Od piątku do klientów zaczynają docierać pierwsze monitory Studio Display.

Ciekawostkę dotyczącą tego produktu odkrył jeden z programistów. Okazuje się, że monitor wyposażony jest w pamięć wewnętrzna o pojemności 64 GB przy czym oprogramowanie wykorzystuje zaledwie 2 GB pamięci.

Niestety wolna pamięć nie jest dostępna do wykorzystania przez użytkowników. Być może z upływem czasu firma będzie wykorzystywać pozostałą przestrzeń dyskową.

Apple zdecydowało się na wykorzystanie takich pamięci, ponieważ pochodzą one z iPhone'ów 11. Stworzenie odpowiedniego układu z mniejszą pamięcią wiązałoby się zapewne z dodatkowymi kosztami.

Źródło: MacRumors