Na stronie Apple.
A to z Kanady nie ma cła? Pytam bo nie wiem.
A policzyłeś cło i vat?
@RodiS, no wiem, rozgadałem się, ale koleś naprawdę robi mistrzostwo świata. Już nie będę tak glińdził ;)
@_igi -> przepraszam, ale głupoty piszesz.
Dla kogoś zajmującego się zawodowo różnego rodzaju szkoleniami i prezentacjami, eventy Apple z udziałem SJ są świetną lekcją tego jak powinno się prowadzić takie imprezy.
Byłeś kiedyś na jakimś szkoleniu, widziałeś jak to jest prowadzone przez niby specjalistów? Różnica jest duża, uwierz mi.
Tu masz świetnie prowadzone światło, rewelacyjne "wyodrębnienie" prowadzącego z tła. Dzięki temu słuchacz skupiony jest na prowadzącym i nie rozprasza się. Jak trzeba, prowadzący odchodzi w ciemniejsze miejsce, żeby odbiorca przeniósł uwagę na ekran prezentacji. Przy okazji rewelacyjne prezentacje wideo, doskonałe zdjęcia. Wszyscy na tych zdjęciach tacy normalni, zwykli, tacy "z sąsiedztwa" tylko troszkę ładniejsi.
Scenariusz napisany wręcz wzorowo i konsekwentnie prowadzony wątek. Wprowadzenie, omówienie wyników (czyli to, co jeszcze mało ciekawe, a słuchacz jeszcze świeży i nie uśnie) przejście od wyników do aktualnych usług i tego jakie efekty przyniosło wprowadzenie ich, po czym prezentacja nowej usługi, omówienie jej, przykłady zastosowań itp. Zwykle wtedy SJ pisze do kogoś znajomego maila, albo pokazuje rozmowę FT, lekkie odprężenie żeby słuchacz odpoczął. Znowu, SJ w swoim sweterku zachowujący się jak zwykły człowiek, jak jeden z nas. Ot, pisze sobie coś, wysyła, codzienność... Po czym przejście do prezentacji sprzętu. Znowu, nie wielkie BUUUM od razu, tylko delikatnie, stopniowo aż do kulminacyjnego momentu. Brawa, aplauz, owacje. Potem znów uspokojenie, powiązanie zaprezentowanych programów czy usług na właśnie wprowadzonym sprzęcie, żeby zamknąć wszystko w konsekwentną całość (ceny, kraje w których sprzęt będzie sprzedawany itp.) i podsumowanie. And... one more thing (oby w tym roku było ;)
Rewelacja, chciałbym żeby wszystkie spotkania klonów tak wyglądały i miały taką oprawę. Wszystko spójne, klarowne i ciekawe.
A jeśli chodzi o SJ to zauważ, że nawet podczas prezentacji z jego udziałem, wejścia innych gości są nijakie i bezbarwne. On umie przekazać coś z pasją. Widać, że robi to z przekonaniem, a mówi z pełną wiarą, że to co pokazuje, jest amazing. Nie ważne, czy tak myśli, może nie, ale umie tak to pokazać że można uwierzyć. Inni niestety już tego nie potrafią.
Zawsze z przyjemnością oglądam te przedstawienia, bo to kawał dobrej roboty. Naprawdę mistrzostwo świata. I przyznam się szczerze, że niestety relacja na MA idzie wtedy w odstawkę.
Tak, wiemy, piszesz to już drugi raz dzisiaj http://myapple.pl/wiadomosci/171909-artykul-asystent-migracji-z-pc-w-lionie-2.html#post1519669 tylko zupełnie nie rozumiem po co.
Można, oczywiście. Ale nie mówimy o używaniu, tylko o sprzedaży. Spróbuj na allegro sprzedać lapsa z układem qwertz i zobaczysz, że jest trudniej. Ludzie się boją innego układu bo przywykli do jedynego słusznego ;)
Tak, to jest problem. W niemieckim układzie klawiatury nie masz polskich znaków, a jak przestawisz na polski układ to znaczki i literki się nie zgadzają.
@iAjAj
A kto mówi, że forumowicze się jarają? Jara się kilka osób, reszta podchodzi do tematu ze stoickim spokojem. Większość tych jarających, to "doświadczeni graficy pracujący w dużych agencjach i pracujący na najmocniejszym sprzęcie"
@goodboy25
Przepraszam, że się "wtrancam" ale jeśli już to "gros", które znaczy "większość". Co za tym idzie, mamy masło maślane. Wyszedł mi offtop, przepraszam.
1 Musi być, bo cały LION jest 64 bitowy.
4 Tylko dla dedykowanych dysków Toshiba.
Kurcze, ale to się będzie niewygodnie jedną ręką obsługiwało. Przyzwyczajony jestem kciukiem macać, to teraz sobie zwichnę jak nic :)
Przecież to zdjęcie jest już w sieci od bardzo dawna. Nie jest oryginalne, to tylko jakaś przeróbka PS.
Upss, nie zauważyłem na dole tego zdjęcia szybki... coś się nie załadowało, dopiero jak odświeżyłem.
@Michu
Przecież już zostało napisane. Core Duo jest 32 bitowe.
@Erykos
Chyba za najtańszy :D
Ja tak tylko jako ciekawostkę podam, że iSpot w Złotych Tarasach ma około 150m2 powierzchni (na moje oko). Biorąc pod uwagę średnią cenę wynajmu metra pow. w tym centrum około 80-90 Euro łatwo policzyć, że właściciel sklepu płaci około 50 000 PLN miesięcznie jeśli nie więcej. Do tego dodatkowe opłaty za reklamy, parking itp. pracownicy i cała reszta kosztów. To wszystko dotyczy tylko jednego sklepu przez tylko jeden miesiąc. Ile komputerów sprzeda taki sklep? Proponuję zastanowić się, zanim ktoś coś napisze, bo krew zalewa jak się czyta komentarze "znawców tematu". Uniosłem się :D
@NouNejm
Jak nie wiesz, to nie pisz. iSuorce to nie handlarz z Allegro, który przewiezie za pazuchą jedną sztukę. Cło, VAT, podatek i do tego naprawdę wysokie koszty prowadzenia działalności. Nie usprawiedliwiam importera, myślę jednak że porównywanie cen bazarowych z cenami sklepowymi jest trochę nie na miejscu.
Z resztą ludzie lubią takie porównania z bazarem. Tylko nikt nie zastanawia się ile chociażby kosztuje powierzchnia handlowa w liczącym się centrum handlowym i ile kosztuje powierzchnia biurowa w reprezentacyjnym miejscu. No ale jasne, lepiej w ogóle przenieść magazyny do wynajętych garaży osiedlowych, biuro zrobić w wynajętej kawalerce na 5 piętrze bloku pracowniczego byłego PGR, a sprzedawać przez allegro z 5% marżą albo na targu między babami z jajami.
Dlaczego wszyscy uwzięli się na te iSpoty? Poprawcie mnie, jeśli się mylę ale wydaje mi się, że to iSuorce jest dystrybutorem i on jest odpowiedzialny za Apple w Polsce. iSpot należy do SAD, dawnego przedstawiciela, a teraz tylko resellera Apple i musi mieć ceny wyznaczone przez iSuorce. Podobnie, jak każdy reseller tej firmy.
Mamy w kraju kilku dużych sprzedawców Apple i każdy z grubsza trzyma ceny. Zmowa? Wątpię, raczej wymóg importera lub nawet centrali gdzieś we Francji czy nie wiem gdzie. Nie zagłębiałem się nigdy w te powiązania i musiałby wypowiedzieć się ktoś bardziej kompetentny.
Ciekawe, że nikt tak się nie bulwersuje na ceny spożywki. Daleko nie szukając, kupuję kawę w Niemczech i za 0,5 kg płacę około 13 PLN. Za tą samą kawę z naklejoną etykietką odbitą na ksero, w supermarkecie płacę 32 PLN. To jest zdzierstwo i w porównaniu z nim iSpot jest jeszcze delikatny. Porównajcie sobie pozostałe ceny w Europie z cenami w PL i szoku doznacie. Żyjemy w dzikim kraju i możemy tylko uszy po sobie położyć albo wiać ;)
No akurat tapeta pójdzie pierwsza do odstrzału po zakupie nowego systemu, bleeee. To już naprawdę nie było ładniejszego zdjęcia w całej Ameryce?
@Daniel, nie wytłumaczysz. To jak z samochodem, porównania katalogowych danych, przyspieszeń, spalania itp. a potem wsiada jeden z drugim i się dziwi, że mu niewygodnie. No to jak on ma najszybszy to jak niewygodnie musi być w tych wolniejszych ;)
Ja chcę "Leona" ;) Książka adresowa, Mail, iCal... piękne. I takie iPadowe.
@arturcisz
To chyba nie całkiem tak. To raczej dostosowali się do zapotrzebowania. Po prostu zrobili iPhone i masa ludzi przeskoczyła "przy okazji" na Mac. Potem to już zrobiła się moda i dalej pooooszłooo.... Oczywiście w PL, bo w US od dawna był popularny i modny. Jak zobaczyli, że ludzie zafiksowali na temat aluminiowej obudowy, to zrobili pseudoPRO 13" i piętnastki dla przeciętnego użytkownika. Z resztą nie wiem, czy kiedykolwiek Apple robiło znowu takie PRO laptopy na maxa. Były lepsze od konkurencji, ale to raczej dlatego, że konkurencja nie nadążała. Już kupując 3 lata temu swojego lapsa (wtedy najwyższy model 15") mogłem kupić bardziej wypasionego Della w niższej cenie niż dałem za swojego. A tanio go kupiłem.
Apple zmniejsza wysokość zniżki edukacyjnej dla klientów w Polsce
No tak, tylko narzekasz na iSuorce, a oni nie przywiozą "kuzynem" bez VAT-u. Dowalą im jakąś opłatę recyklingową i różne takie. Ja też nie jestem zadowolony, że w PL jest tak drogo, ale z drugiej strony nie można porównywać prywatnego importu do legalnego importera. W dodatku między Apple a iSuorce jest jeszcze jakaś centrala chyba we Francji i pewnie też swój haracz pobiera.