Spór patentowy pomiędzy firmami Samsung i Apple trwa już nieprzerwanie od czterech lat. Gdy kilka dni temu Sąd Apelacyjny odrzucił wniosek Samsunga o powtórzenie rozprawy w obecności dwunastu sędziów wiadomo było, że południowokoreańska firma nie podda się bez walki.

Na jej kolejny ruch nie trzeba było czekać zbyt długo. Zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami przedstawiciele firmy postanowili po raz kolejny odwołać się od wyroku. Jak donosi San Jose Mercury News, w minioną środę Samsung rozpoczął działania mające na celu skierowanie sprawy do Sądu Najwyższego. Przedstawiciele firmy stwierdzili w swoim oświadczeniu, iż spór z firmą Apple jest bardzo ważną sprawą dla całej branży technologicznej, a ostateczna decyzja sądu może mieć wpływ na to, jak w przyszłości będziemy podchodzić do kwestii patentów i innowacji. Stanowisko te popierają reprezentanci firm Facebook, Google, eBay, Dell i HP, którzy w zeszłym miesiącu opowiedzieli się po stronie Samsunga.

Sąd Najwyższy może rozpatrywać decyzję o przyjęciu sprawy do czerwca przyszłego roku. Jeśli zostanie ona odrzucona, Samsung nie będzie miał już dalszej możliwości odwoływania się i będzie musiał wypłacić firmie Apple 548 milionów dolarów odszkodowania. Warto jednak wspomnieć o tym, iż kilka dni temu Biuro Patentów i Znaków Towarowych USA podjęło decyzję o unieważnieniu patentu D618,677, którego naruszenie było jedną z przyczyn rozpoczęcia pierwszego procesu, co może nieznacznie zwiększyć szansę Koreańczyków.

Źródło: San Jose Mercury News