Rapidu.net, 19 pln per month ;-), napisy24.pl for free.
Fajne, obiektywnie (imo) "very profi", miło zobaczyć/przeczytać taki tekst.
Przez "profi" mam na myśli - dokładne (aczkolwiek dowcipne i lekkie w odbiorze), wielowątkowe opisy programów, podane w bardzo czytelny i przystępny sposób, jak również względnie duży i dobrze dobrany przekrój softu.
Począwszy - od prostych apek dla chcących poeksperymentować z B&W, do rzeczy przy których (niekiedy), trzeba pomagać sobie "wujkiem Google" (przynajmniej ja muszę, z racji terminologii, jeśli chodzi o "pro" fotografię, jestem lama).
Ten artykuł to dobry przykład - dla lokalnej bandy (niekiedy flejtuchów), mam na myśli piszących tu częściej ;-). (tak - wiem, jeszcze raz i dostanę bana ;D).
Dzięki w imieniu swoim (pobawię się wersjami na Androida), jak również całej reszty, która przeczyta chętnie, niestety proste "dziękuję", ich przerasta.
Kwiatek w podziękowaniu za chęci i pracę 🙂
(nie mój niestety, kradziony, ale będę miły i uczciwy, tz. podpiszę) -------- Rusty Parkhurst ©
Skanerem tęczówki oka, w siatkówkę możesz sobie na plaży pograć.
Cóż Cię tak zbulwersowało ?, fakt, porównanie case na telefon do pasa cnoty, jest może odrobinę dziwne... [no ma te nity, klamerki i okucia - dla mnie to bardziej Bagaż (miałem takie skojarzenie kiedy to zobaczyłem, serio), a skrzynia podróżna (zjadająca ludzi), zbudowana z myślącej gruszy (z nogami), też mogła by się komuś wydać "odrobinę" szokująca & crazy ;-)].
No powiedz co by się stało ? ;-), jestem ciekawy co wymyśliłeś ? ;D
Czyli nie kupisz tego telefonu nie dlatego że uważasz umiejscowienie czytnika z tyłu jest mniej wygodne, nie kupisz go dlatego że ma (będzie miał), takie samo rozwiązanie jak inne (w domyśle, gorsze) telefony, i nie będziesz mógł powiedzieć, choćby w duchu "ha leszcze, ja mam iPhone i on ma z przodu".
Fakt, czynnik psychologiczny, oraz poczucie wartości płynące z posiadania unikalnego przedmiotu to ciekawe zagadnienie, zwłaszcza z perspektywy handlu. Ale wiesz jak to będzie?, skoro twoje urządzenie ma być "lepsze niż tamtych" i ty masz w to wierzyć, to kupisz iPhone :-), przekonasz sam siebie (Phil Shiller i "obiektywne recenzje ekspertów" ci pomogą), że jednak warto, no i przecież nie będziesz używał takiego samego telefonu - jak "oni" czy "reszta" :-).
Dowód na poparcie tej tezy ?, proszę - już od 2 lat topowe telefony z Androidem, z technicznego punktu widzenia - rozdzielczości wyświetlaczy, ich jakości (np. superamoled), pojemności pamięci wewnętrznej, rozmiarów wyświetlaczy w stosunku do obudowy, jakości aparatów foto, prędkości LTE, nawet stabilności systemu (mówimy o topowych modelach) są lepsze niż iPhone - a ty masz iPhone 7, dlaczego ?, bo wierzysz (a Apple ci w tym pomogło), że jest "unikalny" :-).
Ja to wiem (patrz mój wpis powyżej), ale z okazji świąt postanowiłem zrobić coś dobrego, więc zamiast (jak mi się niekiedy zdarza), drażnić się z Bybz (który Samsunga kocha jak ostrą sraczkę przed wymarzoną randką z happy endem), napisałem tego posta, bo dla niego fcuking ugly crap = Sammy (teraz i do końca świata) :-)
Taaak ? 😇, a bardziej z angielska - yup ;-)
Ja jak ja, no chyba że gustujesz w dwu metrowych, stu kilogramowych, 40+ z mordą bandyty ;-), ale gdyby nad tobą popracowała Marina, to bym się o flaszkę nie założył (że byś nie kupił) ;D
A jakie to ma znaczenie ?, poświęć pół godziny swojego cennego życia (co ja właśnie czynię), posłuchaj muzyki wrzuconej przez red. Ziębę i już będziesz wiedział czy warto.
O facecie zwanym Sacha Baron Cohen też nikt kiedyś nie słyszał, a proszę jaki ładny masz teraz awatar.
Ona też ci się kojarzy z pasem cnoty ? 😎 , powiem tak - jeśli nie jesteś szczęśliwym małżonkiem (jak ja), albo naiwnym leszczem (jakim ja nie jestem, w swojej opinii), a przypadkiem liczysz na takie laski (bez posiadania LV & 💵 ) w roku 2017, to albo jesteś supermodelem, albo... zostają ci strony kończące się na Tube, ale bez You na początku 😛 lol.
Joy Rich (cytując koszulkę Mariny), or die as poor looser :P
"de gustibus non est disputandum", Louis Vuitton (dla odmiany) uważa że ten/te poniżej są ładne, za ten pierwszy chcą 5500 $, za drugi 1250 $, jak zacytowałem na wstępie "de gus..." ;-)
Case niech ktoś zrobi, albo malowanie za 1k $, albo naklejki za 20 $, ładny case z dobrych materiałów za 59,90 $, ja uważam (biorąc pod uwagę modę na vintage i gusta/sentymenty użytkowników Apple), że by się sprzedało.
Dobrze, zrozumiałem, (baw się, ale to nasza strona więc...), ok - sorry, przesadziłem, mały edit zrobiony.
Czasu jakby trochę mało, ale mogli wybrać Salomonowe rozwiązanie i zrobić TouchID z boku (jak Sony).
Koncepcja (bardzo luźna), TouchID, oczywiście haptyczny, ukryty na boku pod czarnym szkłem, bez srebrnej ramki, nie odznaczający się, ale zauważalny, jakby kawałek obudowy wykonany był z czarnego szkła.
Sony by się nie doczepiło na bank - mają sztamę z racji wspólnych interesów - muzyka (telefony na Androidzie od Sony miały "slide to unlock", długo po tym jak sądownie zakazano tego Samsungowi i reszcie Androidów).
A jak zrobią z tyłu, a telefon będzie miał wyświetlacz 5,8" superamoled od Samsunga, to naprawdę ciężko będzie odróżnić front Galaxy S8 od iPhone 8 (patrz ostatnia grafika w artykule vs moje drugie foto poniżej).
Bardziej by pasowało "Ja prdl ale Samsung", tak, wiem - to tożsame pojęcia ;-)
Również miłych, uważaj na jajka ;D
Jak odpada ?, jest ich cała masa, jedna dziurka na aparat - druga na TouchID i wszystko działa.
image hoster
certificity.com
Mam rozumieć że nastąpiło by graficzne "bum" i Jabłko zmieniło by się w śliczną księżniczkę ? :-), czy by ją po prostu zeżarło ? ;-).
(Bo nie ukrywam, że trochę udało Ci się mnie strollować ;D, na swoją obronę powiem tylko że narzędzia do tworzenia obiektów graficznych/gier dla iOS, to nie moja codzienna praca).
Mmm, taki iPhone (tylko z Touch ID trochę wyżej, tam gdzie logo jabłka - a logo tam gdzie Touch ID), z wyświetlaczem 5,8 cala s'amoled (Samsunga) jest moim marzeniem. Oczywiście mam na myśli fakt, że zabił bym śmiechem paru ludzi z tego forum, a oni nie mogli by niczego (na swoją Jabłkową obronę) powiedzieć ;D.
Sokół Millenium zamienił by się po północy w dynię ? ;-). Chewbacca mógłby się nie martwić, rzucił by robotę u Hana Solo - u Disneya miał by dużo więcej angaży.
Kiedy księżniczka dostała jabłko, to się nie skończyło najlepiej...
- rodzi się więc pytanie, co by się stało, kiedy Jabłko dostało by księżniczkę ? ;-)
A potem się dziwi jeden z drugim"dlaczego rynek amerykańskich/japońskich nastolatek lubiących emoji, jest warty dla Apple więcej niż rynek polskich "profesjonalistów"?!?, bo przy "Chórze Marudnych Wujów" z myapple.pl by z głodu zdechli, brzmi prosta odpowiedź.
Ponieważ lubiącej wspomniane emoji, amerykańskiej/japońskiej nastolatce, tata-san ten komputer / tablet / telefon - KUPI, a polski (marudny i pusty jak bęben "profesjonalista") choćby mu wstawili 6 x USB, 2 x TB3, 3 x 2TB, 64 giga ram i prysznic, znajdzie powód by kręcić nosem - ponieważ jest jaki jest.
Apple testuje dwa prototypy iPhone'a 8. Tak mogą one wyglądać
http://en.directupload.net/
Po załadowaniu zdjęcia, to jest akurat banalne, klikasz upload now! :-), pojawia się panel (jak w miniaturze poniżej).
Interesują cię opcje HTML-Code czyli 3. i 4. (kopiujesz całą linię z ramki pod numerem i wklejasz do posta), 3. to miniatura (jak ta poniżej, klikasz-powiększasz), 4. to całe zdjęcie.