Znamienne jest, że żaden cytat nie mówi "najlepszy smartfon na rynku". Bo po prostu są inne lepsze i do tego tańsze (i z mniej zbugowanym systemem)...
Ja nie widziałem jeszcze nigdy u nikogo (mieszkam w jednym z największych miast PL), ale może za mało się przyglądam.
A już myślałem, że mam coś z pamięcią, że wydaje mi się, że trzeci raz ten sam artykuł na głównej :P.
Raczej to producenci nie powinni mieć prawa wypuszczać bubli i kasować za nie pełnej kwoty, ale co ja tam wiem...
Oby te rogi nie były "przyszłością smartfonów"... Naprawdę mam nadzieję, że tym razem inni producenci się powstrzymają i tego designu nie zerżną jak w przypadku iPhone 6. Face ID jak muszą, to niech sobie wprowadzają, ale litości...
To ciekawe, bo znaczy, że według przewidywań Apple iPhone X będzie się również sprzedawał gorzej niż teraz iPhone 7 (skoro ma się tak samo sprzedawać jak teraz 8). I pamiętajmy, że mówimy tu o porównaniu sprzedaży do modelu, który miał premierę w zeszłym roku! Ciekawe więc czy łączna sprzedaż 8 i X w ostatnim kwartale 2017 przewyższy sprzedaż 7 w ostatnim kwartale 2016 (w sensie od premiery do końca roku). Patrząc na przewidywaną słabą podaż iPhone X, raczej nie ma na to szans.
Fenomen Apple można wytłumaczyć prosto: najlepszy na świecie marketing.
Przykład? Odpowiedz szybko: jaki ekran w telefonie jest lepszy - FullHD czy Super Retina?
O ile nie przeczytałeś wcześniej dokładnego speca, to pewnie odpowiedziałeś, że Super Retina, która ma tylko 1334x750 pikseli przy 4,7 cala i tyle samo co FullHD (1920x1080) przy 5,5 cala. To jest zgrubsza tyle ile miał Galaxy Note 3 cztery lata temu. Ale jest pokazywane i nazwane jako nowoczesny ekran Super Retina i ludzie nie sprawdzając specyfikacji uznają za najlepszy ekran na rynku. Tak właśnie działa fenomen Apple :).
Przecież dopiero co Tim Cook powiedział, że iPhone X jest wzorem designu smartfonów na najbliższe 10 lat. Nie zauważyłem, żeby się składał.
Chyba nie zrozumiałeś mojego komentarza. Okazuje się, że konkurencja już teraz dysponuje tą technologią, ale nie implementuje jej przez problemy produkcyjne. Jak tylko podaż modułów się zwiększy to inne telefony też to będą miały (wg artykułu - za około 8 miesięcy). Jak to się ma do rewelacji, że Apple jest 2,5 roku przed konkurencją? Po prostu Apple będzie to wypuszczać mimo słabej podaży elementów, przez co kolejki do iPhone X pewnie będą sięgać marca. Teraz rozumiesz?
Tyle jeśli chodzi o 2,5 roku przewagi Apple nad konkurencją...
https://youtu.be/PAX-u8x8axI?t=3m50s
Nie wiem, może to nie iPhone, ale gość potem w aucie powiedział, że iPhone. Ja z tej odległości nie umiem ocenić jaki to model. Może miałeś więcej szczęścia niż on ;). Albo nie stałeś 5 minut w ulewie :P.
To już jest szczyt. Zamiast zaimplementować coś w iOS, żeby ich debilne wcięcie obsłużyć, to każą wszystkim web developerom świata wprowadzać jakieś niestandardowe tagi HTML i CSS? I znając, życie ludzie będą to wprowadzać i znowu zamiast standardów będzie syf... Chociaż większa szansa może i nadzieja, że developerzy to oleją i użytkownicy iPhone X będą się męczyć i Apple pod ich naciskiem pójdzie po rozum do głowy i zrobi coś normalnego.
Widziałem na YouTube jak gościu testował DJI Sparka na deszczu sterując nim iPhone 7. Spark sobie latał a iPhone zdechł jakoś po 2 minutach tylko od deszczu. Wodoszczelny hehehe. No chyba, że to był starszy iPhone, ale to by było dziwne.
Przecież Phil Schiller wyraźnie powiedział "The design is all new"!!! Tego się nie sprawdza, nie weryfikuje, to jest aksjomat. Skoro jest nowy design, to kupujemy żeby mieć nowocześnie wyglądający telefon i pokazujemy znajomym z iPhone 7 jak ich wygląda przestarzale w porównaniu do naszego 8 :P.
A tak serio to do dzisiaj się zastanawiam jak mu przeszło przez gardło to z "nowym designem"...
Jeśli wierzyć pewnym doniesieniom, to miało być więcej prezentacji AR ale w ostatnim momencie prawie wszystkie odwołali bo były za mało dopracowane. Już się mówi, że Googlowy ARCore ma lepszy tracking chociaż jest we wczesnej wersji deweloperskiej i dopiero w grudniu wychodzi.
Właśnie o to chodzi, że każdy ma nadzieję zobaczyć coś czego nie oczekiwał. Coś co go wbije w ziemię. A nie to co jest u konkurencji od lat, tylko podane trochę inaczej (często gorzej jak np. OLED o mniejszej gęstości pikseli dla niepoznaki nazwany super retina, albo ładowanie indukcyjne o obniżonej szybkości).
Patrząc na filmik promocyjny (scena na basenie), to nie trzeba nic dotykać. A jeśli tak, to zapowiada się mało wygodnie: wciśnij przycisk, nachyl się nad telefonem, przesuń po ekranie do góry i dopiero odblokowane...
To będzie niezłe jak telefon będzie leżał na biurku w firmie i skanował wszystkich przechodzących i tak czy siak zawsze jak właściciel będzie chciał odblokować to będzie musiał passcode użyć :P. Taka wygoda, o!
Ach, a dopiero co mówiłem znajomym, że z całego tego keynote podobał mi się tylko Apple Watch, z którego można rozmawiać bez dodatkowej karty SIM... Czyli ostatecznie wyszło słabiutko - nawet tego nie ma. Samsung Gear S3 wygląda o wiele lepiej, dłużej trzyma na baterii, też jest Spotify (30 milionów utworów na twoim nadgarstku), też można dzwonić i odbierać połączenia i pewnie jest dużo tańszy. Aż dziwne, że Apple jako taką rewolucję to pokazywało - chociaż w sumie to u nich norma. iPhone X, który goni konkurencję też opisali, że wyznacza trendy na najbliższe 10 lat (do teraz nie wiem o co im chodziło...).
Jest dokładnie tak jak mówisz: "Revenues continue to grow and we predict the iPhone will become the world’s first trillion-dollar smartphone by the end of 2018." - z tekstu zalinkowanego jako źródłowy.
No i wyszło jak zwykle. Wystający aparat pozostanie teraz znakiem rozpoznawczym iPhonów (po usunięciu kultowego przycisku home). Screen to body ratio jest gorsze niż w Galaxy S8 sprzed pół roku. Touch ID pod ekranem nie ma. Może kiedyś iPhone tak będzie wyglądał - rok albo dwa po tym jak ludzie będą mieli takie Samsungi i Huaweii.
Jeszcze MacBook Air był niezłym wow :). Z tego co pamiętam dopiero po kilku łądnych latach pojawiły się równie cienkie ultrabooki od konkurencji.
Przecież Phil powiedział, że to "całkowicie nowy design"!
A tu powiedzą, że X w sprzedaży od 1 grudnia :D. Powodzenia w siedzeniu tam :).
Fałszywy salon Apple w nowojorskim metrze
Myślałem, że poza aktorami jeszcze się jacyś ludzie ustawią w kolejce, ale widocznie zainteresowanie iPhone X jest jeszcze mniejsze niż się zdawało :P.