O nieeee, ja Ci nic nie powiem, Ty wiesz swoje. Zapytaj tych ze Szwajcarii, dlaczego obawiają się AW skoro jest nieudaną imitacją zegarka i zero w nim innowacyjności a nie obawiają się naprawdę dobrych smartwatchy konkurencji Apple, które są w dodatku jak sam stwierdziłeś w dobrej cenie.
Nie wiem o co chodzi tym ze Szwajcarii, jak może pogrążyć, skoro fachmeni, znawcy i jasnowidzowie z myapple.pl powiedzieli wyraźnie, że AW to g.owno, jest brzydki, tandetny, bateria bedzie trzymac 2 godziny max, kosztuje fortunę, wygina się, ma fugę, oh wait..... A każdy kto twierdzi inaczej jest fanbojem, czcicielem i ma sprany mózg tym całym złem, powinien iść sie leczyć, na odwyk, w ogole co on robi tu na stronie myapple.pl? Dablju ti ef?
Musk sprzedał Paypala i myślę, że to by było na tyle. Nie sprzeda Tesli Apple czy SpaceX komuś innemu bo nie robi tego dla kasy.
Wg mnie było to tak. Parę lat temu poszła plotka jakoby Apple pracuje nad smartwatchem. Poszły w ruch renderingi jak niby ten zegarek mógłby wyglądać, podsycane informacjami o zatrudnianiu przez Apple specjalistów od sportu czy zdrowia. Konkurencja (np Samsung) podchwyciła temat i na prędce aby zdążyć przed którąś tam konferencją Apple, gdzie niby miał być AW zaprezentowany, dokonała zmniejszenia smartfonu i doczepienia do niego paska/bransoletki i nazwała to smartwatchem. Jaki był efekt - wiadomo. Marne produkty, które się nie sprzedawały. Potem zaczęły wychodzić kolejne wersje tych zagarków, jeden brzydszy od drugiego (Pebble, Sony), dodając jakieś ficzery jeszcze bardziej się tym samym pogrążając. Efekt jest moim zdaniem zamierzony przez Apple. Tak to się miało potoczyć. Oto właśnie wyszedł smartwatch, który został dopracowany w każdym szczególe, który miażdży konkurencję zapędzoną swoimi "wynalazkami" w kozi róg. AW będzie miał oprócz tego niesamowite aplikacje, a wiadomo, że hardware to nie wszystko. Sprzęt jest tak dobry jak stworzone na niego aplikacje, tylko ostatnio firmy fit takie jak Nike, Runtastic i Strava ogłosiły, że będą miały aplikacje na AW. Oprócz tego Apple pay, rozmowy przez zegarek, inerfejs (touch force, digital crown, siri) i wiele innych. To mogą być dla jednego zwykłe ficzery ale właśnie z takich ficzerów zbudowane są smartwatche i Apple przemyślało wszystko i to działa w harmonii z innymi produktami Apple w środowisku. Za pomocą zegarka będzie można robić masę innych rzeczy, choćby działać na urządzeniach w homekit (kamery, oświetlenie [Phillips HUE], czujniki domowe, sprzęt AGD etc..), integracja z funkcjami samochodowymi itd. Będzie można robić też wiele nieprzydatnych rzeczy jak wysyłanie ukochanej osobie bicie swojego serca, czy narysowanie kwiatuszka, ale przecież zegarki będą nosiły też dzieci i młodzież i Apple o nich nie zapomina. A gdzie jest tutaj konkurencja?! Co tu dużo mówić: 700 000 zegarków android wear sprzedane przez tyle czasu mówi wszystko za siebie w porównaniu do milionów, które sprzeda Apple tylko w pierwszym roku! Konkurencja jest daleko w d.pie i naprawdę muszą teraz wymyśleć coś niesamowitego, rżnąć na maksa z Apple, sprzedawać za bezcen albo czekać na cud.
Osobną kwestią jest kampania promocyjna AW. Nikt ale to nikt absolutnie nie wpadł na to, że zegarek to biżuteria, coś co się nosi, fashion style. Do tej pory inne firmy sprzedawały na zasadzie "ten zegarek jest super bo potrafi to i to" a Apple ma totalnie inne podejście w tej materii i żadne gadanie, że stoi za nimi armia fanbojów nic tu nie da, to jest argument na brak argumentów. Kampania jest prowadzona po mistrzowsku, przejdzie do historii i będzie idealnym przykładem jak i co robić aby taki sukces w marketingu osiągnąć. Apple watch reklamują sportowcy i modele, do tego jeszcze dochodzi healthkit...
I jeszcze jedna sprawa. Auto firmy Apple. Niedawno poszła plotka, że nad tym pracują. Czy aby nie mamy tu powtórki z AW? Czy nie służy to temu aby konkurencja zaangażowała się w niesłychanie drogie i czasochłonne projekty a w tym czasie Apple na przekór wszystkim wypuści coś rewolucyjnego, coś co będzie zupełnie inne i co zapragną miliony? Dlaczego Apple miałoby tego niby nie dokonać? Elon Musk stworzył Teslę, którą niezależni fachowcy z branży określili słowami "to jest niesamowite, wydaje się jakby samochody firmy Tesla powstawały od dekad".
Napisałem. I kiedy kończyłem pisać o interfejsie, digital crown i force touch wszystko skasowałem. A po co mam Ci to pisać? I tak wszystko zanegujesz.
Ciekawe co musiałoby powstać, żeby było dla Ciebie innowacyjne? Teleporter, wehikuł czasu? Nieee, to już było... ;)
RIP Thunderbolt. Hello USB 3.1.
Super wiadomość, Force Touch w iPhonach i pewnie w iPadach. Wymusi to na developerach tworzenie jeszcze ciekawszych aplikacji. Do tego ulepszony touch ID, lepszy procesor, szybsza grafika, wiecej ramu, lepsza kamera i dla pań różowy kolor złota. Ciekawe tylko czy już w iPhone 6s czy dopiero w siódemce. Ciekawe też kiedy powstaną pierwsze zegarki i telefony z Force Touch konkurencji, bo że zerżną to nie pytanie czy tylko kiedy.
Apple od dawna wie co chce zrobić z Apple TV, poprostu nie dogadali się z dostawcami contentu. Pewnie byli blisko dealu jeszcze za Steva, teraz moim zdaniem jest po ptakach. Branża TV nie ma noża na gardle tak jak kiedyś branża muzyczna, żeby iść na jakieś wielkie ustępstwa na rzecz Apple. Problem myślę może też być w tym, że Apple chciałoby mieć coś w ATV na wyłączność, a taki dostawca chce żeby miał to każdy, także użytkownik chromcasta googla.
Tim, czyli ten, który czyni ogień bez hubki i krzesiwa ;D
Tak już jest, na myapple.pl. Hejterzy buszują, hejtują, klepią się po plecach i hejtują jeszcze więcej :)
Ale masz absolutną rację! Ja tylko przytoczyłem ten wpis z macrumors.com żeby pokazać, że nie tylko u nas ceny wzrosły. Wystarczy poczytać komentarze na forach i obaczyć, że Kanadyjczycy, Australijczycy, Niemcy czy Francuzi też płaczą, że jest tak drogo. Gdyby tylko wiedzieli, z jakim bólem w Polsce kupuje się sprzęt elektroniczny... (nie tylko Apple).
Ja jak najbardziej jestem fanem (ale nie fanatykiem, fanbojem) sprzętu Apple i uważam, że to co pokazali na tej konferencji to masa dobrego sprzętu i nie tylko ale z cenami trochę przesadzili. Ciekawe czy natychmiast obniżą ceny jak sytuacja pójdzie w drugą stronę.
Dobrze, że ceny iPadów są takie jak były, mój syn dostanie takiego na komunię w tym roku. Jakby iPad kosztował 200 zł więcej to i tak by dostał, ale zawsze to taniej, every little helps.
While Apple discounted the Apple TV to $69 in the United States this afternoon, it also raised the prices on several products across many countries due to the strength of the U.S. dollar. A wide selection of Apple products, including the iPhone, iPad, iPod touch, MacBook Air, MacBook Pro and Thunderbolt Display, are now more expensive in Canada, Australia, New Zealand, France, Denmark, Sweden, Finland, Portugal and multiple other countries to reflect currency adjustments. A spot check of the Apple Online Store in Canada, for example, reveals that Apple has increased the price of the unlocked iPhone 6 from between $749-$969 to $839-$1,099, Thunderbolt Displays from $999 to $1,199, and 15-inch Retina MacBook Pros from between $2,099-$2,699 to $2,449-$3,049. Apple also hiked the price on the 15-inch MacBook Pro in France, with the base model now starting at €2,249 up from €1,999, and the higher-spec model up to €2,799 from €2,499.
Apple has made similar price adjustments in countries around the world today in order to ensure parity with United States pricing, following a period in which several Apple products were actually priced at a bargain compared to American prices. For instance, prior to the pricing adjustment, the Thunderbolt Display retailed for $999 in Canada, the same price as in the United States, which converts to around $799 in U.S. dollars based on the average conversion rate over the past month.
While Apple discounted the Apple TV to $69 in the United States this afternoon, it also raised the prices on several products across many countries due to the strength of the U.S. dollar. A wide selection of Apple products, including the iPhone, iPad, iPod touch, MacBook Air, MacBook Pro and Thunderbolt Display, are now more expensive in Canada, Australia, New Zealand, France, Denmark, Sweden, Finland, Portugal and multiple other countries to reflect currency adjustments. A spot check of the Apple Online Store in Canada, for example, reveals that Apple has increased the price of the unlocked iPhone 6 from between $749-$969 to $839-$1,099, Thunderbolt Displays from $999 to $1,199, and 15-inch Retina MacBook Pros from between $2,099-$2,699 to $2,449-$3,049. Apple also hiked the price on the 15-inch MacBook Pro in France, with the base model now starting at €2,249 up from €1,999, and the higher-spec model up to €2,799 from €2,499.
Apple has made similar price adjustments in countries around the world today in order to ensure parity with United States pricing, following a period in which several Apple products were actually priced at a bargain compared to American prices. For instance, prior to the pricing adjustment, the Thunderbolt Display retailed for $999 in Canada, the same price as in the United States, which converts to around $799 in U.S. dollars based on the average conversion rate over the past month.
While Apple discounted the Apple TV to $69 in the United States this afternoon, it also raised the prices on several products across many countries due to the strength of the U.S. dollar. A wide selection of Apple products, including the iPhone, iPad, iPod touch, MacBook Air, MacBook Pro and Thunderbolt Display, are now more expensive in Canada, Australia, New Zealand, France, Denmark, Sweden, Finland, Portugal and multiple other countries to reflect currency adjustments. A spot check of the Apple Online Store in Canada, for example, reveals that Apple has increased the price of the unlocked iPhone 6 from between $749-$969 to $839-$1,099, Thunderbolt Displays from $999 to $1,199, and 15-inch Retina MacBook Pros from between $2,099-$2,699 to $2,449-$3,049. Apple also hiked the price on the 15-inch MacBook Pro in France, with the base model now starting at €2,249 up from €1,999, and the higher-spec model up to €2,799 from €2,499.
Apple has made similar price adjustments in countries around the world today in order to ensure parity with United States pricing, following a period in which several Apple products were actually priced at a bargain compared to American prices. For instance, prior to the pricing adjustment, the Thunderbolt Display retailed for $999 in Canada, the same price as in the United States, which converts to around $799 in U.S. dollars based on the average conversion rate over the past month.
While Apple discounted the Apple TV to $69 in the United States this afternoon, it also raised the prices on several products across many countries due to the strength of the U.S. dollar. A wide selection of Apple products, including the iPhone, iPad, iPod touch, MacBook Air, MacBook Pro and Thunderbolt Display, are now more expensive in Canada, Australia, New Zealand, France, Denmark, Sweden, Finland, Portugal and multiple other countries to reflect currency adjustments. A spot check of the Apple Online Store in Canada, for example, reveals that Apple has increased the price of the unlocked iPhone 6 from between $749-$969 to $839-$1,099, Thunderbolt Displays from $999 to $1,199, and 15-inch Retina MacBook Pros from between $2,099-$2,699 to $2,449-$3,049. Apple also hiked the price on the 15-inch MacBook Pro in France, with the base model now starting at €2,249 up from €1,999, and the higher-spec model up to €2,799 from €2,499.
Apple has made similar price adjustments in countries around the world today in order to ensure parity with United States pricing, following a period in which several Apple products were actually priced at a bargain compared to American prices. For instance, prior to the pricing adjustment, the Thunderbolt Display retailed for $999 in Canada, the same price as in the United States, which converts to around $799 in U.S. dollars based on the average conversion rate over the past month.
Spoko :)
No akurat tutaj nie trafiłeś. Ta tarcza to dla Amerykanina ( nie dla Polaka i tym bardzie nie tego z myapple.pl) to klasyk i ma zupełnie inne, głębsze znaczenie, symboliczne i my Polacy tego nie rozumiemy. I za nim cokolwiek odpiszesz, to pls weź na prawde o tym poczytaj o zegarkach z myszką miki na tarczy. Niech potwierdzeniem moich słów będzie to, że były prezydent George W. Bush dostał taki zegarek kiedyś od swojego przyjaciela i od tego czasu ciągle go nosi na ręce. Amerykanin nie zrozumiałby tarczy z Syrenką warszawską, dla niego było by właśnie dziecinne.
:D Ale to Wy tak odbieracie ten zegarek, my widzimy to tak, że można sobie dobrać "tarczę" i pasek aby był bardziej macho :)
Z tego co zrozumiałem (a jeżeli źle to odebrałem to,niech ktoś mnie poprawi) to jest port powstały z inną firmą (firmami) branży i będzie stosowany także w innych sprzetach innych producentow, taki nowy standard, tylko że u Apple jako pierwsze.
Ale najpierw wróżbita Maciej, on się zna.
Brać teraz (jak sie pojawi u Uberallesów) czy czekać na kolejną wersję - oto jest pytanie. Zegarek jest niesamowity. Konkurencja może zacząć rżnięcie designu/funkcjonalności na maksa bo jest hen w d.pie i sprzedaż inaczej będzie nadal nikła, taka prawda. Tylko czy brać teraz czy czekać?Jutro dzwonię w tej sprawie do wróżbity Macieja ;)
Płacz na tym forum jest bezcenny :D hahaha płacz, ryk i zgrzytanie zębów :)
No nie zle, zbieram szczeke z podlogi poki co.
Udziałowcy Apple chcą, aby firma kupiła Teslę
Pewnie tak było, zgadzam się.