Bo zwykły Europejczyk jak koniecznie chce już Apple Pay to ma opcję jednego banku w swoim kraju w którym zakłada konto, wyrabia kartę i używa Apple Pay. Rozwiązania typu Revolut mają w Polsce wypaczony obraz właśnie przez kombinowanie jak koń pod górę z polskim Apple Pay.
A Revolut stworzony jest do czegoś innego, to rozwiązanie dla dużo podróżujących i jest w tym dobry.
Dlatego BLIK bije rekordy popularności wśród klientów i banków w Polsce.
Banki postawiły na BLIK. Działa niemal wszędzie, jest niezależny nawet widzimisię Apple. :)
Karta Revolut pozwala płacić na całym świecie każdemu kartą Revolut.
Karta Revolut pozwala płacić mieszkańcom UK na całym świecie iphonem.
Apple Pay to dużo większy problem Apple niż banków. np.
https://support.apple.com/en-gb/ht206637#Europe
Na przykładzie Francji, w Polsce byłyby to np. 1 duży bank jak Credit Agricole, Boon, Carrefour Finanse, Orange Finanse, Bony Podarunkowe Sodexo.
We Francji i innych krajach UE Apple Pay nie jest popularny, banki nie chcą go wdrażać.
Banque Populaire (Visa cards)
boon. by Wirecard
Caisse d’Épargne (Visa cards)
Carrefour Banque (Mastercard debit and deferred debit cards)
Edenred (Ticket Restaurant cards)
Orange Cash
Włochy, Szwajcaria, Hiszpania - wcale nie lepiej dla Apple.
W bogatych krajach Europy banki nie garną się do współpracy z Apple, a klienci jak widać też nie naciskają rodzime banki na wdrożenie usługi Apple.
Na przykład mBank i kredyt gotówkowy kredyt odnawialny jest tańszy od 1% na miesiąc.
mBank nie jest tanim bankiem, są banki w których pierwszy miesiąc kredytu odnawialnego jest rozliczany na specjalnych zasadach (specjalnie tanio). No i nie 2 dni czekania (plus dni wolne) a gotówka od razu.
Tam kupowałem i od ceny półkowej macbooka dostałem taki fajny rabat, że wyszło nawet ciut taniej o przywożonych macbooków w walizce z USA.
Cały bajer polega na tym, żeby płacić iphonem przy kasie. Płatność internetowa to 0 punktów do towarzyskiego lansu.
Co bardziej zbulwersowani fani nie mogą przeboleć, że koledzy a androidem za 5 stówek płacą w kafejce telefonem a oni wypasionym iPhone 7 nie mogą.
1% na miesiąc, bo po grace period nawet od transakcji bezgotówkowych płacisz odsetki od wykorzystanego kredytu.
Oprocentowanie konta oszczędnościowego musiałoby być podobne do Amber Gold w szczycie koniunktury.
PS
1% na miesiąc, to wychodzi sporo drożej niż 12 x 1%. Sporo banków oferuje kredyt gotówkowy z niższym oprocentowaniem.
Dla nauczycieli, pracowników uczelni, rabat jest 2 x większy niż dla uczniów i studentów. Przynajmniej kiedyś był. Tylko trzeba się o niego upomnieć.
"Doładujesz Boon"? W temacie nie jest Revolut?
Niektórzy beztrosko rozsyłają po świecie skany dokumentów, numery ubezpieczenia, pesel, adres, telefon, swoje zdjęcie.
Doładowanie (przelew) konta Revolut z karty kredytowej to jak wypłata z bankomatu z karty kredytowej? Czy darmowa dla użytkownika płatność bezgotówkowa jak w każdym sklepie?
Jak normalny John albo Arnold chciałbym podpiąć kartę mojego banku i tak używać.
Nie jestem małoletnim gimnazjalistą który nie ma zdolności finansowych ani do czynności prawnych i musi ograniczać się do płatniczych kart przedpłaconych.
Trzeba też wysłać skan dowodu osobistego (innych dokumentów) jakiejś firmie poza Polską (czy to ta druga firma od pośredniczenia w płaceniu Apple Pay tak chciała)?
Ruch zakupowy jak na Zakopiance w pierwszy wyczekiwany długi weekend.
Wcześniej było słabo bo po tak długim wyczekiwaniu na nowe modele nikt nie chciał wpakować się w stary model 2 miesiące przed premierą "wspaniałych nowości".
W żadnym z krajów, gdzie Apple nie wprowadziło Apple Pay Revolut nie wprowadził Apple Pay tylnymi drzwiami bez błogosławieństwa Apple.
I nie wprowadzi, nie licząc różnych kombinacji alpejskich wyjątkowo zdeterminowanych entuzjastów.
W biurowcach, w dużych budynkach bardzo często nie ma nawet 1 kreski zasięgu LTE.
A w Polsce polski BLIK ze wsparciem największych banków działających w Polsce świętuje mega-sukces.
A w Polsce Mapy Google po raz kolejny dostają aktualizacje StreetView.
Takie są fakty...
Włączyłem BT?
Tak to u mnie działało. Włącz BT, wyłącz BT. Włącz tam, wyłącz tu. Czasem rozparuj i sparuj ponownie (nie za często, nie ma reguły kiedy się posypie).
Nie mam nic z W1, ale jeżeli to ma działać jak Apple TV, to Apple TV przez lata nigdy nie zawiesiło się. Zwyczajnie wybieram jednym wskazaniem co ma teraz strumieniować i wszystko co podłączone samo przełącza się i dostosowuje się. Nic nie muszę włączać/ wyłączać.
Edit
Piszesz o męce przełączania zwykłego BT? Miałem na oku fajne (i nie tanie) słuchawki bezprzewodowe, ale po próbach używania Sony, JBL przeszło mi. Parowanie, rozparowywanie, znowu-niesparowanie to był koszmar. Działa, działa, o kurde, znowu nie działa - rozparuj i sparuj, Działa, działa, teraz z tabletem nie widzi się...
OK, do wydania 1300 - 1500 za parę bezprzewodowych Sony i tylko nerwy gratis.
Macbook, iPad, 2 x iPhone. Jest i Apple TV ale nie oglądamy na słuchawkach.
Nie śledzę tych rozwiązań. Sądziłem, że to nie jest rozwiązanie parowania urządzeń zamknięte w świecie Apple, własnościowe tylko i wyłącznie dla Apple.
Za TVN24: Łukasz Gibała ze stowarzyszenia Logiczna Alternatywa alarmuje, że krakowski system rowerów miejskich jest najdroższy w Polsce. I rzeczywiście: w Warszawie za wypożyczenie roweru na czas od 1 do 20 minut nie zapłacimy w ogóle. Za czas od 21 do 60 minut złotówkę. Tak samo w Łodzi. Tymczasem w Krakowie koszt ten wyniesie ponad 11 złotych. Zdaniem Gibały krakowski system jest droższy nawet niż te funkcjonujące np. w Paryżu czy Budapeszcie.
Informacja była ze strony Google: Miasto Kraków nie udostępni rozkładów jazdy.
To że dogadali się finansowo z jedną firmą to inna sprawa.
Nie da się ich tak łatwo przełączać między i-sprzętami jak AirPods albo Beats?
Usługa Revolut - z czym to „się je”
Wiki: Edenred is a French company specialising in transactional solutions for companies, employees and merchants.
boon - wiadomo
Carrefour Finanse znamy z Polski.
Orange Usługi Finansowe - jak wyżej
Zostają dwie grupy bankowe
Żaden z wielkich graczy we Francji (za Wiki) nie wszedł w Apple Pay.
We Włoszech jest UniCredit. Oczywiście jak i we Francji usługi finansowe typu Carrefour itp. (sorry, nie nazywam tego typu biznesu jak Carrefour / TESCO / Auchan Finanse "bankiem").
W Hiszpanii identycznie, Santander i Carrefour.
Kraj frankiem i bankiem płynący, Szwajcaria, też bardzo blado wyglada.
Na podstawie takich doświadczeń jak w tych bogatych krajach europejskich widać, że problem nie leży po polskiej stronie.
I banki i obywatele tych bogatych dużych europejskich krajów nie odczuwają powszechnej potrzeby używania Apple Pay. To raczej Apple chciałoby mieć w zasięgu setki milionów zamożnych klientów Starej Unii.