Zeszłoroczne modele iPhone'ów były pierwszymi urządzeniami Apple, które otrzymały wsparcie dla modemów 5G. Jednak jedynie telefony sprzedawane w USA miały wsparcie dla obu pasm - mmWave oraz sub-6GHz.

Na przestrzeni ostatniego roku pojawiało się wiele doniesień, które sugerowały, że wraz z iPhone'ami serii 13 obsługa obu pasm sieci 5G będzie dostępna również na kilku innych rynkach.

Jak się okazuje sytuacja nie uległa zmianie i jedynie modele przeznaczone na amerykański rynek wykorzystują pasma mmWave oraz sub-6GHz. Prawdopodobnie Apple zdecydowało się na taki ruch z powodu braku odpowiedniej infrastruktury w wielu krajach. Dodatkowo moduł ten jest dużo droższy, co przy braku odpowiedniego wsparcia byłoby nieuzasadnionym krokiem.

Zastosowanie pasma sub-6Ghz z perspektywy klientów jest dużo praktyczniejszym rozwiązaniem, ponieważ jest ono popularniejsze i cechuje się większym zasięgiem. Dzięki czemu można z niego korzystać zarówno w dużych miastach jak i w miasteczkach oraz terenach wiejskich. Jego wadą są niższe prędkości.

Źródło: MacRumors