Tim Cook pisze po chińsku
O tym, jak ważnym rynkiem dla Apple stały się obecnie Chiny pisał niedawno Paweł Okopień na swoim blogu. W Kraju Środka sprzedaje się obecnie więcej iPhone'ów niż w Stanach Zjednoczonych. Nic zatem dziwnego, że naprzeciw chińskim klientom postanowił wyjść sam prezes tej firmy.
Tim Cook założył konto w chińskim serwisie społecznościowym Weibo. W swoim pierwszym wpisie poinformował o starcie wspólnego projektu Apple i WWF, mającego na celu przestawienie fabryk, w których produkowane są urządzenia tej firmy, na energię pochodzącą ze źródeł odnawialnych.
Weibo to największy i najbardziej popularny chiński serwis społecznościowy, którego zasięg w Państwie Środka jest porównywalny z Twitterem w USA. Miesięcznie korzysta z niego około 200 milionów użytkowników. Obecność w nim Tima Cooka nie powinna dziwić, biorąc pod uwagę fakt, że zarówno Facebook, jak i Twitter nie są dostępne dla użytkowników tego kraju. Oba serwisy blokowane są przez tzw. Złotą Tarczę (projekt cenzury i monitoringu ruchu sieci internetowej w Chińskiej Republice Ludowej, którym kieruje Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego).
Konto Tima Cooka w Weibo dostępne jest dla użytkowników zarejestrowanych w tym serwisie pod adresem: weibo.com/timcook. Po kilku dniach od jego założenia liczba obserwujących je osób przekroczyła 500 tysięcy (na Twitterze konto Tima Cooka obserwuje ponad milion osób).
Źródło: TechCrunch