Logiczne. Gdybym miał iP6 plus- nigdy nie skusił bym się na n.p. iPad Mini, bo po co?
Aplikacja "Wirtualny pacierz" - w gratisie. (W intencji, by bateria przetrwała choć do 16.00)
Sośnickiej może nie, ale The Wall na dobrym wzmacniaczu lampowym, słuchane na dobrych kolumnach stereo i odtwarzane z gramofonu to poezja. A kosztuje ze 3x więcej niż Twoje super-hiper kino domowe z subwooferem do kupy wzięte. Nie próbowałeś- spróbuj, zanim po raz drugi bezsensownie otworzysz usta. Podobnie z zegarkami, których żaden elektroniczny badziew nie zastąpi.
Widzieliśmy klika pięknych wizji szóstki i co z tego wyszło? Lepiej w ogóle nie oglądać tego, jak mogła by wyglądać następna generacja w oczach designerów, bo tylko podnosi to poziom rozczarowania produktami Apple.
Po co pisać bzdury? Obaj wiemy jak wyglądała sprawa dotyku w p800 i p900. Sprzedawane były z odłączana klawiaturą. Miałem oba, ale nigdy bym się nie pokusił o stwierdzenie ze był to pierwszy telefon dotykowy bo był tylko jego beznadziejna namiastką, której bez klawiatury lub bez rysika nie dało się używać. Był tak samo sprawny bez klawiatury jak mój stary SE t28, gdybym obciął taśmę od klawiatury i używał joysticka. Da się ? Da się. Tłuczkiem do mięsa tez się da wbić gwoździa. Nie nazwał bym go jednak prekursorem młotka.
Ip6+ da się obsłużyć jedna ręką. A tak przy okazji- phablety to nie tamte czasy, a obecne, więc trzymajmy się pewnych ram.
Tak głupio trafiłeś, bo miałem oba- p800 i p900. Ze zdemontowaną klawiaturą nie nadawał się do użytku jedną ręką. Także był on dotykowy, ale tylko teoretycznie. Był tak samo dotykowy jak PocketPC z Windows Mobile. Dopiero Apple pokazało sprawny telefon z ekranem pojemnościowym, który można było swobodnie obsłużyć jedną łapką. To nie bajki, to fakt.
Miał klawiaturę. P800/P900 miały klawisze, nie oszukuj. :)
Jakiego? A tak przy okazji- kiedyś Apple pokazywało kierunki, to fakt. Pierwszy popularny tel. bez klawiatury, chmura, AppStore, iTunes Store, webowe appki jak Pages etc, synchro przez chmurę i takie tam. Teraz mają to wszyscy. A nawet więcej. Czym Apple chce zawojować świat? Tą mydelniczką z głównym ficzerem- wysyłaniem serduszek i pulsiku? Bez żartów. Przestali się starać i tyle.
A dla mnie wygląda jak iCebula lub iSoapBox. Tak jakby był poprzednią generacją samego siebie. Patrząc na ten cud techniki, mimo woli zastanawiam się jak by wyglądała jego nowa, bardziej smukła i wysublimowana wersja. Appki to ja mam gdzieś. Do appek to mam coś bardziej wygodnego- telefon. Zegarek ma mnie informować o tym, która jest godzina, o smsach/mmsach, mailach, przypomnieniach kalendarza, ma mierzyć puls, mieć sleeptracking, budzić wibracją etc. Jak sobie wyobrażasz sleeptracking z baterią wytrzymującą przy dobrych wiatrach do wieczora? Spanie przy gniazdku? Pomijam fakt że to cudo działa w pełni jak masz telefon przy sobie. Nie jest autonomicznym urządzeniem tak jak choćby Gear S od Samsunga, który ma nawet slot na kartę sim, jest odporny na wodę etc.
P.S. Jak ci nie szkoda 2 tysiączków na takie cudo… Polska to w sumie wolny kraj. Każdemu wolno kochać…
MS ma za 200 dolarów coś co do mnie przemawia. I na dodatek działa z iOS. Tyle mogę ewentualnie za takie coś dać, będąc świadomym że za rok, półtora- wyląduje to w śmietniku, bo będzie nowsza, udoskonalona wersja. Sorry, panowie, ale dwójkę to można dać za zegarek który ponosi się trochę dłużej niż rok. No, ale to moje zdanie, nikt nie musi się z nim zgadzać.
P.S. Uprzedzam głupie komentarze- stać mnie na Apple Watcha.
Może i ludzie nie szanują swoich pieniędzy aż tak i się sprzeda… Okolice 2 tysięcy za zegarek, który w momencie wejścia na rynek jest już i designersko i technologicznie ze 2 lata w plecy? Żart. Przecież po roku noszenia- będzie nadawał się jedynie do śmietnika. Dla mnie- bez tego roku noszenia - już się nadaje, bo to technologiczne denko. Wystarczy porównać z GearS od Samsunga, SmartBand Talk od Sony czy nawet tym od Microsoftu. No cóż, moje biadolenie i tak na nic, bo rynek zweryfikuje kto ma rację.
Nie, ale jak już noszę awaryjny aparat w kieszeni w postaci telefonu, to miło by było by był możliwie jak najlepszy. To nie grzech. :)
To akurat jest bzdura. Totalna bzdura. Szemot ma 100% racji.
Nikt nie ma monopolu na rację. Ani ja, ani Ty. To sprawa osobistego(!!!) wyboru/preferencji. Jeden lubi róże, drugi-piwo duże. Ameryki nie odkrywasz tym stwierdzeniem.
Różni ludzie, różne potrzeby, różne priorytety. Nie możesz ich za to winić :) Zwłaszcza Ty, zażarty obrońca odmienności. NIE dla jednego ficzeru, ale jak nazbiera się ich z 5, to … może? Sony oferuje wodoodporność, pyłooodporność, łatwy sposób rozszerzenia pojemności za psi pieniądz (a nie za krocie jak u Apple), a jest to ważne przy dużej ilości fotek i filmików. Oferuje też NFC z prawdziwego zdarzenia, Bluetooth z prawdziwego zdarzenia, wspólpracę z PS4, ma w następnej generacji "Z" oferować doskonałą kamerkę i pewnie wzorem Samsunga- szybkie ładowanie… a na dodatek jest cenowo konkurencyjny. Do tego design, nie gorszy od obecnego Apple. Mało powodów? Jedyne czego nie oferuje to iOS, a Andka ze swoją nakładką.
Na rynku tabletów - Apple nie ma sobie równych. Na rynku telefonów… hmm… już niekoniecznie. Zresztą- posiadając iPada, mógłbym bez iPhone'a żyć. Serio.
Może i w tym szaleństwie jest metoda, ale w ten sposób podcina się gałązkę na której się samemu siedzi, bo pozbywają się jedynego atutu dla którego n.p. ja osobiście zamienił bym iP na Xperię. Póki co, wodoodporna i pyłoodporna- jest. Gdyby robiła duuużo lepsze fotki- pewnie bym wywalił iP i zakupił XPerię. No, ale wiadomo- każdy ma inne potrzeby i inne rzeczy ceni w telefonie. Gdybym nie miał iPada- nie było by problemu. W związku z tym że posiadam- telefon już nie musi być od Apple. :)
Czysty Android jest może nie tak estetyczny jak iOS (choć to kwestia gustu- mnie się podoba), ale bez nakładek typu "taczłiz" i tej od Sony- jest naprawdę piekielnie sprawny i szybki. Nawet najnowszy system na starych telefonach. Wiem, bo mam w domu MotoG. Kitkat na nim to Veyron w porównaniu z IOS8 na iP5S. Szczerze.
Postawiłem się tylko na miejscu Sony… ;) Czym mogę skusić klienta, skoro nie chce Androida, a cena słuchawki jest podobna jak iP? Otóż... wodoodpornością, jakością wykonania, doskonałą kamerą etc. To są rzeczy które decydują o przejściu na ciemną stronę mocy. Dziwi mnie że Sony miało by sobie wytrącić z własnej dłoni swój najmocniejszy oręż.
"Możliwe że znajdzie zastosowanie…" Pod warunkiem ze Sony im go sprzeda i strzeli sobie w kolano, bo czym ma prz(y/e)ciągnąć klientów? Androidem? Systemem to raczej nikogo nie skuszą. Dobre kamerki, wodoodporność, jakość wykonania to jest ich "moc" i jedyny powód by porzucić iP i przejść do konkurencji.
"Orzyl"? Co to znaczy?
Mnie w Yosemite dock stracił przezroczystość. Dwa restarty pomogły. Także- bez paniki. ;)
iOS 8 już na 60% urządzeń mobilnych Apple
Dajcie możliwość powrotu do szóstki- gwarantuję że te wykresy zmienią się diametralnie.