A to panie Pieseł nawet ma sens, ale nie wiem na ile znasz realia. Ja prywatnie mam holenderski numer SOFI, tz. załóżmy że tamtejszy ZUS, jestem tam często i jestem zarejestrowanym, legalnym, ubezpieczonym pracownikiem.
Z doświadczenia człowieka który spędza 3~4 miesiące w roku w Rotterdamie, powiem tak, wiesz kogo naprawdę martwią Turcy w Holandii ?, Białostocki ONR :-).
Oni (Turcy, muzułmanie) są tam wszędzie, pracują, piją, żyją, palą ziele, zasymilowali się w bogatej i demokratycznej Holandii i jest im dobrze. Z drugiej strony jest Holandia - która potrafi liczyć pieniądze (bardzo, uwierz), a oni im się opłacają, poza ci ludzie tam normalnie żyją, nikt nie ma z nimi problemu.
Dlatego Geert Wilders (lokalna skrajna prawica), pomimo 13,1 % i drugiego miejsca, tak naprawdę przegrał, bo jest sam i nie ma koalicjantów, a demokratyczna reszta ma ponad 40 % - tam NIKOMU nie zależy na wypędzeniu imigrantów, tych którzy są zasymilowani i pracują, oczywiście.
Będę uważał na co będę chciał i kiedy będę chciał, o moje bezpieczeństwo prawne też się średnio martwię, a ty (dla odmiany) swoje uwagi zwiń sobie w rulonik i ... miłego wieczoru :-).
Thx za humor, "trochę " niekiedy trolluję, ale staram się nie obrażać, miłych świąt :-)
To naprawdę miłe o jak mądrych i wartościowych ludziach można się dowiedzieć za pomocą członków tego forum, stanowczo uważam za dobry pomysł by wspomniany arcybiskup, został zaproszony na wyświęcenie któregoś z nowych salonów Apple w Polsce. Tim Cook byłby niewątpliwie zachwycony tą inicjatywą.
Z homoseksualizmem walczy, molestującego kleryków biskupa bronił.
Znanemu z homofobicznych wypowiedzi księdzu Oko będzie łatwiej, bo nowy metropolita zdaje się mieć podobne poglądy. Walczy z gender, zapłodnienie in vitro uważa za „uwłaczające godności kobiety”. Zaś podczas otwartego spotkania z wiernymi w archikatedrze w Łodzi, gdy metropolita odpowiadał na pytania wiernych, otwarcie określił homoseksualizm jako „ułomność”. – Jest wiele osób przejawiających skłonności homoseksualne, które wiedzą o swojej ułomności i walczą, a nie obnoszą się z nią – powiedział wówczas.
„Środowiskom homoseksualnym” zarzucał, że mówiąc o „gejostwie” stosują techniki manipulacyjne. – Nazywa się faszystami tych, którzy mają odwagę wyrazić obiektywną prawdę. Wprowadza się myślenie akceptacyjne, przyjmuje się, że jest to normalne.
Gdy w 1997 r. ks. Jędraszewski zostawał biskupem, święceń udzielał mu abp Juliusz Paetz. Kilka lat później media opisały oskarżenia, jakie wobec Paetza wysuwali poznańscy klerycy. Arcybiskup miał składać im niemoralne propozycje, molestować, a nawet zmuszać do seksu. Symboliczne stały się opowieści o prezentach, którą Paetz miał wręczać młodym mężczyznom. Rzekomo były to czerwone majtki z napisem „AMOR”.
Jędraszewski był zaciekłym obrońcą swego przełożonego i jednym z inicjatorów listu w jego obronie.
Sugerował poznańskim księżom, by go podpisywali. Gdy ktoś miał wątpliwości, miał mówić: „Podpisz dla dobra Kościoła”.
28.01.2017r. Newsweek
Jakich argumentów mogę używać podczas rozmowy z człowiekiem, który zarzuca mi że napisałem coś czego nie napisałem i czepia się tego jak pijany płotu ? ;D lol.
Argumentujesz za turecką "demokracją" - "Twoje trzymanie kciuków za los Turków z góry zakłada, że lepsza jest dla nich ta czy inna opcja. A ja Ci napisałem, żebyś dał im zdecydować. A może oni właśnie chcą czegoś innego." , a jednocześnie odmawiasz suwerennym państwom, prawa do kształtowania ich własnej polityki wewnętrznej.
"Nie rozumiem zachowań takich jak Niemieckie, czy Holenderskie... którzy nie pozwalają tureckim ministrom spotkać się ze swoimi wyborcami na legalnych wiecach.", ponieważ te wiece miały być w Rotterdamie - a nie w Ankarze i to turecka minister, ergo - ta twoja wypowiedź, to czysta schizofreniczna hipokryzja :-).
Dlaczego ?, ponieważ jeśli chce robić wiece to niech ich zaprosi do Ankary/Turcji - robienie wieców politycznych w Holandii, przez turecką minister - nie jest wtrącaniem się w politykę suwerennego państwa, a moje "trzymanie kciuków" za przegraną Erdogana - jest, tak ? :-).
O jakim poziomie mówisz ?, rozpiera cię irytacja i chcesz kogoś sprowokować, idź na ulicę (tylko uważaj bo to może boleć, to nie internet), lub zmień leki, życzę miłego dnia, tym razem na serio zakończyłem ten bezsens.
Jesteś smutnym żartem pętającym się po forum i zaczepiającym ludzi, polecam "wpolityce" lub "dorzeczy", tam znajdziesz kolegów, to jest myapple, portal technologiczny na temat firmy której szef jest gejem (i nikogo to nie rusza), a ludzie prowadzący go - o ile wiem, w większości reprezentują poglądy przeciwne twoim, więc albo stfu albo Xanax mój przyjacielu, życie będzie milsze, może nawet kiedyś weźmiesz do ręki Newsweeka :-).EOT
Dobrze, udało ci się mnie zirytować, wiec powiem wprost, nie dość że jesteś prawicowym kato-betonem, to nie umiesz czytać, nigdzie słowem nie wspomniałem o jakimkolwiek uznawaniu czy nie werdyktów demokratycznych, życzyłem Erdoganowi przegranej, a to różnica.
Bezapelacyjnie poddałem w wątpliwość samą ideę "demokracji" tureckiej, żartując ze 137% poparcia dla Erdogana, tz. mam obawy o rzetelność przedmiotowego referendum, są one poparte obserwacją i analizami działań rządu Turcji, do których to analiz mam talent, najlepszym dowodem jest to że robię je zawodowo, to moja praca, dodatkowym czynnikiem wzmagającym moje obawy, jest margin required w wysokości 20% dla obrotu dla liry tureckiej w stosunku do dolara amerykańskiego oraz euro - na rynku handlu walutami przez weekend. Jest to dosyć rzadkie i oznacza jedno, ktoś mądry przewiduje (mogące się wydarzyć) DUŻE KŁOPOTY.
Dzisiaj o ile się nie mylę, jest tzw. Wielka Sobota, zajmij się może (bo jak pamiętam z twoich wypowiedzi jesteś konserwatywnym katolikiem), rozważaniem tajemnicy śmierci i zmartwychwstania twojego pana, zamiast (zupełnie nie zgodnie z duchem tych świąt i przesłaniem zawartym w naukach człowieka który rzekomo umarł za ciebie 2017 lat temu), prowokować mnie złośliwie, bo tak samo jak ja znam twoje poglądy, ty znasz moje i wiesz że do niczego nie dojdziemy, a do zgody to już na pewno.
Powiedz teraz że się mylę, i nie grzeszysz złością zaczynając świadomie tą rozmowę w wiadomym (prowokacyjnym) duchu, a jesteś na tyle inteligentnym człowiekiem, że zdajesz sobie doskonale sprawę z jej przebiegu i skutków.
Zadowolony ?, to idź teraz do spowiedzi bo inaczej będziesz musiał spędzić te najważniejsze z katolickich świąt, z grzechem na sumieniu.
"Turcy uznają...", spodziewałem się tego :-), tz. większą zgodność uzyskujemy podczas rozmów o technice, i na tych poprzestańmy, miłych świąt i jeśli pozwolisz, powiem pas, szach-mat you win.
Polemiki mają sens, kiedy można za ich pomocą cokolwiek stworzyć, nasza nie stworzyła by niczego, co najwyżej irytację oraz zmarnowała twój i mój czas & miejsce na (nie naszej) stronie.
Peace & love, ja mam nadzieję że nad Turcją zaświeci w poniedziałek 🌈 , EOT.
No, nawet takie z demokracją "klasy" północno-koreańskiej (na jaką jest szansa, jeśli Erdogan wygra), ciekawe czy będzie działał w weekend w Turcji Twitter, Facebook i YouTube?, czy "dla zapewnienia spokoju, demokracji i prawidłowego przebiegu referendum" rząd je wyłączy.
Ty tak na serio? :-)
Thx, plusuj w weekend Turków, żeby im się udało.
True, pal licho Samsungowców, fanboji Apple, PC czy Linuxa, nawet jako agnostyk [z całej duszy ;-)], oraz troll [z powołania ;-)], uważam że musi być choćby parę dni w roku, kiedy warto odwiesić pióro (czy karabin) na kołek. A że z okazji świąt?, Jesus (jeśli istniał) był, tak jak i jego idee, postacią godną najwyższego podziwu, to ludzie (korzystający z nich), te idee spi@przyli. EOT, znaczy nie odpowiem na żaden komentarz do tego posta.
Przecudny, doskonała jakość projektu i jaki odkrywczy w porównaniu do już przedstawionych, jeśli pozwolisz użyję twojego komentarza (w wersji skróconej), którego użyłeś do oceny innego projektu - "Ale bieda. 😂"
Z czego ?, dzieciaki są wszędzie takie same (pozytywne), dopiero kiedy dorastają to idiocieją i zabijają.
A w ten weekend tureckie referendum (rozszerzenie uprawnień prezydenta, praktycznie dyktatura), jak wygra Erdogan [np. 137 % poparcia :-/ ], to Turcy będą mieli taki dzień dziecka, że się ze śmiechu nie pozbierają :-(
Apple teraz dostaje odłamkami swojej własnej polityki :-), jesteśmy nowatorscy, wszystko mamy pierwsi, blablabla, wiadomo - każdy przynajmniej raz oglądał keynote. O tych sensorach (wtopionych w szkło), zrobiło się głośno na wiosnę zeszłego roku, pracuje nad tym Qualcomm i jeszcze jakaś fachowa firma od fingerprint sensor etc., domyślnie miały być w S8 (i takie przecieki były), ale Sammy musiał zrezygnować, to trudne i na razie zawodne (prosty wniosek, skoro mieli mieć a nie mają), a chcąc zrobić bardzo małe ramki, przeniósł sensor na tył.
W następnej kolejności podebrali to fanboje Apple, wychodząc z prostej zasady (wciśniętej im w mózgi jak odruch Pawłowa), że skoro Samsung nie dał rady, to Apple da radę na bank :-), i tutaj może ich czekać przykry zonk, bo dokładnie tak jak piszesz, o ile Samsung coś tam przebąkiwał "że być może, się postaramy...", to w wypadku Apple jest to wishful thinking i nic poza tym.
W październiku dostaną tego samego "paździerza" (wyszło mi się przypadkiem), co od 4 lat - 6/6s/7 - i 7s (znajdź 10...,7..., no choć 5 różnic..., 3..??) - który na bank będzie, włożą do niego SoC (CPU) A11, szybkie ładowanie, unowocześnią aparaty i znowu będą "golili owieczki" na 1000 $/€.
Bo takie są ceny w EU, iPhone 7 Plus 128GB = 4 479,00 zł = 1100 $/1050 €, za części (warte 150 $, 200 $ w przypadku 7s+ ) plus iOS, skąd mają takie dochody ??, z R&D z którego kpisz od miesięcy (a które służy do generowania kosztów, wspomniane 10B wydatków - w naszej rozmowie sprzed paru tygodni).
Poczekamy, zobaczymy, ale coś czuję - że w październiku pośmiejemy się solidnie ;D, bo 7s/7s+ będzie na bank, a jedyne warte zadania pytanie, to - czy będzie coś jeszcze ??.
Gdyby chciało Ci się rozwijać wiedzę teoretyczną, to słowa-klucze brzmią : Snapdragon Sense ID, FPC1268 , a firmy - Qualcomm, Fingerprint Cards AB, Synaptics, CrucialTec, ale na razie to SciFi, bo komercyjnych zastosowań chwilowo NIE MA.
Po załadowaniu zdjęcia, to jest akurat banalne, klikasz upload now! :-), pojawia się panel (jak w miniaturze poniżej).
Interesują cię opcje HTML-Code czyli 3. i 4. (kopiujesz całą linię z ramki pod numerem i wklejasz do posta), 3. to miniatura (jak ta poniżej, klikasz-powiększasz), 4. to całe zdjęcie.
Rapidu.net, 19 pln per month ;-), napisy24.pl for free.
Fajne, obiektywnie (imo) "very profi", miło zobaczyć/przeczytać taki tekst.
Przez "profi" mam na myśli - dokładne (aczkolwiek dowcipne i lekkie w odbiorze), wielowątkowe opisy programów, podane w bardzo czytelny i przystępny sposób, jak również względnie duży i dobrze dobrany przekrój softu.
Począwszy - od prostych apek dla chcących poeksperymentować z B&W, do rzeczy przy których (niekiedy), trzeba pomagać sobie "wujkiem Google" (przynajmniej ja muszę, z racji terminologii, jeśli chodzi o "pro" fotografię, jestem lama).
Ten artykuł to dobry przykład - dla lokalnej bandy (niekiedy flejtuchów), mam na myśli piszących tu częściej ;-). (tak - wiem, jeszcze raz i dostanę bana ;D).
Dzięki w imieniu swoim (pobawię się wersjami na Androida), jak również całej reszty, która przeczyta chętnie, niestety proste "dziękuję", ich przerasta.
Kwiatek w podziękowaniu za chęci i pracę 🙂
(nie mój niestety, kradziony, ale będę miły i uczciwy, tz. podpiszę) -------- Rusty Parkhurst ©
Skanerem tęczówki oka, w siatkówkę możesz sobie na plaży pograć.
Cóż Cię tak zbulwersowało ?, fakt, porównanie case na telefon do pasa cnoty, jest może odrobinę dziwne... [no ma te nity, klamerki i okucia - dla mnie to bardziej Bagaż (miałem takie skojarzenie kiedy to zobaczyłem, serio), a skrzynia podróżna (zjadająca ludzi), zbudowana z myślącej gruszy (z nogami), też mogła by się komuś wydać "odrobinę" szokująca & crazy ;-)].
No powiedz co by się stało ? ;-), jestem ciekawy co wymyśliłeś ? ;D
Czyli nie kupisz tego telefonu nie dlatego że uważasz umiejscowienie czytnika z tyłu jest mniej wygodne, nie kupisz go dlatego że ma (będzie miał), takie samo rozwiązanie jak inne (w domyśle, gorsze) telefony, i nie będziesz mógł powiedzieć, choćby w duchu "ha leszcze, ja mam iPhone i on ma z przodu".
Fakt, czynnik psychologiczny, oraz poczucie wartości płynące z posiadania unikalnego przedmiotu to ciekawe zagadnienie, zwłaszcza z perspektywy handlu. Ale wiesz jak to będzie?, skoro twoje urządzenie ma być "lepsze niż tamtych" i ty masz w to wierzyć, to kupisz iPhone :-), przekonasz sam siebie (Phil Shiller i "obiektywne recenzje ekspertów" ci pomogą), że jednak warto, no i przecież nie będziesz używał takiego samego telefonu - jak "oni" czy "reszta" :-).
Dowód na poparcie tej tezy ?, proszę - już od 2 lat topowe telefony z Androidem, z technicznego punktu widzenia - rozdzielczości wyświetlaczy, ich jakości (np. superamoled), pojemności pamięci wewnętrznej, rozmiarów wyświetlaczy w stosunku do obudowy, jakości aparatów foto, prędkości LTE, nawet stabilności systemu (mówimy o topowych modelach) są lepsze niż iPhone - a ty masz iPhone 7, dlaczego ?, bo wierzysz (a Apple ci w tym pomogło), że jest "unikalny" :-).
Ja to wiem (patrz mój wpis powyżej), ale z okazji świąt postanowiłem zrobić coś dobrego, więc zamiast (jak mi się niekiedy zdarza), drażnić się z Bybz (który Samsunga kocha jak ostrą sraczkę przed wymarzoną randką z happy endem), napisałem tego posta, bo dla niego fcuking ugly crap = Sammy (teraz i do końca świata) :-)
Cztery nowe reklamy Shot on iPhone z okazji tureckiego dnia dziecka