Komentarze Krystian Kozerawski Usuń wszystkie komentarze

pewnie, że oczekuję od nowego systemu poważniejszych innowacji od wprowadzania do niego istniejących już rozwiązań - stąd tytuł. Nie oznacza on jednak tego, że firma nie powinna wprowadzić tych istniejących już rozwiązań.

ale ja nigdzie nie napisałem, że Apple nie powinno tego wprowadzić. Stwierdzam jedynie, że rozwiązanie to jest dostępne już od dawna, tymczasem dopiero się pojawiają pogłoski, że może coś takiego pojawi się w nowym systemie.

a co to jest do zrozumienia? pliki tekstowe, wysyłane np. do korekty mailem i zapisywane później w Pobranych. Zdjęcia i zrzuty ekranu do wpisów na bloga czy do magazynu, robione iPhonem lądują w Zdjęciach, stamtąd w folderze do którego je eksportowałem (celem edycji), a często jeszcze w folderze danego numeru magazynu.

O samych zdjęciach pisałem - program znajduje niemal identyczne zdjęcia, zwykle robię kilka fotografii jednej sceny, słusznie uznając je za duplikaty.

Może Twoja praca nie generuje duplikatów, może jesteś super zorganizowanym perfekcjonistą, a może jedno i drugie, to problem tworzenia się duplikatów plików jest jednak dość powszechny, o czym świadczy choćby popularność tego programu, a nawet komentarze innych czytelników.

jak na zdjęciu (około 20 cm).

O widzisz, aktualizuję wpis o link do Komputronika.

Raczej nie, stosuje chyba trochę więcej zabezpieczeń. Pytanie czy jest jeszcze sens korzystać z Netfliksa przez VPN?

To bardzo realne. Apple musi się rozwijać, a w drobnej elektronice czy generalnie na rynku komputerów (od tych dużych po smartfony i smart zegarki) nie wiele się da już zdziałać poza ulepszaniem parametrów technicznych. Oczywiście może dojść od jakiejś rewolucji, ale nie w najbliższej przyszłości. Lepiej, żeby nie była to rewolucja VR, bo stąd prosta, choć jeszcze odległa droga, do Matriksa :).

Najwięcej obecnie można działać na obszarze transportu właśnie. Samochody elektryczne i autonomiczne mogą być właśnie kolejną rewolucją, w której Apple przy wsparciu Tesli może się odnaleźć i może być jej awangardą.

stacje benzynowe przy granicy :) iPhone'y 6s chodzą za 100 zł ;) Poprawione.

Powinien być dostępny u polskich APR-ów.

Zwrot ten pochodzi od czuwania przy pieczeniu gruszek w popiele. Trzeba było pilnować by nie leżały w nim zbyt długo, czyli by nie zaspać lub nie przespać momentu, w którym należało je wyjąć. Stąd nie zasypiać. Zasypywanie gruszek popiołem nie ma tu nic do tego.

Nie ukrywam, że za każdym razem, kiedy używam ten zwrot w tekście (a robię to od czasu do czasu) czekam na komentarze z nim związane ;)

dzięki!

ale to nie jest interfejs do auta. Do auta jest interfejs dostępny w ramach CarPlay. Jest stosunkowo wygodny i prosty w obsłudze. Na dniach napiszę o nim coś więcej.

Oczywiście wiem, że wciąż mało który samochód ma CarPlay, ale to nie jest argument. Interfejs aplikacji Muzyka nie jest stworzony do obsługi podczas jazdy.

oj tam oj tam :) Jeszcze sporo przede mną :)

w którym miejscu coś takiego przeczytałeś u mnie?

Nie wiem o jakich redaktorach mówisz, chyba jednak mylisz mnie z kimś innym. Dla przypomnienia - albo informacji, bo podejrzewam, że jednak nie czytałeś, oto moje wrażenia sprzed roku spisane krótko po zakupie Apple Watcha.

http://myapple.pl/posts/8776-apple-watch-na-co-dzien-czesc-1-wyglad-zewnetrzny-i-hardware

http://myapple.pl/posts/8785-apple-watch-na-co-dzien-czesc-2-system

http://myapple.pl/posts/8793-apple-watch-na-co-dzien-czesc-3-jak-iphone-6-plus

http://myapple.pl/posts/8860-apple-watch-na-co-dzien-czesc-4-ile-trzyma-bateria

http://myapple.pl/posts/8871-apple-watch-na-co-dzien-czesc-5-powiadomienia

Oraz teksty napisane kilka miesięcy po jego zakupie:

http://myapple.pl/posts/9727-apple-watch-i-brzuch-mackozera

http://myapple.pl/posts/9444-na-basen-z-apple-watchem

O zastosowaniach smart zegarków pisałem na MyApple wielokrotnie, więc tym bardziej nie wiem do kogo konkretnie pijesz.

Bywam w tych krajach dość często, hord nie widziałem, choć oczywiście problem radykalnego islamu tam istnieje, tak jak kraje te obecnie nie radzą sobie z uchodźcami wojennymi.

Winne tego w dużym stopniu są same kraje, które przez dziesięciolecia pod przykrywką tzw. multikulti nie naciskały na asymilację emigrantów przede wszystkim z Afryki Północnej, chcąc trzymać ich jako tanią siłę roboczą w muzułmańskich gettach bez perspektyw na awans społeczny. Gdyby od początku naciskano na asymilację i integrację problem nie istniałby dzisiaj w takiej skali.

Z drugiej strony przykładów emigrantów - muzułmanów, którym mimo wszystko się udało i którzy zintegrowali się ze lokalnym społeczeństwiem, a niekiedy znacznie w nim awansowali, jest jednak więcej niż terrorystów, czego raczysz nie zauważać.

Czyli sugerujesz, byśmy uczyli się od wahabickiej Arabii Saudyjskiej i postępowali tak, jak oni. Brawo ;)

Bogactwo naszej kultury i tradycji zawdzięczamy nie tylko Polakom katolikom, ale też protestanckim Niemcom i Czechom, prawosławnym Rusinom, Żydom - wyznawcom judaizmu czy muzułmańskim Tatarom. Wszyscy oni, są obecnie w większości Polakami, chyba, że inni Polacy ich wystawiają poza narodowy nawias.

Nawet obecnie zdrowie i życie wielu Polaków ratują lekarze z Syrii czy Iraku. Jakoś nikt ich nie pyta o wyznanie i dobrze.

Oczywiście uważam, że należy być czujnym i nie zgadzać się na stawianie meczetów czy centrów kultury islamskiej finansowanych przez Arabię Saudyjską, ale to co proponujesz to zdecydowana przesada.

Nie neguję tego, że obecnie największym problemem jest terroryzm islamski, którego ofiarami padają przede wszystkim muzułmanie, a dopiero później chrześcijanie. I nie dla tego, że mają bliżej, jak bardzo błędnie sugerowałeś, tylko ze względu na podziały i różnice w Islamie jako takim - terroryści to w większości ekstremalnie radykalni wojujący wahabici, dla których w równym stopniu wrogiem są nie tylko niewierni, ale też szyiccy heretycy oraz ich bracia w wierze - sunnici, którzy niezbyt gorliwie ich zdaniem podchodzą do nakazów religii.

Stawianie znaku równości pomiędzy terroryzmem islamskim a ogółem świata muzułmańskiego i wszystkimi muzułmanami jest mówiąc delikatnie głupie. I na to zwracam uwagę w moich komentarzach.

Prosiłbym jednak o nie obrażanie dyskutantów i nie częstowanie ich takimi epitetami. Nikt tu nie jest śmieciem, choćbyśmy się ze sobą skrajnie nie zgadzali.

Proszę też pamiętać, że dyskusja w internecie pozbawiona jest całego przekazu niewerbalnego, więc nie ma co się przesadnie unosić i denerwować.

ja osobiście nie spotkałem się z atakiem terrorystycznym radykalnych islamistów, tylko o nich czytałem lub widziałem w telewizji. O aktach terroru popełnionych przez terrorystów będących chrześcijanami także nie zetknąłem się bezpośrednio, ale było ich w historii choćby tylko XX wieku równie dużo. To, że z czymś się nie spotykamy osobiście to nie znaczy, że tego nie ma.

Sprawdź dokładnie na który komentarz odpowiedziałem.

Pojawiło się twierdzenie, że wszyscy terroryści to muzułmanie (nawet nie radykałowie islamscy), więc aby pokazać błąd tego założenia podałem przykłady terrorystów innych wyznań, tych z naszego poletka zachodniej cywilizacji.

Nie odpowiedziałeś na pytanie, czy przeczytałeś Koran?

Przez kilkaset ostatnich lat się raczej nie ruszali. Większość z nich też się nie rusza, chyba, że za chlebem i uciekając przed wojną.

pokazałem jedynie przykłady terrorystów, którzy nie byli muzułmanami.

Zwróć jednak uwagę kto przede wszystkim ginie w zamach islamskich radykałów, związanych z Daesz czy Al Kaidą. Są to przede wszystkim muzułmanie.

Pewnie, że w ostatnich latach zamachów radykałów islamskich jest najwięcej i najwięcej osób w nich zginęło. Dalej jednak nie zmienia faktu, że palnąłeś bzdurę pisząc, że tylko muzułmanie są terrorystami.