A moze jednak to będzie iPad Air Pro z armem, obudową macbooka air wygimnastykowaną i jeszcze bardziej odchudzoną? Ekran retina 11-13 cali, ale system zdecydowanie ios, żaden inny!
Ja jeszcze się łudzę że zrobią nową odsłonę iP4.Wg mnie to optymalny rozmiar dla telefonu do kieszeni.Duże ekrany kuszą ale nie są juz takie osobiste/poręczne/szybkie w obsłudze.Mały ekran i optymalizacja interfejsu to klucz do sukcesu telefonu kieszonkowego.
Najnowszy iMac nie pozwala na wymianę pamięci
Zacznę może od tego, że nie mam najlepszego zdania o komputerach Apple. Jednak nie należę z tego powodu do fanatycznych hejterów marki.Posiadam i oceniam urządzenia tej firmy od dawna i trzeba pozostać uczciwym w osądach: jest drogo, ale przyzwoicie.Odniosę się jednak jedynie do wspomnianej premiery.
Zaznaczę może od tego, że oceniał będę przez pryzmat:
Po pirwsze primo :) - posiadanego Maca Mini (mod. 2012) z procesorem i5, 4GB RAM i kiepskim HDD, który działa OK (tak ogólnie i subiektywnie oceniając). Oczywiście pod warunkiem skupiania się na jednej czynności (tak się powinno wg mnie pracować/używać w domu i nie tylko komputera). Problem zaczyna się jeżeli do jednej poważnej aplikacji włączymy kolejną zasobożerną apkę i dodatkowo w tle twettera, pocztę, dropbox, pogodę i masę innych pierdółek. Wówczas faktycznie robi się mocno pod górkę. Czyli tęczowe kółko (odpowiednik windowsowej klepsydry) staje się naszym koszmarem.
Po drugie primo :D - faktu, iż Ja kupiłem narzędzie do:- ogarnięcia moich prywatnych zdjęć (około 43K),- nauki XCODE (żeby coś potrafić przekazać dziecku),- spokoju z wirusami,- scalenia danych w posiadanych od dawna iPodach, iPadach i iPhonach.I zaznaczam, że w ostatecznym rozrachunku z niczego nie jestem do końca zadowolony, a z ogarniania zdjęć (iPhoto) to nawet wk$#$ny.
Do rzeczy.
Po przeczytaniu informacji o wnętrzu nowego taniego iMaca moim zdaniem z jego parametrami wszystko jest jak najbardziej OK, oczywiście pod warunkiem, że nie będzie się go traktować jako narzędzia do pracy zawodowej, a potraktuje się go np jako elegancki monitor z wbudowanym systemem dającym możliwości zdecydowanie większe niż każdy smartTV. Jedyną wadę, którą należy wytknąć tej nowej konfiguracji jest zainstalowany wewnątrz HDD. Moim zdaniem to już wstyd dla firmy Apple w dzisiejszych czasach tak potraktować nowy model komputera (nawet w podstawowej konfiguracji). Tym bardziej, że dyski SSD o pojemnościach 128GB w desktopie w czasach domowych serwerów i chmur są wystarczające dla prawie każdego użytkownika (który nie gra w gry i nie ściąga masowo filmów).Dla narzekaczy z wątku pod artykułem na MyApple.pl przypominam, że Polska nie jest oczkiem w głowie Apple i konfiguracja nie była szykowana na nasz rynek. Była stworzona, żeby ich obecni i przyszli klienci mieli wybór.My w Polsce (w tym i Ja) podczas zakupów musimy wybierać (ze względu na zarobki) najlepszy stosunek ceny do/................ - w miejsce kropek każdy z nas wstawi to co dla niego jest najważniejsze. Inni wybierają najlepszy stosunek OSX/wydajności, bo tego oczekują w pracy zawodowej i kupują najlepsze konfiguracje (np maca pro), a do domu, żeby nie zmieniać nawyków mogą wybrać właśnie taką tanią konfigurację, żeby sprawdzić pocztę i obejrzeć linkowany w emailu filmik od znajomych lub umówić spotkania w prywatnym kalendarzu na następny dzień, jednocześnie sprawdzając czy nie koliduje to z kalendarzem firmowym. Oczywiście kupią tę konfigurację także inni. To tylko taki mój prosty przykład, z pewnością wcale nie najlepszy.Największe dwa problemy poruszone przez komentatorów na MyApple.pl czyli wysoka cena i brak możliwości rozbudowy zainstalowanych 8GB RAMu są jak zwykle u nas wyssane z palca. Mianowicie w moim Macu Mini jest tylko 4GB pamięci RAM i pracować można, także na poważniejszych aplikacjach (Ja dajmy na to podczas pracy na kilku warstwach na Pixelmatorze i zdjęciu 16 mpixelowym nie czuję dyskomfortu - w zadaniach typowo domowych). Cenę przemilczę, bo co pisać może biedny człowiek o urządzeniach dla bogatych.
Realnie patrząc nikt o zdrowych zmysłach nie kupi podstawowej konfiguracji komputera (dowolnej firmy) do pracy zawodowej, natomiast do domu jako pomocnik życia codziennego w rzeczywistości cyfrowej jest to świetne i najtańsze rozwiązanie dla kogoś kto jest pewien, że:- ma to być system OSX oraz- ma mieć kształt monitora stacjonarnego.
I tu (wydaje mi się) dochodzę do sedna sprawy.
Komentujący (hejterzy) na MyApple.pl to osoby, które wiedzą, że nie chcą OSX takim jakim jest on dziś oraz nie chcą komputera stacjonarnego wbudowanego w monitor w zaproponowanej przez Apple stylistyce.(Pomijam cenę, bo dla nas zawsze było i jeszcze długo będzie za drogo)Skoro nie chcą i mają wybór (rozwiązania konkurencyjnych firm) niech kupują i wybierają to co im odpowiada - po co ten krzyk i lament, że nie wspomnę o obrażaniu innych.
Wy jeżeli wiecie, że powyższe dwa parametry są dla was kluczowe (po zapoznaniu się z całą ofertą Apple) wybierajcie i kupujcie co chcecie. Macie wybór.
PS. Mój wybór był jasny. Ma być OSX i tanio. Więc wybrałem podstawową konfigurację Mac Mini. To że jestem zawiedziony wynikać może z wielu rzeczy, ale nie mogę za wszystko winić Apple, a już na pewno nie mogę komuś wybierać na jaki komputer ma wydać swoje pieniądze lub obrażać go, że taką decyzję podjął.