O tym, że iPhone 11 sprzedaje się dużo lepiej niż pierwotnie zakładano, informowaliśmy już kilka razy. Najnowsze doniesienia zdają się to potwierdzać.

Redaktorzy serwisu DigiTimes, którzy powołują się na swoje źródła związane z łańcuchem dostaw, twierdzą, że Apple zwiększyło zamówienia na podzespoły potrzebne do produkcji iPhone'a 11 aż o 15%. Jednocześnie firma zmniejszyła zapotrzebowanie na części do iPhone'a 11 Pro Max o 5%. Natomiast nie ma żadnych informacji dotyczących 5,8-calowego modelu. Może to oznaczać, że popyt jest niemal równy z podażą na to urządzenie.

Dzięki bardzo dobrej sprzedaży iPhone'a 11, Apple rzekomo zaczęło rozważać zmianę swoich planów dotyczących przyszłorocznych urządzeń, co może skutkować pozostawieniem jednego modelu z ekranem LCD.

Wcześniejsze informacje sugerowały, że w 2020 roku wszystkie trzy urządzenia będą wyposażone w panele OLED.

Źródło: MacRumros