Do premiery tegorocznych iPhone'ów pozostały dwa miesiące, a w sieci coraz częściej pojawiają się doniesienia dotyczące modeli, które mają pojawić się w sprzedaży w przyszłym roku.

Redaktorzy serwisy MyDrive, którzy powołują się na słowa jednego z analityków twierdzą, że tegoroczne smartfony amerykańskiego producenta będą cechować się węższym wcięciem w ekraniem oraz mniejszymi ramkami.

Natomiast zdaniem analityka firmy Credit Agricole w Azji, jeden z trzech przyszłorocznych modeli będzie cechował się Touch ID wbudowanym w wyświetlacz, dzięki czemu będzie można poprzez dotknięcie palcem w niemal każdym miejscu na ekranie, potwierdzić swoją tożsamość i odblokować smartfon. Dodatkowo telefon ten będzie cechował się niemal bezramkowym ekranem. Pozostałe dwa urządzenia będą dalej wyposażone w Face ID oraz mniejszego notcha. Natomiast w 2021 roku wszystkie modele otrzymają wspomniane wyżej nowości.

Warto przypomnieć, że to nie pierwsze doniesienia, które sugerują wprowadzenie niemal bezramkowego iPhone'a w przyszłym roku.

Źródło: MacRumors