News

To już oficjalnie potwierdzone - nowy iPhone 4 będzie miał 512 MB pamięci RAM. To dwa razy więcej niż w modelu 3GS i iPadzie.

Rzeczy nowsze wypierają rzeczy starsze - prawda stara jak świat. Mimo, że po prezentacji iPhone'a 4 wartość starszych modeli na Allegro nie drgnęła ani odrobinę, to jednak postanowili zareagować polscy operatorzy. Orange właśnie poinformowało nas o obniżkach na modele 3G i 3GS.

W App Store nadal niewiele jest polskich aplikacji edukacyjnych. Jeżeli w ogóle ktoś decyduje się takową stworzyć, zazwyczaj pozwala nam ona na naukę języków obcych, głównie angielskiego. Nie jest to zresztą nic dziwnego, w końcu jego znajomość jest wymagana niemal na każdym kroku. Dziś mam przyjemność zaprezentować kolejną aplikację tego typu, mianowicie Trening Językowy autorstwa studia Jourist Verlags GmbH.

Wczoraj w nocy Apple odświeżyło wygląd interfejsu swojej płatnej usługi MobileMe umożliwiającej m.in. synchronizację wszystkich swoich danych przez Internet.

Dobre filmy, gry, albumy czy koncerty na długo zapadają w pamięć. Śnią się po nocach, dźwięczą w myślach w drodze do pracy czy szkoły, przypominają się w najmniej oczekiwanych momentach aby poprawić nam humor. Pozostańmy przy grach - co tak na prawdę decyduje o tym, że są dobre? Grafika? Nie sądzę, istnieją setki tytułów, które owszem, cieszą oczy swoim wyglądem, ale inne ich "zalety" sprawiają, że pozbywamy się ich jeszcze szybciej, niż je nabyliśmy. To może pomysł? Tak, to niewątpliwie ważna rzecz, ale jeżeli wykonanie jest kiepskie, tytuł nie znajdzie wielu zwolenników. Co więc decyduje o tym, że długo jeszcze będziemy wspominać godziny spędzone z iTelefonem w ręku? Dla mnie jest to fabuła. Owszem, istnieją gry, które posiadają jedynie szczątkową historię, która łączy ze sobą kolejne poziomy, inne produkcje w ogóle jej nie mają, co nie przeszkadza im dawać graczowi masy radości (tak jest choćby z niesamowicie grywalnym Minigore). Takie pozycje nie zapadają jednak w pamięć. Nie przywiązujemy się do ich bohaterów, po wyłączeniu gry wracamy jakby nigdy nic do codzienności. Który gatunek szczyci się najlepiej opracowanym tłem fabularnym? Oczywiście gry przygodowe. Klasyczne, dwuwymiarowe wykonanie pozwala skupić się na historii opowiedzianej przez autorów, wejść w wykreowaną przez nich rzeczywistość i niekiedy do reszty dać się pochłonąć zabawie. Czy taką grą jest Hector: Badge of Carnage? Zapraszam do recenzji.

Tegoroczną konferencję WWDC zdominował iPhone. Nie włączając się w dyskusję na temat krążących w blogosferze haseł dowodzących, że to kolejny znak wieszczący koniec ery komputerów osobistych, chciałbym skupić się na głównej zalecie nowego telefonu Apple - ekranie Retina Display.

Stało się - w moim iPadzie przestało działać gniazdo jack, trochę też go zalało piwo - nie można było słuchać muzyki, ani filmów przez słuchawki. Gwarancja na iPada oczywiście była, ale jakoś nie uśmiechało mi się odsyłać urządzenia do USA. Postanowiłem skorzystać z doświadczeń jakie zdobyłem rozkręcając smartfony (HTC, iPhone'y) dla wielu klientów mojej firmy. Oto kilka spostrzeżeń:

Odwiedź Cortland i przekonaj się jak w prosty sposób wykorzystać pakiety iLife i iWork w biznesie.

Niedawno opisywałem Crypt Hunter, grę, która zmuszała nas jedynie do przemierzania rozległych korytarzy w akompaniamencie szczękającej stali. Dziś mam przyjemność opisać pokrótce kolejną pozycję tego typu, różniącą się nie tyle założeniami rozgrywki, co wykonaniem i klimatem. Tym razem jest to Deadly Dungeon, tytuł osadzony w całkiem podobnych realiach.

Po Plumkaj polska firma Softical wprowadza do App Store swoją kolejną aplikację. Tym razem są to Cytaty, czyli zbiór ponad 3000 starannie wyselekcjonowanych cytatów, pogrupowanych w 50 kategoriach.

Wraz z konferencją WWDC odświeżonej wersji doczekał się sztandarowy program Apple - internetowa przeglądarka Safari nosząca teraz numer 5. Aplikacja umożliwia teraz znacznie łatwiejsze czytanie artykułów na stronach, możliwość wyboru innej wyszukiwarki niż Google oraz jest 30% szybsza od swojego poprzednika. Najważniejszą zmianą wydaje się jednak możliwość tworzenia rozszerzeń znacznie zwiększających w przyszłości funkcjonalność Safari 5.

Podsumowując prezentację nowego iPhone'a na konferencji WWDC widz mógłby poczuć się zbombardowany ilością nowości - problem w tym, że dotyczyły one jedynie jednego urządzenia - a to burzy pewien obraz firmy stawiającej na prostotę i minimalizm.

Wraz z premierą iPhone 4 wyposażonego w nową kamerę Apple postanawiło umożliwić wszystkim jego posiadaczom możliwość pełnej edycji nagrywanych filmów. W tym celu w App Store pojawi się mobilna wersja znanej już posiadaczom komputerów Mac aplikacji iMovie.

*Na dzisiejszej konferencji WWDC został zaprezentowany najnowszy model telefonu Apple, oznaczonego numerem 4. Jak się okazało, potwierdziły się liczne przecieki dotyczące wyglądu urządzenia, jak również tego, jakie funkcje pojawią się w najnowszym produkcie firmy. *

Polska firma Softical stworzyła aplikację Plumkaj na iPhone do serwisu Plumkaj.pl. Umożliwia ona wyrażanie Twojego pozytywnego lub negatywnego zdania z dowolnego miejsca. Dzięki tej aplikacji możesz dać wyraz zarówno swoim frustracjom, jak i zadowoleniu.

Na iPhone'a powstało wiele wymagających tytułów. Skomplikowane gry logiczne, rozbudowane fps'y czy też obszerne przygodówki. Załóżmy jednak, że owszem, wszystkie mogą być świetne i dopracowane, jednak trudno ukryć, że każdy gracz ma czasem ochotę włączyć coś prostego i niewymagającego myślenia, czy to podczas podróży, czy też w ramach odstresowania. Co wtedy? Ostatnio w App Store pojawiła się pozycja, która spełnia wszelkie wymagania, jeżeli chodzi o szybkie dawki emocji. Mowa o Crypt Hunter, grze autorstwa Marcina Rybińskiego (nick na MyApple: coldzik)

Od dzisiaj zaczynamy współpracę z platformą ABTV i podcastem GrooveBox. W poniedziałki, środy i piątki bloger Paweł Opydo będzie recenzował w formie filmu jedną aplikację na iPhone.

Czy zastanawialiście się kiedyś nad marketingową potęgą iPhone'a? I nie chodzi mi tutaj wcale o jego rynkowy sukces ale to, jak może być używany przez różnego rodzaju firmy trzecie do promocji własnych produktów.

Po niedawnej premierze kart Micro SIM w Orange, operator wprowadza również specjalne pakiety internetowe przeznaczone na iPada.

[PAGE][/PAGE] Obecnie panuje moda na zombie. Zauważyliście, ile niekoniecznie dobrych tytułów o tej tematyce w App Store znajduje się wysoko w rankingach? Wystarczy dopisać w nazwie aplikacji "zombie", na screenach zamieścić paru zgniłozielonych, wesoło rozkładających się facetów w (koniecznie!) brązowych marynarkach, aby fani umarlaków nabyli ją zupełnie odruchowo (bo inni kupują, no i jest o zombie). Twórcy gier podchodzą do tego tematu na różny sposób, jedni traktują go całkiem poważnie i akcję osadzają w ponurych piwnicach czy innych tego typu zakamarkach (tak było między innymi w świetnym Alive4Ever), inni nie biorą wszystkiego aż tak serio, dzięki czemu powstało choćby niesamowicie wciągające Plants vs Zombies (dotąd nie mogę wyjść z podziwu, jak jego twórcy wpadli na pomysł, by po drugiej stronie barykady zamiast ludzi postawić rośliny). Załóżmy jednak, że mamy ochotę poznać te niezwykle żywotne stwory od tej bardziej ponurej strony. W końcu nie można wiecznie śmiać się ze zwłok, które obrały sobie za cel spałaszowanie świeżego, przyrządzonego z najlepiej ludzkiego mięsa tatara i nie spoczną... właściwie nigdy. Powiedzmy, że zależy nam na tym, by zombie wywołały u nas gęsią skórkę, może nie przerażały, ale i nie były powodem do śmiechu. Chcemy bowiem poczuć się zagrożonymi na tyle, na ile pozwoli nam na to 3,5 calowy ekran iPhona. Co wtedy? Cóż, ja wybrałem Zombie Infection, całkiem nową grę Gameloftu.

Znajomość języków obcych to w tej chwili podstawa wykształcenia. Sam angielski przestaje już wystarczać, coraz więcej osób chcąc poprawić swoje kwalifikacje decyduje się na naukę kolejnego języka. Z uwagi na brak czasu często sięgamy po rozmaite programy - dobry pomysłem może być seria Hello Word na iPhone, w tym konkretnym przypadku wersja do nauki języka hiszpańskiego.

Gry logiczne to jeden z moich ulubionych gatunków. Nie muszą mieć dobrej grafiki, muzyki nie musi być wcale. Jednak ich autorów darzę nie mniejszym szacunkiem niż panów z EA czy Gameloftu. Dlaczego? Uważam, że wszyscy oni muszą poświęcić swojej produkcji sporo czasu i wysiłku, o ile rozbudowane gry w 3D wymagają setek godzin projektowania, tworzenia tekstur, nagrywania muzyki i dialogów, to wydawać by się mogło, że w przypadku gier logicznych wysiłek ten jest znikomy. I owszem, tytuły te nie odznaczają się zazwyczaj nowatorskimi rozwiązaniami graficznymi czy niespotykanym udźwiękowieniem. Jednak stworzenie produktu na wysokim poziomie jest co najmniej równie trudne, a to ze względu na to, że sercem każdej gry logicznej jest pomysł. Do App Store trafił właśnie Blicks - tytuł autorstwa naszego użytkownika, Patryka Zielińskiego, na MyApple bardziej znanego jako iShadow. Czy udało się mu stworzyć coś, co pochłonie graczom cenne godziny czasu?

Wychodzę z założenia, że wszystko jest dla ludzi. Auta po to, by się szybciej poruszać, koputery, by wygodniej pracować, fast foody, by producenci ubrań 6XL nie zbiednieli, a ksera, by studentom było lżej. Jest jednak pewne zjawisko, które strasznie mnie denerwuje. Na pewno mijaliście nie raz grupkę (głównie) młodych, ubranych w ortalionowe garnitury osób. Oprócz ciągłych narzekań, że ktoś coś urwał, od jakiegoś czasu możemy usłyszeć też od nich jeszcze inne dźwięki. Jakie? Muzykę zazwyczaj podłego gatunku, puszczaną tak głośno, jak tylko biedna komórka może.

Po kolejnych wersjach beta Google w końcu wydało pełną stabilną wersję swojej internetowej przeglądarki na komputery Mac. Twórcy zapewniają, że Chrome jest najszybszą tego typu programem dostępnym obecnie na system OS X.

W App Store ukazała się właśnie darmowa okrojona wersja Lite jednego z największych hitów na przenośne konsole, w tym na iPhone - gry GTA: Chinatown Wars.

Fortis (łac.) - silny, trwały, odważny, nieustraszony. To mało znane słówko od niedawna definiuje także kolejny polski tytuł w App Store, stworzony przez Encore Games. W grze wcielamy się w pilota niewielkiego statku, którego zadaniem jest odpieranie kolejnych fal przeciwników. Pewnie spora część osób pomyśli sobie - to już było. I owszem, pomysł ten nie jest nowy, ale już realizacja jak najbardziej zasługuje na uwagę (zwłaszcza, że tytuł ten jako jeden z niewielu tworów polskich programistów pojawił się w App Store w polskiej wersji językowej).

RTS to gatunek mający wielu zwolenników. Dowodzenie jest tak naprawdę we krwi każdego z nas, niestety nie wszystkim przywilej ten przypada choćby w życiu zawodowym. Gry pokroju Red Alert czy Warhammer: Dawn of War umożliwiały nam kierowanie oddziałami, nadzorowanie rozwoju infrastruktury wojskowej i pozyskiwanie surowców. Ogromną popularnością cieszył się też tryb multiplayer, tysiące graczy z całego świata posyłało na siebie swoje wirtualne armie, wymieniało się doświadczeniami oraz tworzyło sojusze. Na iPhone nie jest niestety tak różowo, RTS-ów jest jak na lekarstwo, a gier tego typu oferujących multiplayer znaleźć nie sposób. Niedawno w App Store pojawiła się pozycja, która wzbogaciła ubogą ofertę gier strategicznych. Mowa o Armada: Galactic War, strategii czasu rzeczywistego, nastawionej przede wszystkim na rozgrywkę sieciową.

Serwis Apple Pro opublikował właśnie zdjęcia "prawdopodobnie" przedstawiające częściowo złożony nowy model iPhone w dwóch wersjach - czarnej i białej.

Właśnie minął miesiąc od czasu dużej zmiany na MyApple. 25 kwietnia uaktualniliśmy vBulletin, silnik na którym oparty jest nasz serwis, do wersji 4.0.2.

*Na pierwszy rzut oka trudno zauważyć jakiekolwiek zmiany w zaprezentowanym 13 kwietnia 2010 roku nowym 13-calowym MacBooku Pro. Jest to ten sam prosty i elegancki design, który bez większych poprawek robi wrażenie od czasu zaprezentowania pierwszych przenośnych komputerów Apple zrobionych z jednego kawałka aluminium. Nowy MacBook jest jednak znacznie bardziej „Pro”, a to dzięki zmianom w jego wnętrzu. *