgadkal

Ok, teraz wywalam was z zakładek i RSSow. Ile można wrzucać konceptow telefonu. Nie lepiej zrobić jeden na miesiąc zbiorczy artykuł, ze wszystkimi pojawiającymi się konceptami? Ano, mniej klików, ale tez więcej wartościowych treści. Czuje się czytając myapple, jakby, oglądał wyścigi nastoletnich youtuberow o Apple na kliki. Myślałem, ze myapple prezentuje wyższy poziom niż nieantyfan, Apple na YouTube, Apple reviews PL.... jak widać, nie.

A ja ci pisałem, ze nie jest droższa we wszystkim i choć może w błyskotkami jest droższa to w podstawowych dobrach potrzebnych do życia jest tańsza.

Masz rojenia. Sam przecież nie emigruje tylko pokazuje, ze jesli ktoś zakasał rękawy i po prostu pracuje to ma w Polsce godne życie. Tłumaczenie własnych niepowodzeń przez te złe przepisy i tych złych ludzi to domena nieudaczników którzy w szkole pili i ćpali zamiast sie uczyc.

Napisałem ci tez ze pewne rzeczy są w US tańsze, z tym ze te najbardziej podstawowe są droższe. I mowię to z autopsji. Bo przebywam tam już rok. Ty sam przyznałeś ze wizy nie masz - jestes wiec kompletnie niewiarygodny ze swoimi wywodami.

Wyjechałeś i nie oderwales ske od rzeczywistości w Polsce? Czyli pewnie jestes zagranica pod granica niemiecka? Podawał lokalizacje śmieszku a nie baw sie w "tajemnice Sagali" :). Ja natomiast pojechałem do US zrobić projekt i goniec do CV nie wyemigrowałem z Polski bo dobrze sie mi tu żyje - mam dobre i poszukiwane wykształcenie. Pracowałem w Norwegii, US, UK czy Niemczech przenosząc z tych krajów rzeczy do tej złej Polaki i nie uważam żeby nasz kraj był zły, drogi i beznadziejny. Ty natomiast masz wiedzę o US tylko z Wikipedii i seriali cda, bo wizy nie masz i nie byłeś tam. Wyglada to tak jakby ja jako mężczyzna sie wypowiadał o żeńskiej menstruacji nie mając szansy nigdy jej przeżyć. Pozdrawiam - bez odbioru.

No ja ci podaje realne koszta życia M. In służby zdrowia, to Ty zachowujesz sie jak cebula która ma z góry założona tezę i mimo iż nie może tam pojechać i samemu sprawdzić teoretyzuje jak Mikołaj Kopernik. Z tym ze on miał rozynajmniej dowody. Ty masz tylko swoją z góry założona tezę o eldorado w US i beznadziejności w PL. Ale nie to jest najgorsze. Najgorsze jest stękanie jak jest złe w Polsce i nie robienie z tym nic np. Wyjechanie zagranice. Dlatego śmiechowy jestes z tymi swoimi wyobrażeniami i iluzjami.

Wrócę jak skończę projekt - przecież posłem ze warto jechać do US, żeby mieć porównanie a nie być golosupcem co tylko US zna z pocztówek i Wikipedii :).

Dostać wizę to nie problem - wystarczy być przydatnym dla nich człowiekiem, a nie cebula co kali jeść kali pic obecnie nie ma problemu z wizami.

Nie ironizuj tez tylko porozmawiaj z ludźmi którzy maja porównanie. Wypowiadasz sie o USA a jak teraz sam przyznałeś nie masz wizy i nie byłeś tam - co wiec możesz wiedzieć o realiach życia skoro kraj znasz pewnie z jakiś amerykańskich seriali oglądanych na cda?

Tak o dokładnie tej samej. Tylko żeby moc porównywać ze sobą kraj trzeba w obu być. Ty jak na razie udowodniłeś ze o US masz tyle wiedzy co ja o fizyce kwantowej.

Musisz być strasznie zgorzkniałym człowiekiem, ale to Twoja sprawa. Tak - porównujac oba systemy uważam ze system opieki zdrowotnej i społecznej lepiej działa w Polsce.

Przede wszystkim porównuje swój zawód tu. A tam. Pracuje jako analityk finansowy - tu z pensji (8000brutto) stać mnie na wygodne życie, tam z ich pensji stać mnie na nieco mniej, bo ubezpieczenie zdrowotne jest droższe, bo jedzenie lepszej jakości a nie nadmuchane kukurydza GMO jest droższe i tak można by wymieniać. Tylko po co - masz założona tezę ze w PL jest dramat a w USA jest eldorado.

W Polsce mogę wybrać 26 dni urlopu, mogę odebrać nadgodziny jako dzień wolny albo je wypłacić. W US w dokładnie tej samej korporacji tego zrobić nie mogę. Dodatkowo, gdy mi dziecko sie by rozchorowało mogę w PL wziąć urlop na zadanie i nikt mnie z tego tytułu nie zwolni. W US bywa rożnie. O a za prace w sobotę i niedziele w PL byłem odpowiednio wynagradzany lub miałem dni wolne, tam to standard :).

No ale to przecież tam jest tak dobrze, a u nas tak beznadziejnie. Szkoda tylko ze moi znajomi - Amerykanie jakoś tego nie potwierdzają bo coraz więcej sie ich do nas sprowadza. Mowię o Krakowie vs. Chicago. No i ta służba zdrowia w której za wezwanie karetki i udzielenie mi pierwszej pomocy ubezpieczyciel musiał zapłacić 6000 ISd a ja dopłacić 1500 :) Hell yeah można żyć.

Co do akademików w PL 320 zł za miejsce w miasteczku studenckim to śmieszne pieniądze, szczególnie ze mamy programy studiów zamawianych gdzie dostaje sie 1000 zł tylko za studiowanie informatyki czy innej bioinżynierii. Nie porównuj tego do USA, gdzie na pierwszym lepszym państwowym (generalnie słabym) uniwerku płacisz 20 tys USD za rok.

Absolutne pomieszanie z poplątaniem, czyli bzdury.

Jedzenie jest droższe nawet w przeliczeniu na sile nabywcza. Ciuchy są tańsze, to fakt. Paliwo tez. Ale nadal jesteś zafiksowany i postrzegasz USA jako eldorado. W PL jak mi się w życiu mogą podwinie to nikt nie powie mi, żebym zdychał, albo nie zostawi mnie z rachunkiem na kilkadziesiąt tysięcy za operacje. W USA to codzienność. 21-30 tys. USD za rok studiów na dobrej uczelni to tez codzienność. I nie przeinaczaj mojej wypowiedzi - nie mówiłem, ze w Europie nie trzeba pracować. Bo trzeba. Tylko w USA nic nie robisz tylko pracujesz. A gdyby było tak cudownie w USA to nie przyjechałbym zrobić sobie potrzebna operacje do Polaki tylko zrobił ja w stanach mając tam ubezpieczenie. Niestety - nawet drogie ubezpieczenie nie pokrywa w całości kosztów mojej operacji nogi :). Stanu są fajne żeby pojechać, coś zobaczyć, zdobyć doświadczenie zawodowe, ale nie żeby być na stałe - sa mocno przereklamowane, a Amerykański sen to praca od 9-18. Może stać cię na błyskotki, ale jakim kosztem?

A co do podatków to tam różnią się od stanu i rownież bywają dużo wyższe. :) Szczególnie od czasów Obamy.

Laowai- służba zdrowia, zwykle wycięcie wyrostka robaczkowego to ok 20tys. USD mój teść tyle musiał zapłacić bo ubezpieczyciel sie wykpił :). Ilośc urlopu w PL masz 20/26 dni na rok tam 10. Edukacja - nawet publiczne uniwersytety są płatne. Może gadżety i ciuchy są tańsze niż w Europie, ale podstawowe rzeczy jak zdrowie i edukacja dużo droższe. I nie mów mi ze nie mam racji. Jestem ma dwuletnim kontrakcie w USA z firmy i widzę jak tam sie żyje. Praca w sobotę, zapierdzielajcie na nadgodzinach a do tego strach przed wzięciem urlopu na zadanie gdy np. Córka nagle sie rozchorowała bo mnie 'zwolnia'.