Ming-Chi Kuo to jeden z analityków KGI Securities, który w odróżnieniu od swoich kolegów, może pochwalić się dużą wiarygodnością. Jego ostatnie przewidywania dotyczą dwóch nowych urządzeń Apple z systemem IOS.
Spekulacje na temat nowej wersji iPhone'a nasilają się wraz ze zbliżaniem się tegorocznego WWDC. Najprawdopodobniej w czerwcu nie zobaczymy nowego smartfonu Apple - 4S miał swoją premierę w październiku i wątpliwym jest, by termin ten został zmieniony jednorazowo. Po niedawnym opublikowaniu przez kilka portali internetowych zdjęć, które pokazują rzekomy wyświetlacz nowego iPhone'a, doszedłem do wniosku, że kolejna generacja otrzyma dokładnie taki ekran. Dlaczego?
Zgodnie z wieloma wcześniejszymi zapowiedziami w następnym tygodniu odbędzie się pierwsza w tym roku konferencja Apple.
Apple udostępniło najnowsze wersje systemów iOS/iPadOS oraz watchOS. Przed wgraniem aktualizacji zalecamy wykonanie kopii zapasowych.
Wczoraj pojawiły się drugie bety systemów iOS/iPadOS 15.4, tvOS 15.4, watchOS 8.5 oraz macOS 12.3. Poniżej przedstawione zostały zmiany wprowadzone w tych systemach:
Apple udostępniło drugie testowe wersje systemów iOS/iPadOS 15.4, tvOS 15.4, watchOS 8.5 oraz macOS 12.3. Zostały one opisane jako build 19E5219e, build 19L5419e, build 19T5223e oraz build 21E5206e.
Od pewnego czasu w sieci pojawiają się doniesienia dotyczące najbliższej konferencji Apple.
Początek 2021 to okres licznych raportów podsumowujących roczną sprzedaż różnych grup urządzeń. Najnowsze dane dotyczą rynku smartfonów.
Wczoraj Apple zaprezentowało nowego iPhone'a SE, który do oficjalnej sprzedaży trafi 24 kwietnia. Zainteresowane osoby będą mogły dokupić do niego ubezpieczenie AppleCare+. Należy to zrobić w ciągu 60 dni od zakupu. Niestety nie jest ono oficjalnie dostępne w naszym kraju.
Najnowsze informacje sugerują, że Apple w tym roku może zamówić łącznie nawet 270 milionów wyświetlaczy do swoich telefonów. Jeżeli pogłoski się potwierdzą to tegoroczne zamówienia będą rekordowo wysokie.
Jak donosi serwis MacRumors, izraelska firma Corephotonics oskarżyła Apple o naruszenie czterech patentów związanych z aparatami wyposażonymi w dwa obiektywy, które wykorzystywane są w iPhone'ach 7 Plus i 8 Plus.
Miesiąc temu w sieci pojawiły się doniesienia o tym, że jubileuszowy model iPhone'a dostępny będzie w trzech kolorach: miedziano-złotym, czarnym oraz białym/ srebrnym. Dziś opublikowane zostały nowe zdjęcia, które również sugerują pojawienie się nowego odcienia złotego koloru.
Wczoraj w sieci natrafiłem na dwie ciekawe rzeczy związane z samolotami, z których tylko jedna mieści się w temacie naszego serwisu. Obie są jednak moim zdaniem warte wspomnienia.
Informacje o umieszczeniu w iPhonie 8 czytnika linii papilarnych z tyłu obudowy wzbudziły liczne głosy krytyki. Nic dziwnego, takie położenie tego czytnika ma chyba tylu zwolenników co i przeciwników. Jak jednak mógłby wyglądać taki iPhone pozbawiony przycisku Home z ekranem zajmującym większą część przedniego panelu i czytnikiem umieszczonym właśnie z tyłu obudowy?
Po renderingach przedstawiających możliwy wygląd rocznicowego iPhone'a, w sieci pojawiły się zdjęcia makiety takiego urządzenia.
OtterBox to znana marka mocnych obudów ochronnych. Najnowszy jej produkt, zaprezentowany na targach CES w Las Vegas, to specjalna modułowa obudowa, pozwalająca dołączyć do niej różne akcesoria.
Przyznam, że nie mogłem doczekać się kiedy wreszcie rozwiąże się worek z aktualizacjami moich ulubionych aplikacji. Chodzi mi oczywiście o aktualizacje pozwalające cieszyć się lepszej jakości grafiką na 4,7-calowym ekranie iPhone'a 6 oraz nowymi funkcjami. Chwilę przed Tweetbotem aktualizacji doczekał się Wunderlist dla iOS. Program był już co prawda wcześniej zaktualizowany do wersji wspierającej nowe funkcje w iOS 8, był jednak dalej skalowany z mniejszej do większej rozdzielczości, co niekorzystnie odbijało się na jakości wyświetlanego tekstu i grafik. To na szczęście już przeszłość. Teraz na dużym ekranie program wygląda świetnie. To jednak nie koniec nowości. Wunderlist dla iOS zyskał także swego rodzaju integrację z popularną usługą dysku w chmurze - Dropbox. Teraz do każdego zadania możemy nie tylko dodać komentarz, notatkę czy listę pomniejszych rzeczy do zrobienia w jego ramach, ale także plik trzymany właśnie na Dropboksie. Wystarczy w szczegółowym widoku zadania stuknąć w znajdującą się w lewym dolnym rogu ekranu ikonę spinacza biurowego. Zostaniemy przeniesieni do aplikacji Dropbox, w której będziemy mogli wybrać interesujący nas plik. Link do niego zostanie dodany do zadania w Wunderlist. Oczywiście nasze zadanie zostanie zsynchronizowane za pośrednictwem dedykowanej chmury Wunderlist (która od dłuższego czasu działa jak powinna) i będziemy mieli do niego dostęp także w aplikacjach Wunderlist na innych urządzeniach, np. na komputerze Mac. Wunderlist to od lat podstawa mojej organizacji pracy, korzystamy z niego także w redakcji MyApple. Program Wunderlist dla iOS dostępny jest za darmo: Pobierz z App StoreObserwuj @mackozer
W aplikacji Aparat w iOS 8 pojawiła się nowa funkcja pozwalająca na ręczną regulację poziomu ekspozycji. Korzystam z niej od momentu, kiedy pobrałem betę tego systemu. Będąc totalnym amatorem lubię jednak mieć możliwie pełną kontrolę nad poszczególnymi parametrami, jak czas naświetlania, czułość (ISO) czy ekspozycja właśnie. Najnowszym programem dla iPhone'a, który daje takie właśnie możliwości jest Manual.
Anglojęzyczna blogosfera szeroko opisuje nowego klienta Twittera o nazwie Tweetly, który chwilowo dostępny jest za darmo. Szybko znalazł się także na moim iPhonie, niestety oferuje zdecydowanie za mało by mnie i nie tylko mnie do siebie przekonać. Czym Tweetly zwrócił uwagę zagranicznych blogerów? Przede wszystkim ładnym interfejsem. Faktycznie program wygląda bardzo ładnie i przejrzyście. Oferuje coś na kształt widoku domowego, z dużym przyciskiem do tworzenia nowego tweetnięcia oraz osobnymi zakładkami linii czasu listy tweetnięć, w których zostaliśmy wspomnieni (mentions). Znajdziemy tam także zakładki wyszukiwarki i widoku naszego profilu. Ten ostatni oferuje podgląd list zarówno osób/kont kotóre obserwujemy lub które obserwują nas. Sam widok linii czasu wygląda już dość klasycznie. Możemy w tym widoku stworzyć nowe tweetnięcie (ikona z prawej strony paska narzędzioweg). Możemy też za pomocą prostych gestów przesunięcia po wybranym tweecie możemy albo na niego odpowiedzieć lub go retweetnąć (przesuniecie palcem w prawo), albo dodać go do ulubionych (przesunięcie palcem w lewo). Niestety nie mamy możliwości podglądu wątków konwersacji, nie mamy też możliwości szybkiego przełączenia się pomiędzy listą czasu, a listą "mentions". Musimy to robić przez wspomniany widok główny. Nie znalazłem też w programie listy wiadomości prywatnych, której brak wydaje mi się absurdem. Atrakcją Tweetly ma być także Aviary - wbudowany upiększacz do zdjęć, ale upiększać zdjęcia można już w oficjalnej aplikacji Twittera, która nie należy do moich ulubionych, ale jednak pozwala na znacznie więcej. Podejrzewam, że Tweetly doczeka się niebawem aktualizacji, na obecną chwilę oferuje jednak zdecydowanie za mało. Jeśli jednak chcielibyście przekonać się sami, co oferuje, a raczej czego nie oferuje Tweetly, to spieszcie się, przez krótki czas program dostępny jest za darmo. Pobierz z App StoreObserwuj @mackozer
O tym programie pisałem na początku bieżącego roku jeszcze na MacKozer.pl. Wraz z wydaniem iOS7 tak jak wiele innych programów, także ten doczekał się aktualizacji przynoszącej delikatne zmiany w interfejsie. Myślę, że to dobra okazja by o nim przypomnieć. Pozostając przy okazji w tematyce finansowej po wpisie Michała Masłowskiego. Dlaczego w ogóle wspominam o Next? To moim zdaniem jeden z ładniejszych programów do notowania wydatków. Next posiada bardzo prosty i łatwy do zrozumienia interfejs. W widoku głównym użytkownik widzi zestaw ikon symbolizujących kategorie wydatków. Te zabarwione na niebiesko oznaczają kategorie, w których wydatki zostały odnotowane. Intensywność koloru świadczy o tym, jak często dodawane są wpisy w danej kategorii, a więc jak często dokonujemy płatności czy zakupów określonego typu produktów. Wystarczy stuknąć w ikonę wybranej kategorii, następnie wpisać wartość i opcjonalnie ustawić datę. Jeśli odnotowujemy wydatki na bieżąco możemy darować sobie ten ostatni etap. Najnowsza wersja programu pozwala także na edytowanie zapisanych już wcześniej wydatków. Program serwuje nam zarówno listę chronologiczną określonych wydatków z wykresem prezentującym ile danego dnia wydaliśmy i na co. W najnowszej wersji użytkownicy mogą także dodawać notatki do każdego z punktów tej listy, co jeszcze bardziej ułatwi odpowiedzenie sobie na pytanie, gdzie się podziały nasze pieniądze. Dostępny jest tez wykres tygodniowy, miesięczny i roczny prezentujący zestawienie wydatków w określonej kategorii. W tym ostatnim przypadku stuknięcie w którąś z nich odsłania kolejny wykres, prezentujący jak zmieniały się nasze wydatki na przestrzeni zadanego okresu czasu. Zestaw ikon w głównym widoku możemy dostosować. Wystarczy przytrzymać palec na jednej z nich i stuknąć w ikonę ustawień, jaka pojawi się w jej rogu, a na ekranie pojawi się zestaw ikon do wyboru. Możemy ukryć te niepotrzebne i zastąpić je innymi. Co ważne, nikt nam nie narzuca interpretacji tego co widać na ikonach, choć oczywiście niektóre z nich sugerują konkretny typ płatności lub produktów (np. ikona App Store). Jedyne czego mi w tym programie brakuje to wersji dla iPada i Maka oraz synchronizacji lub choćby jakiejś formy eksportu zapisanych w programie danych. Next dla iPhone'a dostępny jest w App Store w cenie 1,79 €. Pobierz z App Store