Komentarze goodboy25 Usuń wszystkie komentarze

@Roberto
Jak pisałem nie jest to mój problem, uważaj sobie jak chcesz, mnie nie przekonałeś :) Nie widzę nic nadzwyczajnego w napisanych przeze mnie definicjach iPada i komputera - w prosty, acz wyraźny sposób ukazałem meritum różnic między tymi urządzeniami, co jest powszechnie wszystkim znane, więc niczego tu nie odkryłem. Większość wypowiedziała sie tu w podobnym tonie do mnie, jeśli chodzi o komentarze odnośnie artykułu i badania, więc żyj sobie we własnym świecie "iPada będącego komputerem". Dla mnie to żadna dyskusja, co najwyżej z twoim światem, a wybacz ja bym wolał polemizować nt. sytuacji rynkowej i zachowań odbiorców jako większej grupy niż tylko jednostki w postaci Roberto, czy Arturcisz. Ty nie jesteś zainsteresowany dyskusją o samym badaniu i jego wpływie na odbiorcę, tylko wojenką okołoogródkową, na co ja nie mam ochoty.

ps: nie widzę żadnego zaprzeczania sobie w powyższych cytatach, a to że rozbijasz moje wypowiedzi na części i robisz z nich śmietnik, nie oznacza, ze twoje "argumenty" urosną w siłę...

@Roberto
To ma do dyskusji, że większosć ludzi myśli prostymi schematami - vide tego co jest komputerem, a co nie

@Roberto
Ja ich podałem co najmniej kilka, a to, że ty ich nie uznajesz to już nie mój problem.

@Roberto
Ale o co masz pretensje? To edukuj społeczeństwo i tyle :) Jako fan Apple powinieneś najlepiej wiedzieć, że ta firma komunikuje się ze swoimi konsumentami najprostszym językiem, czasami aż do bólu, że aż pecetowcy się nabijają, że Apple traktuje swoich klientów jak technologicznych analfabetów. W Apple wszystko ma być proste, a użytkownicy jak najmniej wiedzieć o swoim sprzęcie (tylko tyle, że jest "super, amazing itp").

@Roberto
A właśnie, że jest to kluczowe, bo nie dyskutujemy o twoim, czy moim widzimisiu, tylko topic jest o badaniu puszczonym w media i trafiającym do ogółu, zatem kluczowe jest to jak ów ogół postrzega w tym przypadku iPada i niestety/stety komputerem go nie nazywa. W tym świetle całe badanie trafia szlag i co więcej natychmiast budzi podejrzenia o lobbing Apple, bo dla mnie jest oczywiste, że komuś bardzo zależało, aby koniecznie na siłe ukazać Apple w pierwszej trójce. Badanie puszczone do mediów = pozytywny PR, ogólnikowy przekaz "sprzedaż komputerów", a i tak garstka ludzi będzie wnikliwa z zainteresowaniem o jakie to "komputery" i czy aby na pewno komputery chodzi...

@Roberto
Tylko, czy o to ma chodzić? Chyba bardziej się liczy postrzeganie ogółu. Póki co uważam, że większość ludzi nie nazwie iPada komputerem, prędzej tabletem lub nawet przerośniętym iPodem touch. Chyba, że wyedukujesz społeczeństwo i wszyscy nagle uznają te urządzenia jako komputery, wtedy badania jak to z artykułu będą cokolwiek obiektywne.

@Roberto
Na takiej zasadzie pełnej dowolności trzeba by też nazwać większość zabawek PMP, iPoda touch, smartphone'ów i innych gadżetów "komputerami". Inaczej nie będziemy uczciwi określając tak tylko iPada. Kiedyś urządzenia o możliwościach dzisiejszych zwykłych kalkulatorów były "komputerami", więc jak iść to czemu nie na całość? Na takiej zasadzie wszystko co ma układ scalony i jest urządzeniem wejścia/wyjścia będzie komputerem. Chyba jednak nie o to ma chodzić... :)

@krakers
Z pierwszą częscią tej wypowiedzi się zgadzam, natomiast to nie jest tak, że mamy choas nazewnictwa, ponieważ jednak wszystkie branżowe portale IT nazywają iPada tabletem, więc ta nazwa się przyjęła i funkcjonuje. Komputerem iPada nie nazywa praktycznie nikt, dlatego w kontekście badania o jakim mowa w artykule, zostalo to użyte niesłusznie tylko po to, aby ogłosić, że Apple wskoczyło niby na 3 miejsce sprzedaży, co oczywiście jest nieprawdą.

@LASERman
Jasne, że moj przykład nie pokazuje całego obrazu, ale to była tylko odpowiedź na post kogoś wcześniej, że niby Apple się nie psują. A co do relacji to sorry, ale nie dziw się, że Apple przychodzi najmniej do serwisu, bo ich sprzedaży vs HP nawet nie ma co porównywać, szczególnie w Polsce. Nie dziwota więc, że HP są częściej serwisowane.

Co do produkcji nie masz racji. Foxcon (podwykonawca Apple) robi też sprzęt dla wielu innych marek, w tych samych fabrykach, więc to wszystko jest masówka, a masówka ma tendencje do psucia, co jest zrozumiałe i naturalne. Wspomniana przez Ciebie precyzja składania nie ma tu nic do rzeczy. To tylko obudowa i jakość wykonania, a podzespoły takie jak LCD, ram, pamięć flash, procesor, czy inne układy to wszystko jest zamawiane to samo dla różnych marek, więc jak ma się popsuć to tak samo się zepsuje w iPhonie, jak i Samsungu, czy Nokii, zatem proszę nie pisz głupot.

@Roberto
Jak pisałem nie ma to i tak żadnego znaczenia, bo właśnie liczy się i tak co ludzie uważają i w tym kontekście badanie daje mylny obraz. Moim zdaniem zostało to zrobione celowo.

@Roberto
W skórcie
tablet - płaskie urządzenie z ekranem najlepiej dotykowym posiadające niektóre funkcje znane z komputerów, ale w mocno ograniczonej postaci
komputer - urządzenie do robienia wszystkiego co tablet w 100x bardziej wygodnej funkcjonalności + wiele dodatkowych funkcjonalność niemożliwych do udźwignięcia przez inne urządzenia

Tak, czy inaczej, to nawet nie jest kwestia definicji, tylko tego artykułu i badania o jakim mowa w tym temacie. Fakty są takie, że większość ludzi nie postrzega iPada jako komputer, a więc już tylko to świadczy o zakłamaniu badania.

Już do kupienia w AppStore!! Infinity Blade for iPhone 3GS, iPhone 4, iPod touch (3rd generation), iPod touch (4th generation) and iPad on the iTunes App Store

CENA: 5,99$

więcej nowych długo oczekiwanych gier (między innymi Dead Rising ze stajni CAPCOM) tutaj http://toucharcade.com/2010/12/08/christmas-releases/

@arturcisz
Jaki ty łatwowierny, wystarczy, że Ci coś firma wciśnie i od razu łykasz za pewnik :) Skąd wiesz, że ta firma nie uległa lobby Apple? Kto jeszcze poza tą firmą, wspomnianym przez Ciebie urzędem celnym postrzega iPada jako komputer? Nie bądź śmieszny. Jeżeli uważasz iPada za komputer, musisz też automatycznie uznać za takowy iPoda touch, bo są identyczne technologicznie i możliwościami, jak również całą masę smartphonów, inaczej twój tok postrzegania nie będzie logiczny. Po to została wymyślona klasyfikacja na smartphony, tablety itp, aby ich komputerami nie nazywać, ale Ty jak zwykle wiesz lepiej bez żadnych argumentów.

@arturcisz
Brak Ci argumentów i tyle. Kilka osób już zadało pytanie o iPoda i unikasz odpowiedzi jak ognia. Zatem wyjąśnij dlaczego iPad - komputer, a iPod touch już nie? Dobrze wiemy, że w badaniu definicja została naciągnięta tylko po to, aby Apple wcisnąć na 3 miejsce. Po co zaraz zaparcie udowadniać, że krowa jest słoniem? Tylko po to, aby Apple broń boże nie znalazło się na niższej pozycji, na której powinno być w tym badaniu? Przecież to dziecinada.

@arturcisz
I to ma być twój argument? Obaj dobrze wiemy jaka jest potocznie przyjęta definicja komputera i czy ktokolwiek z zapytanych przez Ciebie na ulicy by iPada tak nazwał. Komputerem wg urzędów i regulacji prawnych jest wiele przedmiotów, które nimi wg zwykłych ludzi nie są. Zatem co, uznajemy iPoda za komputer?

To chyba oczywiste, jeśli piszę to w moim poście. Zresztą zdaje się nie tylko ja ów ścieme zauważyłem i jak ktoś powyżej słusznie napisał jeśliby uznać iPada za komputer, trzeba by też tak nazwać iPoda i iPhone'a. Poza tym nie znam nikogo kto by iPada nazwał komputerem. Tak więc w mojej i jak widać nie tylko opini badanie zostało przekłamane, tylko po to, aby sztucznie wywołać pozytywny medialny news z pozycją Apple, której de facto wedle ogólnie pojętym rozumieniu słowa "komputer" nie zajmuje.

@arturcisz
Nie jeśli nie ma tak ewidentnej ściemy jak to z artykułu :)

---------- Wpis dodano o 17:46 ---------- Poprzedni wpis dodano o 17:44 ----------

@duchu
Sorry, ale jednym z moich komów jest laptop HP, już ponad 3 letni i nie zepsuło się w nim nic. Awaryjność laptopów jest podobna, zaś Apple się psuje jak każda inna marka. Zresztą dla Apple kompy składa ta sama firma co jeszcze dla kilku innych marek, więc niby czemu miałyby się nie psuć? Tymi samymi chińskimi rączkami wszystko jest robione :)

@Śfieży
Czemu zaraz oszusta i pirata? Sądzę, że Apple dzięki gift cards zarabia grube miliony właśnie dzięki obcokrajowcom mającym fałszywe konta na iTunes. Myślę, że bez tego sprzedaż gift cards byłaby znikoma. Zresztą Apple mogłoby bardzo łatwo zablokować zakładanie takich kont, więc jak myślisz czemu tego nie robi? Odp - oficjalnie nie wolno zakładać, ale jeet na to ciche przyzwolenie, bo dzięki temu leci gruba kasa dla firmy i jest napędzany rynek goft cards. Poza tym zawsze to lepsze niż ściąganie piratów z neta i nie płacenie wogóle...

Kolejne badanie z cyklu "znajdźmy sobie powód do pokazania lepszej sprzedaży niż to jest w rzeczywistości". No tak, w ten sposób Apple jest na podium, tylko pytanie kto się na to nabierze? Oj komuś bardzo zależy, aby dodatkowo wywindować kurs akcji Apple :)

@mantis30
No tak, właśnie dlatego napisałem, że na keynotach Jobs gra inną rolę, co tworzy pewien rozbierzny wizerunek jego osoby.

@mantis30
Buty nike 300zł, spodnie levis 200zł, bo takie marki ubiera to raczej mnie stać :) No chyba, że te śliczne sweterki "turtleneck" kupuje od projektantów za bajońskie sumy ;) A tak na poważnie to 2zł było prznośnią, chodziło jedynie o pokazanie, że wygląda jak fleja i nie jest to tylko moja opinia. Nie trzeba zakładać drogiego garnituru, ani wogóle garnituru, aby móc się fajnie i schludnie ubrać. Jednak rozumiem o co Ci chodzi i się z tym zgadzam, że Jobs chce być na luzie i identyfikować się z odbiorcą, jednak nie zmienia to faktu, że wygląda niechlujnie w tych swoich "stylizacjach".

@mantis30
To nawet nie chodzi o różnicę w zarobkach, tylko cenach tych samych produktów, już nawet nie między US vs Polska, ale również UE vs Polska.

@arturcisz
Pisałem o sytuacji z usuwaniem i nie dopuszczaniem aplikacji i tak uważam, że robią bardzo czarny PR dla Apple, obojętnie, czy są to słuszne decyzje, czy nie (moim zdaniem nie, a na pewno w większości takich przypadków o których słyszałem). Jeśli tego nie widzisz, widocznie nie odwiedzasz innych portali newsowych ze światka IT prócz MyApple. Znajdź mi choć jednego newsa o usunięciu appsa, który byłby wizerunkowo pozytywny dla Apple? :) Nie znajdziesz ani jednego.

Keynoty są adresowane do wszystkich, którzy wiedzą co to Apple, posiadają, bądź zamierzają posiadać coś tej firmy, jak również wszystkich interesariuszy, czyli inwestorów, posiadaczy akcji, media, itp. Jak czytam o działaniach Jobsa w necie to jawi się on jako człowiek niezwykle agresywny w biznesie, nie uznający kompromisów i nieobliczalny. Jak oglądam keynoty na scenę wychodzi "spoko kolo" w podartych gaciach ubrany za 2zł, który stara się przekonywać jaki to jest dobry oferując gruszki na wierzbie za rzekomo niziutkie ceny. Więc tak, dla mnie rozdwojenie jaźni jest bardzo zauważalne.

@Roberto
Ty sam chyba nie widzisz co wypisujesz? Dyskusji nie ma również wobec bycia "ikonami/legendami, itp" innych artystów, którym jednak ów tytułu zabraniasz, polemizując tym samym ze znawcami rynku muzycznego, nie mną, ani kimkolwiek w tym temacie. Jesteś wybiórczy, niekonsekwentny, a przede wszystkim prawisz nam już od kilku stron swoje widzimisię jako prawdę objawioną, co oczywiście ze stanem faktycznym, ani sytuacją na rynku nie ma nic wspólnego.

Nie odniosłeś się do niczego co napisałem, jedynie wszystkiemu zaprzeczyłeś. Ok nie zgadzasz się ze mną, ale ja tu nie mam z czym polemizować, bo ze zwykłym zaprzeczeniem nie mam jak. Masz inne zdanie spoko, ja mam takie i napisałem dlaczego.

pzdr

@arturcisz
Tu nie chodzi o pretensje za twardą kalkulację biznesową (choć i ta ma pewną rozbierzność wizerunkową, gdyż Jobs chce być jednocześnie nieugiętym biznesmenem, a przed kamerami dobrym dziaduniem na keynotach), tylko o pewne jego nielogiczne i autorytatywne decyzje, które więcej robią szkody dla Apple, niż pożytku. Jakkolwiek by nie oceniać decyzji o usunięciach, bądź niedopuszczeniach pewnych aplikacji do AppStore, zawsze skutkują one falą czarnego PR dla Jobsa i Apple. Obserwuję już od dłuższego czasu ciągoty Steve'a do nadmiernej kontroli użytkowników, traktowania jak półinteligentów i decydowania za nich o wszystkim, co niemal wszyscy szumnie przynajmniej w internecie ostro krytykują. Uważam, że prędzej, czy później odbije się to czkawką jego firmie, jeśli się w porę nie opamięta.

@Neuron
Wątpię, nowa generacja będzie najwcześniej za rok, a i to nie zawsze było praktyką Apple w przypadku MacBook'a Air.

Sprzęt Logitech jest przeważnie dobry, a cena okupiona designem, jednak niestety nie w tym przypadku, bo to ma paskudny wygląd. Jeżeli ktoś szuka porządnych głośników i docka w jednym to bardziej kierowałbym się ku marce JBL.

@radiszko
Popieram, trochę kolokwialnie napisane, ale pokazuje mechanizm :) Fakt, niektóre zachowania Jobsa są co najmniej dziwne.