Zgodnie z niepisaną tradycją pracownicy iFixit rozebrali na części nowe urządzenia Apple. Tym razem swoją uwagę skupili na zegarku Apple Watch Series 10.

Według nich rozebranie na części tego urządzenia jest skomplikowane a ewentualne naprawy będą trudne i ryzykowne z uwagi na niebezpieczeństwo popsucia elementów. Sam proces otwarcia zegarka jest bardzo wymagający z uwagi na niewielkie przerwy między kopertą a wyświetlaczem. Dodatkowo firma wciąż używa kleju, co utrudnia naprawę.

Ciekawostką jest, że od wewnątrz ekran OLED nie różni się konstrukcyjnie od zeszłorocznego panelu. Jedyne modyfikacje widać na jego zewnętrzej części. W środku większego modelu umieszczono baterię 1,266 Wh.

Najnowszy zegarek otrzymał ocenę 3/10 pod względem łatwości naprawy.