Komentarze Adam Usuń wszystkie komentarze

Najnowszy iMac nie pozwala na wymianę pamięci

Zacznę może od tego, że nie mam najlepszego zdania o komputerach Apple. Jednak nie należę z tego powodu do fanatycznych hejterów marki.Posiadam i oceniam urządzenia tej firmy od dawna i trzeba pozostać uczciwym w osądach: jest drogo, ale przyzwoicie.Odniosę się jednak jedynie do wspomnianej premiery.
Zaznaczę może od tego, że oceniał będę przez pryzmat:
Po pirwsze primo :) - posiadanego Maca Mini (mod. 2012) z procesorem i5, 4GB RAM i kiepskim HDD, który działa OK (tak ogólnie i subiektywnie oceniając). Oczywiście pod warunkiem skupiania się na jednej czynności (tak się powinno wg mnie pracować/używać w domu i nie tylko komputera). Problem zaczyna się jeżeli do jednej poważnej aplikacji włączymy kolejną zasobożerną apkę i dodatkowo w tle twettera, pocztę, dropbox, pogodę i masę innych pierdółek. Wówczas faktycznie robi się mocno pod górkę. Czyli tęczowe kółko (odpowiednik windowsowej klepsydry) staje się naszym koszmarem.
Po drugie primo :D - faktu, iż Ja kupiłem narzędzie do:- ogarnięcia moich prywatnych zdjęć (około 43K),- nauki XCODE (żeby coś potrafić przekazać dziecku),- spokoju z wirusami,- scalenia danych w posiadanych od dawna iPodach, iPadach i iPhonach.I zaznaczam, że w ostatecznym rozrachunku z niczego nie jestem do końca zadowolony, a z ogarniania zdjęć (iPhoto) to nawet wk$#$ny.
Do rzeczy.
Po przeczytaniu informacji o wnętrzu nowego taniego iMaca moim zdaniem z jego parametrami wszystko jest jak najbardziej OK, oczywiście pod warunkiem, że nie będzie się go traktować jako narzędzia do pracy zawodowej, a potraktuje się go np jako elegancki monitor z wbudowanym systemem dającym możliwości zdecydowanie większe niż każdy smartTV. Jedyną wadę, którą należy wytknąć tej nowej konfiguracji jest zainstalowany wewnątrz HDD. Moim zdaniem to już wstyd dla firmy Apple w dzisiejszych czasach tak potraktować nowy model komputera (nawet w podstawowej konfiguracji). Tym bardziej, że dyski SSD o pojemnościach 128GB w desktopie w czasach domowych serwerów i chmur są wystarczające dla prawie każdego użytkownika (który nie gra w gry i nie ściąga masowo filmów).Dla narzekaczy z wątku pod artykułem na MyApple.pl przypominam, że Polska nie jest oczkiem w głowie Apple i konfiguracja nie była szykowana na nasz rynek. Była stworzona, żeby ich obecni i przyszli klienci mieli wybór.My w Polsce (w tym i Ja) podczas zakupów musimy wybierać (ze względu na zarobki) najlepszy stosunek ceny do/................ - w miejsce kropek każdy z nas wstawi to co dla niego jest najważniejsze. Inni wybierają najlepszy stosunek OSX/wydajności, bo tego oczekują w pracy zawodowej i kupują najlepsze konfiguracje (np maca pro), a do domu, żeby nie zmieniać nawyków mogą wybrać właśnie taką tanią konfigurację, żeby sprawdzić pocztę i obejrzeć linkowany w emailu filmik od znajomych lub umówić spotkania w prywatnym kalendarzu na następny dzień, jednocześnie sprawdzając czy nie koliduje to z kalendarzem firmowym. Oczywiście kupią tę konfigurację także inni. To tylko taki mój prosty przykład, z pewnością wcale nie najlepszy.Największe dwa problemy poruszone przez komentatorów na MyApple.pl czyli wysoka cena i brak możliwości rozbudowy zainstalowanych 8GB RAMu są jak zwykle u nas wyssane z palca. Mianowicie w moim Macu Mini jest tylko 4GB pamięci RAM i pracować można, także na poważniejszych aplikacjach (Ja dajmy na to podczas pracy na kilku warstwach na Pixelmatorze i zdjęciu 16 mpixelowym nie czuję dyskomfortu - w zadaniach typowo domowych). Cenę przemilczę, bo co pisać może biedny człowiek o urządzeniach dla bogatych.
Realnie patrząc nikt o zdrowych zmysłach nie kupi podstawowej konfiguracji komputera (dowolnej firmy) do pracy zawodowej, natomiast do domu jako pomocnik życia codziennego w rzeczywistości cyfrowej jest to świetne i najtańsze rozwiązanie dla kogoś kto jest pewien, że:- ma to być system OSX oraz- ma mieć kształt monitora stacjonarnego.
I tu (wydaje mi się) dochodzę do sedna sprawy.
Komentujący (hejterzy) na MyApple.pl to osoby, które wiedzą, że nie chcą OSX takim jakim jest on dziś oraz nie chcą komputera stacjonarnego wbudowanego w monitor w zaproponowanej przez Apple stylistyce.(Pomijam cenę, bo dla nas zawsze było i jeszcze długo będzie za drogo)Skoro nie chcą i mają wybór (rozwiązania konkurencyjnych firm) niech kupują i wybierają to co im odpowiada - po co ten krzyk i lament, że nie wspomnę o obrażaniu innych.
Wy jeżeli wiecie, że powyższe dwa parametry są dla was kluczowe (po zapoznaniu się z całą ofertą Apple) wybierajcie i kupujcie co chcecie. Macie wybór.
PS. Mój wybór był jasny. Ma być OSX i tanio. Więc wybrałem podstawową konfigurację Mac Mini. To że jestem zawiedziony wynikać może z wielu rzeczy, ale nie mogę za wszystko winić Apple, a już na pewno nie mogę komuś wybierać na jaki komputer ma wydać swoje pieniądze lub obrażać go, że taką decyzję podjął.

Wracają plotki o komputerach Mac z procesorami ARM

A moze jednak to będzie iPad Air Pro z armem, obudową macbooka air wygimnastykowaną i jeszcze bardziej odchudzoną? Ekran retina 11-13 cali, ale system zdecydowanie ios, żaden inny!

iPhone 4s i 10 milionów nowych użytkowników

Ja jeszcze się łudzę że zrobią nową odsłonę iP4.Wg mnie to optymalny rozmiar dla telefonu do kieszeni.Duże ekrany kuszą ale nie są juz takie osobiste/poręczne/szybkie w obsłudze.Mały ekran i optymalizacja interfejsu to klucz do sukcesu telefonu kieszonkowego.