Jestem pod wrażeniem, nie wiedziałem, że jest aż tak dobrze. Najśmieszniejsze, że tak jak "siebie" Apple określa (amazing), ciągle zwracając uwagę na dążenie do perfekcji, do tego aby korzystanie z ich urządzeń było najlepszym doświadczeniem dla konsumenta - od pierwszego dotknięcia, ciągle mówiąc o swojej misji i swoim DNA, to wszystko jednak ma przełożenie na realia i rzeczywistość. Dla mnie to jak prowadzą biznes jest poprostu niesamowite, świadczy o tym między innymi powyższy news. Przypomina, ale TYLKO przypomina mi to sytuację z naszego podwórka - Biedronka. Można ich nie lubić, nie robić tam zakupów, ale są naprawdę dobrzy w tym jak robią biznes w naszym kraju.
Powyższy news oczywiście nie zamknie ust fachmenom, znawcom i wróżbitom tego forum. "Apple to dno, kończy się. Ich produkty to tandeta, wszystko się wiesza. Ich nowy zegarek to g..no, tak jak cala reszta i nie ma przyszłości" i moje najlepsze : "Powiedzcie niby w czym Apple jest innowacyjne? Nie robią NIC!".
Nie mogę się doczekać. Biegam i chodzę do klubu fitness, ale nie kupię go od razu, w najgorszym wypadku jego następną wersję/ upgrade.
Jeżeli wejdą w ten biznes to nie wystartują od zera, to chyba logiczne? Jakie by było auto od Apple - myślę, że staraliby się po prostu aby było najlepsze w swojej kategorii pod każdym niemal względem. Auto premium, design futurystyczny, pełna elektryka, waga i zasięg początkowo poza zasięgiem konkurencji. Cena oczywiście adekwatna do wybranej wersji auta i wyposażenia, opcji etc, lecz z dobrym stosunkiem ceny do jakości. Wyobrażam sobie minimalistyczne, "czyste" wnętrze, obsługę głosową z siri na pokładzie i być może przełom jeżeli chodzi o bezpieczeństwo. No i oczywiście integracja z pozostałymi urządzeniami Apple. "hides behind a flameshield"
Super, dobry sprzęt sam się obroni.
Apple ósmy raz z rzędu na pierwszym miejscu listy najbardziej podziwianych firm magazynu Fortune
Napisałem "dążenie do perfekcji" czytaj ze zrozumieniem. Byłem wiele razy na Regents Street, piękny sklep, kupowałem tam kiedyś ipody. A pierwszy raz Apple w życiu widziałem w Selfridges, były to iMaki w kolorze bondi Blue. Ah wspomnienia...