raczej bedzie Iris Pro 580
Niestety jak dla mnie programow specjalistycznych jest malo np. Autodesk robi ich znacznie wiecej na windowsa
no i zapewne o to się kłócą :) prawdopodobnie mają jakiś sposób rachowania na podstawie ilości oglądnięć taki jak apple music. Przypuszczam, że firmom w głowie się nie mieści, że mają dostawać np. kilkadziesiąt centów za odtworzenie w momencie kiedy biorą kilka dolarów za wypożyczenie w VOD. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie, że amerykanie płacą za coś takiego więcej niż 19$ a już na pewno nie więcej niż 29$, chyba że w swojej ofercie mieliby faktycznie wszystko. Poza tym patrząc na apple music na pewno kombinują, jak zrobić streaming live + własna biblioteka
HBO, Netflix czy Amazon posiadają bibliotekę w której znajdują się normalne filmy z różnych wytwórni, które się powtarzają i exclusivy, które maja przyciągać oraz zazwyczaj są produkowane przez usługodawce. W najlepszej sytuacji jest HBO bo duża część tego co ma w swojej ofercie jest własnej produkcji natomiast taki netflix to zwykła wypożyczalnia więc możesz spokojnie te same filmy kupić np. w itunes. Tak więc teraz apple musi się dogadać z universalem, pixarem, sony, paramountem, mgm itd… co może być trudne ale nie niemożliwe bo już to zrobił w przypadku itunes. Z telewizjami amerykańskimi fox, nbc, abc, espn to raczej nie powinno sprawiać problemów. No i na koniec musi ogarnąć własną super produkcje taką jak House of cards, gra o tron, czy Top Gear. Jak znam życie to ogarną coś takiego jak Modern Family bo pasuje do wizerunku. HBO, które ma problemy z dystrybucja i obsługą HBO GO myślę, że chętnie przyłączy się do Apple. Głównie dlatego, że dotrze do znacznie większej ilości klientów.
Odnośnie polskiej wersji HBO GO to masz racje trzeba mieć HBO żeby mieć HBO GO ale wszystko zależy jak się dogadasz z usługodawcą. W moim przypadku zrobiono zniżkę na podstawowym pakiecie taką, żeby hbo wyszło 0.
Chyba zartujesz. Album w itunes kosztuje ok 7-10 euro. Abonament do apple music 5 euro. Tak wiec abonament to mniej wiecej 70% ceny jednego produktu. Netflix jest chyba za 9$ tak wiec apple jesli chce zadac wiecej pieniedzy, musi ogarnac bardzo dobra biblioteke. Btw ja place za hbo go 9 zl co prawda za cala taryfe telewizyjna place 90 zl ale to i tak maly dodatek.
Ja nie mówię, że nie ma dostępu do netflixa. Chodzi o zbudowanie dużej biblioteki aby w ramach jednej subskrypcji coś klientom zaoferować. Bez sensu jest kupować apple tv i co miesiąc płacić abonament do hbo go, netflixa, apple music itd… Powinno się kupić urządzenie postawić przy tv i mieć dostęp do całej muzyki, filmów i seriali za np. 19$ miesięcznie. Przypuszczam, że to właśnie chce zrobić apple tylko nikomu to nie jest na rękę.
Tutaj raczej chodzi o co innego. Każda nowa usługa musi czymś zabłysnąć. Apple nie będzie miało materiałów netflixa, amazona i pewnie częsci telewizji. To poważne braki w samym USA, tak więc wyprodukuje taką gre o tron albo breaking bad i wtedy pomimo ubogiej biblioteki znajdzie się jakaś część fanów która zapłaci za nową usługę streamingową. Z tego samego powodu powstało beats radio.
czy promocje się łączą? Np. zniżka edu + karta citi?
Batch rename jest wbudowane w findera. Cmd+y i masz stykowke. Spacja to powiekszanie zdjecia na maksa z dodatkowa opcja full screen. Jednym skrotem klawiszowym mozesz sobie tagowac pliki, a te pozniej przeniesc do folderu. Tagi sa o tyle fajne ze wykrywa je wiekszosc programow np. Adobe Lightroom. Mozesz rowniez zmienic rodzaj podgladu aby nie pracowac na miniaturkach. Tyle w osx a poza tym jest np. adobe bridge. Ja zlecenia zawsze przegladam w lightroomie bo najlepiej radzi z duza iloscia rawow. Przy okazji izywam gwiazdek, flag, kolorow i tagow. Dpp od canona? Najgorszy program ever do wywolywania rawow. Photoshop, lightroom, capture one, affinity photo. Reszta wolarek jast bardzo slaba.
Wszedzie tak jest, rowniez w polsce. Co ciekawe i tak pracownicy znajduja sposoby wynoszenia sprzetu.
Zaczynają powtarzać błędy takie same jakie robili CEO po odejściu Jobsa w latach 80 i 90. Zamiast pracować nad innowacyjnym, prostym urządzeniem to produkują coraz więcej nikomu nie potrzebnego badziewia , a to co powinno być ich podstawą zaczyna być zapomniane. Nad stworzeniem Ipoda, Imaca g5, iphone'a czy pierwszego ipada spędzili setki godzin aby dopracować każdy szczegół. Teraz wypuszczają AppleWatch, który nie ma żadnego większego sensu, Macbooka, który jest nie praktyczny i ma super nie wygodna klawiature, a do tego kosztuje majątek. I teraz ipad pro. Oczywiście, że ten sprzęt nie będzie miał sensu bo iOS9 w ogóle nie jest dostosowany do pracy z rysikiem, a system do profesjonalnej pracy. Porównywanie go do Maca Pro nie ma sensu bo to akurat bardzo udany produkt.
owszem. Ale czy z Windows Phone zadzwonie na Samsunga? (szczerze nie wiem ale nie wydaje mi sie zeby sie dalo) Tzn ja nie rozumiem problemu bo w ogóle nie korzystam z wideo rozmów a jeśli już to ktoś ma urządzenie z iOS bądź prawie zawsze korzystam ze skype. Nie bardzo wiem komu wbudowana funkcja wideo rozmów jest tak strasznie potrzebna i do czego?
Też nie kumam, jak miałem HTC to nie mogłem robić wideo rozmów z Samsungiem. W przypadku iOS albo korzystam z facetime albo jak cały cywilizowany świat z skype.
Czy ja dobrze myślę, że Ive jest odpowiedzialny za Design itunes? Mam dziwne wrażenie, że w pewnym momencie kiedy skończyła się możliwość eksploatowania pomysłów Rams'a to okazało się, że Johnny nie jest dobrym projektantem. Iphone 6 jest przeciętnie zaprojektowany, Macbooki i Imaci ciągną koncepcje z przed 10 lat. iOS 7,8,9 bez pomysłu na przyszłość poza force touch o ipodach i ipadach nie wspomnę. Swoja drogą przez to, że apple to ekosystem, zepsucie jednego elementu prowadzi do serii nieporozumień. Słaba aplikacja do zdjęć, muzyki i brak pomysłu na przechowywanie dużej ilości danych w chmurze, przy jednoczesny nastawieniu na mobilność prowadzi do małej katastrofy.
Osobiście miałem problemy z ogarnięciem Apple Music ale jak już ją ogarnąłem to bardzo mi się spodobała i w pełni spełnia moje wymagania. Aplikacji Photos nie mogę im wybaczyć do dziś.
Jak mam apple music to musze mieć bibliotekę icloud. Nie przeszkadza mi, że się nie da wgrywać i wyrzucać, problem w tym, że nawet nie wiem gdzie kliknąć żeby wybierać co chce synchronizować a co nie.
A ja mam pytanie. Podłączyłem iphone'a do maca i w itunes wszedłem w zakładkę muzyka. W ustawieniach pojawiło mi się, że od teraz muzyka jest synchronizowana przez bibliotekę icloud. W "na moim urządzeniu" nie mam nic. Po kliknieciu "edycja listy utworów" pojawia się panel w którym nic nie mogę zrobić i tyle. Jak mam wrzucać muzykę i co najważniejsze kasować z telefonu?
jesli wezma pod uwage krytyke to mozna z tej uslugi zrobic perelke. Gdyby DJ'e mogli dodawac sety, gdyby regionalne radia mogly dodawac swoje programy, gdyby poczatkujacy muzycy mogli dodawac swoje utwory tak jak np. w soundcloud to byloby znacznie lepiej. Do tego gdyby poprawili interfejs bo faktycznie jest przeladowany to bylaby najlepsza usluga muzyczna. No a tak to faktycznie robi sie kolejny streamowy serwis niczym sie nie wyrozniajacy.
To może weź tablet?
Kompletnie nie rozumiem czemu tak strasznie potrzebny jest wbudowany modem 3G w słabym laptopie? Ja robię tak: Jeśli jest potrzebne urządzenie mobilne do załatwiania rzeczy poza domem mam ipada z 3G. Jeśli pracuje na komputerze to zawsze jest to biuro, uczelnia, hostel, mieszkanie, kawiarnia - wszędzie tam jest Wi-Fi. Jeśli koniecznie potrzebuje coś zrobić na komputerze robię hot-spot lub podpinam modem 3G (na którym niestety mam tylko 16GB)
Jeśli miałbym wysyłać zdjęcia do klienta przez 3G w moment straciłbym transfer. Do przeglądania internetu robienia, drobnych i szybkich zakupów mam iphone'a i ipada. Tylko i wyłącznie dlatego kupiłem modem 3G żeby od czasu do czasu obejrzeć sobie coś na HBO w domku na wsi albo w sytuacji awaryjnej mieć dostęp do internetu. W innych przypadkach jest to po prostu niepraktyczne ze względu na ceny transferu i słaby zasięg (tam gdzie potrzebuje internetu). Proszę mi wyjaśnić w jakich sytuacjach wbudowany modem 3G byłby dla was przydatny?
A dlaczego miałbyś nie robić za pomocą uczelnianego albo firmowego wi-fi zakupów pt. "bilet na pociąg" albo "nowe najki"? Nie mam zielonego pojęcia po co miałby ktoś kraść dane do mojego konta, do którego i tak potrzebują mojego telefonu, żeby cokolwiek zrobić, a numer można zmienić tylko osobiście w banku. Jeśli nawet ktoś to wszystko zrobi to ukradnie mi kilka tysięcy złotych co nie jest dużą kwotą. Lepiej np. złamać zabezpieczenia Sony PSN i ukraść dane do kart płatniczych wszystkich klientów, a w takim przypadku wi-fi z którego korzystamy nie ma żadnego znaczenia.
Nie mówię, że wbudowany modem nie byłby praktyczny bo sam z zewnętrznego korzystam jak jestem poza domem. Nie mniej jednak dodanie takiego modemu jest problematyczne. Nie tylko ze względu na potrzebę przebudowania konstrukcji ale na zgodność ze wszystkimi standardami, certyfikatami na świecie. Laptopa wymienia się rzadziej niż co 2 lata więc już teraz musieliby wbudować najlepszą istniejącą technologię, żeby działała dobrze za 5 lat. To generuje koszty. A wszystko to tylko po to bo jakiś mały procent użytkowników, w jakimś procencie zastosowań potrzebuje takiego dostępu do internetu… no bez sensu, niech se kupią modem. BTW polecam zakup modemu z bateria i wi-fi jeśli bardzo Ci przeszkadza wtyczka.
Co do internetu 4G w USA to po pierwsze w stanach internet mobilny rozwija się znacznie szybciej niż w EU. Zobacz jak to wyglądało 2-3 lata temu a jak teraz: https://gigaom.com/2013/03/11/report-att-bests-verizon-in-raw-4g-speed-but-still-lags-in-lte-coverage/
http://www.verizonwireless.com/landingpages/4g-lte/
Więc jest to pewnego rodzaju nowość na rynku w USA. Poza tym cena usługi jest dosyć wysoka więc nie korzysta z niej aż tak dużo osób: verizon pre paid: 10 Gb za 90$ z urządzeniem albo sama karta 1GB za 45$ verizon plan: 10Gb za 60-80$
t-mobile, który ma najniższe ceny za neta w usa kosztuje 70$ za 11 GB w abonamencie sama karta sim. Przy obecnym kursie to jest 260 zł…
Z jednej strony masz racje z drugiej nie bardzo. W stanach gdzie ten sprzęt jest projektowany jest słaba sieć 3G/4G. Internet w sieciach komórkowych nie jest czymś popularnym tak jak w Polsce. Natomiast Wi-Fi jest wszędzie. Chcesz mieć urządzenie do konsumpcji internetu w tramwaju? To masz Ipada/Iphone'a. Jesteś w biurze, w domu, na uczelni to masz wi-fi. Jeśli bardzo potrzebujesz neta a nie ma wi-fi możesz zrobić hotspot z dowolnego urządzenia. Projektowanie specjalnie laptopa i wsadzanie modemu (działającego w standardach wszystkich sieci na świecie) plus anteny, chyba nie bardzo ma sens.
W zasadzie to juz sto lat temu mozna bylo zastapic home button gestem. Niestety nie moga go zlikwidowac ze wzgledu na design. W tym telefonie jedyne co sie nie zmienilo od poczatku to ten guzik. Gdyby zrobili go w innym miejscu to wygladalby jak kazdy inny tel. Poza tym to bardzo mocno laczy sie z filozofia ze urzadzenia maja byc proste i obslugiwane przez wszystkich bo maja (teoretycznie) tylko jeden guzik. Wiec na moj gust zrobia jakis element ktory bedzie sugerowal home button a pozniej wsadza tam taptic engine i kazdy bedzie myslal ze cos klika
pff sam wpadłem na taki pomysł i napisałem o nim w komentarzach z rok albo dwa lata temu. Musze zacząć robić wizualizacje moich pomysłów, może wydębię trochę kasy od apple w sądzie.
serwery?
to jest tez na koszt apple poniewaz musza utrzymac cala infrasturkture a nic na tym nie beda zarabiac. Artyści miec popularna dobra usluge to musza cos poswiecic. Apple przez 3 miesiace bedzie utrzymywac gigantyczna usluge bez jakichkolwiek wplywow tylko po to zeby pozniej zarabiac na niej grosze. Wszystko w imie wygryzienia konkurencji.
Quo Vadis iPodzie?
Wydaje mi sie ze gdyby zrobili dobry odtwarzacz muzyczny, z duzym dyskiem (min 64GB), wi-fi/bt i dostepem do apple music za 149$ to, to byloby cos! Po pierwsze sprzedawaloby sie, po drugie zwiększyłoby ilości abonentów Apple Music. Nie wiem jak wy ale ja na rower nie mam ochoty brać ogromnego ipod'a toucha czy iphone'a. W samochodzie korzystam z iphone'a ale wskazówki z nawigacji przerywają mi odtwarzanie muzyki. Poza tym słuchanie muzyki z telefonu bardzo szybko rozładowuje baterie. Na wycieczki tez nie mam ochoty brac ze soba telefonu. Dziecku nie kupie iphone'a do sluchania muzyki, ani ipoda bo jest za drogi i w moment go zepsuje. Poza tym niska cena, ale adekwatna do mozliwosci sprawi ze bedzie to entry-level do apple na calym swiecie. W zasadzie maja wszystko zeby taki produkt stworzyc. Doswiadczenie, usluge muzyczna, OS.
Niestety nie wiem czemu projektanci w dzisiejszych czasach nie moga zaprojektowac czegos co sie przyda tylko musza do tego wsadzac 1000 featurów, których większość ludzi nie potrzebuje…