Internetowy dom aukcyjny LCG Auctions zakończył wczoraj licytację fabrycznie zapakowanego egzemplarza iPhone'a pierwszej generacji. Cena, za jaką został ostatecznie sprzedany, znacznie przekroczyła przewidywania organizatorów aukcji.

Sprzedany iPone to model wyposażony w 8 GB pamięci, który w dniu premiery w 2007 roku kosztował 599 dolarów. Dotychczasowa właścicielka, Karen Green, dostała go w prezencie niedługo po premierze, jednak ponieważ telefon współpracował tylko z siecią AT&T, a ona miała już podpisaną umowę z Verizon, postanowiła zachować go sobie „na później" i ostatecznie nigdy nie otworzyła opakowania. W 2019 chciała go sprzedać, jednak gdy rzeczoznawczyni wyceniła go na około 5 tysięcy dolarów, postanowiła się wstrzymać. Po tym, jak w 2022 roku dwa podobne egzemplarze zostały sprzedane za 39 i 35 tysięcy, zdecydowała się jednak wystawić swój na aukcję.

Organizatorzy aukcji od samego początku przewidywali, że ten egzemplarz iPhone'a osiągnie cenę wyższą od dwójki wspomnianych poprzedników. Szacowali jednak, że wyniesie ona około 50 tysięcy dolarów. Ostatecznie egzemplarz ten został sprzedany znacznie drożej - za 63 356 dolarów.

Źródło: AppleInsider