Komentarze Janusz MB Usuń wszystkie komentarze

Użytkownicy Androida MOGĄ bez problemu płacić telefonem w Polsce z polskimi bankami i kartami kredytowymi/płatniczymi.

Użytkownicy iPhone też by mogli jak wszyscy gdyby Apple nie zablokowało NFC.

Przekręciłeś. W rzeczywistości tekst brzmi tak

Tylko 5% użytkowników /.../ w USA AKTYWOWAŁO usługę Apple Pay.

Aktywowało, nie oznacza: regularnie używa.

Kraje z dużą liczbą stref no-go klasyfikują osobno.

41% amerykańskich banków obsługuje usługę płatności firmy Apple.
24% sklepów umożliwia płatności online
14% sklepów oferuje możliwość płatności zbliżeniowych za pośrednictwem Apple Pay
5% użytkowników w USA aktywowało usługę Apple Pay

2% Amerykanów płaci co najmniej 2 razy w miesiącu używając Apple Pay?

Zamówienia zmniejszone o połowę na ekrany do iPhone X.

Żle to liczysz.

Jedzenie, paliwo, inne towary w Polsce są mniej więcej tak samo drogie jak na Zachodzie. Auta palą tyle samo, jemy tyle samo, kupujemy innych drobnych dóbr mniej więcej tyle samo, to znaczy, że wydajemy na codzienne utrzymanie tyle samo.

Oni tam wydają dużo więcej od nas np. na nowe samochody ale dla zakupów codziennych typu hipermarket, dyskont, sklep miasteczkowy obrót pieniężny na osobę jest podobny, a biorąc pod uwagę liczbę mieszkańców i popularność płatności zbliżeniowych w Polsce, to Polska bije na głowę tamte kraje.

Apple bardzo by chciało być w Polsce ale to banki (zachodnie ;) działające w Polsce zdają sobie sprawę z lukratywności polskiego rynku i łatwo nie wpuszczą tu Apple. A operatorzy kart płatniczych (Visa, Mastercard) robią swoje żeby było jak jest.

Polski rynek jest za duży i zbyt dochodowy żeby banki które tu doskonale zarabiają i nawet nie miały problemów w czasie ostatniego kryzysu bankowego (tak im w Polsce dobrze) nie wpuszczą Apple dlatego, że aroganckie Apple chce Polakom i zachodnim bankom świetnie zarabiającym w Polsce pokazać (jak ludom pierwotnym paciorki) jak się płaci zbliżeniowo.

BTW, W bogatych Niemczech Apple też może sobie tylko pomarzyć o Apple Pay. Banki zachodnie też nie rzuciły się masowo na współpracę z Apple ani też mieszkańcy bogatych zachodnich krajów nie zmieniają masowo banków na taki, który umożliwi im płacenie iPhonem.

Ekspansja ApplePay w Europie rozwija się bardzo powoli. No ale jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o... ...o to na czym banki najlepiej się znają.

Da się te domyślne "odkrywaj, prowadź itd" panele ukryć żeby nie pojawiały się przy każdym uruchamianiu mapy?

Nie do wystarczy samo edu.pl, trzeba mieć konto jednej z uczelni zaaprobowanych uczelni. Tak samo jest z Microsoft, JetBrains i innymi firmami. Nie musi być to jednak konto w subdomenie ze student w swojej nazwie, więc kwalifikują się wszyscy ludzie związani z uczelniami, nie tylko studenci.

Weryfikacja tylko adresu mail z uczelni. Info z pierwszej ręki.

Informacja dodatkowa, jakby ktoś chciał Tidala i był w T-Mobile (nawet na kartę) to opłacenie Tidala przez T-Mobile (cena ta sama co na WWW) dale darmowy nielimitowany transfer dla aplikacji Tidal nawet w T-Mobile na kartę.

Przy okazji pytanie, da się coś z subskrypcją Apple Music robić/wykorzystać w domu na AppleTV 3?

Info dodatkowe: jak już raz próbowałem AppleMusic to na studenckim nie ma już okresu 3 miesiące free.

OK, wchodzimy na Apple.pl (jednak na WWW to się robi wygodniej niż na iPhone)

Wybieramy Apple Music

Przenosi nas na iTunes

Wybieramy plan studencki

Weryfikacja powiodła się Gratulujemy!

Twoje konto w systemie UNiDAYS zostało pomyślnie zweryfikowane.

mBank pokazał -9,99 dla iTunes

Gotowe

PS

Wystarczy adres 'uczelniany', nie musi być 'studencki' ;)

OK, dajcie pełną 'instrukcję' od "unsupported country" po aktywację w iTunes to zyskacie potężną liczbę odsłon serwisu.

Był sobie AppleTV 3, fajny, Full HD, z wyjściem optycznym, full wypas i nie trzeba mi więcej. Nawet nie myślałem o kupnie nowego 3 razy droższego ATV 4. Włączałem go aplikacją na iPhone, sterowałem aplikacją iPhone, nie szukałem za każdym razem oryginalnego pilota.

Aż pewnego ranka wgrała się aktualizacja i już oryginalna aplikacja na iPhone nie widzi ATV3 kiedy jest uśpiony, trzeba iść po pilota i włączyć go "ręcznie". I tak też się robi "nieserwisowalność przez aktualizację firmowego oprogramowania"

Ale elektronika użytkowa, AGD już działają według tej "nowej ekonomii". I Apple też.

Wyobraź sobie producenta aut których naprawa pierwszej pogwarancyjnej usterki kosztuje 80% nowego samochodu. BTW, w niektórych nowych autach nawet żarówki nie wymienisz bez rozbierania w serwisie osłony silnika albo zdejmowania błotników.

Ja ich rozumiem, mimo że nie jestem księgowym.

Cierpi z powodu głupiego Microsoft Bing. Cała Siri jest tak dobra jak Bing(1). A Bing jest tak dobry jak popularny (2). Kółko się zamyka. Do tego dochodzą problemy językowe, Sirii ustawiona na ojczysty dla użytkownika francuski nie daje sobie rady z anglojęzycznymi tytułami utworów.

(1)Bing jest przyspawany do Siri na podstawie umowy biznesowej a nie technicznej, od kiepskiego podwykonawcy Siri bierze kiepski materiał.

(2)Twórcy serwisów stają na głowie żeby jak najlepiej pozycjonować i promować content w Google. Bingiem nikt nie zaprząta sobie głowy (W USA jeszcze ujdzie, ale w Europie padaka).

P.s. Apple mogłoby się pokusić o własną porządną wyszukiwarkę. Z Google korzystać nie morze bo polityka firmy, a Microsoft Bing to tylko namiastka całego ekosystemu jaki oferuje Google.

Miałem w ręku. Ciężki jest. ;)

Apka działa ale gubi się przy odnajdywaniu uśpionego ATV3. Jak włączysz ręcznie(1) ATV3 to apka na iOS działa normalnie. Aż do ostatniej aktualizacji nie było problemu.

(1)Ręcznie znaczy klasycznym pilotem jaki był dodany do ATV3.

Jak myślisz, że kupisz sprzęt i będziesz go używać przez lata, to się mylisz. Apple TV 3 nie jest takie stare, a Apple już "postarało się" żeby tylko z iPhona jako pilota nie dało się korzystać. Jest oryginalny pilot sprzętowy i działa OK, ale aplikacja pilota na iOS już "została postarzona dla ATV3".

Uzupełnienie za Wikipedią: Junos OS (more formally Juniper Network Operating System)is the FreeBSD-based operating system used in Juniper Networks hardware routers.

W UNIX i FreeBSD takich luk nie ma i nie było, więc kod wprowadzający backdory został umieszczony przez firmę Juniper.

Na poziomie globalnych operatorów telekomunikacyjnych ich urządzenia są dość powszechnie stosowane, więc dostęp do odszyfrowania każdej transmisji danych dawał służbom pełną kontrolę nad sporą częścią ruchu w światowym internecie.

SECURITY RESEARCHERS BELIEVE they have finally solved the mystery around how a sophisticated backdoor embedded in Juniper firewalls works. Juniper Networks, a tech giant that produces networking equipment used by an array of corporate and government systems, announced on Thursday that it had discovered two unauthorized backdoors in its firewalls, including one that allows the attackers to decrypt protected traffic passing through Juniper's devices.

The researchers' findings suggest that the NSA may be responsible for that backdoor[...]

Evidence uncovered by Ralf-Philipp Weinmann, founder and CEO of Comsecuris, a security consultancy in Germany, suggests that the Juniper culprits repurposed an encryption backdoor previously believed to have been engineered by the NSA, and tweaked it to use for their own spying purposes. Weinmann reported his findings in an extensive post published late Monday.

They did this by exploiting weaknesses the NSA allegedly placed in a government-approved encryption algorithm known as Dual_EC, a pseudo-random number generator that Juniper uses to encrypt traffic passing through the VPN in its NetScreen firewalls.

TLDR;)
(i streszczenie długiej afery) Juniper, jeden z największych dostawców korporacyjnego sprzętu sieciowego (klienci z siecią raczej na poziomie Netia, Orange niż jakaś spółka z o.o.) umieścił w sprzęcie ukryte osłabienia algorytmów szyfrowania (osłabione na tyle, żeby służby z ich zapleczem technologicznym były w stanie odszyfrowywać ruch sieciowy na dowolne żądanie w czasie rzeczywistym). Z luk skorzystała sama firma dla swoich celów jak i nie "złapane za rękę" służby niekoniecznie przyjaznych USA państwa. O te ostatnie była cała afera (póki korzystało po cichu NSA, CIA albo inne FBI, to Kali i jego krowy żyli spokojnie).

Żeby wczytać instrukcję obsługi głośnika użytkownik musi zainstalować najnowszą wersję czytnika książek. Starsze wersje czytnika nie dadzą rady wykonać takiej skomplikowanej pracy.

Ciekawe, czy nowe iBooks będzie wymagać co najmniej iOS 11.3x?