Sytuacja dotycząca korona wirusa w większości krajów się stabilizuje w związku z czym różne firmy otwierają swoje sklepy. W ciągu ostatnich kilku tygodni Apple zdecydowało się otworzyć swoje salony między innymi w Stanach Zjednoczonych, Niemczech oraz we Włoszech.

Natomiast od wczoraj do grona przyjmujących klientów zaliczane są sklepy we Francji, Szwecji oraz w Holandii. Funkcjonowanie salonów będzie jednak ograniczone. Apple poinformowało, że w sklepach będzie mogła przebywać określona liczba ludzi, każdemu będzie mierzona temperatura przy wejściu, a także będzie trzeba zachować odpowiedni dystans pomiędzy klientami. Również godziny pracy salonów mogą być zmienione.

Wciąż zamknięte pozostają sklepy w Wielkiej Brytanii, Brazylii, Singapurze czy w niektórych kanadyjskich prowincjach. W przypadku Stanów Zjednoczonych niektóre sklepy zostały tymczasowo zamknięte z powodu zamieszek ulicznych związanych z protestami.

Łącznie działających jest ponad 300 salonów Apple na całym świecie.