Internetowy dom aukcyjny Julien's Auctions zorganizował w miniony weekend licytację sandałów, które rzekomo należały niegdyś do współzałożyciela Apple Steve'a Jobsa. Przedmiot ten ostatecznie osiągnął na aukcji cenę, która prawdopodobnie zaskoczyła nawet samych sprzedających.

Gdy aukcja startowała w piątek 11 listopada, cena wywoławcza wynosiła 15 tysięcy dolarów. Jej organizatorzy szacowali, że buty osiągną cenę od 60 do 80 tysięcy dolarów. Ostatecznie zostały one jednak sprzedane za 218 750 dolarów. W trakcie licytacji złożono 19 ofert kupna. Zwycięzca aukcji oprócz samego obuwia otrzyma też jego wirtualną wersję w postaci tokena NFT oraz książkę „The 213 Most Important Men in My Life" autorstwa Jean Pigozzi.

Sandały nie są zresztą jedyną nietypową pamiątką po Jobsie, której udało się ostatnio uzyskać zaskakująco wysoką cenę na aukcji. Podczas licytacji organizowanej w ubiegłym roku przez RR Auction list podpisany odręcznie przez Steve'a Jobsa, w którym informuje on fana, że nie wysyła autografów, osiągnął cenę 383 951 dolarów, przebijając w ten sposób sprzedany w trakcie tej samej aukcji sprawny egzemplarz Apple I - pierwszego komputera wyprodukowanego przez Apple - który sprzedano za 371 901 dolarów.

Źródło: Julien's Auctions