Oni (jeśli się zdecydują na start) kiedyś, prędzej czy później na tym zarobią. Mamy w Polsce ciekawsze projekty, "wydmuszki" w garniturach, a nie sensownych ludzi w żółtych kombinezonach, za to jedną pewność - NIKT na tym nie zarobi... (no dobra, oczywiście zarządów spółek Skarbu Państwa nie liczę ;D)
To widziałem :-I, Siaomi jak Siaomi (za duża możliwość wpadki i trochę za bardzo chińscy), ale z Sharpem to wcale nie taki głupi pomysł, taki Crystal czy Crystal X to rok 2015, a dzisiaj położył byś na stoliku w knajpie i przyciągał by spojrzenia p.t. "a co to za cudo ?".
Pytanie (imo wcale nie pozbawione sensu), czy ważniejsze dla Sharpa było by (jako klient) Google, czy bardzo bogaty i snobistyczny japoński rynek, na który produkuje "exclusive".
To ⇩ wprawdzie z zeszłego roku, ale jeśli nie widziałeś to zobacz, uśmiejesz się :-), jak wiadomo jestem złośliwa bestia i doceniam dobrą kpinę - tak z Google jak i z Apple :-)
Prawda, mądry wniosek tzn. jedną kwestią jest identyfikacja i zabezpieczenie telefonu jako urządzenia, a drugą - identyfikacja w kontekscie Apple Pay. Ilość włożonych w to przedsięwzięcie nakładów i chęć zrobienia z tego światowego standardu płatności (która jest na dobrej drodze), wyklucza jakąkolwiek możliwość pomyłki, pomyłki w sensie np. "musimy to wyłączyć, bo dało się zhakować". Na taką "rysę" w wizerunku (czy nawet jej prawdopodobieństwo), w przypadku Apple Pay na pewno sobie nie pozwolą.
No fakt, ta chińska fotka jest "lekko" inna :-I, przyznam szczerze że nie grzebałem głębiej (polegając na notebookcheck i ich znanej mi niechęci, do publikowania nie sprawdzonych "leaków").
No cóż, pewnie 8 sierpnia przyjdzie mi przyznać że rację miał Mirko i Lenin. Mirko bo pogrzebał głębiej i wnikliwej niż ja, a Lenin bo powiedział kiedyś że "zaufanie towarzysze to bardzo ważna rzecz, ale najważniejsza jest kontrola" :-).
To dziewczyny zobaczcie :-), bo jeśli ten telefon zostanie wypuszczony 8 sierpnia, w takiej formie jak na obrazku oraz w opisie notebookcheck.net (o których ostatnie co można napisać, to że powielają plotki, są pod tym względem b. konserwatywni, w ogóle coś co jeszcze nie wyszło, to rzadkość na notebookcheck).
Do rzeczy..., bo jeśli ten telefon zostanie wypuszczony w takiej formie, to będzie imo lekko śmiesznie (bo przypomina mi parę projektów tutaj widzianych, żeby daleko nie szukać, główne zdjęcie powyżej ⇧).
https://www.notebookcheck.net/Sharp-will-launch-the-bezel-less-Aquos-S2-on-August-8.240178.0.html
Prawda (naruszenie regulaminu). Dokładnie tak samo, jak pisanie postów nie mających żadnego odniesienia do merytorycznego zagadnienia o którym traktuje artykuł. Uprzejmie więc proszę o brak hipokryzji i odrobinę samokrytyki (nie wymagam wyrażania jej pisemnego). EOT "panie wróżka".
Touche! (sprawdzałem dwa razy 😁), serce me przebite ;), jeden normalny, wesoły ludź i na dodatek ma rację.
Dokładnie o tym pisałem, mam na myśli styl i sposób napominania, miłego wieczoru :-)
Nikt nie wątpi, że "spodziewałem się" (przy takim nicku), ma siłę "WIEDZIAŁEM ŻE TAK BĘDZIE"
(tylko gdzieś ty znalazł ptaki na myapple ? 😁)
Widzisz, miał byś rację - gdyby nie jeden mały szczegół, w przypadku niektórych userów, oraz prowadzonych przez nich sporów, w ciągu 3~5 minut po opublikowaniu postu "nagle" 5~7 osób jest "za" oraz ta sama ilość "przeciwko" u jego interlokutora. Do niczego cię nie przekonuję, po prostu zwróć na to uwagę, a przekonasz się że takie zjawisko występuje :-).
Poza tym K.K. wielokrotnie pisał - że jest przede wszystkim blogerem, tz. ceni sobie swój "luźny styl" pisania.
To, w jaki sposób pisze to, co chce przekazać czytelnikom, nie jest bynajmniej najeżone błędami ortograficznymi, poza tym - nie ma w obowiązku znosić uwag od każdego b@raniego łba, który się zarejestruje na myapple i bawi w "wujka dobra rada", mówiąc mu jak i gdzie popełnił błędy, oraz dlaczego BEZWZGLĘDNIE powinien się zastosować do jego światłych rad, począwszy od stylu przekazu poprzez pisownię oraz wybór tematów :-).
Cytując K.K. (bo ja sobie na pewien poziom uwag jako GOŚĆ myapple nie pozwalam), jeśli komuś aż tak bardzo nie odpowiada jego styl, oraz razi nie zawsze perfekcyjna składnia, cóż - internet to dosyć dużo stron, każdy znajdzie coś dla siebie :-)
Po przekodowaniu z x264 (.mkv), do HVEC h265 przy bardzo zbliżonym stopniu kompresji (tz. kiedy puścił bym ci film 1080p w x264 i H265 miał byś duży problem z odróżnieniem), oszczędność to 1 do 5. Precyzując, plik 1,25 GB w (1h, 720p mkv) zamienisz w 250 MB, plik 3,5 GB (1h, 1080p mkv) w 700~800 MB, mam takiego materiału jakieś 250 GB / 500 plików - więc mam realne porównanie.
To naprawdę dobry kodek, wcześniej nie nadawał się do urządzeń mobilnych, a. bo tak naprawdę standard "wyklarował się" w okolicach 2015 r., b. ma dużo większe wymagania sprzętowe niż x264.
Co nie zmienia postaci rzeczy, że oczywiście masz rację, 4k@60 Hz ma swoje prawa :-)
Mooops123, albo inna (już wcześniej zbanowana) cholera, stawiam 5 litrową flaszkę bimbru z Tennessee, przeciwko litrowi wody po ogórkach ;-) lol
Mówiłem k@rw@!, tyle razy!, Mirko to SI BOT!, nie jest możliwe przeszukiwanie sieci w tym tempie :-), a tak serio to jak zwykle zasłużone gratulacje :-), nie znam drugiego takiego człowieka na portalach tech, który zbierał by ploty do kupy i wyciskał (rzeczywistą) esencję, wszyscy tylko "biją pianę". U mnie +10. (czytałem to wcześniej, napisałem teraz)
"It's Close, but iPhone 7's Camera Still Can't Top Samsung"
https://www.tomsguide.com/us/iphone-7-vs-galaxy-s7-camera,review-3906.html
Tom's Hardware, powstało 10 lat przed pierwszym iPhone (1996), a do dzisiaj cieszy się opinią jednego z najbardziej obiektywnych portali technologicznych.
Dziwnym trafem, ostatnio z reguły chwalą Apple i jego produkty byli wysocy rangą dyrektorzy konkurencyjnych koncernów, jak powyższy pan Vic Gundotra, czy Steven Sinofsky z Mirosoftu, którzy odeszli "na własną prośbę", przy atmosferze i ciśnieniu, przy którym wysadzili by chętnie swojego byłego pracodawcę na orbitę :-).
Pan Vivek "Vic" Paul Gundotra, odpowiadał w Google za "Google+" oraz cały stos błędów popełnionych przy jego początkach, oficjalnie uważa się że gdyby nie one (błędy), mieli byśmy w tej chwili dwa królujące serwisy społecznościowe - Facebooka i Google+ (o ile Google nie kupiło by Facebooka, bo mówimy o czasach początków obu serwisów, czyli czasach w których Mark Zuckerberg był (jeszcze) "starterem", a Google (już) korporacją).
Reasumując, po tym co widzę na zdjęciach i opisie w Tom's Hardware, oraz biorąc poprawkę na osobę która tą (negatywną) opinię wyraża, jakoś (tym razem) popieram głos Iro ;-)
Too late, już się skończyła - nie wiedziałeś??. Od wypuszczenia nowych Macbook Pro, Phil W. Schiller przestał tej frazy używać, choć wcześniej trajkotał o tym jak nakręcony. Teraz, mam na myśli - teraz, kiedy wchodzą na scenę nowe modele iMac'ów oraz nowy iMac Pro, mamy "Nową Erę PC", podziękujmy Apple że nam ją odbudowało ;-) lol.
Założył bym się, że był podobny - ale mniej wyraźny, chyba faktycznie mi się coś z oczami (lub głową :-I), pierdzieli ;-)
Muszę zmienić dila, lub zacząć oszczędzać oczy ;-)
Kurde, chyba mam patent na biznes, zrobimy kamerkę w Twoim ogrodzie z live stream na YT jak Tim biega, co Ty na to ? ;-) (co zabawniejsze, założę się o $100 że gdybyśmy to zrobili, to przy odpowiedniej reklamie na Twitterze - w godzinę było by 50k osób na streamie).
Co to ?, ja mam coś z oczami czy to "Dzień Zmiany Awatara" ?, Twój też jakiś lekko inny, que kombinował cuś, czy mi się wydaje ?.
Jaki ładny nowy awatar :-), serio - podoba mi się, pasuje do Ciebie.
(a że LG, trafna uwaga i dobre oko kolegi, faktycznie jest eldżikowaty)
Mirko, weź plz nie ściemniaj, tylko zrób w końcu fotki tego którym się bawisz od tygodnia, i tak wszyscy wiemy (na Macrumors było napisane, ale zdjęli bo Tim kazał), że byłeś w zeszłym tygodniu w Centrali ;-).
True, "...efekty są naprawdę zdumiewające...", nie sądziłem że oglądając to (dawno temu) w MTV, zobaczę to 25 lat później w wersji zrobionej telefonem :-), jeszcze jedna~dwie generacje iP i będzie w standardzie (AR znaczy).
(a po cichu powiem że powoli przekonuję się do słów Tima C., mam na myśli jego opinie o wyższości AR nad VR, oczywiście tylko w telefonach, bo jeśli chodzi o duże komputery - prywatnie dalej liczę - że powstanie w końcu VR "z prawdziwego zdarzenia" a nie dotychczasowe "wydmuszki". Tak, wiem - moc ogranicza, co wcale nie znaczy że nie mam prawa tego "chcieć").
No ale skoro "duże komputery" umieją zrobić coś takiego ⇩ (wrzucam jako ciekawostkę, bo idea podobna, tylko trochę lepsze procesory użyte ☺️, wykonanie raczej nowość - bo BBC NEWS opublikowało to 19 lipca), niedługo naprawdę nie będzie wiadomo, czy oglądamy real lub (uwaga, modne słowo) fake news.
Wiem :-), a ja czytając ją (twoją odpowiedź), zdałem sobie sprawę jakim jestem głupkiem :-I, tz. myślałem że gość napisał dowcip (byłem po drinku, odebrałem to inaczej), a on zrobił to - co większość tutaj ma robić w zwyczaju (a do czego mam podejście ci znane).
W związku z tym poczułem się w obowiązku, przeprosić Cię za popieranie tej wypowiedzi, bo jako dowcip - post był w mojej opinii zabawny, lecz jako szukanie "wuja do zupy" już nie, uff... done :-)
Brak Touch ID w iPhonie 8? Apple na pewno rozwiąże ten problem
Użycie słowa/określenia odwaga (w kontekście mini-jacka), dziwnie mi się kojarzy z polskim słowem "patos". SJP jako jedną z definicji słowa patos, podaje "przemawianie ze sztucznością i przesadą, używanie górnolotnych, pełnych przesady wyrażeń". A przedmiotowemu patosowi (w tym znaczeniu), imo blisko do angielskiego "pathetic", ale to tylko moje dziwne skojarzenia ;-)