OK, pierwszy test za mną. Biletu ZTM w Warszawie kupić się nie da, po zbliżeniu Apple Watcha do czytnika pojawia się po prostu napis „Terminated” – https://twitter.com/gregory_pym/status/733698322037366785
Czyli nie musisz pamiętać o zabraniu portfela z cienką, plastikową kartą lub ciężkiego, nieporęcznego telefonu – wystarczy, że masz na ręce zegarek. Wow! :P
Konto bankowe w Wielkiej Brytanii? A do tego nie trzeba przypadkiem udokumentować adresu zamieszkania na terenie UK?
Po co zasięg? Apple Pay nie wymaga zasięgu, to nie BLIK czy inne półśrodki ;)
Nie bierzesz portfela, nie bierzesz telefonu – ale zegarek masz zawsze na ręce.
Niech sobie otwierają to centrum gdzie chcą, ale niech je otworzą. Może wtedy ktoś z łaski swojej spojrzy na moje raporty dotyczące błędów, braków oraz literówek na mapach. Dear Rajesh, please fix „Zajezdina metra” to „Zajezdnia metra”. Thank you and have a nice day.
Recenzje w App Store są dla innych użytkowników. Jak ktoś chce wysłać sugestie do dewelopera, to może wysłać maila.
Usuń i zainstaluj ponownie? Sprawdź, jaką masz wersję (Ustawienia > GarageBand > Wersja), powinno być 2.1.1.
To zainstaluj update.
Na pipie.
Otwórz dowolny projekt w GarageBand. Stuknij w klucz francuski w prawym górnym rogu. Wybierz Zaawansowane, a następnie stuknij w przełącznik „Chińskie instrumenty”, aby go włączyć.
Łatwe i szybkie? W nowym iMacu? Razem z odklejaniem ekranu? I czym go później przyklejasz z powrotem?
Łatwo, szybko i bezboleśnie było do 2011 roku włącznie. Wystarczyły dwie przyssawki, żeby podnieść ekran osadzony na magnetycznej ramce :)
Z obecnym iMakiem jest taki problem, że nie da się w miarę bezboleśnie wymienić dysku na SSD, a OS X na dysku talerzowym jest nieużywalny.
Jeszcze zostanie klingoński i quenya :)
Dobra, to może ja streszczę w łatwych do zrozumienia punktach, co napisałem.
Nie chodzi o to, żeby nauczyć języka pracowników, tylko przygotować odpowiednie algorytmy, rozpoznające dany język. Problemem może być między innymi nasza odmiana: zauważ, że do dziś praktycznie wszystkie programy (za wyjątkiem oczywiście PYM Playera ;) oraz programu Zdjęcia w OS X 10.11) wyświetlają paskudztwa typu „Zaznaczono plików: 5”, zamiast „Zaznaczono 5 plików”, bo trzeba wtedy ogarnąć różne sposoby odmiany: „2 pliki”, „5 plików”, „12 plików”, „22 pliki”… Siri musi przecież rozumieć polecenia typu „Zadzwoń do Kasi”, nie tylko „Zadzwoń do Kasia”. To nie jest takie proste, zakładając oczywiście, że ma to być zrobione dobrze, bo jakby np. tak olać całkiem kwestię odmiany imion, to byłoby brzydko, ale jednak szybciej ;)
Przywołujesz jako przykład język chiński. Znasz go w ogóle? Ma bardzo prostą gramatykę, na przykład nie ma w nim żadnej odmiany, ani przez osoby, ani przez przypadki. Podstawowa trudność dla Europejczyka to przede wszystkim pismo, mnogość znaków – ponad 50 tysięcy (w rzeczywistości wystarczy znać około 5 tysięcy do swobodnego czytania i zaliczenia chyba wszystkich poziomów HSK). Tutaj sytuacja wygląda dużo lepiej w japońskim (ponad 2000 znaków do zapamiętania, 92 łatwe i 1945 trudnych) oraz koreańskim (zaledwie 24 znaki). Drugi problem polega na tym, że znaczenie chińskich słów zmienia się wraz ze zmianą intonacji. Jednak konstruowanie algorytmów rozpoznających znaczenie zdań w języku chińskim jest znacznie łatwiejsze, niż w przypadku języka polskiego – właśnie z uwagi na bardzo prostą gramatykę. Stopień komplikacji pisma nie robi tu żadnej różnicy.
Przy czym, oczywiście, masz w jednej rzeczy rację – gdyby było więcej chęci ze strony Apple, to pewnie polska Siri już dawno by istniała ;)
Oj tam, przestańcie idealizować dawne Apple.
Ja pamiętam, jak wyszło update do 10.2.8, po czym Apple szybko je wycofało, bo po zainstalowaniu przestawał działać port Ethernet w PowerMacu G4. Pamiętam też uaktualnienie firmware do ostatnich PowerMaców G3, które uniemożliwiało wymianę procesora na G4, bo użytkownik ma przecież wyrzucić starego Maca i kupić nowego, a nie grzebać i wymieniać CPU. I tak dalej, i tak dalej.
Sosnowiec to nie Śląsk ;)
Mobile w stanie Alabama? 200 tysięcy mieszkańców? Czyli tyle, co Radom? Albo Sosnowiec?
Ciekawe, co będzie wcześniej: polska Siri, pierwsze polskie miasto we Flyover, pierwszy polski Apple Store, załogowa wyprawa na Marsa, czy koniec świata?
Jak jadę pociągiem po CMK, to miejscami nawet Edge nie ma, a oni mi tu o jakimś LTE Ultra…
„Możemy je zobaczyć tylko wtedy kiedy mamy w systemie włączone wyświetlanie plików ukrytych lub używamy innego niż Finder menadżera plików” – w ramach uzupełnienia uzupełnienia: wystarczy otworzyć Terminal i wpisać „ls -al ~/Library” (bez cudzysłowów), co wyświetli listę wszystkich plików w katalogu Library w katalogu bieżącego użytkownika, również tych ukrytych.
BTW, ma ktoś (lub wie gdzie znaleźć) tę zainfekowaną wersję? Jak tak, to prosiłbym o przesłanie. Cel kolekcjonerski.
Nie, nie. Żle to robisz.
To się robi tak: każdego roku mówisz, że „w tym roku będzie Siri po polsku, mam potwierdzone info”. Kiedyś w końcu trafisz – no i będzie fejm :)
Swoją drogą, ktoś gdzieś przyjmuje jakieś zakłady? ;)
Testujemy boon., czyli Apple Pay w Polsce
Pamiętaj, żeby przestawić region na UK dla zegarka, w apce Watch.