Jeden z analityków zajmujących się w głównej mierze tematyką związaną z Apple, udostępnił swój najnowszy raport dotyczący sprzedaży iPhone'ów.

Przewiduje on, że w pierwszym kwartale tego roku sprzedaż smartfonów amerykańskiego producenta może spaść nawet o 10% i ma wynieść około 40 milionów urządzeń. Ma to być związane z sytuacją epidemiologiczną w Chinach spowodowaną koronawirusem. Niewątpliwie Apple będzie ciężko zachować równowagę pomiędzy popytem a podażą. Natomiast na razie ciężko oszacować jaki to będzie miało wpływ na kolejny kwartał.

Już wcześniej analitycy przewidywali, że z powodu wirusa może opóźnić się produkcja następcy iPhone'a SE, a linie składające iPhone'y serii 11 mogą mieć problemy z powodu braku ludzi do pracy w łańcuchu dostaw, a także z powodów problemów logistycznych.

Źródło: 9To5Mac