Holenderski urząd antymonopolowy ogłosił w poniedziałek, że odrzucił apelację Apple dotyczącą kar finansowych nałożonych w związku z głośną swego czasu sprawą aplikacji randkowych w App Store. Firma ma do zapłacenia łącznie 50 milionów euro.

Holenderski urząd antymonopolowy uznał w 2021 roku, że Apple wykorzystuje zależność twórców aplikacji randkowych od platformy iOS do pobierania od nich opłat nieproporcjonalnie wysokich w stosunku do tego, co oferuje w zamian. W związku z tym nakazał wprowadzić zmiany w regulaminie App Store pozwalające na stosowanie w aplikacjach tego typu alternatywnych systemów płatności. Jako iż firmie nie udało się spełnić wszystkich wymagań w terminie, nałożono na nią karę w wysokości 5 milionów euro za każdy tydzień zwłoki. Zanim Apple dostosowało się do wymogów urzędu kwota zdążyła urosnąć do 50 milionów euro.

Jak donosi Reuters, Apple próbowało odwołać się od kary, twierdząc, że organ regulacyjny nieprawidłowo zdefiniował rynki właściwe i przecenił dominującą pozycję firmy na rynku aplikacji randkowych. Holenderski urząd odrzucił jednak apelację, zaznaczając przy tym, że chociaż Apple dostosowało się do większości wymogów, pewne kwestie nadal nie zostały do końca rozwiązane (nie ujawniono jednak dokładnie jakie). W związku z tym Apple zdecydowało się skierować sprawę do sądu. W odpowiedzi przedstawiciele urzędu zapowiedzieli, że w przypadku wygranej w sądzie udostępnią publicznie wszystkie informacje dotyczące sporu z Apple.

Źródło: Reuters