Apple opóźnia wprowadzenie nowych kontrowersyjnych zabezpieczeń iOS i macOS
W ubiegłym miesiącu Apple zapowiedziało nowe funkcje systemów iOS, iPadOS i macOS, mające na celu ochronę młodszych użytkowników. Niektóre z nich wzbudziły jednak sporo kontrowersji, spotykając się z krytyką ze strony specjalistów od zabezpieczeń i ochrony prywatności. Apple potwierdziło niedawno, iż zdecydowało się opóźnić ich wprowadzenie.
Pierwsza z nowych kontrowersyjnych funkcji polega na automatycznym analizowaniu zdjęć przesyłanych do chmury iCloud w celu sprawdzenia, czy nie znajduje się wśród nich pornografia dziecięca. Druga ma wykorzystywać sztuczną inteligencję do analizowania zdjęć wysyłanych i odbieranych przez młodszych użytkowników za pomocą komunikatora iMessage, w celu sprawdzenia czy nie zawierają treści pornograficznych. Obie miały zostać wprowadzone w Stanach Zjednoczonych wraz z premierą iOS 15, a następnie stopniowo udostępniane w innych krajach. Apple wydało jednak oświadczenie informujące, że w związku z reakcjami ze strony klientów, organizacji pozarządowych i specjalistów od zabezpieczeń, postanowiono przełożyć ich wdrożenie i zmodyfikować sposób ich działania. Jak na razie nie ujawniono jednak, na czym mają polegać zmiany, ani kiedy można spodziewać się wprowadzenia nowych funkcji.
Większość krytyków nowych zabezpieczeń zarzucała Apple, że sposób w jaki mają one działać stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa i prywatności użytkowników, gdyż wykorzystywane przez nie mechanizmy mogą w przyszłości posłużyć do szpiegowania obywateli przez rządy. Do sprawy odniósł się m.in. znany aktywista Edward Snowden, który kilka lat temu zasłynął ujawnieniem informacji o programie PRISM. Wypomniał on Apple, że jeszcze całkiem niedawno tak zawzięcie walczyło o ochronę prywatności, że było w stanie w jej obronie wejść w konflikt z FBI (chodzi o głośną sprawę zamachowca z San Bernardino, gdy Apple odmówiło odblokowania należącego do niego smartfona), a teraz samo wprowadza rozwiązania mające donosić na użytkowników. Zaznaczył on też, że chociaż powody wprowadzenia tego systemu wydają się słuszne, to z pewnością w przyszłości nie ograniczy się on do ochrony dzieci, lecz zostanie wykorzystany również do innych celów.
Źródło: MacRumors