Wyniki wyszukiwania dla frazy "Spotify"

Pisałem już wielokrotnie, że od dawna prawie nie słucham płyt. Wystarcza mi Spotify i stacje radiowe, nadające przez internet. W tym ostatnim przypadku zwykle szukam stacji tematycznych, a więc tych nadających muzykę metalową czy rockową, klasyczną i tematy muzyczne z filmów. Czasami przełączę się też na publicystykę. Tutaj także wystarcza mi internet. Stacji, które nadają w FM (słuchanych przeze mnie w samochodzie) mogę bez problemu słuchać także przez internet, na iPhone czy Maku, dzięki aplikacji Radium. O Radium dla Maka pisałem trzy lata temu jeszcze na MacKozer.pl. Od tego czasu program trochę się zmienił i jest dostępny w Mac App Store. Myślę, że jemu także poświęcę osobny wpis. Tymczasem dzisiaj w App Store pojawiła się aplikacja Radium dla iPhone'a (informację o tym podejrzałem na Twitterze u netragnezora, którego warto śledzić). Radium to ponad osiem tysięcy stacji radiowych dostępnych za pośrednictwem tego serwisu i dedykowanych aplikacji. Program dla iPhone'a ma bardzo prosty interfejs, złożony właściwie z trzech elementów. Podglądu stacji i okładki odgrywanego utworu, listy stacji dodanych do ulubionych oraz paska wyszukiwarki, o której program co jakiś czas nam przypomina. Wystarczy wpisać słowo kluczowe, czy nazwę stacji, a program wyświetli nam wyniki. Pozostaje dodać stację do ulubionych lub od razu rozpocząć jej odbiór. Każda ze stacji posiada też ikonę symbolizującą jej gatunek. Możemy jednak w każdej chwili ją zmienić (wystarczy w nią stuknąć). Jeśli jakaś piosenka nam się podoba, możemy dodać ją do listy życzeń, celem jej późniejszego zakupu w iTunes. Program Radium dla iPhone'a (podobnie jak aktualna wersja dla Mac) wyposażony jest w equalizer z zestawem gotowych ustawień (tzw. presetów). Możemy jednak ręcznie regulować poziom tonów niskich, średnich i wysokich. Informacją o tym czego słuchamy możemy oczywiście dzielić się na Twitterze oraz na Last.FM (nie pamiętam kiedy ostatnio zaglądałem do tego serwisu). Możemy także podzielić się linkiem do danej stacji z innym użytkownikiem Radium. Wspomnieć też wypada, że Radium dla iPhone'a synchronizuje się z wersją dla Maka za pośrednictwem iCloud. Pozwala też na odtwarzanie muzyki na innych urządzeniach, np. na Apple TV za pośrednictwem AirPlay. Program Radium dla iPhone'a dostępny jest w App Store w cenie 1,79 €. Radium w App Store

Kiedy mówię, że słucham muzyki przede wszystkim z komputera, iPhone'a i iPada, bo tak mi wygodnie, wiele osób dziwi się. Jak to? Przecież jesteś muzykiem, który pracuje w studio. Owszem, to prawda. Nie jestem jednak audiofilem. Dla mnie obcowanie z brzmieniem i muzyką, którą się czuje i dotyka - to praca w naszym studio w Poznaniu, dotykanie instrumentów czy koncerty. Na co dzień jednak muzyka stanowi tło, podkład muzyczny mojego życia, jak w filmie. Może to dziwne, ale kiedy przesiadłem się na Maka i zripowałem do iTunes całą moją kolekcję płyt, szybko powędrowały one do tekturowego pudła. Często były to płyty, na które lata temu odkładałem pieniądze. Tylko z biegiem lat przestały mnie cieszyć dodawane do nich książeczki, digipacki itp., a liczyć zaczęła się jedynie muzyka. Teraz moja kolekcja muzyczna składa się z albumów w iTunes, których fizyczne nośniki leżą we wspomnianym pudle w szafie oraz abonamentu w jednym z serwisów, umożliwiającym odtwarzanie muzyki z sieci i zapisywanie jej na dysk. Trudno jednak słuchać muzyki z głośników MacBooka Pro czy iMaka (tutaj jest już trochę lepiej, choć i tak daleko od doskonałości). Do słuchania muzyki z iPhone'a, iPada czy Maka potrzebny mi jest dobrej jakości sprzęt, który nie będzie zajmował dużo miejsca, będzie ładnie wyglądał i do tego, a może przede wszystkim, będzie wysyłał w świat ładne dźwięki. Poszukuję więc odpowiedniego urządzenia. Ostatnio na testy, dzięki uprzejmości firmy Audioklan, trafił do mnie aktywny głośnik AirPlay Bowers & Wilkins A7.

Od pewnego czasu pojawią się plotki o tym, że Apple pracuje nad uruchomieniem własnego muzycznego serwisu streamingowego - iRadio. Firma z Cupertino nie może jednak dojść do porozumienia z wytwórniami płytowymi w sprawie wysokości opłat licencyjnych.

Zgodnie z ostatnim raportem Bloomberga, Apple ma przygotowywać znaczące zmiany w programie iTunes, które skupić się mają na zwiększeniu integracji z iCloud i dodaniu nowych narzędzi służących do dzielenia się muzyką.

Już nie raz miałem okazję korzystać z głośników, które umożliwiają bezprzewodowe odbieranie muzyki. Największą zaletą tego typu urządzeń jest duża wygoda obsługi, mamy bowiem możliwość wygodnego przeglądania biblioteki mediów za pomocą dołączonego kontrolera bądź też ze smartfona za pomocą odpowiedniej aplikacji. Firma Sonos poszła o krok dalej i stworzyła cały system współpracujących ze sobą urządzeń, który pozwala na nagłośnienie kilku pomieszczeń jednocześnie. Jak sprawdza się on w praktyce? Zapraszam do recenzji.

Usługa Google Music choć ciągle w fazie beta dostępna jest od teraz natywnie także dla urządzeń z systemem iOS poprzez przeglądarkę Safari.