ArrasB, niestety jest to bolączka wielu firm. Awaryjność i pseudo profesjonalność. Sam parę lat temu przechodziłem to z HP, które psuło się na potęgę pomimo linii profesjonalnej. Potem Sony, które na baterii pracuje dwie godziny. Czasem zwykły Acer jest trwalszy i żywotniejszy, ale to nie predysponuje go do profesjonalnych zastosowań.
No sorry, ale tak, wielkość ekranu i dostępne złącza kwalifikują teraz sprzęt do klasy PRO. Tak od dawna jest z właśnie z HP, które poza dodatkowymi złączami i większą rozdzielczością matrycy nie dodaje niczego więcej do urządzeń biznesowych.
@rad3ks
Kamera z przodu telefonu będzie śledziła ruch twoich źrenic. Zez rozbieżny to powiększenie, zbieżny zmniejszenie, dwa mrugnięcia w ciągu sekundy to zamknięcie itp.
@Sekal
Nooo, i to się nazywa nakręcanie koniunktury. Kupisz kawkę, zassiesz piosenkę, posłuchasz, znów kawka, potem pizza... Potem to już sam będziesz śpiewał po 10 kawach :D
Tak, jak mówię, możliwe że jest jak piszesz.
@Sekal
To już trzeba by zapytać kogoś mieszkającego w US. Mnie w samym Nowym Yorku wyskoczyło 492 free hotspots. Ale wujek google może się mylić. Wcześniej tego nie sprawdzałem, po prostu koleżanka mieszkająca w San Diego twierdziła, że używa iPhone bez taryfy w AT&T i nie musi wykupować pakietu internetowego, bo gdzie nie pójdzie to ma darmowy hotspot.
@qura12
W Stanach wcale nie ma takiego pokrycia siecią w 100%, wręcz przeciwnie. Są miejsca, gdzie w ogóle nie ma zasięgu telefonów komórkowych GSM więc na pewno o tym również pomyślano.
Właśnie dlatego między innymi jest taki boom na iP w Verizon, bo ta sieć ma duuużo lepszy zasięg. Ich 3G pokrywa prawie cały kraj.
@barte9
Przecież na iDisk możesz sobie wgrać co chcesz, nawet fikołka z lalką Barbie ;)
@martinez60Ale nie rozumiesz jednego. Jest nawet w artykule napisane jak wół, że to chodzi o pamięć dostępną dla użytkownika. Pamięć będzie, żeby iOS mógł sobie zassać muzykę, program itd. Jesteś w zasięgu, zasysasz, wychodzisz z zasięgu i używasz.
Jak wprowadzano iPhone, też były gadki o tym, że transfer taki drogi i że to się nie opłaci. Wprowadzono iPhone i wprowadzono taryfy transmisji danych odpowiadające zapotrzebowaniu tego telefonu. Podobnie będzie i teraz. Na początku płaciłem za internet via GSM około 50 PLN za 500MB, teraz płacę 15 PLN. Spokojnie, bez paniki, będzie dobrze.
Jak sobie wcześnie zbuforujesz, to zagrasz.
Hehe, to by już nie było rewolucyjne. A wszystko od Apple ma być Amazing!!! :)
@kerulet
A to wiesz już ile będzie pamięci? Masz wujka w Ameryce? ;)
@mygumas
A dlaczego nie? Appsy (jak to nazwałeś) będą na iDisku, będziesz chciał zagrać, to tą jedną system załaduje do pamięci systemowej i odpali. Po załadowaniu już połączenie z netem niepotrzebne.
Podobnie sprawa z muzyką i innymi bajerami. Wszystko da się zrobić, kwestia tylko sposobu.
@arturcisz
Spokojnie, o maszynie parowej też mówiono, że doprowadzi do bezrobocia bo maszyny zrobią wszystko za ludzi ;)
@wilanow
Tylko zapomniałeś o tym, że technologię produkcji wymyślają właśnie naukowcy i inżynierowie w takich krajach, jak Stany czy Japonia, natomiast produkcję lokują w Chinach, bo niestety inne kraje nie mają takiego zaplecza. I nie ma co marudzić na Chiny, to dzięki temu krajowi mamy połowę wyposażenia w domu. To Chińczycy i Koreańczycy przyjeżdżają do Polski uczyć nas produkować chociażby matryce LCD.
@tomit
Przecież to ta sama historia, co ze streamingiem radia w iPhone. Sam używam FStrem i działa na edge, standardowo 3G mam wyłączone.
@misiekgruby
Co z tym licznikiem? W coś gramy?
Faktycznie, są ludzie dla których w telefonie najważniejszy jest PIM i wiadomości. Tacy ludzie nie mają czasu na gry i muzykę bo telefon jest narzędziem do codziennej pracy. Sam znam takie przypadki. Zero dodatków poza lepszą pogodą od standardowej. A czemu iPhone? Bo ma mobile.me i jest jabłkowity, a on od zawsze pracuje na mac-u więc telefon też ma Apple.
@abovePL
Poczekaj, sam wiesz, że Apple tak zawsze robi, że jak słuchasz zapowiedzi to myślisz że lipa na całego, a jak zrobią to okazuje się, że da się tego używać. Chociaż do wyglądu iP4 jakoś się nie przyzwyczaiłem, tylko 2G mi się podobał.
Możliwe to to jest, ale w Stanach. U nas gorzej. Darmowe HotSpoty to jeszcze rzadkość a działanie transmisji danych naszych operatorów pozostawia wiele do życzenia. Pożyjemy, zobaczymy.
@arturcisz
Szczególnie duże kobiety :> tak słyszałem... ;)
Moim zdaniem nie ma się co emocjonować, poczekajmy co wymyślą, o ile w ogóle wymyślą... bo ten temat iPhone nano to ja już słyszę od początku istnienia iPhone i jakoś się nie doczekałem.
Bo ma być mniejszy. Po to. Nie każdy chce mieć dużego i ciężkiego klocka. Szczególnie kobiety, dla których aktualna wielkość iPhone jest mało komfortowa.
Ludzie, bez przesady. Cała masa firm wykorzystuje podzespoły innych, konkurencyjnych firm. W motoryzacji, elektronice itp. Chociażby telewizory SONY z matrycami LG lub Samsunga, Volvo z silnikiem Renault czy Jeep z silnikiem Mercedesa... To normalny trend na rynku i nie ma o co robić halo.
@shw
Hehe, a MBA 11" ? Ech...
@smålandczyk
A mobile.me źle działa? U mnie wszystko jak należy. Synchronizacja OK, błyskawiczna i bezbłędna na 4 urządzeniach. iDisk działa, choć mógłby mieć kapkę szybszy transfer. Ale przynajmniej w trakcie wgrywania czy ściągania czegoś nie zamula łącza ;) Poczta również bez zastrzeżeń.
@emigrant
Masz rację. Może to ja źle ująłem. Bardziej chodzi mi o potencjalnych klientów, kupujących kolejny telefon, bo na przykład iPhone3G już jest stary, zniszczony, niewspierany. Apple zabierze klientów Adndroidowi jeśli zrobi tańszą wersję. Zamiast kupować coś na Andku, kupią tańszego iPhone bo ma lepszy system. Znają go, lubią. O to mniej więcej mi chodzi, tylko mam dziś problem z wyartykułowaniem się. Nieprzespana nocka ;)
Po co obniżać cenę i co za tym idzie zyski, skoro można wyprodukować tańsze urządzenie i dalej na nim dużo zarabiać, a na droższe też znajdzie się klient taki jak Ty czy ja i wszyscy będą zadowoleni. Pamiętaj, że oni nie chcą zaprzestać produkcji normalnego iPhone, tylko wyprodukować dodatkowo tańszy i prostszy. Tak, jak z iPodem. Jest taczka i jest szufelka. Każda ma swojego klienta.
Nowe MacBooki Pro w przyszłym tygodniu?
@ArrasB
Kwestia PRO jest dość kontrowersyjna. Dla każdego czym innym jest PRO. Apple nie robi przenośnych stacji roboczych i chyba nigdy nie robiło. Wybrali kompromis między baterią i osiągami i wyszło to co wyszło. Jednym odpowiada, innym nie. Jedni do zadań biznesowych potrzebują długiego czasu pracy na jednym ładowaniu i powiedzmy sobie uczciwie, że całkiem ładnie to Apple wyszło. Inni potrzebują wydajności na maxa i ci wybiorą chociażby Della. Dla wszystkich liczy się bezawaryjność. I tu na pewno jesteśmy zgodni ;) MacBooki Pro jakieś bardzo awaryjne nie są, choć mogło by być lepiej. Jak mówię, przerabiałem temat HP i wiem, że też dobrze nie jest. Ja trzymam się swojego starego MacBooka i liczę, że grafika nie padnie, tfu tfu ;) Wydajnościowo mi starczy, ma matową matrycę co bardzo cenię i nie czuję potrzeby przesiadki na nic innego.